Skocz do zawartości
Forum

miśka22

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez miśka22

  1. Witam wszystkie kwietniowe mamusie :) Mogę się przyłączyć? Termin mam na 5 kwietnia i będzie kolejny synek. Z imieniem było trudno, ale jednak po obradach osądziliśmy, że będzie Dawidek Niestety dopadła mnie cukrzyca ciążowa, ale jakoś daję radę. Wszystko się ustabilizowało i wystarcza dieta. Jednak i tak jestem skazana do końca ciąży mierzyć kilka razy dziennie cukier. Pozdrawiam
  2. miśka22

    Majowki 2008

    ITruthWitajcie! Znalazłam :) urodziłam synka 1 maja 2008, dokładnie w dniu terminu lekarskiego :) A niespełna 2 lata później /1 marca 2010 i też w dniu terminu lekarskiego/ córeczkę :) Także miesiące na "M" juz mi się skończyły :) Ale to fajnie, dzieciaczki wiedziały kiedy trafić, mój się opóźnił 3 dni. A pierwszomajową mam siostrę, tylko, że będzie miała 13 lat hehe.
  3. agulcia83 a mi rodzice mówią, że kobieta jest od tego, żeby charować, bo jak ja sobie wyobrażam inaczej życie rodzinne... do bani... ale spodziewałam się od nich takiej reakcji(oni są rodziną zastępczą dla mnie), mają gdzieś moje zdrowie, nawet po cc nie pytali jak się czuję... kobieta jest przede wszystkim od tego, aby byla w pelni spelniona kobieta, matka, zona. Nie wierz w takie bzdury, ze masz charowac. Malzenstwo to tez ciagly kompromis i pomaganie sobie nawzajem. Moj maz pracuje 100km od rodzinnego domu, codziennie dojezdza a po pracy ma czas dla dzieci, dla mnie i jeszcze pomoze w codziennych obowiazkach. Trzeba po prostu wyznaczyc jasne granice, bo przy dwojce tak malych dzieci nawet jakbys chciala miec porzadek to i tak nie bedziesz miaa. Niestety te ludzie troszke starej daty, no może nie aż takiej starej, bo moja mama ma 46 lat, ale uważa tak samo, że kobieta jest po to tak jakby usługiwać chłopu. Ja oczywiście walczę o swoje i tu się nie zgadzamy. Czasem wyjade sobie na dwa dni i zostawiam mojego z Tomkiem. W sumie stawiam go przed faktem dokonanym, bo jakbym go poprosiła czy moge, to by się nie zgodził. Bo on też do jakiejś tam pomocy się nie garnie. Ale nie trzeba się poddawać głowa do góry, będzie dobrze. A propos dzieci to wspominałam, chciałabym choć jeszcze jedno..ale jeszcze nie teraz. No czas pokaże.
  4. ``*``__/\\__``*``★````*``__/\\__ `*```>•★•< WESOŁYCH☆```>•★•< ``*`¯¯\\/¯¯ ```☆``*``★``¯¯\\/¯¯ ★``☆``*ŚWIĄT`☆`BOŻEGO*``★ ```*``__/\\__``*``★````*``__/\\__ `*>•★•< `*NARODZENIA`☆\'*•★•< ```*`¯¯\\/¯¯ ```☆``*``★``¯¯\\/¯¯ _________$$$_______$$$ ________$___$_____$___$ _______$_____$___$_____$ _______$$____$___$____$$ ________$$$___$_$___$$$ __________$$$$_$_$$$$ _______________$ _____________$_$_$ __________$$_$_$_$$ _________$$$$___$$$$ ________$$$$$$_$$$$$$$ ______$$$$$$$$_$$$$$$$$$ ___$$$$$$$$$$$_$$$$$$$$$$$ $$$$$$$$$$$$$___$$$$$$$$$$$$ $$_$$$$$$$$$_____$$$$$$$$$_$$ _$$$_$$$$$$______$$$$$$$$_$$ _$$$_$$$$$________$$$$$_$$$ __$$$_$$$_________$$$$_$$ ___$$_$$$_________$$$_$$ ____$$_$$_________$$_$$ _____$$$$__________$$$ ______$$$_________$$$ _______$$_________$$ Niechaj magiczna moc Wigilijnego Wieczoru, Przyniesie spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia, Żyje własnym pięknem. A Nowy Rok 2011 obdaruje, Pomyślnością i szczęściem. Życzę najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia I Niech spełniają się wszystkie marzenia:))
  5. O faktycznie ale smakowitości. Ja to kurcze nie umiem takich ciasteczek robić. Ja już wczoraj byłam na zakupach, więc co nieco na święta już pokupowane, no i prezenty też już dla wszystkich mam i jestem szczęśliwa haha pozdrowionka :)
  6. Helloł kobity :) Mummy dzięki za wybaczenie hehe równiez udanych zakupów. My też mieliśmy się dzisiaj wybrać, ale nasze odludzie zasypało i nie mamy wyjazdu. Dopiero pewnie jutro spych będzie. Tak więc zakupki może jutro. Trzeba już pomału myślec nad świętami, jedzonkiem co kupić, jeszcze dla maleństwa, mojej przyszłej chrześnicy muszę kupic prezent, bo tylko jeszcze dla niej nie mam. Bo bardzo nie lubię tak przed samymi świętami, wtedy są straszne tłoki, hehe choć już teraz jest tłoczno w sklepach, ale cóż, trzeba zdzierżyć. Dzika fajne te Twoje bąble. a jak z Twoim partnerem, czy mężem, pomaga Ci trochę przy dzieciach, by odciążyć trochę z tych obowiązków?. Ja pamiętam też miałam ciężko, bo często byłam sama i to z jednym nie dawałam rady, teraz za to mam tyle swobody, że jakoś właśnie nie chce mi się tego powtarzać drugi raz. no i najważniejsze obyś własnie miała jakąś chwilę dla siebie i jeżeli to możliwe z tego korzystać, wyjśc na kawkę ze znajomymi czy coś.
  7. U mnie gulasz z ryżem :) Mummy wpadaj na wąteczek rocznik 83,84,85 i 86
  8. o kawusia..jak dobrze :) Ja już po obiadku, na łątwiznę dzisiaj poszłam i ugotowałam ryż :) do tego gulasz, U nas też sypie, jak tak dalej będzie to nie ruszymy się z domu, no chyba, że spych przyjedzie. Ale jak narazie jeszcze mąż wyjechał do pracy, więc jakoś się przedarł :) hehe
  9. kwiatuszek9876 Miska dawno cię nie było tutaj . Nadal jesteś na tym ozonis?? A ja powiem wam że wole rodzic naturalnie niż bym miała mieć cc . Później to wiadomo wychodż nieraz różne komplikację . Właśnie moja kuzynka rodziłam 5 lat temu a wczoraj miała zabieg bo po cc jej coś wyrosło . Super że wątek zaczął znów się rozkręcać Kwiatuszek już nie jestem na iwoman, chyba o to chodziło, bo na onozis to dawno i nieprawda hehe. A na iwoman, to fakt 6 miesięcy praktycznie przesiedziałam przy kompie, bo tyle trwał, to co miesiąc tam się wygrywało, w sumie i 2 mp4, klawiatura, mysza, torba na laptopa, troszkę się uzbierało, no i w głównym rankingu bo o to mi własnie chodziło, wygrałam notebooka. więc zadowolona jestem. Ankak ja właśnie też tak myśle i chciałam by była mniejsza róznica, ale jakoś nie mogę się przemóc. Wiadomo i dzieciak nie wychowywałby się sam. Zresztą sama mam rodzeństwo w podobnym wieku i zawsze byliśmy razem. No tylko jedna siostra najmłodsza taka pocieszanka dla rodziców jak my byliśmy już starsi. I kiedyś powiedziała do mamy..mamo dlaczego ja nie mogłam się urodzic dużo szybciej, by była już taka jak my. Bo jednak róznica wieku znacząca i już nikt z nas nie chciał się z nią tyle bawić. Choć teraz siostra (nie wiem czemu nie zagląda) niedawno urodziła, to jej starszy synek, z wieku mojego już jest zazdrosny, głównie o tatę..bo mówi mój tatko (nawet nie może małej wziąć na ręce), moja poduszka , mój kocyk. Nic nie pozwala. Eh te dzieciaczki. Ale to może tylko tak narazie.
  10. patusia23miśka22Patusia a u Ciebie jaka jest różnica między dziewczynkami?Zuzia ma 3 a Natalka 11 lat A to nawet jak później się zdecyduję nie będe sama :) eh ale mi internet wolno chodzi, chyba przez te śniegi...
  11. Patusia a u Ciebie jaka jest różnica między dziewczynkami?
  12. Dzika witam, ja też czekam na zdjątka dwóch szkrabów :)
  13. A i zazdroszczę dziewczyny Wam tego małego odstępu między dzieciaczkami, bo ja w sumie bym chciała, ale się nie mogę zdecydować. Nie chcę by Tomek wychowywał się sam, ale ta myśl, że tyle wyrzeczeń i znowu dużo mniej czasu, to az mi się nie chce do tego wracać.[/quote] Nie, miśka, jak możesz to jeszcze poczekaj, u mnie ten mały odstęp jest wynikiem wpadki, ja tak nie chciałam, ja wogóle chciałam dzieci po 30:) najpierw bym się zrealizowała, itd. A miałam ciążę jedna po drugiej i organizm zaczął wariować, teraz tarczyca mi wariuje, dziewczyny, nie róbcie tak jak ja, to jest głupota, najlepsza różnica między dziećmi to conajmniej 3 lata! Wiem, co mówię:)[/quote] A ja właśnie chciałam szybko, choć teraz wiem, że może trochę za szybko. No ale jeżeli już się zdecydowałam, to dobrze byłoby cyknąć dwójkę (nie więcej) chyba że wpadka by była, potem odchować i wtedy realizować plany, przecież mając 30 lat dopiero można zacząć żyć. a dzieci już by miały te pare latek i by było łatwiej. Choć już w sumie powinnam być w ciąży by było 3 lata różnicy...i by pasowało, tez właśnie tak myśle, że dobry czas..tylko ja tu się do tego tak natchnąć. miałaś dwie cesarki, czy tylko jedną ?
  14. patusia23Miśka nie jesteś sama bo mi dziś też się nic nie chce to jakoś mi lepiej jak nie jestem sama hehe :)
  15. ja kupiłam bluzę mężowi. Zazwyczaj kupuję szybciej, bo z pocztą różnie bywa. Jeszcze myślę dokupić portfel :)
  16. eh co prawda nie piję popołudniowej kawy, ale się skuszę. W ogóle jakoś mi sie dzisiaj nic nie chce... AnkaK33 witamy w gronie :) A i zazdroszczę dziewczyny Wam tego małego odstępu między dzieciaczkami, bo ja w sumie bym chciała, ale się nie mogę zdecydować. Nie chcę by Tomek wychowywał się sam, ale ta myśl, że tyle wyrzeczeń i znowu dużo mniej czasu, to az mi się nie chce do tego wracać.
  17. Zana27 u mnie było tak samo, nic nie pobierałam z tej strony, ale zarejestrowałam się. A potem zupelnie o tym zapomniałam. Przyszło mi takie samo wezwanie do zapłaty, to pierwsze zawsze co robię to szukam informacji w necie co to w ogóle jest...i jak sie okazuje setki tysięcy ludzi tak ma, jedni płacą , jedni nie. Ale jak pisali niektórzy, że ponaglali do zapłaty, grozili sądem, tak kilkanaście wiadomości. Wszyscy dostają takie same. Więc żeby się niepotrzebnie nie stresować, zablokowałam wiadomości od nich, aby nie przychodziły do mnie na skrzynkę i problem załatwiony. A i pisać do nich nie ma po co, bo i tak będą utwierdzać w przekonaniu, że musicie zapłacić. Najlepiej się po prostu nie odzywać.
  18. Patusia dzięki za kawusię :) poczęstuję się jedną. U nas też pada i zimo brrr
  19. miśka22

    Majowki 2008

    zuzkusHej! Pewno nikt mnie juz nie pamieta bo dawno nie zagladalamale troche sie u mnie dzialo. Ale widze ze tu pusto, gdzies sie przenioslyscie Hop hop zaglada tu ktos???Pozdrawiam! Zuzkus :) jak jeszcze tutaj zajrzysz kiedyś, opowiadaj co się tam u Ciebie dzieje...i w ogóle u reszty dziewczyn. Ja już powróciłam na dłużej, bo ostatnio mam dużo wolnego czasu :) Jak jeszcze jakas majóweczka na forum zagląda niech się odezwie :) buziaki
  20. pulus2008Poza tym jak czytam o takich sprawach, to krew mnie zalewa ze złosci na nasze "kochane" państwo i jego pomoc w wychowaniu dzieci. wszedzie trąbią, że mamy niż demograficzny, że trzeba zachęcać mlodych ludzi do zakładania rodzin. Załozenie rodziny to nie problem. Problemy zaczynaja się jak się pojawi dziecko i trzeba wyżyc z jednej pensji i to czasami bardzo marnej, a państwo nie kwapi się do tego żeby pomóc. I potem są sytuacje, że rodzice są zmuszani do wyjazdów za granicę, bo w Polsce nie są wstanie zarobić na utrzymanie rodziny. taka prawda, jeszcze myślą becikowe zabierać, bo po co? Dla Państwa potrzeba, dziady jedne.
  21. sto latek i wszystkiego wszystkiego najlepszego
  22. a i zapomnialam dopisac ta pani M..powyżej to moja siostra...Kasia ma być moją chrzestnicą...plany chrztu na grudzień :)
  23. Heja kobietki uff jak dawno mnie tu nie było. W sumie żadnych większych zmian. Synek rośnie, choć ostatnio nam trochę chorował, podejrzenia padły na rotawirusy, bo tak z 7 dni nic nie jadł, wymiotował i biegunka, dzisiaj pierwszy dzień gdy już biega i łobuzuje. No bo straszny z niego urwis. A jak tam Wasze dzieciaczki zdrowe? Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...