-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zabolek12385
-
No ale nie można zapominać o czerwcowej Princesse Hosy :) Natalka jest z 23.06 :)
-
Hej kochane U mnie leci. Chłopcy rosna. Maja filip 2.03 kg i 45 cm a Tomek 2.22kg i 47 cm Jedza ładnie juz po 60 ml /4h Są spokojni więc jest luzik Monia jablagam o adres tego sklepu bo sie zakochalamw tych spiochach rozpinanych. Powiedz mi tylko czy maja rozmoarowke tiny baby lub early baby bo moje wielkoludy póki co w takiej chodzą. I te bodziaki dlachlopca skąd ? Musze troche tej małej rozmiarowki kupic bo zdecydowanie maksa mało :(
-
Witam sierpniowki :) Czeka cudu widziałam twój wpis na lipcowkach. Kochana miło ze zagladasz do nas. My na priv siedzimy ale mało nas tam. Połowa udzielajacych sie wepchala sie na czerwiec i każda zajeta. W sumie to ja Koralowa Kodomo july justaz agniecha juz tulimy bable. Reszta cierpliwie czeka. A co do opisów porodu to kochana nie czytaj tego. Każdy porod inny i o ile jest szybki i bezproblemowy to super ale innych nie należy wiedzieć. Po co sie stresowac. Naszczescie u nas każda przeszła porod łatwo. Trzymajcie sie cieplutko w 2w1 a my postaramy sie czasem odezwac na ogólnym. Co do zdjec to moich wielkoludow można jeszcze zobaczyć na " jeszcze nie mamusie" Ciri wstawiala zdjęcia :)
-
Zabolek dziekuje :) Ja zaglądam ale komp mi sie popsol i zdjec wstawiać nie mogę dlatego kochana Ciri to zrobiła :)
-
Ciri jestes kochana :) U mnie na fonie pokazuje wsyztskie fotki wie jest ok :)
-
Swiezynka nie zapeszajac są spokojni jak aniolki :) nawet nie płaczą tylko lekko marudza. Tomcio spokOjniejszy i zawsze czeka cierpliwie jak najpierw nakarmie Filipa
-
Witam laseczki :) U nas ok chłopcy od soboty w domu juz są :) Artek wrócił do pracy więc ja z 3 w domku znaczy młoda w szkole pol dnia :) Nie bardzo wiem co u was bo nie mam czasu nadrobić a jeszcze problemy rodzinne mam. Popsuł mi sie komp więc nie mam jak zdjec dac a z komórki nie da rady. Jak któraś z lipcoweczek czas bedzie miec to poproszę zeby wam wstawily Buziaki
-
justyna ja w domu a chlopaki niestety jeszcze w szpitalu i nie wiadomo ile jeszcze beda. ogolnie z nimi wszystko ok ale lekarze jeszcze chca miec ich pod kontrola.
-
czesc kochane ja tylko na chwilke przedstawic moich cypiskow :) Filip Filip Filip Tomek Tomek
-
hej wrzesnioweczki nie jestem w stanie was doczytac ale poinformuje ze w sumie to juz 3 lipcoweczki rozpakowane - ja , koralowa i justaz a to moje cypiski :) Filip Filip Tomek Tomek
-
Filip juz poza inkubatorem. Leży sobie w lozeczku. Tomcio juz nie naswietlany i jutro lub dzis wieczorem tez wyjdzie z inkubatora. Jedza 40ml/2 h Mleko udaje mi sie narazie odciagac na jedna porcje ale dlatego ze mam lekko kanaliki zablokowane ale juz pracuje nad tym. Na weekend musimy z artkiem iść do szpitala bo tu maja przepis ze zanim dzieci pójdą do domu lekarze muszą sie przekonać ze damy sobie rade. Tak więc dostajemy pokój i razem z chlopcami mamy tak byc i żyć tak jak w domu a oni bedą nas kontrolować. Jesli bedzie ok i chłopcy zaczną jeść z piersi to po niedzieli bedzie można ob zabrać. Póki co ładnie jedza z butli alle są leniwcami i nie za każdym raze ufa z butli. Dzis przy karmieniu poszli spać więc trzeba było dac im przez rurke. Jak znajdę chwile to wrzuce jakas fotkę. Monia sesja super. Tylko tyle udało mi sie na szybko nadrobić.
-
Filip juz poza inkubatorem. Leży sobie w lozeczku. Tomcio juz nie naswietlany i jutro lub dzis wieczorem tez wyjdzie z inkubatora. Jedza 40ml/2 h Mleko udaje mi sie narazie odciagac na jedna porcje ale dlatego ze mam lekko kanaliki zablokowane ale juz pracuje nad tym. Na weekend musimy z artkiem iść do szpitala bo tu maja przepis ze zanim dzieci pójdą do domu lekarze muszą sie przekonać ze damy sobie rade. Tak więc dostajemy pokój i razem z chlopcami mamy tak byc i żyć tak jak w domu a oni bedą nas kontrolować. Jesli bedzie ok i chłopcy zaczną jeść z piersi to po niedzieli bedzie można ob zabrać. Póki co ładnie jedza z butli alle są leniwcami i nie za każdym raze ufa z butli. Dzis przy karmieniu poszli spać więc trzeba było dac im przez rurke.
-
Byłam u chlopcow. Maja sie dobrze. Jeśli tylko chce to mogę u nich byc 24/h ale jednak teraz muszę sie przespac i od rana bede u nich. Niestety wzrostu mi nie zmierzyli bo cos tam cos tam. Fifi ładnie je przez rurke w nosku. Co godzinke dostaje 5 ml mleka modyfikowanego. Tomek póki co mleka nie chce jeść ,ma je stale podłączone ale nie je więc dają mu glukoze. Ale kazali sie nie martwić bo czasem tak bywa. Oddychaja ładnie nadal sami. Lekarze mówią ze są silni i wszystko jest super. Jeśli sie powtarzam to sorki. Ale emocje jeszcze są po powrocie od chlopcow. Są tylko piętro niżej ode mnie. Ale są maciupcy. Jutro Artek musi iść do sklepu (Boot'S) kupic pampki i ciuchy dla dzieci o wadze 2 kg. Te co mamy 50-56 (newborn) są super za duże. Dobra teraz muszę kończy bo obchod idzie a pozniej sie troche poloze zebrać siły i z samego rana do chłopaków. Buziaki kochane Dziekuje wszystkim za gratulacje jesteście kochane :)
-
Juz kochane pisze :) jeśli są błędy to sorki ale pisze z fona i w dodatku net w szpitalu kiepski. Najpierw skopiowane z lipcoweczek relacja porodu Jak możecie to dajcie znac na " jeszcze nie mamusiach". Bo w tym szpitalu to internet hula jakby chciał a niemogl. Tomcio wazy 2.03 kg a Fifi 1.78 kg. Wszystko ok. Leżą sobie w cieplarce i bedą badani. Narazie nie wiem jak długo. Napewno od doby do 4 bo lekarze chcą ich dobrze przebadac. Dostają glukoze dożylnie i przez nosek rurką mleko. Narazie mm bo z racji ze wczesniaki to nie potrafią jeszcze ciągnąć. Narazie wiemy tyle. No i nadal pięknie sami oddychaja. A teraz na szybko. O 6.30 zaczęły mi sie zacząć wody. Więc za tel po znajoma zeby jule wzięła. Koło 8 rano byłam w szpitalu. I tradycyjnie mocz ktg itp. Koło 11 dostałam skurczy (jeszcze lajtowych) przed 12 juz miałam bole parte. Lekarze na szybko dali mi sterydy dla chłopców szybkie usg i zonk. Filip ułożony posladkowo. No ale ze pierwszy Tomek to idziemy na sn. Szybko zabrali mnie na porodowke bo juz nie dawalam rady nie przec. Na porodowke expres. Zmiana łóżka na porodowe zgoda na parcie i po 3 partych Tomek zaczął pięknie płakać. Szybka piłka czy wszystko z nim ok szybkie usg zeby sprawdzić Filipa zgoda na parcie i po 2 partych Filip wyskoczył ze mnie. Najpierw nóżki delikatnie a reszta dosłownie jak z procy. Aż sama nie mogłam uwierzyć. Lozyska wyciągnęli w kilka sekund. Kurde aż położne były w szoku za było po wszystkim juz 29 min po tym jak mnie na porodowke przywieźli. Chłopców dali potrzymac i pozniej zabrali na badania Ale dzieki temu ze sami oddychaja to wszystko było na spokojnie. A ja. No cóż. Nie czuje sie jak po porodzie. Kurde wiem ze to dziwne ale wg nie jestem zmęczona ani nic. Fakt troche bolało ale tak naprawdę to bol był pikusiemw porównaniu do najgorszej mojej @ :) Teraz leze i sie nudze. Dostaje glukoze,Zjadlam juz lunch i muszę swoje odlezec zanim pozwolą mi wstać No bo jednak macica sie nadal oczyszcza. Ale gdzies za jakies 2 h juz bede mogła iść do chłopców. Artek poleciał do domu sobie zjeść i przynieść mi ciuchy bo tu nie ma potrzeby chodzić z gołym krokiem. Mogę jak sie tylko wykompe założyć legginsy czy dresy więc musi mi przynieść. Wg najlepsze jest to ze nawet nie zdazylam sie przebrać w pizame więc w tym w czym przyszłam to nadal jestem hehe No wiadomo chodzi o górę :) Nic mnie nie boli brzuch flak i jedyne co to co chwila prosze o cos do jedzenia tak mnie zasysa. Położne ubaw ze mnie maja. I każda mówi ze gdyby nie była przy porodzie to by nie uwierzyła ze urodziłam twinsy :) Ogólnie samopoczucie 10000 razy lepsze niz po porodzie z Jula i100000 razy lepsze niz wczoraj. Najchętniej to był sie ubrala i juz poszła hehe Mam nadzieje ze każda bedzie miec tak szybki i łatwy porod :) A teraz edit z 20.00 ang czasu Byłam u chlopcow. Maja sie dobrze. Jeśli tylko chce to mogę u nich byc 24/h ale jednak teraz muszę sie przespac i od rana bede u nich. Niestety wzrostu mi nie zmierzyli bo cos tam cos tam. Fifi ładnie je przez rurke w nosku. Co godzinke dostaje 5 ml mleka modyfikowanego. Tomek póki co mleka nie chce jeść ,ma je stale podłączone ale nie je więc dają mu glukoze. Ale kazali sie nie martwić bo czasem tak bywa. Oddychaja ładnie nadal sami. Lekarze mówią ze są silni i wszystko jest super. Jeśli sie powtarzam to sorki. Ale emocje jeszcze są po powrocie od chlopcow. Są tylko piętro niżej ode mnie. Ale są maciupcy. Jutro Artek musi iść do sklepu (Boot'S) kupic pampki i ciuchy dla dzieci o wadze 2 kg. Te co mamy 50-56 (newborn) są super za duże. Dobra teraz muszę kończy bo obchod idzie a pozniej sie troche poloze zebrać siły i z samego rana do chłopaków. Buziaki kochane
-
teoretycznie wizyta pierwsza o 14 a druga o 15 ale o ktorej stamtąd wyjde to sie okaze. dobra ide sie szykowac bo z mloda ide wiec trzeba wyjsc wczesniej
-
Nocka była super. Najpierw do 1 usnac nie mogłam tak mnie biodro bolało a jak juz padlam to od 3-5 skurcze. Juz myślałam ze to dzis a tu ustalo. Cholerka to czekanie mnie wkurza. Brzuch niziutko i sie " zmniejszył" Tomek dalej w kanale i sobie kombinuje glowka a ja tak tylko czekam. Skurcze co troche ale nieregularnie. Kurde nie lubię czekać wiedząc ze to prawie juz. Dzis ide do swojego dr i zobaczymy co mi powie bo jeśli o mnie chodzi to mogę sie rozpakowac.
-
Hej kochane. Ja nadal chora. Zaglądam do was ale gdzies sił gdzies brak. Dzis nam tak pozytywne nastawienie do porodu ze gdybym musiała jechać to chyba byłabym nawet szczęśliwa. Głupie ale prawdziwe. Ale cisza u mnie więc idziemy spać hehe
-
moniu tu masz ten link Waga płodu w ciąży :: MediWeb.pl
-
Monia a dała ci inne pomiary? Jak tak to dam ci jutro link gdzie oblicza sie wagę tak jak oni na tym swoim sprzęcie. Tyle tylko ze jest lekka różnica. U mnie wyszła prawie 100 g miedzy tym co mi podali a tym co wyszło z linku ale zawsze to jakas orientacyjna waga. Zreszta usg tez podaje przybliżeniu. Super ze z maluchami ok. Ide lulu dobranoc brzuchatki :)
-
No właśnie ja nie miałam opcji płatności. Tez używam PP wszędzie a tu dusza. Nic jutro sie pobawie. Dzieki wielkie
-
Monia nam pyt. Zamawialam właśnie rzeczy z verbaudet i powiecie mi jak jest z platnoscia? Bo nie było opcji zeby płacić od razu ani nic. I zastanawiam sie czy jest płatność przy odbiorze czy tak jak w next ze ma sie wirtualne konto i płaci w ciagu mc. Możesz mi napisac jak to było u ciebie? I ile czekała na dostawę. Niby w My Orders jest ze data orderu 28.05 i nie wiem czy w rezultacie jest to zamówione czy nie.
-
Monia śliczny :) Ty to masz typowa piłkę hehe nic po bakach. A jakich pięknie dzieciaki pępek wywalily hehe
-
Monia doklkadnie to Tomek 1572g a Filip 1604g (32tc 2d) wage ci powinni podac. ja im zawsze mowie ze chce i mi daja. zreszta dostaje do karty po kazdym scanie kartke A4 z wszystkimi parametrami - taka sama jak przy prenatalnym w 20 tc monia ja tez bym chciuala brzusio zobaczyc :( co do kremow to ja uzywam tylko tego http://www.lloydspharmacy.com/wcsstore7.00.00.401/ExtendedSitesCatalogAssetStore/images/products/large/3505542.jpg zreszta calej serii i jest super. Mnie w ciagu 4 dni przybylo w obwodzie 2 cm hehe a wiecie co.na watku blizniaczym na innej stronie w weekend tak sie posypaly dziewczyny ze szok. w piatek bylam 7 czy 8 a dzis juz 2 do rozpakowania :)
-
Monia w twoim przypadku to z reszty benefitow chyba nici. WTC faktycznie mało masz. Teraz to jak sie maluchy urodza to dzwonic do cb a pozniej do WTC i poinformować o maluchach. A wam nie przysługuje HB ? Jeśli nie teraz to jak ci sie skończy maternity pay a nie wrocisz do pracy to wtedy HB napewno bedzie sie wam należeć. W przypadki cin to po 29tc złożyć formę na free Milk a pozniej najpierw cb i WTC CTC i SSMG. Bo jeśli nie bedzie złożonego na cb WTC i CTC to SSMG nie przyznają a na odwołanie jest tylko 3 mc. Za to na cb czeka sie 26 tyg
-
Patrz Monia to mnie nic takiego nie mówili. Nic nie zaszkodzi formę wysłać i zobaczymy cO dalej zrobią. No my mamy WTC CTC i CB na jule. Free Milk nie mogę brać ze względu na WTC. No i jeszcze udało nam sie na HB. A tak z innej beczki. Wczoraj byłam na usg. Chłopaki nadal glowkowo są. Za 2 tyg kolejny scan zeby potwierdzić ich ułożenie i jeśli sie nie zmieni to bedzie sn :) Ogólnie dr mowil ze wszystko ok. Ale ogólnie. Bo mam brać żelazo bo robi mi sie słabo i po niedzieli mam zadzwonić bo podejrzewają infekcje moczu. Ważą Tomek 1572g a Fifi 1604g. Wg mnie trochę za mało a gr mówi ze ok.