Mój dszień zaczął się od 6, stąd ten nastrój , a teraz maleństwo śpi.
Przedwczoraj złapał ,,jednorazowo,, 38 stopni ,ale nic mu nie podałam bo im póznie tym temeratura spadała.Myslę ,że w takich przypadkach trzeba obserwowac a nie zaraz biec do dr?????
U nas zaczyna sie od antybiotyku tak na wszelki wypadek( głupooota)
A co Wy mamusie sadzicie na ten temat?
Miłego dnia, pogoda suuuper
Zajrze póznym wieczorkiem