Skocz do zawartości
Forum

Jezioranka

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Gdańsk

Osiągnięcia Jezioranka

0

Reputacja

  1. Agula, pisałam do Ciebie już dawno z prośbą o dodanie do messengera, bo przeniosłyście się, nie dostałam odpowiedzi 😞
  2. Agula, dziękuję super, że chłop zdrów  może lepiej czasem pojechać do tego szpitala aby się przebadać, i przynajmniej być spokojnym  to kopanie w pęcherz jest zabawne, tylko właśnie wrażenie jest ze trzeba od razu szybko siusiu, a pęcherz jest prawie pusty. Ostatnio na You Tube wdziałam filmik , jak dziecko kopie babce w brzuchu już w bardzo zaawansowanej ciąży. Wyglądało to straaaasznie, w sensie, jakby obcy miał wyjść z brzucha. Bym zawału dostała na jej miejscu. Mojej koleżance tez wszystko zeszło w 2 tygodnie niecałe, cała waga, która jej przybrała, to było dziecko plus płyny, łożysko itd., wiadomo, że ilość krwi jest tez większa, to się unormowało i chudzina niezła. Mnie najbardziej przerazają rozstępy i rozejście się kresy białej, bo z kilogramami to można sobie potem jakoś poradzić. Magda kupię sobie faktycznie, dziś noc tragedia, wszystko mnie uwierało wszędzie, poszłam spać na kanapę , aby zmienić mikroklimat i tam na pluszowym kocyku dopiero zasnęłam Mery92, dziękuję  super , że w pierwszej ciąży samo przeszło, może coś się odblokowało. Jak się robi mega źle, to można isc na tehabilitację, ale może dzięki poduszce samo przejdzie  fajnie, że się zdarzają mili ludzie, napawa optymistycznie  Piękne ubranka , dziś też idę do pepco, zobaczymy co u nas mają, mam 200 m od domu a prawie tam nie chodzę nie wiem czemu. Klaudia ale masz fajna tą swoją Zuzię, będzie super siostrzyczką, mądre dziecko  przy zaparciach najgorsze jest to, że cały brzuch jest często napięty i ciężko czasem rozróżnić czy boli bo jelita czy coś z dzidzią grrr. Ja ostatnie dwa dni rano piłam na czczo wodę z cytryną i faktycznie pomaga. Mam nadzieję że już nie będziesz mieć problemów. Z tym drętwieniem z lewej strony to bym się martwiła czy to cos od serca. Dlatego jak drętwieje prawa strona to jakos mniej stresujące. Przy każdej kasie w Ikei jest taka wielka tabliczka, ze niepełnosprawnych, w ciąży i z małymi dziecmi powinno się przepuszczać. Ale dojścia do tych kas sa tak skonstruowane, ze masz z lewej strony barierke i z prawej wiec stoisz w takim ciągu i nawet jakbys chciała przejść z zakupami to trzeba byłoby włazić na ludzi. NO nic jak kupujący nie potrafią okazać choć odrobiny empatii to powinni sprzedający. Ale no nic, nam pozostaje wychować dzieci tak, aby wiedziały jak się zachować w takich sytuacjach  Teska dziękuję  noo właśnie ta zima wymusza na nas kupowanie tych ubran, bo w lato to można kiece luźną nałożyć czy szorty i wystarcza a teraz tyle warstw, no niestety. Fajna bluzeczka, to ta z Pepco?
  3. Cześć Dziewczyny, zaglądałam tu trochę, ale nie miałam kiedy napisać  problemy gastryczne trochę odpuszczają, ale pojawiła się rwa kulszowa , ból niesamowity, ale żyję zgodnie z teorią, że im brdziej coś boli tym bardziej trzeba to rozćwiczyć, więc po wczorajszym treningu już trochę lepiej  Dzidziuś ma swoje fazy, potrafi jednego dnia kopać cały dzień bez przerwy i jeszcze nadawać w nocy a potrafi tez być prawie niezauważalny ( wtedy oczywiście się zamartwiam ). Jak u Was z wagą, w sensie czy jakoś równomiernie przyrasta? Mi prawie miesiąc stoi w miejscu, to jest normalne? No i nastał czas, ze zaczęłam uzywac poduszki do spania pomiędzy nogi, bo podczas jednej nocy obudziło mnie takie szaleństwo w rzuchu, jakby mi ktoś tam mikser wsadził i włączył na największych obrotach, oprócz fikołków modego czułam wręcz takie bąblowanie, i chyba dlatego ze leżałam za mocno na brzchu , przetraszyłam się okrutnie bo to naprawdę było mocne, więc teraz wkładam poduszkę i staram się nie podkurczać za mcno nog, bo od razu czuję takie puk puk w pachwinie. Piszecie też ze Wam wyniki skaczą, tak naprawdę w morfologii te lekkie odchylenia od norm w jedną czy drugą stronę, zwłaszcza w ciąży, to nic takiego, chyba, ze te róznice są znaczne. Moja lekarka ostanio spojrzała na moją twarz i powiedziała, że cos jest ze mna nie tak, ze na pewno mam złe wyniki i zdziwiła się gdy były w normie, no nic z taka twarza się urodziłam,bez makijażu jestem okrutnie blada. Nastepnym razem postanowiłam, że jak będę do niej szła to się umaluję  Co do badań serduszek, to mi pani Profesor z akademii medycznej opwiedziałą, że na tym etapie można już wykluczyć wszystkie ciężkie wady. Nawet jak do końca dobrze nie widać to, to to co widać powinno wystarczyc. Mi tez powiedziała aby m powtórzyła USG koło 30 tyg. , ale mówiła, ze absolutnie się nie przejmować. Mama88 piękne wianki, zdolna jesteś!!! Agula89 super sukienka, tez staram się kupować rzeczy, które potem też się nadadzą . W ogóle niezły biznes kręcą na nas ciężarnych, te same artykuły tylko ze z napisem dla cieżarnych są paredziesit złotych droższe, no chore to. Zamówiłam sobie rajstopy i leginsy z aliexpress, dam znac jak przyjdą, czy są do noszenia MI jak mody wczoraj na zakupach wcisnął się nie tam gdzie trzeba, że isc nie mogłam , to ukucnęłam na środku sklepu i popukałam, rozmasowałam i się przesunął , po prostu chyab trzeba niestety niezbyt wdzięcznie dziecko obudzić ;/ Cieszę się, że USG wyszło dobrze piękny bruszek! mam nadzieje, ze z mężem to nic powaznego, trzyam kciuki! Paatka, cudny wózek! My będziemy mieli po 8 letniej chrześniaczce męza, przepierzemy i będzie jak znalazł . Mery92 i Mama Aleksandra iHalszka23 super , że wszystko dobrze, gratuluję córeczek!  Klaudia_28 może miałaś nerw ucieśniety i dlatego dretwiało. Dobrze ze nie z lewej strony! Ale dobrze, że minęło.Piękny brzuszek <3<br /> Magdaaaa07 Fajna sukienka, po ciąży też się nada ;) Piękne macie brzuszki dziewczyny, neisamoiwte , ze mamy wszystkie podobne terminy a każdy brzusio jest inny  Jeszcze poruszyłyscie tematy przepuszczania w kolejkach…mnie nikt nie przepuścił jeszcze…wczoraj to była przeginka na masakrę, bo byliśmy w IKEI i przede mną było z 15 osob w kolejce, każdy gapi się w sufit , na boki i spoko wystałam, ale to takie przykre. Teraz powoli zuwazam jak ludzie są bezczelni, rozumiem, że nie przpuszczają bo sa niewychowani ale jakim trzeba być niefajnym człowiekiem, aby się jeszcze wbijac przed ciężarną w kolejkę i rozpychać się łokciami, nigdy tego nie zrozumiem, kiedyś wybuchnę. a poniżej mój brzusio , chyba pierwszy raz dodaję :)
  4. Klaudia_28 nooo męczę się okrutnie, dzięki za rady, spróbuję wszystkiego, bo już zdesperowana jestem . Ogólnie jestem takim opornym typem bo przed ciaza miałam podobne problemy, to jadłam śliwki z mlekiem , maślanką i nic się nie działo. Czerwone wino mi pomagało. Kupię sobie bezalkoholowe, może będzie mieć podobne właściwości… Agula89 nakupowałam dziś cytryn i od jutra jadę z koksem  oby Ci zgaga minęła, ponoc to normalne w ciąży, ale może są jakies skuteczne metody co zwalcza to w miarę skutecznie..u mnie też wieczory są najgorsze, w dzień ujdzie ale przed snem to jakieś piekło na ziemi. Na Aliexpress sa jeszcze fajne bodziaki i akcesoria dla dzieci mega tanie, ale ciekawe jak z jakością. Mi dziś pani w aptece też o mleku mówiła, może faktycznie pomaga Teska piękne pierniczki, alez mi smaka narobiłaś  noo odleciałam z tymi donicami, co najlepsze, nie wiem co w nich jest bo gdy spytałam taty co mi tam powsadzał, to powiedział, że na wiosnę będę mieć niespodziankę , ale to są jakieś cebulowe kwiatki ( nie ważne że w połowie kwietnia rodzę a ogródek mam 40 km od miejsca zamieszkania, więc mogę przeoczyć te kwiatki) Mery92 o dzięki z info, popytam w aptece Nika123 i Black_Panter28 super, że wszystko w porządu i dzidzie mają się dobrze <3<br /> Julka755 no wcześnie się pojawily problemy gastryczne, ale to jest taka złośliwość losu, za karę, że w pierwszym trymestrze nie miałam nudości i wymiotów hehe
  5. Hej Dziewczyny :) MIałam weekend bez zasięgu, a potem jakies ogólne sprzątanie, zakupy i zniechęcenie mnie dopadło takie, że nawet już mi się pisać nie chciało. Wam też tak czas przecieka przez palce? Pewnie poniżej nie zdołam się do każdej z Was odnieść, ale cieszę się, że dzidzie Wam pięknie tańczą w brzusiach , szkoda tylko ze czasem boleśnie. Zaczynam powoli mieć okrutne problemy gastryczne, mam wrazenie ze jestem zapowietrzona jak bojler, treść żołądka w gardle, chyba jakiś refluks, jesc nie mogę bo od razu mi się robi słabo więc dziubam sobie po trochu, ale skutek taki że waga mi stoi od 2 tygodni. Właśnie zdałam sobie sprawę , że nie pamiętam kiedy byłam na kibelku na cos innego niż siku…nie wiem, może w zeszłym tygodniu, jakas masakra. Macie jakies szybkie i skuteczne sposoby na zaparcia? Mi większość rzeczy nie pomaga bo pod tym wzgedem mam pancerny żołądek …tyle się pożaliłam od razu lepiej Paatka w końcu nic nie kupiłam na black friday, bo nie zdążyłam. ale faktycznie jak możńa bodziaka za taka małą kaskę wziąć, to super okazja. Mam nadzieję, że po świętach też jeszcze będą wyprzedaże. Fajnie, że w końcu idziesz na L4, naprawdę nie ma co się denerwować, to jest teraz Twój czas, będziesz go wspominać do końca życia, masz całe życie jeszcze na pracę. Magdaaaa07 jak plecki? Coś lepiej? Super , że dałaś przepis na chlebek! Ja ostatnio zrobiłam z mąki razowej i drożdży, ale wyszedł delikatnie mówiąc obrzydliwy . Mężowi smakował, ale ja nie mogłam przełknąć ;/ Black_Panter28 – Krzyś, piękne imię, wszystkie Krzysie jakie znam to są super ludki  Julka755 niestety sa ludzie którzy nie umieją okazywać uczuć, ale to też nie znaczy ze ich nie mają…generalnie czasem człowiek potrzebuje miłości nie tylko w postaci pierogów . Mój ojciec bardzo nie mogł doczekać się wnuka, co chwila dopytawał kiedy kiedy, a teraz kiedy jestem w ciąży, to nawet nie spyta jak się czuje, kompletnie nic, przywiozł mi ostatnio na działkę 11 ciężkich donic z kwiatami, abym wkopała do ziemi, więc w 5 miesiącu ciąży wzięłam łopatę i wkopałam 6, na szczecie gdy chciłam wkopać reszte to tesciowa i maz mnie powstrzymali i sami to zrobili hehe wiec z tą miłoscia to jest róznie. No ale mamę i teściowa mam cudowne, w trudnych chwilach naprawdę mogłam na nie liczyc. A kołyska śliczna, szkoda, że sprzedawcy nie są uczciwi a mężowie spostrzegawczy . Mama 88 jaki maleńki brzusio, wyglądasz jak nastolatka!!  choinke ubieramy zazwyczaj dzień, dwa przed wigilią, ale z uwagi na to ,że wigiliia w tym roku dla całej rodziny jest u nas, chyba będę musiała wcześniej o to zadbać, bo inaczej się nie wyrobie… no a ciotka i dzieci na sylwka, niektórzy kombinują jak mogą , dobrze, że spławiłaś Ja ide na bal, tzn imprezę co wesele będzie przypominać, mam dosyć siedzenia w domu swoim albo u kogoś…. Klaudia_28 ale śmiesznie Ci się mała wepchała, fajne zdjecie. Tez nie mogę się czasem napatrzeć na ten brzuch jak dziecko fika i on faluje, mogłabym się godzinami gapić. A takie ambitne plany miałam na czas ciąży Pięknego wieczorka Dziewczyny 
  6. Magdaaaa07 ja myślę, że to ciśnienie to i tak był efekt białego fartucha. Jak wróciłam do domu to miałam normalne. Spytałam się kardiologa, czy takie skoki ciśnienia mogą być szkodliwe dla Dzidziusia, ale on powiedział, ze jak reszta jest w porządku to nic nie powinno się dziac. Więc będę obserwować. To już kolejny lekarz, który wiedząc ze mam takie skoki nic mi nie chce zapisać. Martwi mnie to trochę, bo do póki nie byłam w ciązy to mi to wsio ryba było, ale teraz perspektywa mi się zmieniła .Pozostaje wierzyć, ze wiedzą co robią. Bardzo Ci współczuje tych pleców, im dalej w las , może być tylko gorzej, może spróbuj udać się do fizjoterapeuty? Bo się wykończysz ;/ Klaudia_28 oo super, dziękuję za zdjęcie butków ,są śliczne!! może one faktycznie mają znaczenie. Jakis czas temu chodziłam 3 godziny po centrum handlowym w butach które miały ciut za wysoki obcas może jakieś 6 cm , to z bólu potem myślałam,że zemrę, generalnie nogi mnie nie bolały, ale miednca i w srodku na dole brzuch , strasznie dziwne uczucie. Potem jak zmieniłam na odrobine niższe to następne chodzenie nie było już tak straszne. Może faktycznie klucz do sukcesu to odpowiedni obcas Agula89 oczywiście żle przeczytałam Twoje cisenienie haha uff to dobrze, ze chociaż Ty masz dobre :* A głowa nie boli tzn. czasem jak każdego człowieka. Z kolei jak mam niskie np. takie jak Ty wspomniałaś swoje to 110/60 wtedy się czuje ,jakbym miałam uumrzec . Grtuluje zdrowej Córeczki, pięknie rośnie jak na drożdżach. PinkRose chłopcy tez są fajni , ja będę mieć chłop aka wszyscy znajomi co maja chłopkaów, są mega szczęśliwi , z reszta ci co mają dziewczynki też są  w każdym razie młodszy braciszek to jest fajna sprawa  Black_Panter28 nie przejmuj się takimi ludźmi, muszą sobie swoje wygadać, ignorowanie ich jest najlepszym co można zrobić. A u mnie pogoda sama nie wiem jaka, w jednym oknie widzę, ze niebo błękitne, w drugim szare, chyba jaks cisza przed burzą. Miałam pojechać z samochodem zatankowac i go rozruszać bo ze 2 tygodnie go nie odpalałam, to w poniedziałek może już nie ruszyć, ale tak mi się nie chce…. Złapałyście jakies fajne przeceny na Black Friday? Bo chciałam coś kupic dla Malucha , ale ilośc tego wszystkiego na necie mnie totalnie dobiła, więc odpuściłam. Może macie do polecenia jakieś fajne sklepy z akcesoriami dziecięcymi itd.?
  7. Śliczne kokoniki zazdroszczę, że umiecie podejmować wybory hehe, tego jest tyle, że skończy się tak, że młodego będę okładać poduszkami co też nie jest złe Ady może być, trochę mnie to drażni, bo przez to, że mnie boli od chodzenia trochę utknęłam w domu. No tak ten ZUS jest w ogóle niepoważny, bo mam brata niepełnosprawnego, i jakie cyrki były z przyznaniem renty to już totalna masakra. Bo on ma głębokie upośledzenie i nie podpisze żadnego dokumentu, nawet nie mówi. Potem trzeba było go ubezwłasnowolnić, aby mógł ktoś w jego imieniu odbierać kasę, a na ten czas cała kasa wstrzymana, milion komisji i nie wiem co by było gdyby moich rodziców nie było stać a utrzymanie go, bo on już jest dorosły, ma 27 lat, skąd by brał kasę?,a wszystko jest tak przeciągane wręcz na siłę, że człowiek faktycznie odbiera wrażenie ze jest to robione celowo. Agula89 a u kardiologa w sumie nawet nie wiem jak się odnieść do tej wizyty, bo przed ciążą wariowało mi cieśninie i raczej się trzymało górnej granicy prawidłowego, a gdy zaczęłam brac hormony do in vitro to zaczęło przekraczać wszelkie normy i tak mi zostało. Na szczęście w nocy jest ok, potem dopiero w dzień skoki, 150/100 to normalka. No ale holter wyliczył średnią z całej doby i rozkurczowe w normie, skurczowe na granicy. Pan doktor stwierdził, ze mam spacerować ( ale tu wracamy do punktu wyjścia, bo od chodzenia boli mnie brzuch )i mierzyć regularnie, jak zacznie mnie jeszcze bardziej niepokoić to dopiero mam znowu przyjść to może jakieś tabletki mi dadzą. Jak mi zmierzył u siebie w gabinecie , to miałam 165/119 , puls 99 wiec kurcze hmmmm a Ty bierzesz jakies larstwa na to? Czy tez obserwujesz? Ale może faktycznie wdrozyc jakies ćwiczenia bo nie będziemy miały siły rodzic heh  Black_Panter28 piękny brzusio!! Mama Aleksandra – buu dużo zdrówka życzę! Miłego dnia! 
  8. Mery, nie stresuj się na zapas, mi wielokrotnie powtarzali ze pomiary czasem mogą się różnić od wytycznych, będę trzymać za Ciebie kciuki aby kolejne badanie wyszło oki. Klaudia_28 ale super, to kawał dziewczyny, fajnie, ze wszystko dobrze. Z tymi bólami brzucha jest tak ,że niby kazda z nas wie, ze ma prawo pobolewać, ale i tak się schizujemy. Mnie też dzisiaj chwyciło i leżę, a tu zaraz tesciowa przyjezdza i wypadałoby ogarnąć chate…faktycznie zdjęcie 3 D jest super pamiątką , jakoś nie miałam na nie ciśnienia, ale jak lekarz zrobił jedno gdy nawet się nie spodziewałam ,ze takie będę mieć, to mega radocha  śmiesznie te dzieciaczki wyglądają, ale słodkie są. Black_Panter28 dzięki :* i matko 12-16 treningów, to Ty szalona jesteś Trzeba się jakoś teraz zmotywować, żeby te 3 chociaż były . Tez jakoś grupowe zajęcia mnie nie kreca, ale nie wiem, może tak bezpieczniej? Chociaż na You Tube sa filmiki dla ciężarnych, to można podpatrzeć i potem samemu sobie komponować ćwiczenia. Agula89 dzięki, no powoli zczynam się naprawdę cieszyc, dziś mam znowu lekarza, tym razem kardiologa bo mi ciśnienie skacze, mam nadzieję, że nie zmąci mi on spokoju , już trochę zmęczona jestem tym bieganiem po lekarzach. a podnosiłaś wysoko ręce? Może to dlatego pobolewa brzuch;/ z reszta jak właściwie jest z tym podnoszeniem rąk? Niektórzy mówią, że to jest mit i nic się nie powinno dziać. Ale dobrze, że już minęło  Halszka23 no to fajnie, że trzymasz formę, 5 kg to książkowo przytyłaś  zazdroszczę tyłka na swoim miejscu, mój zaczyna meandrować ale jak tylko brzuch przestanie mnie dziś bolec, to ruszę się choć na 10 minut. U nas podobnie z ubraniami, jak znajomi się porozmnażali, to my jakby byliśmy następni w kolejce, więc to nam dali wielkie kartony ubranek, no kurde 90% dziewczęcych, reszta bardziej uniwersalna. No i oddam mojej chrześniaczce, ma malutka 4 miesiące, to akurat. Ale się napatrzyłam na te dziewczęce ubranka i matko jakie one cudowne. No ale chłopakowi kiecki nie założę bo trochę głupio Teska, Twoja dzidzia też przecudna  no przy 2 latku nie możesz sobie pozwolić na wieczny odpoczynek, ale może dzięki temu jesteś hmmm bardziej rozruszana  MI tez termin wychodzi 12.04 Niedziela Wielkanocna Ady, dziękuję :* ale u Ciebie z rączką też jest cudnie  właśnie mnie tez boli brzuch od chodzenia tak mi się wydaje, juz to parę razy zauważyłam. Może to kwestia obuwia? Że środek ciężkości się zmienia i cos się tam napina? Przecież każdy lekarz mowi, ze w ciąży dobrze jest dużo chodzić, to już w umie nie wiem jak to robić. Co do ZUSU to jakiś dramat, moja koleżanka miała taka sytuacje, ze ZUS postawni ja skontrolować czy faktycznie pracowała, czy nie , i bodajże na macierzyńskim albo jak na l4 była przez pare miesięcy nie dostała ani złotówki, jej mąż pracował na kontrakcie i wypłata u niego co 2, 3 miesiące, i jeszcze miała kilkuletnie drugie dziecko, po prostu kompletna dupa. Na szczęście jej to wszystko wyrównali, ale przez parę miesięcy nie miała wesoło. No a ja z obrączką nie mam problemu, bo ją zgubiłam ;((( w drugim miesiącu ciąży dostałam takiego ataku migreny jednego dnia, a akurat się przemieszczałam, jechałam na wieś i gdzieś musiałam ją ściągnąć i koniec. Zawsze jej pilnowałam jak oka w głowie a tutaj totalny blackout, wszystko przeszukałam i jest mi bardzo przykro. No ale przynajmniej problemu ze spuchniętymi palcami nie mam …
  9. Hej! Teraz to się rozpiszę  Gratuluję pozytywnych wizyt i dobrych wieści! I pięknych Dziedzi, aż napatrzeć się nie można  A jak reszt Dziewczyn po dzisiejszych wizytach, wszystko oki? Udało mi się przesunąć USG połówkowe z 02.12 na wczoraj i miałam jeszcze dzisiaj drugie w szpitalu. Dzidzia piękna, zdziwiłam się bo w luxmdzie strzelili mi fotkę 3D i w końcu mogłam lepiej zobaczyć synka, masakrystycznie się wzruszyłam, wszystko książkowo. No i na wczorajszym USH ważył około 330g a dzid 376g więc pewnie faktycznie waży gdzies pomiędzy. Byłam zszokowana, bo myślałam z dzidzia jest nisko w brzuchu, jednak od jakiegoś czasu zaczęłam czuć ruchy koło pępka i ciut wyżej i myślałam, ze to flaki mi się wywracają, no i podczas usg okazało się, że to dzidzia. Trochę ponad pępkiem trzyma główkę a nozki na samym dole, niewiarygodne. Na ostatnim usg w 13tc kręcili aparatem w jednym miejscu miałam wrazenie a teraz jechali po całym brzuchu, niezwykłe jak te dzieci szybko rosną <3 No i co do ruchów, to jest loteria, jednego dnia , w sobotę cały dzień szalał w brzuszku, az wieczorem zaczęłam się martwic, że cos jest nie wporządku. No ale chyba taki dzień miał, bo z kolei kolejne dni to cisza, czasem tylko czuję jak się przewraca, próbuje układać, więc chyba nie powinnyśmy się niepokoić jak jeszcze w niektóre dni czujemy nasze maluchy nieco słabiej. <br /> Kurcze widzę,że niektóre z Was tez ze snem mają problemy, masakra. Na początku ciąży spałam jak zabita , co było dla mnie cudowne, bo wcześniej przez 16 lat cierpiałam na chroniczna bezsenność. No ale powoli co któraś noc jest zawalona, oczy jak 5 złotówki i 0 snu, ale ponoc 70-8- % kobiet ma problemy ze snem w ciąży, wiec trzeba to wziąć na klatę… A co do przytycia, to 4,3 kg na plusie. Przez pierwsze 3 miesiące nic a potem wystrzeliło  Myślałam, że nie jest tak źle, ale jak się zobaczyłam wczoraj w przebieralni w H&M w lustrach to załamka. Przed ciążą dużo trenowałam, ciało było całkiem spoko, a teraz od 4 miesięcy nic i kurde flaczek. Czas zacząć chyba się ruszać  a Wy dziewczyny ćwiczycie coś oprócz basenu? Chodzicie gdzieś na zajęcia? Kikimora – ejj to nick z Wiedźmina ? bo kurcze bardzo mi się kojarzy. Witaj wśród nas  Magdaaaa07 noo nie chciałam się udzielać przed wynikami bo nie wiedziałam co powie lekarz, a sianie histerii na forum tez by nie pomagało, ale suma summarum strach powoli powoli odchodzi w zapomnienie  w ogóle współczuję bratowej, skąd się tacy ludzie biorą? Ignoruj ją , to najlepiej działa na takie osoby, może w końcu się ogarnie ;/ Mery92 bardzo mi przykro z powodu Twojej koleżanki, nawet nie wiem jak Cię pocieszyć. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca  Życzę fajnego wieczorku Dziewczyny, a poniżej mój młodzian , nie mamy jeszcze imienia :)
  10. Dzięki Dziewczyny za miłe przyjęcie jesteście super kochane  Tak sobie przypomniałam, pamiętam, że któraś z Was miała problem z paleniem w ciąży. Ja przed ciążą też paliłam, i byłam do tego typem takiego durnego palacza co palił tylko 3-4 papierosy dziennie, ale gdyby mi choć jednego fajka zabrać to zadusiłabym. Jak tylko zapodali mi zarodek podczas transferu, już nie spaliłam ani jednej fajki, nie chciałam odbierać choćby setnej promila szans temu małemu życia na prawidłowy rozwój. Pomogła mi niezwykle książka Allena Carra ‘Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie’. I Faktycznie pokazuje nam mechanizm przez który nie umiemy się rozstać z nałogiem. Jeżeli lubisz czytać książki to mocno polecam. U mnie obyło się bez cierpień, a uwierz mi stresów miałam tak dużo, że myślałam, że nie podołam, a tu jednak sukces  Julka755 – siędzę na L4 od początku, więc miałam czas na czytanie forum , poza tym jak czekałam na wyniki badań, jakoś dodawalo mi otuchy czytanie forum, jak przeżywają ciążę dziewczyny na podobnym etapie, czy czasem np. nie świruję za mocno. Teska – wizytę u ginekologa miałam 3 dni temu ,podobnie jak u części z Was mam za twardy brzuch i pani ginekolog każe mi odpoczywać. Teraz 26.11 mam USG połówkowe w szpitalu i jeszcze będę mieć jedno w Luxmdzie , narazie udało mi się załapać na termin 02.12, bo kiepsko z terminami ogólnie, ale mam nadzieję, że uda mi się przełożyć na przyszły tydzień. No a potem 19.12.2019 kolejna wizyta u mojej pani ginekolog. Halszka23 hehe no teraz czuję się jak gówniara ciekawe czy uda nam się wstrzelić w termin, miałaś już połówkowe, bo nie pamietam? Tam chyba dokładniej i precyzyjniej określą termin porodu, ciekawa jestem czy coś się zmieni, ale pewnie będziemy łączyć się w bólach  Co do kąpieli dziecka, masz duży zlew? Bo ja mam zagwostkę, bo mam tak beznadziejną kabinę prysznicową, że aby nalać wody do wanienki, musiałabym wiadrami ją nosić i też ostatnio spojrzałam na nasz zlew i zaczęłam się zastanawiać czy to nie głupi pomysł aby dziecko tam kąpać Magdaaaa07 , dziękuję ;) zawsze marzyłam o córeczce, ale jak w końcu USG potwierdziło ciąże od razu czułam ze to chłopak, sama nie wiem czemu i w zasadzie też na maxa się ucieszyłam. Chyba najważniejsze jest to aby ten małe ludki urodzily się zdrowe. Zdjęcie podeślę, jak tylko będę miala. Dzis miałam jechać na darmowe USG 4D, ale chyba zrezygnuję, bo naczytałam się, że rok temu podczas tej akcji laski się przepychały i dochodziło do rękoczynów, poza tym kolejka pewnie wielogodzinna będzie a lekarz każe się oszczędzać. Nika123 z bólem dolnego odcinka pleców spróbuj na stojąco wykonać okrągłe ruchy miednicą, albo na czworaka parkrotnie pozycję kota, czyli robisz taki łuk do góry plecami jak rozciągający się kot, a potem pozycja krowy, czyli midnica w dół i robisz wklęsy łuk plecami i głowa do góry, i to wszystko naprzemiennie .Wpisz sobie w neta, bo nie umiem tłumaczyć ale to pomaga na maxa. Miłego dnia Dziewczyny! 
  11. Cześć Dziewczyny, mam nadzieję, że pozwolicie mi do Was dołączyć  Też jestem Kwietnióweczką, termin na ok 11.04.2020. Przeczytałam cały Wasz wątek na tym forum i cieszę się, że Wasze Maluchy rosną w brzuszkach zdrowe i nie sprawiają za dużo problemów. W skrócie opowiem trochę o sobie. Jestem chyba z Was najstarsza, bo mam 33 lata. Długo staraliśmy się z mężem o dziecko – 4 lata, ale niestety okazało się, że bez pomocy medycyny nie będziemy mieć możliwości zostać rodzicami. No ale się udało, dzięki metodzie in vitro jestem w ciąży. Przez pierwsze 3 miesiące ciężko mi było uwierzyć, że jestem w ciąży, nie był to łatwy okres, bo musiałam brać dużo zastrzyków i masę leków, natomiast nie miałam ani wymiotów ani typowych negatywnych objawów ciąży. Po za super węchem, który w sumie bardzo mi się podoba, bo wszystko mi pachnie i to ładnie No i kiedy minął pierwszy trymestr postanowiłam sobie, że zrobie zaawansowane badania genetyczne ( aby mieć spokojną ciążę…) no i wyszło, że dzidzia będzie miała zespół wad genetycznych , bardzo rzadki. Załamaliśmy się, ale zrobiłam jeszcze amniopunkcję , aby określić zakres tych wad ,i okazało się , wada została wykluczona  No i potwierdziły się moje przeczucia, bo mam pewność, że będzie to chłopak  Bardzo szybko zaczęłam czuć jego ruchy, bo już w 14 tygodniu, jego kopniaki dawały mi otuchę , zwłaszcza w momentach, gdy czekałam na wynik amniopunkcji, wmawiałam sobie, że skoro tak wcześnie czuję jego ruchy, to musi być silnym małym człowiekiem i , że na pewno będzie zdrowy  Nie zaczęłam kompletować jeszcze wyprawki, ale chyba powoli zacznę, bo powoli zaczyna docierać do mnie fakt, w który ciągle bałam się uwierzyć, że zostanę Mamą. Jutro w naszym mieście jest organizowana akcja badań USG 4D i można zrobić za darmo, więc może w końcu zobaczę bardziej wyraźnie tego małego Gagatka  Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego popołudnia !:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...