Witam mam pewien problem moj 4.5 letni synek chodzi do szkoly holenderskiej od jakiegos pol roku strasznie zrobil sie wstydliwy zamkniety, nie chce z nikim rozmawiac w tym jezyku ani z sasiadka (holenderka) co zajmowala sie nim kilka lat gdy ja pracowałam a teraz widzac ja i jak ona cos do niego powie to albo sie za mnie chowa albo daje glowe w dol w szkole tak samo.. z dziecmi sie bawi rozmawia smieje , a jadac do pl nie ma problemu z nikim nawet obca osoba jesli mu cos powie to zachowuje sie inaczej jest bardziej otwarty , juz nie wiem co mam o tym myslec dlaczego tak sie zachowuje