Ja mam termin na 26. 04 i też będzie to mój pierwszy poród.
Samego porodu szczerze się nie boję, na razie o nim nie myślę, nie chcę się na nic nastawić- po prostu przygotuję się jak mogę. Bardziej stresujące będzie dla mnie cały ten pobyt w szpitalu i jak to wszystko będzie wyglądało, bo nigdy w nim nie leżałam.
No i chyba najbardziej czas połogu, boję się że nie będę miała siły na opiekowanie się dzidziusiem. Ale ratuje się faktem że to jest silniejsze od nas i pomimo bólu dajemy radę.