Skocz do zawartości
Forum

k@chna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez k@chna

  1. Lamponinko super że pępuszek macie już z głowy, gratulacje wydoroślenia córeczki i satysfakcji z kąpieli

    Kwiatuszku dzięki za informacje od Madzi, pozdrów ją i powiedz że czekamy na nich

    Monica super starszy brat, troskliwy tylko pogratulować

    Martaolivia gratulacje, Mikołajku witaj na świecie; niech mały szybciutko wraca do wagi i czekamy na was

    Zoska jesteś niesamowita, nie dość że kronikara z ciebie pierwsza klasa to jeszcze czuję przez skórę że super z ciebie kobieta, wspaniałą matką będziesz i wychowasz super optymistyczne dziecko – gratulacje; wanienka ekstra a miś tester pięknie się prezentuje

    Italy najlepiej sprawdzić czy to wody się sączą kładąc się na jakiś czas, jak wstaniesz i dużo poleci na raz to nic jak wody, czop jest śluzowaty jak galaretka nie wodnisty

    Anulka gratuluję zdanego egzaminu

    ulka gratulacje odpadniętego pępuszka, nasz dzielnie się trzyma
    co lekarz powiedział na wysypkę?

  2. Ulka mój Piotrek 7lat temu i teraz Wojtek też mają wysypki, u nas było to czyszczenie się dziecka z hormownów matki trądzik niemowlęcy, jak się dobrze rozwinie to albo pediatra albo dermatolog powinien dac ci maść, schodzi do czysta nie ma problemu;

    Lamponinko wiem że dzieci przenoszone mają łuszczenie się skórki, u nas jeszcze śladowe oznaki żółtaczki więc na razie skóra piękna

    Zoska super ubranka, dres dla prawdziwego faceta powala na kolana; w śpiworku to chyba starsze dziecko niż noworodek do spania? Mi się wydaje że maluszki lubią ciasno być zawijane jak u mamy w brzuszku

    J.anna ja też już myślę o szczepieniach, ile teraz kosztuje 6w1? A co do przepukliny u nas stosuje się plastry ale żeby go przykleić musi prawidłowo pokazać chirurg dziecięcy, o kładzeniu na brzuszek nie słyszałam jako leczeniu

    Ewik ja miałam ten sam problem 7lat temu, całą ciążę na podtrzymaniu a potem wywoływać trzeba było 8 dni po terminie, uparte chłopaki; rozumiem twoje rozdrażnienie, spuchnięty nos to też oznaka zbliżającego się porodu; super wieści od lekarza, chłopak dorodny się szykuje, trzymam kciuki za sobotni poród;

    Anulka super wieści, jaka radość bije z twojego postu, cieszę się ogromnie; rośnijcie sobie z paluszkiem spokojnie i czekajcie na swój czas

    my kąpiemy małego co drugi dzień, przede wszystkim za poradą położnej, mały jest szczuplutki sama skórka i kosteczki więc w czasie kąpieli ma dużą stratę ciepła;

  3. Kwiatuszku dziękuję, dwójka moich poprzednich dzieci była w 100% na sztucznym bo nie miałam pokarmu wcale, teraz jest go niewiele ale korzystam póki jest – niech mały weźmie ile się da; a że dzieci nie chorują to wiem, odpukać moje starszaki to bardzo odporne dzieci

    Angela brzuszek super ale albo tak zdjęcie zrobiłaś, albo będziesz rodzić z wysokiego brzucha albo jeszcze troszkę poczekasz

    Margaretka u mnie zwolnienie na mnie wystawił mojemu mężowi mój ginekolog, teraz już po porodzie też z racji cesarskiego cięcia

    Kejranko gratuluję 40tc

    Ulka u nas w mieszkaniu jest 21st

    Anulka pięknie wyszykowane łóżeczko, a ochroniacz z Ikea? Co do pępuszka teraz w moim szpitalu moda że się nie robi spirytusem ale specjalnym środkiem w aerozolu octaniseptem, wszystko inne jest na receptę, wystawią ci ją w szpitalu; ja małego zawijam w kocyk i na to przykrywam kołderką; osobiście używam nakładek silikonowych bo mam płaskie brodawki, a do smarowania bolących sutków używałam pure lan ale bepathen też super działa;
    A i czy ty jesteś pewna że ty masz już rodzić? Jaki ty masz maluni brzusio; skoro lekarze się upierają może warto pójść do szpitala, wiem że to niefajnie ale dla dziecka warto wszystko znieść ...

    Magdusia gratulacje, Bartusiu witaj na świecie
    Wracajcie szybciutko do domku cali i zdrowi

    Suchutka 40ml to nie tak mało z obu piersi, ale jeżeli czujesz że Szymek głodny to wybrałaś bardzo dobre mleko, nie powoduje wzdęć ani kolek, musisz tylko uważać jak i ja żeby laktacja się nie zatrzymała, żeby mały nie przyzwyczaił się jedynie do butli; nie martw się butelkowe dzieci są tak samo zdrowe i kochane jak cycusiowe;

    Monica 60ml z jednej piersi no to super – tyle mój synek zjada na jedno karmienie, no i fajnie że Emily je z butli, będziesz spokojniejsza; też muszę spróbować ściągnąć pokarm zobaczyć ile wyciągnę;

    Mag, Zoska mój średniak urodził się 20 lutego – nie chwaląc złote dziecko z niego, polecam więc na datę porodu jak najbardziej

    ja z piersiami jakoś sobie radzę, nie ma co dużo pomagają mi nakładki, sutki mnie nie bolą ale są bardzo wysuszone i to daje dyskomfort więc smaruję dodatkowo;
    mam jednak nowy problem i zdaniem położnej przejściowy, oby miała rację; przed cc zacewnikowali mnie i miałam ten cewnik prawie 8 godzin, jak go wyjęli jako tako funkcjonowałam ale od dwóch dni mam mocne bóle i pieczenie przy oddawaniu moczu, kurcze jak nie urok to ... zawsze coś ...

  4. Lowusiam współczuję, końcówka to trudny czas, do szpitala na izbę przyjęć zawsze możesz podjechać, u nas tylko zbadają, podłączą ktg jak nic się nie dzieje to sio do domu;

    Lamponinko goi się jak na przysłowiowym psie czyli szybko i bez sensacji więc bardzo się cieszę :D mąż jest ze mną w domu jeszcze dwa tygodnie, rozleniwia mnie bo wszystko chce za mnie robić, jakbym się poddała to mogłabym z łóżka całą dobę nie wychodzić

    krzyk ciszy piękny kolor wybrałaś

    ja się w końcu zdecydowałam na TAKO JUMPERA
    kolor 07 z kolekcji serca
    TAKO JUMPER X 26 kolorów+ŚPIWOREK TAKO 4W1 WYS.0 (901774921) - Aukcje internetowe Allegro

  5. hihi widzę że nasze dzieci niespodziankowe :D Wojtuś też szybko brudzi nowe pieluszki

    mąż dziś odebrał jego akt urodzenia i złożył dokumenty o słynne "becikowe"
    a ja wreszcie zamówiłam wózek, strasznie ciężko mi sżło z wyborem koloru

    lamponinko z energią mam podobnie, świetnie się czuję ale mnie jednak odrobinę ogranicza blizna po cc, no jeszcze rana w zasadzie; miło jednak patrzeć jak ładnie brzuszek się wstępuje

    dziewczyny życzę wam żebyście jak najszybciej i jak najmniej boleśnie wszystkie się rozpakowały
    no i szybciutko wróciły z maluszkami do domku

  6. Marmi brzusio ładny, ty kwitnąca a Zosia znajdzie swój czas; odejście czopa to duuuży postęp, no i trzymam kciuki żebyś się rozkręciła

    Angela gratuluję 40tc

    Margaretka a jakiego masz lekarza? Może opowiedz mu o swoich zmartwieniach i zrobi ci dodatkowe usg? Nie martw się wszystko będzie dobrze

    Anulka ja do szpitala zabrałam trzy zestawy body, pajacyk, czapeczka, rękawiczki i skarpeteczki; zaraz po porodzie i kąpieli u mnie w szpitalu ubierają w swoje dopiero przy kolejnej kąpieli dajesz własne; butelki nie musisz brać bo nawet gdyby z jakiegokolwiek powodu trzeba było dokarmiać szpitale mają swoje gotowe już mieszanki w specjalnych butelkach;

    Anka gratuluję piękne imię dla córeczki, u nas też miała być Jagoda; pisz co u Was jak tylko znajdziesz czas

    Magdusia trzymam kciuki za ciebie i Bartusia, wreszcie skończą się wasze szpitalne przygody

    Kwiatuszku dzięki za informacje, czekamy na następne

    Kingusia fajny brzuszek, ja już za swoim tęsknię, mam takie wrażenie czasami że czuję ruchy

    Anusiaelblag jak nie uda się uspokoić ciśnienia czeka cię cięcie cesarskie, sytuacja jak u mnie, najważniejsze że jesteś pod opieką szpitala; trzymam kciuki za szybkie i mądre decyzje lekarzy

  7. hej

    Kingusia super huśtaweczka, my jeszcze nic nie kupiliśmy - trochę ze strachu że jak nauczymy będzie problem

    Lowusiam wiem że łatwo napisać ale cierpliwości, przyjdzie czas i urodzisz

    Lamponinko dlaczego mieszanka? bo mały nie przybierał na samym moim mleku i muszę czekać na decyzję pediatry, a po drugie niestety bardzo egoistyczne może z mojej strony muszę do lipca skończyć studia w miejscowości oddalonej o 70km od domu, musi więc mały umieć pić mieszankę na okoliczności moich wyjazdów;
    wiem napiszesz że mogłabym ściągać i mrozić, ale tyle pokarmu to ja nie mam, piersi nie nabierają takich ilości, nawet nie wiem dlaczego, małego przystawiam najada się - co prawda starcza mu na ledwo 2godziny ale to już coś;

    Ulka piękny syneczek i faktycznie wygląda na starszego :D

  8. Kejranko pięknie z Wiki wyglądałyście na balu

    J.anna współczuję @, jeszcze się dobrze po połogu nie pozbierałaś a tu od nowa krwawienia

    Lowusiam z twojego opisu też stawiałabym na odejście czopa – to już jakiś postęp

    Ulka witaj kochana z bliźniakiem mojego syneczka :D
    dziewczyny jeszcze nie wiedzą bo nie pisałam ale my z Ulą sms-kami się wymieniałysmy i okazało się że nie dość że chłopcy jednego dnia urodzeni to przez moment nawet jedno imię mieli mieć :D
    czekam na zdjęcia Kacperka

    a u nas leniwa niedziela, polegujemy sobie, obiadek zjedzony a na deser galaretkę zrobiłam z owocami sobie tylko banany ale to zawsze coś innego;
    Wojtuś śpi ładnie, jesteśmy nadal na karmieniu mieszanym i chyba tak pozostanie, jutro przychodzi położna go zważyć

  9. kwiatuszku dzięki za wieści od Madzi, pozdrów ja koniecznie i powiedz że czekamy na nią i Bartusia

    Lamponinko w kwestii wieku mamy pewnie że dobre wykształcenie i zawód to dobry start ale czy jako kobieta nie jest czasami za późno, biologicznie? czy to nie "skazuje" w pewien sposób bycia jedynakami? mam wrażenie że tak właśnie jest im później się kobiety decydują tym mniej dzieci rodzą;
    pewnie że to indywidualna sprawa ale patrząc na siebie samą: mam 34 lata, stabilną sytuację zawdową ja i mąż do której doszliśmy już posiadając dzieci, w lipcu skończę dopiero studia magisterskie, a mąż je zacznie w październiku czy to źle poukładane życie?

    kejranko czekam na zdjęcia księżniczki, na pewno się świetnie ubawiła

  10. Lamponinko jeżeli chodzi o picie kopru to mowy nie ma, jestem na niego uczulona, mogę ewentualnie podać małemu herbatkę z butelki ale muszę obserwować jak zareguje bo moje dzieci też uczulone na koper; a Gabi czułości potrzebuje kruszynka malutka

    Zosia samosia mieszkasz w „warszawce” i tam zawsze dziwnie ludzie się zachowywali, nie ma się co okłamywać karierowicze, mało normalnie podchodzących do życia; ja mieszkam w Koszalinie zupełnie inaczej się myśli ale trend rodzenia po 30 jest, moim zdaniem trochę późno na pierwsze dziecko ale cóż mogę powiedzieć;

    Zoska przestaniesz cierpieć na bezsenność, maluch cię ustawi; a te torty i wózki pieluchowe bombowe, jakbym dostała żel by było rozpakowywać;

    Anulka moje dziecko śpi w kołysce w pokoju z nami, zresztą poprzednia dwójka też zawsze spała osobno, jak dla wygody chciałam kiedyś synka do siebie zabrać to się złościł – lubił spać sam;

    Angela ja też kocham bąbelki w napojach ale to jest najważniejszy produkt jakiego trzeba sobie odmówić przy karmieniu piersią;

    Margaretko piękna wróżka z córeczki

    Kejranko udanej zabawy dla Wiki

    Marge współczucia dla synka, pewnie i Tobie ciężko patrzeć jak się biedny męczy

    Marmi no cudna księżniczka, no i życzę żeby ten masaż szyjki rozkręcił cię troszeczkę

    u nas dziś dobrze, wczorajszy niepokój minął, teraz mały smacznie śpi

  11. już sama nie wiem
    niby piszą że mogę jeść wszystko, dzisiaj nie zjadłam nic bo na obiad krupniczek a tak to sucharki, jakieś kanapeczki z chudą wędliną, pije tylko wodę i herbatę - a mały właśnie płacze od godziny jak na kolki, nie cały czas ale falami, no przecież na kolkę za mały ehhh

    do jutra miłe panie
    czekam na wieści od anusi, kto wie może już tuli swoje maleństwo ?

  12. Anusielblag trzymam kciuki, czekam na wieści

    Lamponinko widzę że podobnie jak u nas Wojtuś tak u Was Gabi pierwszym włosiastym dzieciątkiem – moje poprzednie dzieci łyse;
    Moje samopoczucie dobre dziękuję, bardzo się martwiłam tym karmieniem ale jest i chyba będę mogła powiedzieć że wygrałam tym razem; nie chcę jeszcze zapeszać bo muszę używać nakładek silikonowych i nie do końca sobie z nimi radzę, muszę poszukać może innego modelu;

    Italy ja też wiem kiedy począł się Wojtuś, dokładnie 22 maja a urodził 31 stycznia, nijak z tych wyliczanek nic nie wychodzi – matka natura i nasze dzieci wiedzą kiedy przyjść na świat;
    A na kulig gdzie miałabyś jechać? Daleko od szpitala? Będzie z Tobą ktoś kto ewentualnie zawiezie cię na porodówkę? Ja bym skorzystała pod warunkiem że masz pełne zaplecze i opiekę;

    Zoska u nas na prezent dla maluszka życzymy sobie pampersy od każdego kto chce zajrzeć, mówię od razu jaki rozmiar, mam już trzy mega paki 2, teraz oczekuję gości z 1 bo mały ma mini dupeczkę;
    A z twojej listy mam pytanie? Po co pieluszi flanelowe?

    Oj dziewczyny korzystajcie ze wszystkich smakołyków póki w ciąży jesteście, niby różne szkoły są na temat diety mamy karmiącej ale mimo wszystko człowiek się boi żeby maluchowi nie zaszkodzić;
    Lamponinka, Monica co wy jecie teraz? Jakie owoce? Co pijecie?

  13. Zoska pięknie się prezentuje wózeczek

    Lamponinko Gabrysia cudna, cieszę się że wszystko u was w normie i że się dobrze czujecie;

    Mag współczuję tych nerwów i niedogodności, jeszcze troszkę i wszystko się zmieni

    Agusik no tak to właśnie po cc jest, zabierają maluchy a my się denerwujemy; a jak ty się czujesz? Jak blizna?

    kiedyś się śmiałyśmy że o której "zrobione" o tej urodzone :D
    u mnie się sprawdziło więc dziewczyny przypomnieć sobie co i jak

    a to pierwszy dzień życia Wojtka, prosto ze szpitala

  14. Kinguś nie ma co schizować pod koniec ciąży dużo słabiej czuje się ruchy, u Kornelki z pewnością wszystko w porządku

    Lamponinko witajcie w domku; co do ilości porodów w tym okresie może to związane z pełnią księżyca? U nas w szpitalu właśnie w ten weekend był wysyp dzieci

    Zapomniałam napisać wszystkim paniom z obrzękami że po pierwsze od niedzieli obrzęki na rękach mam z głowy, pozostały jeszcze na nogach, podobno zejdą w ciągu 2-3 tygodni; a po drugie w te kilka dni moja waga spadła aż o 10kg, już widać ile wody zatrzymywałam

  15. dobry wieczór :zwyrazami_milosci:
    padam a twarz od kilku godzin nadrabiając zaległości, odpiszę wam i znikam, zdjęć dziś nie dam rady wkleić poprawię się jutro

    Kinguś na pierwszej stronce wrzuć cc nie rodziłam sama; twój brzuszek fajny, Kornelka ma fajny domek

    Lamponinko gratuluję

    Ulcia tobie również raz jeszcze gratuluję
    niech malutki szybko wraca do zdrowia, nie wiecie ale okazało się że nasi synkowie nie dość że urodzeni jednego dnia to imiona mieli mieć jednakowe, mąż ulci zadecydował jednak że będzie inaczej

    Mag pięknie dziękuję za przekazywanie wieści, twój prezent walentynkowy cudny zazdroszczę;

    Milka gratuluję syneczka, za szybko cię pionizowali po cc albo się nie słuchałaś że miałaś bóle głowy, życzę oby szybko cię opuściły; piękny syneczek

    Suchutka śliczny synuś, z piersiami współczuję, ja mam przeboje w innym kierunku; coś u mnie nie gra z prolaktyną , dlatego sama nie rodzę i mam problemy z laktacją, mój mózg za późno wysyła impuls do produkcji; jestem niby w 4 dobie po porodzie a moje piersi w pierwszej nadal, stąd karmienie mieszane, walczę o własne mleko ale mały musi być na sztucznym;

    J.anna śliczne zdjęcie z kurczaczkiem, słodki Arturek; no i zazdroszczę tych zakupów ciuchowych, ja niestety muszę się troszkę za siebie wziąć żeby cokolwiek kupić, no ale najpierw rana do wygojenia;

    Zoska święta racja mój jak się chciałam „oddać” przed porodem to nie bardzo a już jak leżałam w szpitalu skarżył się na sny erotyczne i tęsknotę za żonką;

    Monica cieszę się że z serduszkiem Emily w porządku, oby tak dalej

    Angela pięknie się wózek prezentuje, oby równie dobrze się sprawował

    Hihihi ostatni raz pisałam do was 21:50 30 stycznia że nie mogę rodzić bo śnieżyca, dwie godziny później leżałam na bloku porodowym; faktem jest że nie byłam nawet w 1/100 gotowa do porodu musiałam pojechać no ciśnienie mi skoczyło 180/120 – miałam mdłości, zaburzenia widzenia i panikowałam że rzucawki dostanę;
    O 1 w nocy przy badaniu podejrzewali pęknięcie pęcherza i sączenie wód, ale nie bardzo mieli jak sprawdzić bo z racji złego stanu przy nadciśnieniu nie mogłam się podnieść; walczyliśmy tak ze sobą do 9 rano, przeżyłam dwie zmiany położnych, pielęgniarek i lekarzy; niestety mam zastrzeżenia ale najważniejsze że szczęśliwie się zakończyło; lekarz zdecydował o cc o 9:45 a o 10:16 mały groszek był już na świecie;
    No i względem piersi walczę jak już pisała, mam nadzieję że się uda choć na trochę; cudowna położna w szpitalu szybko mnie „zdiagnozowała” – mówi że powinnam się za kilka dni rozbujać, najważniejsze że mały ssie równie dobrze pierś jak i butelkę, jak go nakarmię butlą przystawiam do piersi bo wtedy spokojnie ssie i się nie złości;

    ps. Polacy w niedziele grali mecz, szkoda że czwarte miejsce

×
×
  • Dodaj nową pozycję...