iwona82-82

Oliwka i jej cudowny uśmiech - 4 latka

Karnawał z małą Lili bardzo lubimy, super się wtedy bawimy :-)

Oliwka 3 latka

Czas spędzony z córeczkami jest najważniejszy, każda wspólna chwila jest wyjątkowa i niepowtarzalna. Uwielbiamy wspólne wyprawy w nieznane, zabawy w dom, gry, malowanie i przygotowywanie prac plastycznych, gotowanie, zabawy w chowanego, jazdę na rowerze, oglądanie bajek, opowiadanie niesamowitych historii, wymyślanie nowych fryzur ......... i wiele, wiele, wiele innych rzeczy, które są dla nas wyjątkowe, ponieważ robimy je RAZEM! <3

Minka Oliwki (2,5 lat) z wczorajszej wycieczki - Kolorowe Jeziorka :-) Nasza mała podróżniczka kocha wycieczki te małe i te duże. Pozdrawiamy.

Aaaa, były sobie kotki dwa :-)

Jazda na rowerze to jest to co Oliwka (20 miesięcy) kocha. Na widok roweru jej cała buzia promienieje. Na razie jej jazda ogranicza się do roli pasażera, jednak radość z tak spędzanego czasu jest ogromna. W deszczowe dni maluszek stoi przyklejony do szyby balkonowej (ponieważ tam w sezonie letnim trzymamy rowery) i z utęsknieniem obserwuje ten ciekawy dla niej środek lokomocji. Oprócz jazdy na rowerze, Oliwka spędza długie godziny w piaskownicy i na spacerach. W weekendy, gdy jest piękna pogoda , a my mamy więcej wolnego czasu, wyrywamy się z miejskiej dżungli i wyruszamy na zdobywanie kolejnych szczytów górskich. Oliwka, jak i jej starsza siostra Amelka uwielbiają wycieczki po górach, z dala od zgiełku miasta.

dziękujemy i pozdrawiamy :-)

Oliweczka (prawie 16 miesięcy) taką dziś miała frajdę z zabawy w piaskownicy :-)

Amelka i Oliwka w ramionach kochanej babci <3

6 urodzinki naszej małej księżniczki Amelki <3

Dyplom Genialnego Detektywa Duchów - całkowite wykonanie Amelki, lat 8. Pozdrawiamy.

Mój kochany aniołeczek: Lilunia <3

Ostatnio dostałam biżuterię od mojego męża z okazji narodzin Lileczki :-) Lileczka urodziła się 14 lutego bieżącego roku. W tym roku dostałam na Walentynki trzy prezenty: przesłodkiego aniołka Lileczkę, przepiękny bukiet kwiatów i biżuterię. To był jeden z najwspanialszych dni w moim życiu, przepełniony miłością, radością i prezentami.

Pierwszy samodzielny posiłek Lileczki (7 miesięcy) to biszkopciki. Mniam, jakie to pyszne mamusiu ... :-)

Do nas książeczka również doszła. Dziękujemy i pozdrawiamy :-)

W leczeniu dziecięcych ran mamy dość spore doświadczenie niestety. Gdy jest to rana otwarta lub zadrapanie przemywamy na początku czystą wodą, a następnie spryskujemy Octaniseptem. Unikamy o ile to tylko możliwe wszelkich plasterków, które spowalniają gojenie się rany i zatrzymują dopływ powietrza. W ranach trudno gojących się pomaga nam opatrunek z aloesem. Gdy rana jest poważniejsza można użyć plastrów ściągających, jednak lepiej sprawdzają się zwykłe szwy (są bardziej wytrzymałe). Gdy po ranie zostaje blizna możemy użyć plastrów np. Sutricon, aby je zminimalizować. Na guzy najlepsze są okłady z zamrożonego czerwonego mięsa. Gdy od razu przyłożymy zimne mięsko do miejsca, gdzie dziecko się uderzyło, żadnego guza nie powinno być ;-) W późniejszym etapie fajnie się sprawdza maść arnikowa oraz Altacet Junior.

Amelka przygotowująca swój komiks.

Całkowicie samodzielna praca (wymyślenie historyjki, rysunki, przygotowanie książeczki w formie komiksu) mojej córeczki Amelki - 8 lat. "Świat Dinozaurów" Pewnego dnia Flafikuś poznał innego dinozaura o imieniu Fikuś: - Jak się nazywasz? Bo ja Fikuś. - Ja się nazywam Flafikuś. Dinozaury postanowiły wybrać się wspólnie na przygodę. Chciały połączyć dinozaury roślinożerne z mięsożernymi, które do tej pory prowadziły ze sobą wojnę. Fikuś powiedział do Flafikusia: - A może chcesz wyruszyć na przygodę? Może połączymy mięsożerne z roślinożernymi? - Tak! Tak! Tylko musimy mieć plan. - odpowiedział Flafikuś. Fikuś i Flafikuś wyruszyli w podróż do obozu dinozaurów mięsożernych. Podróż była długa i ciężka. Dinozaury mięsożerne miały zainstalowany alarm w swoim obozie, który informował o nadejściu dinozaurów roślinożernych. Gdy dwaj przyjaciele, Flafikuś i Fikuś dotarli do obozu dinozaurów mięsożernych włączył się alarm. Małe dinozaury wystraszyły się. - Uciekamy! - krzyknął Flafikuś. Dinozaury roślinożerne zaczęły uciekać. W pościg za nimi ruszył mały mięsożerny dinozaur, który krzyknął: - Czekajcie, ja chcę się zaprzyjaźnić. Flafikuś i Fikuś dalej uciekali. - Wierzymy mu? - Flafikuś zwrócił się do przyjaciela, podczas ucieczki. - Ok. Tylko powiem Ci plan. Flafikuś i Fikuś ukryli się w krzakach. Dinozaury mięsożerne szukały ich: - Tam byli. - Nie ma. - Tam widzę - nagle krzyknął jeden mięsożerny dinozaur. Z krzaków rozległy się krzyki Fikusia i Flafikusia: - W zgodzie żyjcie. Dinozaury mięsożerne zaprzyjaźniły się z Fikusiem i Flafikusiem. Od tej chwili wszystkie dinozaury mięsożerne żyły w zgodzie z dinozaurami roślinożernymi.

Dziękujemy i gratulacje dla pozostałych :)

Amelka - 8 lat - strój baletnicy z plasteliny.

Amelka - 8 lat - strój baletnicy wykonany z bibuły.

Amelka - 7 lat

Amelka - tutaj 5 lat

Najważniejsze w byciu mamą, jest to aby nauczyć miłości do świata i innych swoje dziecko. To mama pokazuje dla dziecka świat i jak z niego mądrze korzystać, a najpiękniejszą zapłatą za jej noce nieprzespane jest uśmiech dziecka.