Czyli nie tylko ja mam takie problemy. U nas też pchanie rączek do buzi, ślinienie się i płacz przy karmieniu. A teraz tatuś stara się od pół godziny opanowac wieczorny płacz bo młoda chce spać....ale nie chce. Podobno w 15 tygodniu jest kolejny skok.....i właśnie się go spodziewamy a może to już dokładnie skok się dzieje