Skocz do zawartości
Forum

natalis88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez natalis88

  1. moja to juz sie nie moze doczekac kiedy bedzie choinka heh codziennie pyta:)
  2. ogromne gratulacje Sylwuś szczęsciaro oby tak dalej
  3. agusia20112natalis88dzieki Agusia co tam ???a dziękuje dobrze.....przygotowania do świat,zakupy,porządki Emilka w zerówce,uczy sie pisać i czytać Asia rośnie....jakoś leci pogoda do dupy i siedzimy w domu,zawieja straszna ojj u nas tez zawieja... ja to jeszcze daleko w polu ze sprzataniem przed swietami...ale teraz jak sie troche podlecze to mam zamiar ostro sie zabrac do pracy bo pozniej bede w robocie cały czas az do 23:( to dobrze ze u WAS wszystko ok oby tak dalej :*:*
  4. Ja sie juz zegnam :-) wziełam antybiotyk i ide sie grzac mam nadzieje ze to cos da.. Buziaki dla WAS i dzieciaczków!!!!!
  5. Margaretka83No niestety ja z opieki medycznej nie jestem tutaj zadowolona,jedynie podobało mi się prowadzenie ciąży ,poród i opieka tuż po narodzinach dziecka. Najgorsi są ci cali Hindusi,ja nie wiem kto im dal pozwolenie na wykonywanie zawodu,jak u jednego kiedyś byliśmy,to centralnie wpisywał sobie objawy w kompa i w jakimś programie sprawdzał co to może być za choroba!Wyszły mu 3 propozycje i nie wiedział na którą się zdecydować!I koniec końcem przepisał paracetamol,bo to w Anglii lek na wszystko! oo matkoo masakra nawet nie przypuszczałam ze tak jest...to sie nie dziwie ze łapiesz nerwa...
  6. Margaretka83Ja musze sama leczyc dziciaki,bylismy z Patrickiem u lekarza,bo strasznie kaszlal i co?Ten pacan przepisal mu tylko krople do nosa!W takich momentach chcialabym byc w Polsce,bo tutaj na lekarzy nie ma co liczyc! a myslałam ze za granica lepsza opieka jest...porazka wszedzie wszystkich maja w dupie!:/
  7. Margaretka83U nas tez chorobowo a co najlepsze ciagnie sie to juz z dobry miesiac,dzisiaj pol dnia przeleżałam z gorączką w łóżku,masakra.Zdrówka dla Was Nataliss. Dla Was również duzo zdrowia!!! i powiem Ci ze u nas to samo od miesiaca mniejwiecej kazdy z nas choruje Domi lezala prawie 3 tygodnie w łózku masakra..dzis poszła pierwszy raz do przedszkola po tak długiej przerwie...a ja od wczoraj z temp:( dzis byłam u lekarza i angina...
  8. Borys4natalis88u nas okres chorob:( Dominika wyszła własnie z zapalenia oskrzeli teraz mnie rozłozyło mam angine:( porazka... mam zwolnienie na tydzien w pracy od razu na mnie krzywo patrzeli jak im to dałam..no ale mowi sie trudno..A co u Was dziewczyny?? Ja też byłam chora w tamtym tygodniu , miałam zapalenie gardła,, a Borysek na szczescie ok i chodzi do przedszkola, Ja nadal nie pracuje, ale mysle ze może po Nowym roku się coś ruszy... Zdrówka dla Was.... Ty nie pracujesz??oo to ja grubo nie w temacie...a co sie stało??teraz większość choruje na gardło chyba jakis wirus w powietrzu...:/ mam nadzieje ze przyda porzadne mrozy i wymrożą te zarazki :)
  9. u nas okres chorob:( Dominika wyszła własnie z zapalenia oskrzeli teraz mnie rozłozyło mam angine:( porazka... mam zwolnienie na tydzien w pracy od razu na mnie krzywo patrzeli jak im to dałam..no ale mowi sie trudno.. A co u Was dziewczyny??
  10. ogolnie witam sie i życze miłego dnia!! U nas pogoda znowu do kitu :( Młoda juz w przedszkolu wiec mam luz bede sie mogła troche przespac przed nocka :/
  11. ankalenaja tez nie umiem takich sytuacji wytlumaczys tez tak mowilamjak nie chcial siedziec z matka przy stole to mogl przyjechac zlozyc zyczenia wytlumaczyc co i jak i juz by bylo inaczej dokładnie wkoncu to zaden problem...
  12. ankalenanatalis88ankalenaa wracając do szwagra ktorego nie było na roczku to zadzwonił wczoraj i powiedziała że był pokłucony z matką i nie chcial siedzieć koło niej (jakby nie byo innych miejsc) co to w ogóle za wytłumaczenie... miał przyjsc dla małej a co do tego mają jego nieporozumienia z matką...oczywiście mój M już go tłumaczy...jak zawsze... u mnie była podobna sytuacja tylko ze to moja matka nie przyszła na urodziny do Dominiki swojej jak na razie jedynej wnuczki...nie daruje jej tego nigdy...:// okropne sa takie sytuacje i ty przynajmniej jej ie tlumaczysz nie bo takiego czegos nie mozna wytłumaczyc nie ma na to usprawiedliwienia....bo ona probowała sie tłumaczyc ze miała mase grzybow do robienia ale tym to sobie jeszcze bardziej pogorszyła..grzyby wazniejsze od wnuczki??nic im by sie nie stało jakby polezały 30 minut a ona by wpadła tylko na kawe....nie wiem nie umiem tego zrozumiec..
  13. ankalenaa wracając do szwagra ktorego nie było na roczku to zadzwonił wczoraj i powiedziała że był pokłucony z matką i nie chcial siedzieć koło niej (jakby nie byo innych miejsc) co to w ogóle za wytłumaczenie... miał przyjsc dla małej a co do tego mają jego nieporozumienia z matką...oczywiście mój M już go tłumaczy...jak zawsze... u mnie była podobna sytuacja tylko ze to moja matka nie przyszła na urodziny do Dominiki swojej jak na razie jedynej wnuczki...nie daruje jej tego nigdy...://
  14. To i ja sie tu witam:) Mam 22 lata i 3 letnią córcie Dominikę :) Pozdrawiam wszystkie młode mamuśki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...