Mój 3,5 letni synek od trzech miesięcy przynajmniej raz-dwa razy w miesiącu wymiotuje całą noc a rano budzi się całkiem normalny. Byliśmy u swojego lekarza rodzinnego który zlecił badania krwi i moczu ale przed tym powiedziano mi że może to być refluks lub synek zjada zbyt dużo słodyczy i opycha się na noc. Bardzo się martwię bo lekarz zasugerował coś ze taki objaw może być związany z guzem mózgu po czym stwierdził że te wymioty trwały by znacznie krócej więc to wyklucza. Nie wiem co mam myśleć może ktoś z was przechodził coś podobnego ze swoją pociechą ?