Czaarna122

Zapomniałam o najważniejszym sikam co chwilę. Napije się i odrazu muszę lecieć do kibelka i tam co 15min. W nocy też wstaje do ubikacji

U mnie ból w podbrzuszu mniejszy rano takie mrowienie, zazwyczaj wieczorami ból się lekko nasila i przypomina ten przed okresem. Na piersiach żyłki mi wyszły i bolą jakbym miała siniaki a sutki są bardzo delikatne i wrażliwe. Ciągle mam ochotę na sok pomarańczowy :)

A ja w piątek 13ego tam witam. Nareszcie są grube krechy i mam zamiar przestać się stresować. Musi być dobrze. Mika Kochana życzę Wam wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia! Miłości, dzieci, radości i wzajemnego zrozumienia. 3mam kciuki podwójnie za sobotę! Kochane cierpliwośc i nadzieja jest najważniejsza. Dziękuję że jesteście i bylyscie że mną :) 3mam kciuki za Was z całych sił!

A ja właśnie wykonałam już ostatni test ciążowy, bo nie mogłam się powstrzymać. II odrazu wyszła piękna krecha gruba krecha :) dziś jestem bardzo szczęśliwa! Byle do 23.09 :)

PannaEm Cześć dziewczyny! Gratuluje ciąż! Chwilkę mnie nie było a tu tyle nowych dobrych wiadomości :) bardzo się cieszę! Ja wracam z pytaniem. Może któraś świeżo zafasolkowana mi podpowie, pamięta jak to było. Mianowicie: okres mam dostac na dniach: zaleznie od apki jutro lub w sobotę - 30dc. Dzis zaczął lekko pobolewwc brzuch. Uznalam, ze okres się zbliża. Ku mojemu zdziwieniu m rozciagliwy sluz, czego nigdy przed @ nie doswiadczylam. Miałyście tak może? Mnie brzuch bolał jakieś 5dni przed spodziewana @, tak mnie cmilo, 2dni potem zrobiłam test i był cień cienia, zaczęło się częste chodzenie na siku i picie dużych ilości wody. A jeśli chodzi o śluz płódny rozciagliwy to od kilku dni raz jest raz nie, ale tak, mam taki objaw. 3mam kciuki za Ciebie.

Domka nie chce iść na l4, bo póki dobrze się czuje, chce pracować a znając moja głupia głowę jakbym siedziala w domu to bym się zamartwilaa a takto w pracy czas szybciej leci do pierwszej wizyty :) Ja jestem z Małopolski. Anullka Kochana witaj! :) to jak Ci ją już ustala termin to mi pisz hihi:) Paulina94 ja jeszcze niczym się nie zaczęłam smarować. Ups hihi.

Hildegarda Czaarna122 no właśnie wczoraj rano miałam negatywny test i to był 28dc. O 13:00 pojawiło się plamienie, więc myślałam że to @. Apka wyliczyła mi termin na jutro, czyli 30dc. W lipcu też miałam plamienie w 27dc, ale różowe, a teraz bardziej beżowe z niteczkami krwi. Wtedy po dwóch dniach dostałam okres. Nie chcę się nastawiać, a później znowu rozczarować :( Może zrobię jutro znowu test, albo zaczekam do piątku. Temperaturę ciała mam normalną. W takim razie pozostaje czekać co się stanie. 3mam kciuki! :)

Hildegarda Ja chyba oszaleję. Okres nadal się nie rozkręca, więc nie wiem czy to jest on czy nie. Mam brązowo-beżowe, leciutkie plamienie. Zaaplikowałam sobie nawet progesteron tak w razie czego, bo w zeszłej ciąży miałam krwiaka i na tym tłoczku dopochwowym też tylko beżowy śluz, czyli przy szyjce na razie nie ma krwi. Niestety nie mam możliwości iść na betę. Czekam, ale ciągle o tym myślę i nie mogę się zająć normalnym życiem ;) A jak u Was dziewczyny? Ja Kochana jak miałam takie plamienie, to bylo na 2dni przed spodziewana miesiączka i miałam go jedynie na papierze przy podcieraniu najpierw było różowe z nitka i krwi a potem brązowo-beżowe. Cały czas tak jakby jasnialo. Wkładkę miałam sucha. Trwało 2.5dnia w sumie. 3mam kciuki żebyś miałam plamienie takie jak ja. A testy? Negatywne?

Hej! Widzę że ja najpóźniej chyba idę do lekarza bo dopiero 23.09a miesiączkę miałam 6.08. :) Paulina94 Witamy Cie i gratulujemy! My mamy 2 rocznicę ślubu 2.05 ale wszędzie oblicza mi termin na 10-12.05 chyba że będzie dzidziuś chciał szybciej wyjść na świat :) Ehhh tak bym już chciała żebym już była na badaniu i żeby wszystko było dobrze żeby było serduszko! Stresuje się tym wszystkim bo to pierwsza wymarzona ciąża o która tyle się staraliśmy. A jak narazie boję się cieszyc, być szczęśliwa i snuć jakieś plany o dzidziusiu bo boję się że coś może być nie tak. Przeraża mnie ta myśl. Pozostało Nam tylko czekać. Ja też wcześnie chodzę spać, albo po pracy urządzam sobie drzemke :) Miłego dnia!

Dziewczyny a jak tam Wasze objawy? :) jakie macie?

Kaśka.o Czarnaa o kurczaki, udało się widzę! weszłam i same nowe nicki zobaczyłam :p My dobrze, no zleciało szybko heh będzie synek :) A Ty jak tam na tym starcie się czujesz? Rośnijcie pięknie z fasolką Synuś <3 super! Gratulacje Kochana! <br /> Nam się teraz dopiero udało, czekamy na pierwszą wizytę, mamy na 23.09 także jeszcze trochę :) oby serduszko biło i było zdrowe. Czuję się bardzo dobrze,z objawów tylko piersi mnie bolą jakbym miała na nich siniaki i pieka sutki od czasu do czasu, ból podbrzusza oczywiscie też jest, pojawiły się żyłki, ciągle chodzę siku i wzdęcia mnie mecza. Zdrówka Wam życzę :*

Kaśka.o jejj jak dobrze Cie widzieć! Jak się czujecie? Ale ten czas szybko leci!

Anella Czarna jak tam u Ciebie sytuacja? Widzę że suwaczek jest więc pozytywnie? Karolcia90 na pewno dam znać ;) U mnie bez zmian. Wizytę u lekarza mam na 23.09. Trochę się martwię dziś od rana bo jeśli chodzi o objawy to nie ma ich za dużo. Czekamy niecierpliwie. 3mam kciuki za Was!

Karolcia gratulacje!! Zdrówka! 3mam kciuki za testujące niedługo bo chyba jest Was tu kilka. :)

Cześć dziewczyny! Cześć Domka kochana! Czekamy na resztę "naszych" dziewczyn? :* przechodzę z forum czekających do majówek. Po 1.5roku starania o pierwszego dzidziusia z mężem 30.08 pierwszy raz zobaczyliśmy cień cienia na teście ciazowym! Radość! Pierwsza beta_20, druga po 72h- 38. Mało. Stres i nerwy. Nie wytrzymalam pobieglam do lekarza że łzami w oczach. Gin uspokoiła że każda ciąża jest inna że dałam z siebie wszystko żeby zajść i teraz trzeba czekać, więc czekamy pełni nadzieji jak i strachu. Nie pozwoliła robić żadnych badań, jedynie mam jeść duphaston i magnez. Badania zaraz przez wizyta tsh, mocz i morfologia,zrobie jeszcze toksoplazmoze bo mam koteczka w domu. Pierwsze usg 23.09 dopiero, będzie już prawie 7tydzien :) jeśli chodzi o moje objawy to ból podbrzusza, 2dni lekkiego plamienia, ciągle siusianie, ból i powiększenie piersi, wzdęcia(już się w jeansy dopiąć nie mogę!). Wspaniała nowinę przekazalismy rodzicom i siostrom, reszta poczeka na inną porę :) 3mam za nas wszystkie kciuki! Do następnego :)

Cześć Dziewczyny. Byłam dziś u lekarza, kazała mi przestac robić badania, opierdzielila mnie ze się tak stresuje niepotrzebnie skoro beta rośnie i testy ciążowe coraz ciemniejsze. Powiedziała że zrobiłam wszystko żeby zajść w ciaze a teraz stresem jej zagrażam niepotrzebnie. :( nospe mi przepisała na ból chociaż i tak nie wezmę, jak ma boleć to niech boli. Dam radę. Czekamy na rozwój sytuacji. Mam zrobić badania ok. 20.09morfologie, mocz i hcg. Wizytę następna mam 23.09 bo już będzie wtedy cos widac. Więc Kochane ja się wyłączam, nie będę tu wchodzić bo tylko czytam i się denerwuje. 3mam za Was kciuki i jestem całym sercem z Wami :*

A ja głupia myślałam że w końcu nam się udalo! Suwaczek sobie nawet założyłam, jaki człowiek jest głupi. Jak ja sobie poradzę z tym wszystkim?

Ja czuję się okropnie źle. Dziś robiłam betę i wyszła 38.03 jestem załamana. Dzwoniłam do gin i kazała powtórzyć jeszcze za 3dni znów, jeść cały czas duphaston i czekać. Ale jak? W piątek 20.02 a dziś 38.03 to przecież za mały przyrost. Przynajmniej plamienie się skończyło, ale brzuch boli nie cały czas ale falami. Boję się. :(

Dzięki wielkie Dziewczyny. Trochę mi ułożyło. 3majcie kciuki. Cieszyć się będę dopiero w poniedziałek jak dostanę wynik z bety. Niby mam umówiona wizytę na 9 wrześniu do nowej gin u mnie w mieście bo jezdzilam do gin 40km odemnie także tu też jest problem bo nie wiem co robić i gdzie iść.

Ja mam nadrzerke może stąd te plamienia. Ale brzuch też mnie boli dlatego się stresuję. Ehh :( staram się byc dobrej myśli i chce już poniedziałek i będę dzwonic do gin.

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy. Sama nie wiem co myśleć. Nie powiedziałam rodzicom. Tak biorę dupka, wczoraj wzięłam na wieczór druga tabletkę, dziś też rano i wieczór zjem a takto miałam jeść po jednej. Będę dzwonic do lekarza w poniedziałek jeśli nic się nie podzielę do tego czasu. Rano było czysto a teraz znów lekko różowy śluz przy podcieraniu się bo na wkładce czysto. Czekamy. Wczoraj miałam imprezę taty urodzinowa to nie odpoczywalam za bardzo. Ehh boję się. Nie nie, ja nie miałam żadnych polipow. :( znów lekko zaczyna boleć mnie brzuch.

Śluz przebarwiony na b różowo-czerwono nie wiem. Boję się cieszyć! Babka w labo powiedziała że poniedziałkowe badanie powie co i jak bo beta niska. A ten ból brzucha jak na okres!

Dziewczyny. :( dziś 25dc, jutro miałam mieć @ ale rano cień cienia na teście, beta 20.02. Boli mnie brzuch, mdli mnie i znów zobaczyłam śluz przy podcieraniu się. Jestem przerażona. Pocieszcie mnie chodź trochę. :( zaraz idziemy na urodziny taty i nie wiem czy mu powiedzieć czy nie! W poniedziałek powtórze bete ale chyba się zamarwie na śmierć :(

poziomka to jest nas dwie :)

Orbit MadziaK83, dziękuję :) Jeszcze nie wie, oboje kończyny pracę o 16, po pracy idziemy na jakiś obiad, a po powrocie do domu wręcze mu książkę. I tu historia jest taka, że w ubiegłym roku straciłam ciążę 19.06, kilka dni przed zamówiłam mojemu M książkę w prezencie na dzień ojca o ojcostwie i doszła właśnie po powrocie z wizyty. Wtedy mu powiedziałam, że to prezent dla niego na dzień ojca, a on kazał mi ją schować, że nie chce go teraz widzieć i poprosił, żebym mu go dała jak kolejny raz będę mu przekazywała wieści o ciąży. Książka jest zapakowana w taki zdobny papier z kokardką więc ciekawe czy pozna i czy pamięta :) Na mojego też książeczka czeka. Kupiłam na promocji rok temu i czeka na odpowiedni czas żeby mu ją sprezentowac :(