Skocz do zawartości
Forum

mika1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mika1

  1. Śmiech i łzy radości Modlę się aby za tydzień były zarodki z serduszkami! Póki co z dzisiaj mam pecherzyki z ciałkiem żółtym 5,48mm i 4.70mm
  2. Dziekuje kochane Mam nadzieje ze za tydzień już będą zarodki z serduszkami :) Dzisiaj wg miesiączki 6 tydzień wiec jeszcze czas
  3. Jestem po wizycie Są dwa pecherzyki i dwa cialka żółte . Kolejna wizyta za tydzień Dwujajowe kompletnie od siebie niezależne. 5.48mm i 4.70mm Trzymajcie za nas kciuki !
  4. Nacia Mi w 33 dc wyszedł negatywny a w 39 już piękne dwie kreseczki także trzymam kciuki !
  5. Hej :) dzięki za gratulacje Ja mam jutro lekarza na 9.30 to wg miesiączki 6 tydzień wiec nie wiem czy coś zobaczy ale potrzebuje l4 wiec ide. Na kolejna wizytę pójdę 10ego to już będzie 8 tydzień to już będzie ładnie widać Objawów jedynie piersi bolą raz mocniej raz mniej ale bolą .
  6. Magister obroniony na 5 Jestem z siebie dumna i mega szczęśliwa Wierze ze tym razem będzie dobrze wszystko
  7. Rysia06 Mika 3 testy, 27dc 10 mlu , a 25 mlu w 28dc i 29d-@ Były cienie we wszystkich;-) a ty w który dc? Ja zrobiłam w 33 dc i nic nawet cienia A wczoraj 39dc i wyszedł o czułości 20 nawet w ciągu dnia :) Dzisiaj rano zrobiłam z innej firmy żeby potwierdzić tez o czułości 20 i taka sama kreska praktycznie co na wczorajszym w ciągu dnia :)
  8. Rysia06 Mika piąteczka A ty kochana ile testów zrobiłaś ?
  9. Dziekuje kochane :) Dzisiaj zrobiłam kolejny test dla pewności z innej firmy
  10. Domka 1 Rysia pamiętam Cię z innego wątku. Ale ty się naczekałaś i w końcu się udało. Możesz być przykładem dla innych dziewczyn. Gratuluję :) mika tobie też gratuluję. Miesiąc miodowy zaowocował 10 miesiącu brałam duphaston ovarin i acard i nic.. Poszłam do innego lekarza odstawiłam wszystko jak kazał i się udało za pierwszym razem . Dzwoniłam właśnie do niego i mówił ze mam brać tylko kwas foliowy i nic więcej i przyjść we wtorek na wizytę
  11. Patunia87 Rysia gratuluję! Dziewczyny bez @ na spokojnie powtórzcie testy za parę dni. U mnie tak było, ciągle jedna kreska a w końcu cień cienia ja miałam gdzieś w 36-38 dc ten pozytywny test. Także spokojnie. Ja robiłam w 33 dniu i nic . Dzisiaj już mam 39 dzień, jutro zrobię test
  12. pAleksandra Rysia brawo! :)) Kama No tak jak po suwaczku widać :) udało się,cień okazał się ciążą,drugi test po paru dniach także wyszedł jasny ciut ciut ciemniejszy od poprzedniego. A kiedy w jaki dzień ci wyszla ta kreska ? U mnie w 33 dniu nic a dzis już 39dc i okresu nadal nie ma.
  13. My już się 10 miesięcy staramy i nie chce już chodzić na betę co chwile bo to mnie tylko dobija.. poczekam jeszcze do soboty i zrobię jeszcze raz test. Piersi wcale nie bolą a ostatnie miesiące bolały bardzo ba okres i miałam straszna zgagę przez kilka dni. Zmierzyłam temperaturę i wczoraj 36,2 a dzisiaj 36,4 Póki nie ma @ jest nadzieja, co ma być to będzie, ale po tych miesiącach starań mam huśtanie podejście bardziej ze niby czemu mialo się udać akurat teraz niż tak jak na początku ze to napewno ten miesiąc i pozniej rozczarowanie wielkie
  14. Ehh u mnie tez dziwnie bo 36dc i okresu ani śladu a test w 33 dc negatywny
  15. Hej Długo mnie nie było, chciałam trochę odpocząć od wszystkiego. U mnie dzisiaj 34dc piersi nie bolą, okresu nie widać nic a nic, wczoraj zrobiłam test i oczywiście jedna kreska. Posłuchałam nowego gina i odstawiłam duphatston i ovarin i biorę tylko folik. Nie wiem sama co myślec o tym miesiacu.
  16. Moje kochane Ja już po wizycie Mam przestać brać ovarin acard i duphaston bo nie widzi sensu żeby młoda zdrowa dziewczyna się tym faszerowała. Zalecenia to folik, przestać myślec o tym co się stało, cieszyć się z tego ze jesteśmy plodni, działać dalej i przestać tym żyć i wypisać się ze wszystkich forum do jakich należę.. także zgodnie z zaleceniami od dzis sam folik i witaminy, przestaje myślec analizować i czekać na dni płodne. Muszę się z wami pożegnać, przynajmniej na jakiś czas. Trzymam za wszystkie kciuki! Będzie mi was brakować, ale może faktycznie czas się odciąć od tego tematu.. czas pokaże. Odezwę się kiedyś mam nadzieje ze z pozytywnymi informacjami ! Trzymajcie się i powodzenia dla każdej z Was :*
  17. misKolorowy Mininka przykro mi, że @ jednak przyszła. Teraz wyłącz porządnie tą infekcje i będziesz mogła nowu działać, może po tym hsg teraz szybko sie uda. Mona beta ładnie rośnie, więc nie przejmuj się tak, kciuki za wizyty. Mika za Ciebie również kciuki, oby nowy gin okazał się strzałem w dziesiątkę. Patunia super wiadomości, rośnijcie zdrowo ❤ Iguana co u Ciebie? Powtarzałaś tą betę? jak się czujesz? Dziekuje.. strasznie się stresuje ta wizyta
  18. Dzięki dziewczyny Wizyta jutro o 14.40 Dam znać co powiedział nowy ginekolog
  19. Patunia87 Właśnie pisałam na forum tych zakreskowanych staraczek ; ) Jestem po wizycie. Serduszko bije, wszystko dobrze. Termin porodu 17.06. wg owulacji. Stwierdzili że nie będą liczyć wg om bo cykle długie. Także dziś jest dokładnie 7 tydzień. Wg. USG 6t5d także różnica niewielka. Za 2 tygodnie kolejna wizyta na szybkie usg. Wczoraj miałam ciężki dzień, wstałam rano i nie czułam wogóle piersi. Były jak flaki, miękkie, bezbolesne. Strasznie się wystraszyłam. Już miałam w głowie że ciąża znów się zatrzymała. Na szczęście jest ok. Nadal na Duphastonie. Mika dostaniesz po tyłku. Po wizycie się nie odezwałaś. Strasznie się martwiłam. Miminka współczuję @. Trzymam kciuki za kolejny cykl. -- Jutro mam wizytę. Postanowiłam pójść do innego lekarza. Powiedzcie mi czy moje wyniki krwi są ok czy mam powody do niepokoju ? Podwyższone limfocyty a obniżone neutrofile Zerkniecie ?
  20. Miałam takie badania w styczniu Zabieg miałam w listopadzie Myślicie ze coś jeszcze powinnam zbadać ?
  21. MadziaK83 Mika wyniki są ok, za dobrą morfologia na białaczkę także tym się nie martw. Zawsze jako dziecko miałam silna anemię i mame straszyli ze mogę mieć w genach i gdzies mi w psychice zostało.. to mówicie ze wyniki dobre ? Kamień z serca
  22. Anella Mika jak na moje oko to wyniki dobre ;) Dzięki kochana. Ja zawsze panikuje bo babcia zmarła na białaczkę w wieku 32 lat ;( Nadal krwawię, zalewa mnie i do tego wylatują mi kawałki takie skrzepy wyglądające jak gluty albo kawałki mięsa. Taka gęsta galareta. Test powtarzałam przed chwila i negatywny wiec dobre i to w tej sytuacji. Jutro wizyta. Aż strach się bać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...