Lo-la ja wręcz przeciwnie, bardzo się cieszę, że mój synek będzie miał rodzeństwo i w przyszłości nie będzie sam, będzie miał oparcie jak nas zabraknie. A o takich uczuciach jak zdrada nawet nie pomyślałam. Tylko będziemy musiały więcej tłumaczyć, że kochamy oboje, i ten pierwszy syn/córka są dla nas nadal ważni. Ale myślę, że z czasem się przyzwyczai, będzie pomagał przy przewijaniu i kąpaniu i będzie dumnym starszym bratem :-D