malinka*

Witam dziewczyny!!! WEEKEND!!!!!!!! Na reszcie odpoczynek i relax. Jutro jade na zakupy ale nie spozywcze :) Musze mojej niuni kupic nowe pizamki i wlasnie body i jakis dresik, dla mnie tez oczywiscie cos znajde bo juz czas najwyzszy sobie odswiezyc szafe. Jak nie jest za pozno to dolaczam sie do piwka, tylko ze ja mam drinka. Chyba sama jestem ale jutro wolne wiec posiedze i poczekam

no hej! ja nie wiem co sie dzieje jak chce wam odp to potem nie moge wejsc na te strone bo wszystko mi sie wylacza albo otwiera sie bardzo dlugo. Co do zlobkow to ja jestem jakos spokojna bo widze ze Kasperek uwielbia dzieci i nawet jak zawoze go do niani to mi robi papa i trzaska drzwiami :) Wiem ze zlobek to co innego ale jak on widzi dzieci to juz wtedy nic sie nie liczy tylko zabawa, nawet mnie nie slyszy jak go wolam klapki na oczy i leci. Sa dni ze wyrywa sie do mnie i nie chce poscic jak zlapie ale to na prawde sporadycznie. Jedno mnie martwi w tych zlobkach choroby. Niestety to jest nieuniknione. Mojej kolezanki coreczka chorowala pol roku zanim sie zaklimatyzowala. Tutaj dzieci jesienia biegaja na krotki rekawek a teraz jak tak pada to mi jest zimno a w slkepie widzialam niemowle na boso. Jak moja kolezanka zobaczyla ze jej mala biega na krotki rekawek to poprosila pania zeby zakladala jej sweterek bo jest zimno. Jakjuz cos mala zlapala to co lekarz przepisal PARACETAMOL. Ale Kasper sie tu urodzil wiec jest nadzieja ze bedzie dobrze. No nic zobzczymy jak to bedzie. Ja juz moje drogie zmykam bo juz czas na mnie. Trzymajcie sie cieplutko i milego dnia zycze jutro. pa

Witam was! malutki juz dawno spi ja jestem juz po kapieli i strasznie zmeczona dzisiejszym dniem. W pracy jest urwanie glowy i jeszcze musialam do miasta jechac gdzie korki niesamowite i na dodatek stalam w dlugiej kolejce na poczcie bo chcialam rachunki zaplacic i nie zauwazylam ze zabraklo mi siana i do bankomatu potem znowu w kolejce i jeszcze na zakupy. No mowie wam koszmar. Kasper to juz tez sie denerwowal bo ile mozna trzymac go na rekach jak on chce biegac. Jeszcze musze zrobic sobie salatke do pracy. pogoda u nas beznadziejna nie dowiary ze to sierpien. Ja tu marzne ajk jesienia, ciagle ciemno bo jest zachmurzenie i pada. No nic to na razie tyle bede tu zagladac jeszcze zanim pojde spac.

No widze ze wase chopaki to tez rosna jak na drozdzach. Slicznie wygladaja.

Sowko nie jestem chora nawet nie zwrocilam uwagi ze jest nastroj tak nastawiony ale juz zmienilam

Dobranoc Guniu. dziewczyny dziekuje za mile powitanie. Czy wszystkie caly czas piszecie od tamtej pory?? Czy ktos oprocz mnie sie wykrszyl? Ja pracuje w takim magazynie gdzie dostarczamy towar do pubow. Chodze i sprawdzam czy wszystko jest dobrze. To tak ogolnie. Pracuje juz tam 4 lata ale mysle o zmianie pracy bo musze dojezdzac 20-30 min i wstaje o 4 rano.Kasperek niestety wstaje o 5 rano i przed praca go zawoze do niani. Jest kochany bo nie marudzi tylko ladnie pije mleczko i wstaje z usmiechem no ale nie jest tak zawsze bo ma tez dni kiedy mu sie nie chce. staram sie zeby byl wyspany i chodzi spac o 17-18 tak zeby mial ok 12 godz snu. W przyszlym roku chcemy dac go zlobka bo strasznie lubi dzieci i jak spotkamy jakies to od razu zaczepia i chce sie bawic i to nie ma roznicy czy dzieci sa starsze czy mlodsze od niego.

oto zdjecia

No witam was kochane! Po dlugiej przerwie nie wiem od czego mam zaczac. U nas jest wporzadku. Kupilismy dom mieszkamy w nim od kwietnia i teraz obecnie mamy remont. Ja pracuje a Kacperek chodzi do niani. Jest mu tam bardzo dobrze a nawet az za dobrze bo sie rozbrykal. Niania ma dwoch synow 4 i 5 lat wiec ma starszych kolegow. Rozkrecaja go na maxa bo sa bardzo zywi. Uczy sie szybko nowych rzeczy tylko gdac mu sie nie chce. Robi ze mna pranie, odkurza czy sciera kurze. Teraz ma fobie na punkcie nowej bajki Dobranocny ogrod no i oczywiscie Teletubisie. Ostatnio bylam z nim w sklepie z zabawkami to jak zobaczyl postacie z bajki to o malo mi nie wyskoczyl z wozka. Wkleje wam najnowsze zdjecia i same zobaczycie jaki to rozrabiaka. Na razie to tyle napiszcie mi co u was tak ogolnie.

Czesc dziewczyny! Mowie tylko dobry wieczor i dobranoc bo niestety zadnej z was nie ma. Z Kasperkiem juz lepiej apetyt mu wrocil i juz psoci. Ja mam jutro wolne i strasznie sie ciesze. Jutro musze jechac do miasta szukac niani. Oj bedzie ciezko az sie boje. No nic nie ma was to smigam spac. pa

Nie moge teraz powklejac bo mi nie wychodzi i juz jestem zmeczona zeby nad tym siedziec. Ide lulu. pa

Witam witam witam!!!!!!!!!! Znalazlam was w koncu (z pomoca Guni) Jeszcze nie czytalam co napisalyscie ale musze nadrobic zeby byc w temacie. Kacper jest teraz chory ale i tak jest lepiej niz wczoraj. Acha wczoraj przezylam cos okropnego myslalam ze dom mi sie wali a to bylo trzesienie ziemi. Strasznie sie wystraszylam. Dzisiaj sie dowiedzialam ze to bylo wlasnie trzesienie. Dobra dziewczyny ide spac bo jutro do pracy. Jeszcze powklejam wam troche zdjec. Trzymajcie sie i pa