Marja89
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Marja89
-
-
Mojej siostry córka ma 3,5 roku i na koncie kilka przespanych nocy. Są też takie kiedy muszą ją jeszcze nosić i lulac.
-
Xyza, spędzacie święta w domu? Będziesz mieć gości? Ja mam tak minimalistyczne plany na święta, na bank nie będę robić większych porządków. Może umyje szafki w kuchni i to wszystko. Podziwiam że już ogarnęłas świąteczne prezenty. Nie przejmuj się gadaniem. Ja zawsze mówię jak zwracają mi uwagę że noszę że gdyby dziecko tego nie potrzebowało i było bezobsługowe bo podobno takie są to bym nie nosiła. A skoro ma taką potrzebę to jestem od jej zaspokajania.
Ola, masz rację co do spania. Nie mamy pewności że dziecko nagle na mm zacznie nam przesypiać noce i po rozszerzeniu diety. Na wymagające.pl jest fajny tekst o czynnikach które wypływają na pobudki dzieci. Stęki i jęki też są mi znane. Ciekawa jestem kiedy przyjdzie dzień że tak po prostu sobie zaśnie bez mniejszych czy większych awantur.
Domka. Ja trochę właśnie żałuje że mąż nie jest bardziej zaangażowany w usypianie dziecka. Będziemy musieli włączyć tatę do usypiania najpóźniej koło roku bo ja będę późno wracać z pracy.
Angelika, ale historia. Nie wiedziałam nawet że jest coś takiego jak olx bezpieczeństwo. Oby udało Ci się odzyskać pieniądze. Co do tych zębów to mi też pediatra mówiła że mogą być lada moment i wszyscy tak mówią jak tadzio pcha ręce do buzi jakby to było coś wyjątkowego u niemowlaka ;d i każde jego marudzenie to zaraz na zęby ;D -
Angelika, daj znać co i jak. Ja sporo kupuje na olx. Domka, podziwiam Cię że dałaś radę wytrzymać tyle godzin bez odciągania.
MartusiaM
Jeśli Cię to pocieezy to u mnie jest podobnie. Dodatkowo mamy podejrzenie refluksu więc zabronione mam karmienie na leżąco i najlepiej powinnam odkładać małego do łóżeczka bo ma podniesiona głowę ale nie jestem w stanie. Dzisiaj spałam na półsiedząco. Do tego dotychczas popołudniowa drzemka była tylko z cycem w buzi a dzisiaj na tą pierwszą nie udało mi się go odłożyć i siedzę sobie. Do tego przy włączonej suszarce bo była histeria na poczatku. Plecy zaczynają mnie boleć coraz bardziej... ale na rękach przynajmniej pospi dłużej. Ja już się pogodziłam ze swoim losem ;D mam nadzieję tylko że to spanie się poprawi jak wrócę do pracy bo pobudki co półtorej godziny w nocy a potem 12 godzin w pracy na nogach to chyba będzie nie do przeżycia. -
Ja znowu martwię się na zapas ale parząc na walkę żeby tadzio zjadł choć trochę cyca to nie wiem jak będzie z normalnym jedzeniem.
Jeszcze nie myślę o spacerówce, póki co będzie używał tej z zestawu. -
Co do chusty to ja chyba za słabo dociągam. Tzn czasem nam wychodzi i daje radę, dobra na drzemkę. Teraz koleżanka pożyczy mi takie miękkie nosidło bawełniane, taka jakby chusta zawiązana na stałe.
MartusiaM, też spróbuję te z holle. Anitka codziennie czegoś próbuje już? -
No to Ola u nas jest identycznie. Uspokoiłam się bo w nocy to już dawno nie było a ostatnie dwie musieliśmy się przebierać. Angelika, nie zauważyłam nigdy że boli Tadzia rączka po szczepieniu. Może jakoś niefortunnie się wbiła pielęgniarka. Heh maluchy są słodkie, można im takie kity wciskać
-
Dziewczyny, niepokoje się trochę bo Tadzio robi takie kleksy jak noworodek. Był okres że mieliśmy maks 2 kupy dziennie a od kilku dni są w każdej pieluszce. Niestety ma aż przez to mocno zaczerwienioną pupke. Myślicie że to może na zęby? Czy efekt pakowania wszystkiego do buzi?
-
Angelika, Twoja Hania to taki niejadek trochę chyba był?:) Ja mam aplikacje Child growth tracker
-
Co do zabawek to ostatnio hitem jest dmuchana piłka taka plażowa, nadal pielucha i butelka ;D a i taka pszczoła maskotka :) próbuję włączyć Tadziowi maskotkę do usypiania i rzuca ją na ziemię jak go karmię wieczorem ;D chyba się nie spodobała.
-
Dziewczyny a jakie kaszki i od kiedy polecacie? Będę robić większe zamówienie w Gemini i może coś zamówię z jedzonka. Tadzio na święta dostanie też mate i krzesełko. Ostatecznie po wywiadach stanęło na tym z Ikei ;) przekonałam teściową że bez sensu tyle kasy wydawać na lepsze ;p później kupi Tadziowi kojec
-
Angelika, dzielna Twoja Lusia:) miałyście 3 wkłucia?
MartusiaM i dajesz tak do łapki czy łyżeczką się karmicie? Ja szczerze mówiąc chyba nie wytrzymam do świąt i pewnie za jakiś tydzień, dwa zacznę coś dawać małemu ;)
Ola, no jest co nosić jest. Mnie już trochę bolą plecy a mam 2kg lżejszy "ciężar" ;) -
Jak Wasze nocki?:)
-
Angelika, wiadomo że na początku takie próby są ale pediatrom chyba chodzi o to żeby szybciej zacząć normalne jedzonko. Byliśmy na pobraniu. Było z paluszka i zero płaczu. Sikow nie udało mi się pobrać, spróbujemy jutro rano :)
-
Jak przyrosty są w normie to bez sensu ważyć częściej. Mi pani doktor kazała się pokazać bo ostatnio ciągle było 100g na tydzień ale od dwóch miesięcy tak jest i cały czas ten sam centyl. I tak miała zlecić nam badania na pół roku, to dała wcześniej.
-
MartusiaM
No właśnie chyba też muszę wrócić do spacerów bo takto mieliśmy w miarę rytm i spanie było lepsze. Dzisiaj 3 razy po 20 minut. Jutro ma być słońce to wyjdziemy. Chyba że będzie jakiś stan przedzawałowy po tym pobraniu krwi.
Magdziaska, bądź dobrej myśli, teraz na pewno się uda ;) -
Gratuluję ząbka i sprawdź sobie siatki WHO:)
-
Mae a którego się Maciuś urodził? Chyba jakoś po 20? Wątpię żeby z taką waga to był 3 centyl. Tadzio ważył wczoraj 6950 i to jest 25. A w poniedziałek skończył 5 miesięcy. Mi też lekarka sugeruje marchewki ale poczekam jeszcze trochę. No i mamy morfologię, mocz i USG brzuszka na to jego ulewanie.
Jutro będziemy próbować łapać siki
Te dni ostatnie to jakiś koszmar, zupełnie nie wiem o co kaman. -
MartusiaM i była histeria przy pobieraniu?
-
Angelika, dobrze że mąż pójdzie porozmawiać z paniami w przedszkolu.
Dziewczyny, miały wasze maluchy pobieraną krew? Z palca czy z żyły?
Magdziaska, jesteśmy z Tobą:) -
I cieszę się że mam sporo mrożonych obiadów przygotowanych bo ostatnio ciężko jest coś zrobić w dzień.
-
Mae, moich znajomych córka wróciła do pieluch jak urodzila jej się siostrzyczka. Wam się dużo nałożyło, braciszek, przeprowadzka, nowe przedszkole. Odreagowuje biedny. A Maciuś jak ostatnio z drzemkami?
Angelika, nie dziwię się Hani, pewnie też bym wolała zostać w domu z mamą i siostrzyczką. Zazdroszczę udanej nocki :)
MartusiaM
Ty to masz przeboje z Anitka. Jeśli dobrze pamiętam to urodziła się 5 czerwca? Jeśli tak to macie skok teraz. Zawsze sprawdzam na www.skokirozwojowe.pl. Hahaha może usiądzie dla dziadka po nim ;D
U nas są dramaty z drzemkami. Nie ważne jakim sposobem usypiamy to poprzedzone są płaczem. Nawet suszarka wróciła ostatnio do uzycia. Mam nadzieję że w końcu to minie bo źle mi z tym że tak płacze przed spaniem. Dobrze że wieczorem jest ok :) -
Dzisiaj jest jakiś przełom bo zaczął też na rękach się przesuwać tak jak Twój Tadzio Ola i jeszcze głowa na podłodze i próbuje ruszać nogami. Narwany jest ;D tak się zmęczył że wpadł w histerię i teraz mamy drzemkę na cycu bo inaczej się nie dało.
-
Mae a jak starszy w nowym przedszkolu? :)
Tadziu właściwie ciągle leży na brzuchu odkąd się nauczył przekręcać tylko po prostu szybko się denerwuje, odrywa ręce, nie do końca sobie radzi żeby sięgnąć zabawkę i taka frustracja. -
Tak, cały czas się staram go korygować, chwilę wytrzyma ładnie i się męczy, no nic, musimy pracować ;) i tak więcej leży na brzuchu odkąd się sam przewraca.
Czerwcowe maluszki 2018
w Maluchy
Opublikowano
MartusiaM
To na tej macie myślisz że lepiej się maluszek rozwija niż na materiałowej? Mamy dostać taką na święta, może poproszę wczeaniej. Mały dzisiaj wszystko pozapominał. Też kręcił się w kółko, obracał na plecy a dzisiaj ledwo zabawke sprzed siebie sięga. A mnie coś żołądek boli i głowa:/