Cześć Dziewczyny, parę słów o mnie. Mieszkam na podkarpaciu, ale pochodzę ze śląska. 34 lata, 7 tydzień ciąży- O podwyższonym ryzyku poronienia - mam mięśniakowatość macicy (3 lekarzy nie dawało nadziei na zapłodnienie, a jeden już rok temu chciał mi ją usunąć), doatego fakt, że w ogole zaszłam w ciążę wywołał szok i jak na razie staram się nią nie cieszyć by nie zapeszyć. Samopoczucie? Mdłości, wymioty, zgaga, wstręt do jedzenia, jem bardzo mało, na mięso w ogóle nie mogę patrzeć, może jest 5 rzeczy które mój organizm akceptuje. Na szczęście mam wspaniałego faceta, który ociera łzy, wspiera i pociesza, że ten stan minie. Życzę Wam dużo sił i zdrówka.