Skocz do zawartości
Forum

Fraszelka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Fraszelka

  1. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Hej dziewczyny. Ja też się zawsze zastanawiam czy ta odrobina luksusu w ciąży nie zaszkodzi. Ostatnio tylko oliwki i balsamy do ciała, makijaż od święta (siedzę na l4) A paznokcie od 5 miesięcy nawet raz nie pomalowane, a przed ciaza ehhh praca w biurze więc codziennie zadbana. Sama sie zastanawiam kiedy mąż zacznie się za pannami rozglądać:) to moja pierwsza ciaza więc obawiam się dosłownie wszystkiego :) I już sama sobie tłumacze, że przecież nie ma przeciwwskazań do hybrydy czy henny :) Ale ten człowiek durny, przy drugiej ciąży też tak będzie? :)
  2. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Na naradzie najgorszy jest Zawsze ten stres. Ja też strasznie to przeżyłam mimo świadomości, że wiek ciazowy z usg zgadza się od początku tylko te durne wyliczenia mojej gin. Mąż mnie pocieszal, że ona może podać datę zapłodnienia co do dnia i godziny ( tak to jest jak się człowiek pilnuje żeby dzieci za wcześnie nie było:) ) i faktycznie jego data co do dnia zgadza się z usg. Ciążowe zaniku pamięci to kosmos. Ostatnio przypalilam obiad bo zapomniałam że się gotuje... Nie mówiąc o tym, że ciągle mi coś umyka z pamięci.
  3. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Co ta ciaza robi z człowiekiem, miało być 20 tc i 5 dni A dodałam tydzień. Nasza dziewczynka ma 376 g i też wielkoludem nie jest :) Ja żelazo lykam już od 2 tygodni, anemia lekka wyszła mi w wynikach, a zawsze myślałam że dobrze się odrzywiam. Teraz mam skierowanie na glukoze, która mnie przeraża :)
  4. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Zakochana naprawdę współczuję. Teraz najważniejsze to odpoczywać i postaraj się nie martwić na zapas. My jesteśmy po powtorce polowkowych u innego lekarza, z dzieckiem wszystko dobrze, na szczęście nie potwierdziła się hipotrofia ani problemy z nerka. Będziemy mieć córeczkę:) Ale uparciucha układa się już główka do dolu i utrudnia badania. Jak nic chce wychodzić, a to dopiero 21 tc i 5 dni. :) lekarz nam dziś powiedział żebyśmy się z nią dogadali do następnego usg ;)
  5. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    U mnie też są dwa szpitale i prywatną klinika. Ja nie wyobrażam sobie rodzic w innym miejscu niż szpital, jeśli będą jakieś komplikacje to i tak tylko szpital jest w stanie udzielić pomocy.
  6. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Dziewczyny A jak rozmiary bielizny wybieracie? Majtki poporodowe powinny o rozmiar większe czy standardowe? Ja od początku ciąży noszę praktycznie tylko stanika sportowe i obecnie nawet nie znam rozmiaru biustu :) A zaraz trzeba będzie kupić te do karmienia.
  7. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Jeśli chodzi o sudocrem to podobno ma bardzo duża zawartość tlenku cynku. W przypadku odparzen jest polecany Ale do codziennej pielęgnacji już nie, wlasnie ze względu na skład.
  8. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Wybór wózka naprawdę jest trudny, a Internet podaje tyle sprzecznych informacji. Ja planuje zakup jakoś w maju. Rozglądam się i rozglądam i naprawdę chyba mam większy mętlik w głowie. Zawsze myślałam że 3 w jednym jest dobrym wyborem, a teraz sama nie wiem. Obserwując koleżanki zawsze wydawało mi się, przygotowanie się na dziecko to taka prosta sprawa... idziesz do sklepu i kupujesz to co Ci się podoba :)
  9. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Całe szuflady ubranek, ciągle któraś coś kupuje, a ja kurczę nic a nic :) nawet się nie rozglądam. Czekam do środy na powtórkę polowkowego usg, może się dowiem kto tam sobie siedzi to wtedy i ja ten szału zakupowy poczuje... mam nadzieję:). Teraz nurtuje mnie pytanie jaki wózek wybrać. W sumie to największa inwestycja i trzeba ja dobrze przemyśleć. Niestety pomysłów mi brak... może wy macie jakieś sugestie albo sprawdzone marki ?
  10. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Ja na zwolnieniu jestem już od początku lutego, planowałam pracować conajmniej do czerwca, niestety torbiel na jajniku i dziwną wysypka której nie potrafiła zidentyfikować gin. zmieniły moje plany. Do pracy na pewno wracam po urlopie macierzyńskim, a bąbel zostaje z tatą i jego rodzicami. Siedzenie w domu początkowo mnie meczylo Ale teraz przy tej pogodzie, siedzę dużo na dworze spaceruje, w domu wszystko zrobione na czas, a wypłata taka sama :)
  11. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    W moim przypadku to będzie pierwsze dziecko, a zaplanowaliśmy je za jakieś dwa lata dopiero :) Może faktycznie nie jestem jakoś strasznie podekscytowana Ale to raczej że względu na "trudy ciąży ". Od samego początku ciężko ja znoszę, choć ostatnio było znacznie lepiej, najgorszy był pierwszy trymestr, ciągle wymioty i mdłości. Dziecko cieszy nas bardzo, chociaż jeszcze nic dla niego nie mamy, czekamy aż lekarz określi płeć :) Nigdy mi się nie zdarzyło gasić rozmów na ten temat, jedyne czego nie lubię to dotykania i mówienia prosto do brzuszka. Nie mogę się przełamać. Sami z mężem często rozmawiamy i staramy się żeby dziecko nas poznalo już teraz Ale jakoś takie zachowania u innych mnie denerwują. Ehhh może nie jest to normalne Ale nie wiązała bym tego z nieplabowana ciaza. Po pierwszym szoku bardzo nas cieszy :)
  12. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Ja bym tego tak nie zostawiła, koniecznie porozmawiala bym z ich rodzicami. Dzieci w tym wieku już dobrze wiedzą co to kradzież i skoro zabrały pieniądze zrobiły to świadomie. Nie wolno takich rzeczy odpuszczać.
  13. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Katia moim zdaniem dzieci od małego powinny wiedzieć, że takich rzeczy nie wolno robić, kradzież to zawsze kradzież, nie da się tego zrobić niechcący. Ja bym porozmawiala z ich rodzicami, delikatnie ale jednak zwróciła bym uwagę że pieniądze zniknęły. Tylko upewnin sie czy syn ich gdzies nie przełożył.
  14. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Ostatnio długo dyskutowalam o tym z moja gin. Podobno w najgorszym przypadku problem leży po stronie łożyska. Sama zgłębiać ten temat bo pierwszy raz się z tym spotkałam i strasznie sie martwię. Badania mam w przyszłym tygodniu na pewno wspomnę o tym na usg (robi je inny lekarz) ja mam tylko nadzieję, że to błąd wyliczeń wieku ciąży przez gin. I z bąblem jest wszystko ok.
  15. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Bergamotka mi też lekarz ostatnio wspominał ,że dziecko jest mniejsze Ale gin. Tłumaczyła że tydzień różnicy nie musi oznaczać hipotrofii, najważniejsze że lekarz będzie trzymał rękę na pulsie. A z czym była związana u Ciebie hipotrofia w pierwszej ciąży?
  16. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Filip i Franciszek, oba super. Ja zawsze chciałam Frania ale mąż kategorycznie się nie zgadza. Nie podoba mu się i koniec. U nas będzie Hubert lub Iga w zależności co tam w brzuszku siedzi. Ostatnio 3- letnia siostrzeńca kazala mi mala laleczke polknac bo jak twierdzi to będzie dziewczynka i na pewno się nudzi:)
  17. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Hej dziewczyny Trochę się rozmowa rozwinęła ostatnio :) sporo musiałam nadrobić. Jeśli chodzi o badania ja mam prywatny pakiet medyczny wykupiony w pracy, ale wszystkie usg mam zlecane u innego ginekologa ze względu na lepszy sprzęt. Na badania prenatalne zdecydowałam się iść prywatnie, są refunfldowane od 35 r., u mnie nie było większych wskazań moja gin. mi zasugerowała, że mogę je zrobić i w sumie dla spokoju sie zgodzilam, placilam 400 zl ( za film z usg liczyl 50 zl). Teraz polowkowe robilan w ramach pakietu i strasznie sie zdenerwowalam, będę je powtarzać w przyszłym tygodniu u tego samego lekarza co prenatalne też prywatnie. Ja usg mam robione tylko w wymaganych terminach do 10 tyg pierwsze potem w 12 prenatalne (nieobowiazkowe) teraz polowkowe w 21 tyg., a później po 30. Chyba że faktycznie okaże się , że dziecko jest malutkie jak sugerował ostatnie usg ( możliwa hipotrofia) wtedy badanie co 3 tygodnie. Ale u mnie na każdym usg ciaza wychodziła młodsza o tydzień więc podejzewam, że to błąd w wyliczenia wieku ciąży przez gin. Tak się pocieszam cały czas bo martwi mnie to strasznie.
  18. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Night ja mam to samo, od pierwszego usg wiek ciąży się nie zgadza. Ostatnio po polowkowym tak się zdenerwowalam bo moja gin. ciagle liczy od OM, a każde usg temu przeczy. Ja polowkowe mam do powtórzenia bo bąbel jeszcze malutki 223g. Co do wyprawki, nadal uparcie nic nie mam, jutro wybieram się po pierwsze ciążowe wdzianka. Liczylam ze do lata moja szafa jakoś wystarczy, niestety brzucho rosnie i rosnie :) strach pomyslec co bedzie latem :)
  19. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Najgorsze nie było to , że płeć nie do określenia, mąż też jakoś to ignorowanie i totalne olanie jakoś by przebolal. Nawet te oglądanie dziecka Tylko przez chwilę da się przeżyć ( chociaż tak mnie zawsze cieszy jak mogę popatrzeć jak się wierci), ale stwierdzenie że parametry prawej nerki są w górnych granicach normy i niewyjaśnione tego w żaden sposób było straszne. Jak można wystraszył kobietę, sugerując że coś może być nie tak i powiedzieć tylko trzeba to będzie kontrolować... dobrze ze inne badania nie wskazuja na zadne wady genetyczne bo spac bym nie mogla chyba do konca ciazy. Ehhhhh co za lekarz tak robi. Badania na pewno powtórzę nie ma innej opcji.
  20. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Hej dziewczyny A ja po polowkowych jestem strasznie złaz po raz kolejny okazało się że ciaza jest młodsza niż uważa moja gin. Uparcie liczy od dnia ostatniej miesiączki i na usg zamiast w 20 to na początku 19 tygodnia mnie wysłała. Badanie do powtórzenia za 2 tyg. Bo dzidzia jeszcze mała i tak się ułożyło że główki i kręgów piersiowych nie dało się zobaczyć. I do tego inna gin. badanie robiła bąbla widziałam może 5 minut z badania trwającego 40, a męża tak olewala że prawie nic nie zobaczył. Tak zła dawno nie wyszłam, mąż też czuł się jak intruz, a na usg zawsze chodzimy razem i nigdy tak nie było żebyśmy nic nie widzieli. Nie dam się do niej wysłać ponownie, nastraszyla nas że w prawej nerce uklad kielichowo miedniczkowy jest w górnych granicach normy i mimo moich pytań nie wyjaśniła co to oznacza, tyle tylko że trzeba to będzie skontrolować, lewej nerki nie widziała (zle ułożenie dziecka). A płeć ciężko jej było określić bo jeszcze za wcześnie, obstawiala dziewczynka ale zaznaczyła że to jeszcze nic pewnego. Tyle się czeka na te usg , A tu taka masakra. Za dwa tyg. pójdę na to usg prywatnie do doktora który robił nam prenatalne w 12 tyg. On chociaż wszystko pokazał wytłumaczył, a jak dziecko się chowalo to też wiedział jak je zmusić do zmiany pozycji.
  21. Fraszelka

    Sierpnióweczki 2019

    Hej dziewczyny Oj naprawdę ciąża ciąży nie równa, ja jak pytam siostrę, która rodziła 3 lata temu to ciągle słyszę że ona żadnych ciazowych problemów nie miała, tylko zgaga jej dokuczala, a tak nic więcej... ehhh i wyciągnij tu jakaś radę. Nawet połowy badań na które mnie wysłała ginekolog nie robiła, bo jej nikt nie zlecal. Zawsze mi się wydawało że jednak kolejne ciążę są łatwiejsze bo choć trochę doświadczenia się ma ale każda stresuje. W końcu nie da się do środka zaglądać codziennie i sprawdzać czy dziecko się dobrze rozwija :) Ja z zakupami czekam do poniedziałku jak bąbel kolan nie za zaciśnie to może się dowiemy kto tam mieszka. Na badaniach prenatalnych lekarz mówił o dziewczynce ale cały czas powtarzam że to wczesna ciaza (robiłam je w 12 tyg.) I że naprawdę nie da sobie ręki uciąć:) hehe i tak dziwię się że on coś tam widział. Ja widziałam tylko główkę, a reszta była jedna zwarta masa :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...