basica31

ronia nie wiem co napisac ale wiem ze gdybys tu teraz siedziala kolo mnie to bardzo mocno bym Cie przytulila....

Dziewczyny Julka miala wypadek w domu:Smutny:biegla i wywalila sie prosto na lawe nie na kant ale na brzeg i kolo ust rozciela sobie skore dosc gleboko:Smutny:zalala siebie i mnie krwia najgorsze jest to ze nie da mi pokazac czy w buzi nie ma jakis ran czy zeba nie zlamala teraz ze stresu zasnela mi na rekach ide ja dolozeczka polozyc powiedzccie mi w nerwach nie mysle zdezynfekowalam jej ta rane woda utleniona i nalozylam wacikiem gencjane nie wiem mam jeszcze waciki Leko nasaczone spirytusem i nie wiem czy mam jej to tez tym przetrzec boje sie ze ja to bedzie bardzo pieklo:Smutny:

o znowu stronke zaczynam Z calego serca zyzce i wspolczuje Ci Sowko bo wiem co to znaczy jak ma sie chore dziecko i jest sie samemu jak palec

Sowko kochana oczywiscie z ezwariowalam ze szczescia ale uwierz mi ze nie tylko ja sie ciesze ze w koncu jestes z nami Co do drog w niemczech to chce Cie pocieszyc bo sytuacja sie znacznie poprowila i idzie ocieplenie wiec bedzie dobrze Ja wpadla tylko na chwile bo moj dom wyglada jak ... nie moj krotko mowiac wiec zabieram sie za sprzatanie material z krowki dotuje sie na zupke jak Julka padnie to wracam

Dzien Dobry i Guten Morgen

jeszcze przez jakies pol godzinki bede dyzurowac

gabalasbasica31dzisiaj nie robie nic idziemy cos na miescie zjesc i tak trzymaj:Uśmiech: U mnie sie ryba wietrzy i czeka az ja ktos opanieruje.....ciekawe ile jeszcze poczeka

Gunia_GCo do sciezek to przyznam ci racje i bezpieczniej bedzie wozic go w przypietym foteliku :) Oki Basiu ja na razie znikam bo mal czujnie spi i zaraz wstanie i idziemy na obiad- postaram sie jeszcze wpasc ale moze po kolejnym spacerku lub dopiero wieczorkiem Na razie dziewczyny i piszcie duzo pa Guniu buziaki dla Piotrunia i milego dnia

Gunia_Gja mam w planach rower ale z fotelikiem- do przyczepki go nie posadze znajac zycie bedzie szybko cos kombinowal zeby uciec :) ale rower musze sobie sprawic i troche zadbac o kondycje :) przyczepka jest zszelkami i zamknieta z moskitirea z przodu i plaszikowymi oknami z boku wiec nawet gdyby sie wydobyl z szelek to nie moglby z niej wyjsc ale w polsce w zyciu bym sobie tego nie sprawila bo nie ma takich sciezek rowerowych jak tu caly Frankfurt mozna przejechac

ja wlasnie szukam przyczepki dla julki ale raczej cede jezdzic jak M wroci z pracy bo szczerze mowiac boje sie jak ludzie z dziecmi jezdza mimo ze tutaj obowiazkowy jest kask i za jego brak sa wysokie grzywne i jest duza kultura jazdy ale chyba sobie odpuszcze jakies weyczynowe jazdy jezeli kupie przyczeoke to bede w pobliskim parku jezdzic

Gunia_Gbasica31u mnie o.k. nie moge sie odchodzic kurcze gdybym miala z kim cwiczyc :Smutny: samej mi sie nie chce kiedys polowe dnia spedzalam na ciwczeniach tancu a teraz ostatnie pol roku do wakacji bo wtedy jeszcze cwiczylam moje cialo sie na mnie choleernie msci w nic sie nie mieszcze i jestesm na siebie wk...za tego lenia ktory we mnie siedzi sorki ze z lacina wylecialam ale jem polowe mniej i nic:duren:Basiu ja jak jestem w domu to sobie cwicze na twisterku a teraz zapomnialam go ze soba zabrac i nic nie robie a znajac zycie jak zrobie przerwe to bedzie problem zeby znowu zaczac- a wiosna/lato juz tak blisko :) ja czekam az sie zrobi troche cieplej i sie przeprosze z rowerem

u mnie o.k. nie moge sie odchodzic kurcze gdybym miala z kim cwiczyc :Smutny: samej mi sie nie chce kiedys polowe dnia spedzalam na ciwczeniach tancu a teraz ostatnie pol roku do wakacji bo wtedy jeszcze cwiczylam moje cialo sie na mnie choleernie msci w nic sie nie mieszcze i jestesm na siebie wk...za tego lenia ktory we mnie siedzi sorki ze z lacina wylecialam ale jem polowe mniej i nic:duren:

Gunia_GCzesc Ja jak zwykle wszystko w biegu. Maly spi , M siedzi na dle z babcia (nie wiem jak dulgo) :) Sowko to co mowi Edzia to prawda nic sie nie stanie jak dzis nie pojdziesz z malym do lekarza, obserwuj go i zbijaj goraczke i caluj go od nas :) i widze ze z galeria sobie poradzilas :):) Edziu jak sie dzis czuje :) Wisienko jestes tak samo potrzebna jak my wszystkie :):) Bylam z malym naspacerku kupilam mu nowe ksiazeczki a potem jeszcze M z nim chodzil :) Sowko trzymaj sie kobitko Witaj Guniu -kryptonim szpieg

gabalasbasica zawsze mnie to drazniło że nikt we mnie nie widzi mojej wrazliwosci, tylko wszyscy mnie uwazaja za hiper twardego babola , wrednego i takiego co ze wszystki sobie poradzi, a tam z drugiej strony jest baaaaardzo wrazliwa istotka ktorej nikt nie widzi, dobrze ze moj Mjest tez blizniak to wie o co chodzi dziekuje ze to napislas ...

o.k. ide sobie kawusie zrobic i poczekam chwilke bo nie chce monologiem calej stronki zapelnic

IszpanPodobno grzeczne są i raczej złotka... A jak o dziewczynkach mowa, może was się poradzę, bo moja Zuza (9lat) zapytała mnie ostatnio, co to jest prezerwatywa (Oglądała Blues Brothers i tam gdy jeden z nich wychodzi z więzienia dostaje w "zwrocie" dwie) Jak byście odpowiedziały? :duren::duren::duren::duren: o matko czyli wszystko jeszcze przede mna i bunt dwulatka (ktory nawet jeszcze nie jest dwulatkiem) to pikus Witam

dzisiaj nie robie nic idziemy cos na miescie zjesc

Dzien Dobry przez te swieza mysle ze dzisiaj sroda a nie czwartek :duren: gabalasWitam popołudniowobasica my blizniaki dziwni jesteśmy to fakt., no i niestety podwojnośc, a nawet potrojnośc, a moze i nawet poczwornosć charakterku niesety da sie zauważyć. Jestesmy fajni w towarzystwie ale cięzko sie z nami żyje Dziubala wspolczuje nocek, niestety musisz sie przyzwyczajac że mały juz bedzie niedługo śmigał po domku Gunia miło Cie "widzieć":Uśmiech: gabalas ale przyznasz ze blizniaki na zewnatrz maja skorupe a w srodku sa delikatni jak nikt inny8 moze sie myle ale takie mam wrazenie) lehrerinWitam wieczorkiemW końcu udało mi się i tu zajrzeć. Dzionek w pracy miałam krótki i fajniutki, za to jutro zapowiada się niezły maraton, na samą myśl robi mi się niedobrze. A tak ogólnie to ostatnio pohcłonięta jestem pewną sprawą i mam nadzieję, że w piątek wszystko się wyjaśni. Trzymanie kciuków byłoby wskazane. Nie chcę nic zapeszać. Basicakurcze, dopiero co doczytałam, że pytałas się o gramatykę j. niemieckiego? A jakie podręczniki Cię interesuję - poslkie, czy niemieckie i na jakim poziomie chciałabyś ćwiczyć umiejętności gramatyczne? Moniqza każdym razem, jak czytam, co zrobiłaś albo co masz do zrobienia, to ciagle się zastanawiam, czy Ty przypadkiem nie jesteś jakimś cyborgiem? Skąd masz tyle sił i czasu przede wszystkim. Ja to przy Tobie wysiadam. Gunia miło, że zajrzałas do nas. AsJa ja też zza oknem mam zimę i dzisiaj jeszcze w drodze do domu zaliczyłam dwie zamiecie śnieżne. W pewnej chwili przodu samochodu nie widziałam, tak wiało i padał śnieg. A ja jakoś nie mogę znaleźć oznak wiosny na wschodzie Polski :duren: Dziubala no cóż, tak bywa, że czasami i w Aniołka wstępuje maly diabełek i niestety nie śpi w nocy jak Aniołek. Znam to dobrze, a raczej znałam....minie, zobaczysz. Ann współczuję z całego serca tej wiertary... mysle ze cos po srogku ani nie zaawansowane i nie podstawowe generalnie chcialabym przypominec sobie zasady pisowni,czasy,zaimiki itd

Sowka wrocila ciesze sie jak szczeniak:duren::duren::duren:

Jak za dawnych dobryh czasow....Sowko to wszystko dla Ciebie ale sie ucieszylam malo co mnie ylk kawy nie zabil tak sie zachlysnelam ze szczescia w koncu sie zlitowalas na d nami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wszystkie pouciekaly:Smutny:

wisienkaaaaaWitajcie dziewczynki!!!!!!!!!!!! Milion lat mnie tu nie było - baaaaaaardzo przepraszam! U nas wszystko idealnie. Kredyt na koncie, umowy podpisane. Zaczynaja budowę 15 , mają 3 miesące na to bys my sie mogli wprowadzac do gotowego domku. Ja oczywiście już kolory planuję, lampy kupuje, firanki wyrzucam - a domu jeszcze nie ma Obiecują częściej zaglądać, ale jakoś tak mi nie podrodze do komputera wisienko w taki razie otwieramY szampana:drunk::drunk::drunk:

edzia274Hej ale jesteście Jestem tu sobie od rana i czytam wszystko jak leci, ale pisać do siebie samej mi sie nie chce, a że nudy u mnie ogromne to nic nie pisze. Za kawkę też podziękuję bo właśnie odstawiłam kubek po drugiej kawie i narazie mi wystarczy. Guniu przyjeżdżaj szybko do domu bo zwariować z nudów można:duren: Edzia ale jestes tak to my sie w kotka i myszke bedziemy bawic bo jak ja zagladam i widze ze nikt nie poisze to tez nie pisze rano bylam ale nikogo nie bylo to do domu poszlam a jak u ciebie nudy to opisz je bardzo dokladnie i juz bedzie co czytac

Annwitam, ściskam, jakoś nie mam siły na pisanie, intensywny i męczący dzień i towarzystwo wiertar za ścianą ann bidulko ale n a pocieszenie Ci powiem ze masz sliczen zdjecia na galerii