natalis88

uciekam na moment...mała musi isc do kapieli:)

aneta1808w pazdzierniuku chyba?? jakos tak....bo w polowie wrzesnia dopiero Nikole zaszczepie po tej jej chorobie wczesniej nie moge,miala 2 antybiotyki i oslabiona byla teraz daje jej witaminki i zaczyna jesc za dwoje hehe..i waga idzie w gore no to super dzielna Nikolka!!!niech je jak ma taki apetyt:))

aneta1808spoko dzieki:)) :) kiedy wracacie do anglii??

aneta1808moze cos u nich jest trudno nie przejmuj sie:)) bede probowała:))

aneta1808ja weszlam i oddalam glosa na jakas prace i mozna normalnie klikac bez zalogowania:)) moze dlatego ze bierzesz w niej udział bo ja nie moge....

no i nie idzie zagłosowac klikam na to i nic....

aneta1808natalis88Anetka czy na ten konkurs co masz zeby oddac głosa trzeba byc zalogowanym??bo ja nie moge.. hmmmm...chyba nie trzeba bo nic nie pisalo?? no nie wiem weszłam w to i nie mogłam oddac sprobuje zaraz znowu:)

aneta1808a dziekuje dobrze sie czujemy,Nikola tylko sie zrobila madrala przy dziadkach hehe...ale ogolnie jest oki:)) tylko zab mnie boli musze sie wybrac do detysty:((( a co u was?? jak coreczka?? a dobrze:) Misiak rośnie i staje sie coraz bardziej pyskata...:) no to idz do dentysty bo z zebem bolacym chodzic to tragedia...

Anetka czy na ten konkurs co masz zeby oddac głosa trzeba byc zalogowanym??bo ja nie moge..

aneta1808Witajcie:)) jak wam mija weekend?? mam nadzieje ze dobrze:))) u nas duszno ale i burzowo i to bardzo:(( ale mam nadzieje ze pogoda wreszcie sie uspokoi i bedzie ladnie,dziewczyny nie moge na was oddac glosa?? dlaczego??? witaj:)) no pogoda wkoncu mogłaby sie poprawic...a jak sie czujecie?? a co do głosow to nie wiem jakos dziwnie z tym ostatnio jest....raz mozna oddac raz nie...buziaki

moja mała dalej na hulajnodze jezdzi heheheh właśnie wrociła od tesciowej i zaraz zaczęła jezdzic po domu teraz nawet niechce sie kapać....to był trafiony zakup:)

Arisanatalis88Arisa ale jego zyciu nic nie zagraza???zyciu nie,ale z kregosłupem nie ma zartów oby paraliz nie nastapił no nie ma nie ma....mijmy nadzieje ze nic sie nie pogorszy teraz bedzie wracał tylko do zdrowia zobaczysz

ArisaUspokoje się dopiero po konsultacji lekarskiej w poniedziałek Ale dziekuje Bogu,że zyje spokojnie...wiem ze teraz godziny sie beda dłużyły ale spróbuj sie uspokoic pamiętaj o maluszku....zle na niego wpływa stres... bedzie dobrze..

Arisa ale jego zyciu nic nie zagraza???

Arisaplacze w łazience,żeby mnie dzieci nie widziały Dziękuje za słowa otuchy wspołczuje kochana.....nie mam słów na to wszystko....

ArisaDlatego licze na to,że bedzie operacja,wtedy gips a nie ten okropny widok Do tej pory rycze płacz sobie ulzy Ci troche...i pamietaj masz nas....i wirtualnie mozesz na nas liczyc zawsze!!

Arisanatalis88ArisaNie zdązyłam,kolacja miała byc niespodzianką o jaa...kiepsko...a widziałaś go?? tak,w głowie sruby,jakis dziwny stelaż?tak,zeby głowa nie ruszal,cewniki,masakra musiał być straszny widok...wspołczuje ze musisz przez to przechodzic

Arisanatalis88ArisaA dzis miała byc kolacja z okazji II kreseczek a co jest???? tylko łzybiedna....wspołczuje nawet nie umiem sobie wyobrazic co czujesz.... A zdażyłaś powiedziec mezowi o dzidzi... Nie zdązyłam,kolacja miała byc niespodzianką o jaa...kiepsko...a widziałaś go??

ArisaA dzis miała byc kolacja z okazji II kreseczek a co jest???? tylko łzy biedna....wspołczuje nawet nie umiem sobie wyobrazic co czujesz.... A zdażyłaś powiedziec mezowi o dzidzi...

bedzie dobrze Arisa!!!trzeba wierzyć!!!

ArisaStarsza córa pyta kiedy tatus wróci Ale nie wiem co jej powiedziec?narazie mówie,ze w pracy lepiej na razie dzieci nie martwic...

75sylwia1natalis8875sylwia1 acha o parenting Ci chodziło, ja pewnie za długo nie posiedze moi na dwór poszli więc narazie mam spokój a potem będę musiała spadać bo mój już sie wkórza że ciągle na forum siedzę no i Kubę bedzie trzeba nakarmić i uspac, ale po 22 znowu wejdę jak zaśnie.jejku wytłumacz swojemu ze to Twoja rozrywka.... no po 22 to mnie pewnie juz nie bedzie hehehe jestem padnieta....cała chata lsni ale jakim kosztem hehehe.. jeszcze nie uciekam na razie ich nie ma, a ja miałam tu ogarnąć bo straszny sajgon w domu ale mi się nie chce hahahaha ja to juz chyba nie bede sprzatac nigdy za bardzo meczy hehehe

ArisaMam nadzieje,ze moje dzieci zaraz pójda spac. A ja nie wiem co ze soba zrobić?Platam się po domu bez celu no na pewno ja tez w tej sytuacji bym nie usiedziała na miejscu....Trzymaj sie kochana..Teraz musisz myslec o maleństwie...

75sylwia1natalis88Sylwia to super ze dzien w pracy sie udał:)) a o 19 chciałam juz byc na parentingu hehehehe:) acha o parenting Ci chodziło, ja pewnie za długo nie posiedze moi na dwór poszli więc narazie mam spokój a potem będę musiała spadać bo mój już sie wkórza że ciągle na forum siedzę no i Kubę bedzie trzeba nakarmić i uspac, ale po 22 znowu wejdę jak zaśnie. jejku wytłumacz swojemu ze to Twoja rozrywka.... no po 22 to mnie pewnie juz nie bedzie hehehe jestem padnieta....cała chata lsni ale jakim kosztem hehehe..

Sylwia to super ze dzien w pracy sie udał:)) a o 19 chciałam juz byc na parentingu hehehehe:)