Witam, 10.04 powinien pojawić się okres, cykle są regularne co 28-29 dni, okres nigdy się nie spóźnia. W dni płodne kochałam się z mężem, 10.04 czułam dość mocny ból w podbrzuszu, ale miesiączka się nie pojawiła. Test zrobiony 12.04 negatywny. 14.04 lekkie plamienie, 15.04 ból podbrzusza i miesiączka. Dnia 14.04 zrobiłam test po południu- pojawiła się jedna kreska, ale po około 2 godzinach była druga lekko różowa, czy mogę być w ciąży? Wiem, że najlepiej zrobić badanie krwi, ale też zastanawiam się, czy druga kreska, która pojawiła się po takim czasie jest prawidłowym wynikiem.