Anella

Dziewczyny u synka już dużo lepiej, od wczoraj kupki nie zrobił tylko pryka co chwilę więc wychodzimy na prostą mam nadzieję ;)

Madziak gratuluję ;) śliczny synek i jaki opiekuńczy braciszek ;) super Magdalena gratuluję córeczki ;) ale szpitala współczuję nie ma to jak w domu A u mnie synek się rozchorował, biegunka go dopadła i się boje żeby mi go do szpitala nie chcieli zabrać bo ja nie będę mogła wtedy przy nim być :( mam nadzieję że do jutra mu przejdzie

Mika jak na moje oko to wyniki dobre ;)

Moja Alicja waży już 950g i jest tydzień do przodu, ale spojenie mam na granicy rozejścia, muszę sobie pas biodrowy kupić i obawiam się że czeka mnie przez to CC jak tak dalej pójdzie

Magdalena maleńki ten Twój brzuszek ;) Czarna jak super bardzo się cieszę że wszystko jest dobrze ;) A ja czekam w kolejce do lekarza na wizytę ;)

Dziękuję za miłe słowa. Rzeczywiście źle nie wyglądam bo idzie tylko w brzuch i w cycki ;) Teska no niestety poleżeć nie poleżeć z tym małym łobuzem ale na szczęście szyjka ładnie trzyma więc się nie muszę o to martwic ;)

Teska ledwo się kułak i już bym chciała styczeń bo ileż można być w ciąży? Haha Pulchne już mam żylaki i miednica boli przy każdym ruchu więc mam już dosyć tego stanu. Ale czego się dla dzidzi nie zrobi ;) Iguana super beta ;) teraz już musi być dobrze trzymam kciuki dalej i gratuluję ;) Mininka jestem olbrzymia już ;)

Iguana trzymam kciuki za piękny przyrost bety ;) Magdalena na kiedy masz termin? Madziak mogę Cię spakować mam już wprawę i robię to w pół godziny haha daj znać po wszystkim i pochwal się Kamilkiem ;)

Mika przykro mi Kochana :( Madziak to już tylko tydzień został ;) fajnie ja już się nie mogę doczekać kiedy u mnie będzie koniec oby było wszystko bez komplikacji i pochwal się jak już będziesz w stanie ;)

Madziak kiedy do szpitala idziesz?

Mona nic nie było widać na USG od czego nic niepokojącego się nie działo i najprawdopodobniej od powiększającej się macicy więzadła tak bolały ale zapobiegawczo przepisał mi duphaston wtedy

Mona mnie w pierwszej ciąży kłuł jajnik przez 4 miesiące

Patunia bardzo ładna beta jak na początek ;) ja miałam 78 ;) gratuluję ;)

Mona na USG nie będzie nic widać ale sprawdzi szyjkę czy jest wszystko dobrze i czy krwiaka żadnego nie ma, przepisze leki na podtrzymanie. Ja też plamilam 3 razy w tej ciąży ale to zrosty moje się rozciągały i dlatego

Kasie wyniki prolaktyny masz dobre, też takie miałam jak w ciążę zaszłam. Przed pierwszą ciąża natomiast miałam na poziomie 40 to wtedy owu się zdarzała raz na rok, ale to już dwa razy powyżej normy było i musiałam brać leki, które w ciąży są zakazane, także lepiej ich nie brać bo później problem tylko powstaje i strach czy leki nie zaszkodziły dziecku mimo że je od razu odstawiłam jak się dowiedziałam o ciąży.

Ja właśnie o koszuli do porodu i do szpitala Rajstopy ciążowe w Rossmanie widziałam kiedyś ale nie wiem czy jeszcze są

Ja sobie upatrzylam taka koszule

A to mój ogromny brzusio ;)

Melduje się po wizycie u małej wszystko dobrze, żadnych wad nie ma z czego bardzo się cieszę, ale ułożona główka do góry, teraz już wiem dlaczego tak mnie kopie w pęcherz ;P

Co do zdjęcia porodówki to jak rodziłam była podobna tylko wanny nie było ale łazienka z prysznicem ;)

Miało być że używamy materaca już półtora roku ;)

Co do materacy to ja mam pianka-lateks i nic się z nim nie dzieje nawet się nie odkształcił mimo że już ponad pół roku jest używany więc dla mnie najlepszy. A z gryka-kokos zrezygnowałam po zobaczeniu zdjęć robali w internecie ;P Kasia maj super że z dzidzia jest dobrze, a Tobie życzę szybkiego pozbycia się chorobska ;)

Aluap ja właśnie się zastanawiam nad szczepieniem na grypę, ale jutro na wizycie się zapytam gin czy warto. A na krztusiec kiedyś byłam szczepiona z tego co mi się kojarzy

Ja chciałabym rodzic sn mimo że poprzedni poród był dla mnie straszny to jednak bardziej boje się cesarki ;) Co do spacerów to syn się urodził w największe mrozy w lutym i wyszłam z nim po tygodniu bo ładnie słońce świeciło i wychodziłam codziennie od tego czasu więc mróz nie ma znaczenia i bez sensu kisić się w domu

Pena my takie zamówiliśmy naszemu, a na razie szczebelki ma powyjmowane z łóżeczka i sam wychodzi ;)