EMIlka1985
Użytkownik-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez EMIlka1985
-
Cześć dziewczyny, siedzę na wykładzie i jakoś w ciąży jest mi sie ciężko skoncentrować . Pokażę Wam rzeczy, które już dosyć dawno temu kupiłam dla Małej. Wiem, nieładnie, niezbyt pilna ze mnie uczennica;). Zawsze bylam prymuska, w ciąży mogę sobie odpuścić;)
-
Madzia, zawsze możesz zadzwonić i zapytać o farbę. Sądzę że większość osób zwraca uwagę na to czym maluje mebelki dla dzieci. Kolyska jest ładna i chyba odcień będzie pasował do elementów, które kupiłaś ( do żółci).
-
Cześć dziewczyny, w tym tygodniu mam zajęcia na uczelni (Jestem w trakcie specjalizacji), dopiero wróciłam do domu i weszłam na forum a tu kilka stron do przeczytania;). Andiama, leukocyty w ciąży są wyższe, jeżeli to jest do 15 tys to nie masz czym się przejmować, po prostu normy na wynikach są podane dla "zwyklego" stanu fizjologicznego, w ciąży wiele parametrów się zmienia. To samo jest z moczem, zarówno ciężar właściwy jak i osad są inne niż zazwyczaj( moga pojawić się kryształy). Jeżeli kobieta w ciąży jest chora to żeby sprawdzić stan zapalny robi się crp ( leukocyty i ob są podwyższone). Madzia, za kolyske dałam 150zl, taka sama nowa kosztuje 300zl. Jest drewniana, raczej z tych solidnych, bo jak oglądałam w sklepie to są bardzo różne, niektóre bardzo słabej jakości (aż strach dziecko w niej położyć). Dodatkowo Pani dała dwa komplety pościeli do niej, chociaż i tak nie będę z niej korzystać, kupiłam pościel nową.
-
Andiama, współczuję Ci że tak mało czasu spędzasz z mężem, postaraj wykorzystać ten wspólny czas jak najlepiej. Na pocieszenie powiem, że dzięki temu z pewnością bardziej doceniasz wspólne chwile i pewnie mniej się klocicie, bo szkoda wtedy na to czasu;). Ja przynajmniej tak mam. Madzia, zjadłam teraz skórki z chleba, troszkę mi po nich lepiej. W sumie to pierwsze 4 miesiące tak robiłam i w miarę działało:)
-
Dziewczyny, patrzę na te wasze obiadki i z jednej strony ślinka cieknie a z drugiej żołądek nic nie przyjmie. Dzisiaj zrobiłam sobie z narzeczonym wycieczkę, do 15 nic nie jadłam po porannych wymiotach, więc poszliśmy na obiad do restauracji i czekając na moje zapiekane nalesniki ze szpinakiem piłam herbatkę. Ledwo do toalety po niej zdążyłam, zawymiotowalam cała ubikacje, az wstyd. Musiałam kelnerke prosić o przemycie podłogi mopem. Oczywiście naleśniki wzięłam juz na wynos i do tej pory leżą a ja nadal tylko jestem o herbatce. Tak więc smacznego dla tych co mogą korzystać z pyszności;).
-
Oczywiście wszystkie metody wypróbowałam już wcześniej, generalnie imbir kupowałam w ilościach hurtowych, tabletki z apteki mam, ale po nich jest mi jeszcze gorzej. Mój lekarz kiedyś mi powiedział, że u niektórych kobiet wymioty utrzymują się do końca ciąży. Myślałam że to tylko teoria i że mnie to nie spotka. No nic, jeszcze 4 miesiece będę musiała wytrzymać. Miłego dnia wszystkim życzę, u mnie zapowiada się deszcz niestety, więc ze spacerkiem może być różnie
-
Dziewczyny, Czy wymiotujecie jeszcze? Do początku 5 miesiąca wymiotowalam non stop, schudłam nawet. Myślałam że już mi przeszło, bo ostatnio raz mi się tylko zdarzyło z jakieś 2 tygodnie temu i dzisiaj znowu mnie dopadło. Już nie mam do tego siły. Czy będę miała tak do końca ciąży? Też mialyscie takie przeboje w pierwszej ciąży?
-
Madzia, bardzo ładne masz te kocyki, gdzie ju kupujesz? Chyba wcześniej juz pisałam, ze bardzo lubię żółty kolor i zastanawiam się czy nie kompletować też wyprawki w kolorze żółtym. Na razie mam szarości i róże, ale takie gadżety do wózka mogłyby być w kolorze żółtym ( wózek kupiliśmy szary). Wczoraj byłam na zakupach, miałam kupić coś dla siebie a wróciłam tylko ze spiworkiem dla Małej, rogalem do karmienia i kompletem body dla szwagierki, która rodzi za tydzień. Może później wrzucę zdjecia rzeczy dla Małej, chociaż kilku , bo mam ich już sporo;)
-
Mojemu narzeczonemu w styczniu snila się dziewczynka. Tzn w sylwestra podjęliśmy decyzję, że zaczynamy starać się o dziecko. 2 tygodnie później snila mu się dziewczynka, więc zrobilam bhcg i była ujemna, ale ze pracuje w laboratorium powtórzyłam za kolejne 2 dni i była już dodatnia. Jak nie wiadomo bylo jeszcze jaka pleci dopytywalam lekarza to narzeczony mówił, że nie muszę pytać, bo on ją widział w śnie w styczniu i ze na 100% dziewczynka, powiedział że podobna do mnie, ale ładniejsza wersja mnie;). No i jest dziewucha. A czy będzie podobna to się okaże;)
-
Ada, ja też miałam takie bóle jak opisujesz, mniej więcej od 16 do 19 tygodnia. Od razu jak poszłam na wizytę do lekarza to mu o tym powiedziałam. Ale uspokoił mnie, że to normalne, bo wszystko tam się rozciąga. Sprawdził długość szyjki, ale była ok. W takich sytuacjach kazał brać nospe. Generalnie staram się nie brać leków w ciąży, więc zaczęłam zażywać dodatkowo magne b 6, bo magnez zapobiega skurczom. I w sumie teraz jest zdecydowanie lepiej, ale minęły z 2 tygodnie. Magnez na pewno nie zaszkodzi a może zlagodzi skurcze. Tak czy inaczej na wizycie powiedz o tym lekarzowi
-
Magda, mnie też boli kręgosłup a brzucha nie mam dużego, ktoś kto nie wie że jestem w ciąży to nawet się nie zorientuje. Przytylam 2 kg. Ale tłumaczę sobie, że to jakoś miednica się poszerza i macica w środku uciska i stąd ten ból. A co do piersi to póki co nic się nie dzieje, troszkę urosły- bardziej pełne są tylko
-
Kasia, odnośnie szarych ubranek to uważam, że są super. Ja wiem, że będę miała córkę, wiec mogę szaleć z zakupami, ale bardzo dużo rzeczy kupiłam właśnie w szarości. Fajnie sie je łączy z rożem ( wtedy nie jest tak cukierkowo), z żółtym, z miętowym, zielonym. Ja takie połączenia bardzo lubię. Zrób sobie przyjemność i kup parę sztuk, później dokupisz coś do kompletu w kolorze:)
-
Cześć dziewczyny, z tymi autami mialyscie pecha, ważne że Wam się nic nie stalo. Pewnie przez tą okropna pogodę, u mnie non stop pada. Czy Wy też macie problem ze spaniem? Ja budzę się o 3 w nocy i do rana już nie śpię, chociaż wcale nie czuję się wyspana, dodatkowo co 1-1,5 godziny wstaję do toalety i napić się. I mam tak bez względu na godzinę, o której pójdę spać . W sumie od początku ciąży to ani razu nie byłam wyspana. A co dopiero będzie jak pojawi się dziecko, ech...
-
Madzia, też wolałabym żeby mój narzeczony spał ze mną, ale wiem jaki on jest wrażliwy na halasy i moje wstawianie w nocy ( do początku 5 miesiąca bardzo wymiotowalam, o różnych porach dni i nocy), więc sądzę że sam się wyniesie. A do pracy musi iść wyspany, żeby jakoś wyglądał. Ja jestem przyzwyczajona, ze w nocy nie śpię, bo ostatnie kilka lat pracowałam na dyżury, więc wiem jak to jest;)
-
Andiama, planuję Małą dać od razu do łóżeczka, które będę miała w sypialni przy łóżku. Jeżeli narzeczony weźmie kilka dni wolnego to pierwsze dni będzie ze mną a jak wróci do pracy to raczej oddeleguje go do drugiego pokoju, żeby chociaż on mógł się wyspać;). Ale jak to będzie wyjdzie z czasem. Madzia, az z ciekawości weszłam na maila i sprawdziłam ten kokon, ma dokładnie takie wypełnienie jak ta pościel, czyli włóknina antyalergiczna.
-
Taką pościel z wypelnieniem kupiłam. Nie wiem czy będę z niej korzystać, bo przemyslalam i chyba dokupie kilka spiworkow i w spiworkach będzie mała spala. Na razie to mam jeden spiworek
-
Madzia, nic na temat gąbki nie było napisane, z tego co pamiętam to był opis materiału z jakiego jest wykonany. W przyszłym tygodniu myślę że dostanę. Od tej pani zamawialam poza normalną pościelą ( tą w kwiatki jak rożek) taką pościel z wypełnieniem, tzn.podusie i kołderke i w środku jest jakiś wypełniacz hipoalergiczny, może kokon też coś takiego będzie miał. Jak dojdzie to dam znać:)
-
Ada, ja też kolejne badania mam 4.06. Co do łóżeczka to są w rozmiarze 60/120 i 70/140. Z tych większych zazwyczaj można zdjąć boczną ściankę i zrobić lozeczko- tapczanik dla kilkulatka. Ja będę kupować mniejsze, bo łóżeczko wstawię do sypialni i nie chcę żeby zajmowało dużo miejsca a jak Mała będzie miała rok to planujemy kupić domek i wtedy będziemy urządzać jej prawdziwy pokoik:). Madzia, czekam na kokon. Zamówiłam cały szary, bez żadnej różowej obwodki. Jak dojdzie to dam znać czy jest fajny:). Pani napisała mi, że już szyje:)
-
Misia, pytałam o ruchy, bo od 3 tygodni bylo ich dużo i mocne a wczoraj nic, dzisiaj w nocy też nic i już spanikowalam i zamówiłam przez Internet pół godziny temu detektor tętna. Mam nadzieję że jutro dojdzie, bo jak przez weekend Mała będzie cicho to będę się stresować.
-
Natalia, gratuluję. To obie mamy dziewuszki:). Madzia, to mnie zestresowalas tym ZD. Być może aparat do usg byl slabej jakości i pomiary wyszły niedokladne. Ja chodzę do kliniki z bardzo dobrym sprzetem, poza tym wszystkie te parametry kości udowej, nosowej są ok, serduszko też ( przy zd są często wady serca). Ech, wolałabym tego nie przeczytać co napisałaś...
-
Madzia, nie wiedziałam że robiłaś test sanco. Ja w 13 tygodniu chciałam robić test harmony, ale lekarz powiedział że nie ma najmniejszego sensu, bo dziecko jest zdrowe wg usg a test pappa wyszedł też dobrze. Kusilo mnie ze względu na chęć poznania płci, ale potem doszłam do wniosku że 2 tyś zl mogę przeznaczyć na jakieś gadżety dla dziecka a parę tygodni to wytrzymam;). Co do ruchów to wiem, ze niektóre dziewczyny czują je zdecydowanie później, ale wystraszyłam się, bo fo tej pory to Mała szalała w brzuchu a teraz cisza. Mam nadzieję że jest tak jak napisałaś, ze może inaczej się ulozyla:)
-
Zapomniałam dodać, dzisiaj zaczyna się 21 tydzień ciąży
-
Dziewczyny, mam pytanie do tych z Was, które mają już dzieci. Od 4 tygodni czułam ruchy dziecka, nawet bardzo mocno i czesto. A od dzisiejszej nocy do teraz nic. Nawet zjadłam 2 batoniki, żeby Małą pobudzić, ale nadal nic. Czy to jest normalne? I akurat dzisiaj troszkę pobolewa mnie brzuch. Powoli zaczynam się niepokoic, chociaż mam nadzieję że to normalne i że jestem przewrazliwiona. Też tak mialyscie? Madzia, skoro Maly pokazywał swoje klejnoty, to przynajmniej masz 100% pewności co do plci;). Gratuluję drugiego synka:)