Skocz do zawartości
Forum

Domi12

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Domi12

  1. Margarettt .... też robiłam wczoraj wymazy i resztę ... też dużo myślę o porodzie i też mam shiza , tłumaczę sobie że przecież wiesz co cię czeka....ale ta świadomość chyba jest gorsza niż jej brak przed pierwszym porodem ....a do tego niby nie pierwsze dziecko ,ale jednak nowa sytuacja .Ja odpukac narazie jeszcze śpię mimo że trudniej zasnąć budzę się na sikanie tylko ze2-3 razy i zaczęłam odczuwać taki ból w pachwinach po przebudzeniu albo w nocy ... mała porusza się coraz bardziej boleśnie i też jestem jakaś zmęczona nie mam mocy tyle co muszę i koniec ...nie wiem kto pierwszy planuje się rozpakować ....ja 29 Października mam się dowiedzieć ,ale będzie to pewnie między 8-14 więc niby jeszcze ,ale co to w porównaniu z tym co już minęło tak szybko ,że nie wiem kiedy .
  2. MadziaK83....tak dziś lepiej ...ale coraz częściej takie nastroje i głowa ubitą rozmyślaniem czy ja dam radę ....moja ma 7 lat i jak widzi mnie w takiej rozsypce to przytula , ale sama wpada w płacz więc staram się nie pokazywać jej tego bo jest bardzo wrażliwa i przeżywa .Ja raczej w życiu dużo daje radę znieść ....a ciąża robi ze mnie słabsza źle mi z tym .... będę czekać na twoje relacje jak po drugim CC.
  3. Powiem wam że ja wczoraj nie dość że wstałam z helikopterem w głowie to jeszcze taki dół psychiczny wyłam do popołudnia, zamknęłam się w łazience żeby mnie mała nie oglądała....ale ona i tak czuła ,że to nie katar którym się tłumaczyłam i ciągle pytała z za drzwi co się stało czemu płacze... Moja kochana .. dopiero popołudniu się pozbierałam bo trzeba żyć... jeszcze się mężowi oberwało wieczorem jak wrócił więc wczoraj miałam dramat ....(nie wiem czemu tak ale czytam że też macie podobnie ) Dziś już zupełnie inaczej choć zmęczona jakąś jestem .
  4. Nat265...ja ok 33-34 TC miałam też straszny kryzys że mnie tak ugniata tak mi źle i nie dobrze ,ale jak by teraz trochę ustąpiło mam więcej energii jak to tak można nazwać ....przez chwilę też problem z zasypianiem ,ale teraz znów zaczynam być bardziej senna wieczorem . .. może to kwestia ciągłych zmian w ogrganizmie musi się dostosować.... choć nie można tego nazwać komfortem w żadnym stopniu i ciąża zdecydowanie powinna się kończyć do 35 TC .
  5. Hehe ja dziś też o torbie mówiłam że nie spakowana .... nie mam wszystkiego , że może bym tak się wreszcie ogarnęła ,bo 36 tc się zaczął... a mi się wydaje ,że jeszcze tyle czasu mam.... że hoho tyko 8mc tak poleciało ,że nie wiem kiedy .
  6. Witam to teraz ja :)byłam na wizycie dziś wszystko pięknie, szyjka u mnie też się skraca ale trzyma ... mała waży 2,5kg więc mówi że nie powinno być więcej niż 3,5 kg.(choć moja pierwsza też miała mieć mało ,a było 4060 bo przywaliła na końcu ...no, ale była przenoszona)Byłam w szpitalu umówić się na termin CC ,mam się zgłosić 29.10. zrobią ktg , USG i ustala termin CC.
  7. Cześć podglądam was jestem z listopadówek ten dreszczyk napięcia że kolejna się rozpakowywuje .... zazdroszczę trzymam kciuki za szybkie rozwiązana .... Natuśka 0.....u mnie przy pierwszym porodzie podali oxy tak samo bez postępu ... usnęłam popludniu obudzili mnie nad ranem bo moje dziecko nie wykazywało aktywności na ktg podjęto decyzję o natychmiastowym CC więc nie chce straszyć (po oxy bez postępu podobno lubi dziecku spadać tętno i tak się kończy )ale może cię ruszy w nocy ...
  8. Angelika 0402....ja też byłam w 31tc i ważyła 1850..... to po środku siatki centylowej ....sprawdzałam z ciekawości ile moja pierwsza córka miała w tym czasie i miała 1660 więc mniej a urodziła się 4060 i 60 cm ...więc zjawisko dość dziwne byłam w szoku jak mi w szpitalu powiedzieli że dziecko duże przed rozwiązaniem .... może ta tak nie przyłoży na końcu ...
  9. MadziaK83....dzięki za informacje.... właśnie wszystkie znajome mi po CC były umawiane przez swoich lekarzy ja nie mam swojej lekarki w szpitalu więc muszę sama sobie radzić
  10. MadziaK83.....mam pytanie czy jak poszłaś się umawiać na CC to termin znałaś w ten sam dzień .Co oprócz skierowania na umówienie terminu jest im potrzebne?
  11. MadziaK83 ....Witaj to kiedy masz się rozpakować?czy jeszcze nie ustalałaś w szpitalu ....widzisz my tu debatujemy jak z tą CC .....ja wiedziałam od początku że pójdę do CC ale co lekarz to inna opinia chociaż u mnie 2 ma taką samą opinie .Ale fajnie że napisałaś .A jak dzidziuś co będzie znasz wagę?
  12. Angelika widzisz to już tak z tymi lekarzami na NFZ jest ciężko ....ja miałam robiony gbs jakiś czas temu i teraz jeszcze raz do zrobienia ale to chyba ma być ok 6 tyg przed porodem mam zrobić na za 4 tyg .
  13. A co do pobolewania to też to czuję od wczoraj, ale szyjka ok to poprostu taki urok .
  14. Angelika ...widzisz mi dziś też ta co się nie spodziewałam po niej powiedziała że się da .....Ale to musi być ciąża i poród idealny że lekarz musi być cały czas .... widziałaś kiedyś coś takiego ;-)?itp a powiedziałaś otwarcie jej że chcesz CC to prywatny lekarz czy NFZ?Franciszka ...tu dziś też pisała że położna zdecydowanie na nie ....a ta twoja to chyba odpowiedzialność chce zrzucić na kogoś innego na szpital raczej jestem ciekawa jak to się skończy .Możesz iść do psychoterapeuty że boisz się sn i nie chcesz rodzić to ci wypisze zaświadczenie
  15. Ja byłam dziś złożyć deklarację okazało się że już mam ....,::-)ale jutro podejdę może pogadać z położna bo jej nie było już dziś.Ja też mam awers do karmienia piersią ...
  16. Franciszka .....no to tak jak mówiłam moja też ODRAZU że CC ta druga dziś też ....ja też wyszlam z założenia że można próbować tylko po co skoro szanse są słabe a ryzyko duże nie jestem masochistką wystarczy mi planowe CC .Ja smutna nie no podobno teraz takie wytyczne moja koleżanka dostała ale to jej pierwsza ciąża i dostała na początku
  17. ..... Angelika.....Byłam dziś u lekarki tej drugiej i zapytałam o sn po cc powiedziała że można ale to musi być poród idealny żadnej oxy ,lekarz cały czas ,jak tylko spada tętno to ODRAZU robią CC więc powiedziała że będziemy pisać skierowanie na CC na następnej wizycie za 2 tyg i wizyty już co 2 tyg więc opinie mam 2 lekarzy .szyjka trzyma ale mała głową jest nisko . Dostałam test na depresję :)?wy też coś takiego dostałyście
  18. Dziś ciężka noc kręgosłup dawał mocno znać brzuch też jakoś dziwnie było .....podobno nawet jak zasypiałam to jęczałam przez sen .A ogólnie mam mocne spanie a jak u was ?
  19. Angelika ...daj znać co po wizycie .
  20. Franciszka ....myślałam że jestem sama na forum takich dylematów jeszcze do teraz wertuje strony co lepsze CC drugie czy sn mimo że już jestem umówiona na kolejnej wizycie że dostaje papiery do szpitala.... Ale staram się to tak przetrawić : wiem już jak to wygląda jest cholernie ciężko ale dałam rade wcześniej to i teraz musi tak być ....poza tym podejmując decyzję o sn nie mamy pewności że to się tak zakończy bo jest więcej przeciw niż u osób które rodzą sn .....dziecko może nie chciec się urodzić to nawet oxy nie wchodzi w grę , może być duże może być wiele innych rzeczy więc patrząc na to że 42 TC nie było u mnie postępu dziecko ponad 4 kg nadciśnienie i usłyszałam w ostatniej chwili ..... już nie chcę tego słyszeć !a jeszcze jak by miało się co pokomplikowac to już w ogóle.zaden lekarz nie da pewności czy się coś nie wydarzy są jak wydarzy to umyje ręce ....po 6-10 latach jest mniejsze ryzyko niż po 2 latach ale nikt nie powiedział że go nie ma zawsze jest ....a ja chcę cieszyć się moimi dzieciaczkami .
  21. Powiem wam dziewczyny że jest już mega trudno zapewne jak każdej z was ale tu można ponarzekać ze zrozumieniem ... dziś po dziecko do szkoły to się toczyłam brzuch mega uwiera .... kręgosłup mówi że to już za dużo a jeszcze ponad mc masakra.....i te myśli o porodzie jak to będzie ,boje się ,nie boje ,dam rady nie dam jak poradzę z 2 dzieci ....hmmm
  22. Angelika....ja mam przerwę 7 lat ....ja zapytałam jakoś na początku jakie opcje mam porodu ....lekarka zapytała a jak chce ....?....nie wiem sama ale chyba lepiej znane ....ona mam wrażenie że nawet odradzała naturalny ,bo wiemy że niby minimum 18 mc odstępu ale mimo to zawsze jest ogromne ryzyko pęknięcia macicy i wykrwawienia czyt też o rozejsciu mięśnia późnej mimo że było ok ...ja za takie dodatkowe atrakcje podziękuję ....pozatym jak dziecko ma powyżej 4000kg to nie można rodzić sn po cc nie wiem jakie to będzie ale jest nie najmniejsze ....oxy też nie podadzą bo zwiększa ryzyko pęknięcia macicy....lekarze podobno też nie chcą po cc za bardzo sn ... lekarze innych specjalizacji jak by ODRAZU zakładali że będzie drugie CC bo pierwsze było....zapytaj lekarki....sama pewnie ci nie zaproponuje ja mam prywatna chodzę też do innej która generalnie nic nie obchodzi.
  23. A moja napewno od ok 4 tyg jest odwrócona w dół nie da się ukryć dyskomfort w oddychaniu i funkcjonowaniu dał to ODRAZU rozpoznać
  24. Franciszka ...widzę że przejścia masz podobne jak ja i takie same stwierdzenia .... że więcej dzieci nie !a tu po 7 latach zatarła się pamięć i zapragnęło następnego (z tym że u mnie życiowe potyczki jak by uniemożliwiły to choć by nawet wcześniej)ale długo pamiętam tak mogę to nazwać początkowo koszmarem ....teraz myślę że bogatsze o to doświadczenie będziemy dzielnie przez to przechodzić. Ja właśnie też dlatego nie zastanawiałam się długo jak moja lekarka ODRAZU kiwnęła głową na nie jeżeli chodzi o naturalny poród reszta lekarzy ODRAZU się odnosiła Pani i tak miała CC ....tak jak by odrazu zakładali że po CC jest CC .Ja uważam że skoro był problem z porodem naturalnym przy pierwszym to można oszczędzić sobie atrakcji zbędnych i tak tak wiele porodów naturalnych po mękach kończy się CC.Czytalam opinie też na internecie kobiet które miały pierwsze CC i jedna opisywała że zdecydowała się na naturalny drugi urodziła a później miała problemy z rana CC mimo że była teoretycznie ok do porodu .
  25. A samopoczucie dziś dużo lepsze, ale to wirus bo gardło mnie boli
×
×
  • Dodaj nową pozycję...