Skocz do zawartości
Forum

paula93

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Zielona Góra

Osiągnięcia paula93

0

Reputacja

  1. Ja prenatalne mam 6 listopada :)
  2. Doooris już się dodałam do grupy :P
  3. Same siebie nakręcamy czytaniem i pisaniem tych postów. Trzeba być dobrej myśli. Ja też się martwię czy wszystko w porządku.. Ale staram się o tym nie myśleć i cieszę się każdego dnia ze szczęścia jakie nosze. Nie dajmy się zwariować ! Jeżeli się martwisz to nie patrz na faceta, idź do lekarza. bo jak się denerwujesz to też nie jest nic dobrego i zdrowego dla dziecka. Aleksandra20 wszystko będzie dobrze :) A ja tydzień jak byłam zdrowa i znowu mnie dziadostwo dopadło. Gardło boli a kaszel nie daje spokoju
  4. Kinga poprostu mistrzowska akcja ! Jestem z ciebie dumna ! Super, bardzo się cieszę i gratuluję ! :)
  5. Hej dziewczyny ! uuuffff..... Byłam z samego rana porozmawiać z szefową o ciąży. A stresowałam się przed rozmową strasznie, dlatego poszłam rano żeby z głowy mieć. Powiem wam, że zareagowała bardzo fajnie. Pogratulowała mi, życzyła dużo zdrowia. Powiedziała, że niepotrzebnie się denerwowałam, żeby jej powiedzieć. Bo to jest normalne jeżeli pracuje z młodymi dziewczynami i że w końcu zajdę w ciąże.. i na koniec powiedziała, że się bardzo cieszy i że jak nie teraz to kiedy rodzić dzieci
  6. Kinga skąd ja to znam.. też takie myśli przechodziły mi przez głowę. Teraz staram się o tym nie myśleć
  7. Agii jakie cudne zdjęcie ! Ja już się doczekać nie mogę swojego :)
  8. Kinga ja też miałam z tym problem na początku. Po jakimś czasie mnie olśniło jak to dziewczyny robią
  9. Agii ja też schudłam i też tego u mnie nie widać
  10. Azu chyba tak zrobię, przy następnym skierowaniu na krew jak będzie wypisywał
  11. Azu starsza babka . A zawsze chodziłam do innego ośrodka zdrowia, a tam młodsze były i zawsze jakoś inaczej pobierały że nic nie bolało. Tylko teraz gdzie indziej chodzę, go w tym ośrodku mam ginekologa i on mi skierowanie wypisuje do ich ośrodka na krew.
  12. Azu no tak, masz racje. Ona ogólnie jakoś dziwnie się wbija. Mnie nigdy nie bolało wbijanie igły, a u niej teraz drugi raz byłam i znowu bolało. Chyba trzeba pomyśleć o zmianie
  13. No pielęgniarką zaczęła mi igłą ruszać jak nie chciała krew lecieć bo stwierdziła że może zakrzep się zrobił. A bolało jak cholera i może dlatego między innymi słabo mi się zrobiło
  14. A ja byłam dzisiaj na podstawowym badaniu krwi ze skierowaniem od ginekologa (morfologia, glukoza, tsh. itp...) Ogólnie oddaje krew honorowo i nigdy nic się nie działo. A dzisiaj podczas pobierania 3 ampułki, krew już za bardzo lecieć nie chciała a jak już pobrała to jak nigdy, słabo mi się zrobiło i po dłuższej chwili doszłam do siebie... Ja wizytę mam za 2 tygodnie i już doczekać się nie mogę żeby zobaczyć jak dzieciątko urosło :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...