Witam Was dziewczyny.Jestem tu nowa i troszkę skrępowana ☺️.Staramy się z mężem od ponad dwóch lat o dzidziusia i nic.Wcześniej nigdy się nie leczyliśmy nie badaliśmy.W ostatnich miesiącach mąż był badany jest wszystko okej.Ja w lipcu miałam robioną laparoskopię,mam wszystko drożne.Teraz jestem w drugim cyklu z Clo..Mam @ co 28-29 dni a Clo biorę od 5dc do 10 dc.Za pierwszym razem się nie udało,zobaczymy ten drugi,ale brak mi wiary....wszystko mnie denerwuje,a jak widzę kobietę z brzuszkiem,albo małym dzieckiem odwracam głowę w złości w drugą stronę.W trzecim cyklu mam przyjść do gina na USG,nie wiem nawet czy warto