Basiaa

Kaska dwa tyg smignie jak nie wiem. Ale trzymajcie kciuki żeby się nic wcześniej nie podziało :) bo dopiero mam 34 tydz zaczęty.

Kasiek u mnie nie było inaczej pierwszego trzebabylo nosic bo caly dzien plakal, w nocy tez sie wiercil i stekal. No i odciagamie mleka co 2,5 godz bo musiał jako wczesniaki jesc jak w zegarku co 3 godz. Z drugim było to samo kolek jako takich nie mial ale właśnie był nieodkladalny i znów taki sam system odciagania i karmienia. W nocy tez mial problemy ze spaniem no i jeszcze był starszy wtedy dwulatek. A teraz jak znów będzie po raz 3 powtórka takiego egzemplarza plus jeszcze czterolatek i dwulatek to chyba nie będę wogole spała. Bo ten dwulatek jescze pije nad ranem mleko i nie chce spać w swoim łóżku tylko z nami :/

Hej dziewczyny Ja wczoraj miałam wizytę. Póki co jeszcze wszystko się trzyma następna mam za 1,5 tyg i wtedy będę mieć ustalony termin na cięcie. Ale cc musi być max za 3 tyg, tak by było najlepiej bo juz by sie zaczal 37 tydz dłużej nie można czekać bo za duze ryzyko, ale doktorka mowi, że jak jeszcze 2 wytrzymam to bedzie dobrze, że wątpi że się uda 3.

Emilka ja przy starszym testowałem różne bo albo mial biegunki albo zaparcia ale w końcu najlepiej się sprawdziło bebiko. Znajoma farmaceutka powiedział mi że ma ten sam skład co bebilon. Drugiemu dawalam Enfamil ale sama nie wiem czy to jest dobry wybór. Pediatra powiedział, że to najlepsze mleko. Ale nie ma chyba takiego z idealnym składem zawsze jest jakiś nie fajny składnik typu oleina palmowa czy to syrop glukozowy itp. Teraz też kuoilam małe opakowanie Enfamil w razie w.

KasiaAsia mnie tez ostatnio męczy zgaga w nocy. Chyba macica uciska żołądek. Biorę Reni, i staram się nie jeść slodkiego i kolacje lekka jem ok 19. I trochę jest lepiej do spania tez daje wyżej poduszke właściwie śpię na 2 poduszkach. Natalia jeśli teraz masz dużo większe, to skóra się rozciąga i mogą być mniej jędrne jak wrócą do swojego rozmiaru. No ale ciężko powiedzieć :)

Madziak pierwszy był chętny na jedzenie więc próbowałam go przystawilam z początku właśnie nie chcial ale potem jak był głodny to i cyca chwycił ale może źle jakoś lapal skoro tak mnie bolało. I odciagalam i butelkę dawalam

Kaska najgorsze są początki bo nie raz nie wiadomo o co dziecku chodzi, jest sie zmęczonym bo wiadomo w nocy mało co się spi itp. I sie martwi czy dobrze przybiera, czy nie za mało je, czy kupka prawidłowa hihi. A takie juz 2/3 miesięczne to już inaczej. Madziaj ja z początku pierwszego karmila piersią tzn jak do domu przyszliśmy bo w szpitalu po urodzeniu nie chcial ssać bo był jeszcze zaslaby ale jak zaczęłam mieć takie problemy, że na sama myśl o karmieniu zaczynałam płakać bo wiedziałem jak bedzie bolalo to zaczęłam odciagalac laktatorem i butla. Ale to też co 2,5 godz musialam odciagnac bo trzebabylo dokładnie pilnowac zeby co 3 godz jadl. I co chwile odciaganie, mycie laktatora I butelek przy ciągle placzacym dziecku (bo plakal praktycznie cały dzień) tez mnie wykanczalo psychicznie i tez przez to po 3 miesiącach pokarm mi zanikl.

Kaska sama nie wiem co lepsze czy już mieć doświadczenie czy lepiej jeszcze być nie świadomym jak to jest. Ja ze swoimi przeszłam za swoje. Więc wiem, że nie jest kolorowo. Chociaż u niektorych moze jest jak dzieci są takie że tylko jedza i spia. Madziak no u mnie karmienie piersią to była katorga, a nie jak to nie raz piszą jakie to jest piękne ;/

Hej dziewczyny Ja dzisiaj się obudziłam z migrena. Tzn juz w nocy bolalo mnie oko jak zawsze przed migrena ale myslam ze jak zasne to przejdzie, ale niestety nie pomoglo. Zazylam 2 paracetamole i idę na świeże powietrze. Poczytalam właśnie na sierpniowkach, jak tam dziewczyny już mają przeboje z karmieniem, maluszki płaczą, cycki bola itp. I jakis stres mnie ogarnął jak, to bedzie heh

Hej dziewczyny Ja właśnie odpoczywam bo rano bylam na badaniach i na zakupach. A że też gorac dalej więc zmeczylam się, a jeszcze z dziecmi zakupy, to trzeba się dwoic zeby upilnowac i kupic to co trzeba hi Wyniki mam ok morfologia dalej super się trzyma bez brania witamin i mocz czysty. Bo ostatnio mialm coś w moczu doktorka mowila ze mam piasek w nerkach I od tego. Ale bardo dużo pilam wody Jan i widać pomogła.

Madziak tez nie bardzo rozumiem czemu miałby ograniczać rozwój. Chyba, że ktoś by trzymał dziecko w tym non stop.

Kasiek racja, że taka huśtawka czasem ratuje i można mieć chwilę spokoju np. przygotować coś do obiadu czy zająć się chwilę drugim dzieckiem. Ja właśnie kupiłam przy drugim synku. Dziecko się chwilę czymś zajmie, bo tak jak pisałam wcześniej, używałam jej jak juz synek był starszy, nie jak mial kilka tyg tylko miesięcy :) Można poprzywieszac inne np. kontrastowe zabawki i dziecko próbuje łapać. Potem jak zaczęłam wprowadzać zupki czy kaszki używałam tez do karmienia :) Mając jedno dziecko, to można sobie pozwolić na zajmowanie się tylko nim non stop. Ale ja będę miała trójkę i każdemu muszę poświęcić czas.

Kasiek ja mam huśtawke Brighty stars. Tyle że nie używałam jej od noworodka tylko moze gdzieś od 2 miesiąca tak na chwilkę a na dłużej jak już glowke trzymal. Ale jest fajna bardzo u nas się sprawdziła :) Emilka chyba musisz sobie dzielić zajęcia na cały dzień i odpoczywac w między czasie dopiero się brać za coś następnego. Ja tak robię bo jak coś dłużej bym chciała to tez brzuch zaraz jak kamień, a i z tym pesarem tez trzeba się oszczędzać. Agata ja mialam zaparcia I odstawilam witaminy dla kobiet w ciąży i było dużo lepiej. U mojego synka tez sprawdzała się laktuloza, więc też nie wiem co by Ci jeszcze doradzić. Jest też debridat poprawiający perystaltyke jelit ale to jest na receptę. Moze jakieś jescze domowe sposoby kompot z suszony sliwek, oliwa z oliwek do posiłków. Ale mial raz dla synka takie wlewki Melilax, pisze w ulotce, że bezpieczne dla kobiet w ciąży. Takie jak na zdj.

Natka ja mam pessar już od 2 miesięcy ale nie miałam żadnych dolegliwości przez niego, nic mnie nie bolało wogole go nie czuc. Wydzielina to jedynie mam od globulek macmiror które zakładam co 3 noc profilaktycznie ale żadnej wodnistej wydzieliny, nic się mi nie saczy.

Ale u mnie też zależy jak ta blizna będzie się zachowywała. Jak się zacznie z nia coś dziać to trzeba będzie wcześniej rozwiązać.

Madziak Queen Mam praktycznie wszystko wyprane i poprasowane. Wózek i łóżeczko trzeba jeszcze przemyc ale to mąż w sobote zrobi. Do szpitala mam wszystko tylko spakować do walizki. Mam nadzieję, że tym razem jak mam gotowe to mnie mały nie zaskoczy jak starsi bracia :)

Emilka super, że jest lepiej i do domu wychodzisz :) queen nie wiadomo czy u Emilki będzie pierwsze forumowe maleństwo bo u mnie może być wcześniej. Co prawda nie mam terminu jeszcze CC ale w poniedziałek się dowiem. Tyle, że z doświadczeniem z poprzednich ciąż to u mnie nie ma co patrzyć na termin i tak sie wszystko dzieje jak chce :/ U mnie też upał okropny nawet podczas leżenie jestem cała spocona. A tu stosy prania się proszą chociaż o po składanie, bo przy zelazku chyba bym padła.

Emilka to oby jutro ktg wyszło ok i może wypuszcza do domu :) trzymam kciuki. Dobrej nocy wszystkim :)

Hej dziewczyny Emilka daj znać jak ktg. U mnie w szpitalu gdzie w ostatniej ciazy lezalam i rodziłam było pyszne jedzenie i takie duże porcje, że mąż mi nic nie przynosił. Co do ochraniaczy na łóżeczko, to ja używałam tylko taki niski, na 20 cm z Ikei. Bo potem jak dzieci zaczynały się dużo wiercic w lozeczku to wymienialam na turystyczne, żeby się nie obijali o szczebelki.

Tylko przy pessarze dobrze by było, żeby się skurcze uspokoily. Bo jak beda dlaej silne skurcze to nie uchroni to szyjki przed skracanie pessar moze spadnac :/

Emilka to moze pessar by coś pomógł. Ale szkoda że tych skórczy nie mogą uspokoić. Może wieczorem będzie inny lekarz i zaleci coś innego niż tylko magnez. A crp od czego może być podwyzszone?

Nattka to szyjka już się zaczęła skracac u Ciebie? Który teraz masz tydzień?

Hej dziewczyny poczytalam co pisalyscie przez cały dzień ale juz nie wiem co by komu odpisać hi Mój mały się chyba jeszcze coś inaczej ulozyl bo mnie tak dzis nie uciska dolem brzucha, macica mniej się stawia a i ruchy tez inaczej czuje. Poprasowalam znów trochę ubranek i wychodzi na to że wcale tego nie mam mało a i tak nie pralam wszystkiego co mam po chłopakach i na razie same jasne a mam jeszcze pudelko ciemnych. I to rozm 50-62. Ale muszę jakieś 2 komplety kupic bo jednak to co mam to juz troszkę zużyte, zeby mieć do szpitala coś ładniejszego. Brzuszek u mnie 104 a waga na +7kg :)

Madziak fajne te albumy. Tez kiedys myslalam takie zrobić ale troche drogo wychodza. A przypomnij gdzie wywolujesz zdjęcia? I czy wszystko masz robione aparatem czy telefonem tez? Ja mam klasyczne albumy. Ale mega mi się podobają te wklejanie, taki tylko mam z ślubnym zdjęciami. A dla chłopaków tez mam takie książki moje pierwsze 5 lat, gdzie się wpisuje wspomnienia. Tez są fajne.

Kaska no nie stety większość z nas tutaj ma jakieś zmartwienie dot ciazy :/ ale jak już nie wiele zostało do terminów. Nie wiem kiedy to przeleciało.