Mia_83

Dziewczyny, faktycznie na fb są dwie prężne, zamknięte grupy dla kwietniówek 2019, tam się jakoś tak lepiej pisze. Zapraszamy :)

Witajcie, coraz nas tu więcej,gratulacje! U mnie jeszcze 8 dni do drugiej wizyty, czekam odliczam, czas nagle zwolnił... z objawów - przymulenie, rozkojarzenie... zobaczymy co dalej. Trzymajcie się Dziewczyny i dawajcie znać!

A jakoś tak bez ciążowych objawów, co oczywiście mnie trochę niepokoi. Wysłałam Ci PW, zobacz :)

Teraz przeczytałam, że owszem grupę widać (nie jest tajna), ale tylko jej członkowie widzą kto należy. Zatem dopóki Twój znajomy nie dołączy, to nie zobaczy, że tam jesteś.

Hmm grupa jest zamknięta, więc nie powinni tego widzieć. Muszę to sprawdzić :)

Hej, a jesteście już może w tej grupie na fb "Kwietniowe mamy 2019"?

Kasandra_28 U nas w sumie tylko truję mu o tym, że martwię się, że poronię, że będzie puste jajo lub inny problem... wtedy słyszę, że odetnie mi internet . Haha mi mówi podobnie i że wg niego wszystko jest i będzie ok, stoicki spokój. Ale też nie skacze z radości póki co, stonowanie bardzo. Karoxx, a co się stało??

~Monisiaaa Witam. Mam 37 lat to moja czwarta ciąża. Wizyta na 22 sierpień. Pozdrawiam i miłego dnia Gratulacje Monisia! A jak Twoje poprzednie ciąże? to będzie czwarte dziecię? Na kiedy wychodzi termin z OM? pozdrowienia!

Tilana, super! Dobre wiadomości :) U mnie wczoraj tylko pęcherzyk widoczny, bez pęcherzyka żółtkowego... ale to wcześnie jeszcze. Na 21.08 (wizyta) czekam jak na zbawienie... Nie macie wrażenia, że czas jakby zwolnił od kiedy dowiedziałyście się, że jesteście w ciąży? Ja dowiedziałam się w zeszłym tygodniu w czwartek rano, a mam wrażenie, że to wieki temu....

~Gracja89 Mia a jaki dokładnie tydzień i dzień wyliczylo Ci usg? Równe 5 czy 5 i kilka dni? Gracja, z usg nie liczyła mi jeszcze tygodni... powiedziała, że zaczekamy jak będzie widać zarodek. Wg OM piąty tydzień skończył się wczoraj. Dziś 5tyg1d.

Tak, termin liczony z ostatniej miesiączki (04.07), sprzęt ma raczej bardzo dobry. Pozostaje czekać.. Karoxx, Tilana, ja też z Olsztyna ;) już co prawda tam nie mieszkam, ale sentyment jest.

Dzięki Tilana :) to pokrzepiające... Karoxx, a masz już potwierdzoną ciążę? Mi pani doktor nie chciała jeszcze karty ciąży zakładać, dopóki nie zobaczy zarodka, więc podejrzewam, że zwolnienia z kodem B też by nie dała. Na razie nie ma też powodu bym brała, co innego gdy praca jest stresująca bardzo lub ciężka fizycznie... Zdziwiłam się trochę, że karty ciąży jeszcze nie.. to taki okres przejściowy, jesteś, ale nie jesteś w ciąży.

Karoxx Dziewczyny jest grupa na fcb dla kwietniowych mam :) Dołączyłam :) Dziś po wizycie u lekarza... jakoś tak smutno. Wychodzi mój charakter - chciałabym wszystko wiedzieć na już. A tak to: pęcherzyk jest, ma 6,5mm... Na razie nie widać w nim zarodka i nie ma pęcherzyka żółtkowego. Dziś jest ostatni dzień 5-tego tygodnia, jutro zaczynam szósty... Do kolejnej wizyty muszę czekać 2 tygodnie, przez które chyba zwariuję. Ale trzeba. Szkoła cierpliwości. Pusty pęcherzyk, więc od razu myślę z przerażeniem, że puste jajo :(. Macie doświadczenie w tym temacie?

Hej, Jak okres Ci się spóźnia 19 dni to już mógłby być 7-8 tydzień, podziwiam cierpliwość :). Daj znać! Pozdrowienia dla wszystkich, za dwie godziny lekarz...

Dzięki Ewa, serdeczne gratulacje przede wszystkim! :) A ja już przesadzam... Ale kilka moich znajomych poroniło i co otwieram jakiś temat na forum to poronienia, przez co zupełnie nie umiem się cieszyć tym etapem ciąży, choć jeszcze dwa tygodnie temu dałabym się pokroić za ten stan ;) No nic, jutro pierwsza wizyta u mojej pani doktor. Chciałabym dopiero za tydzień, ale ma wolny termin później dopiero za miesiąc :O Chcąc nie chcąc idę jutro. Będę więcej wiedziała :)

Karoxx dla mnie to abstrakcyjne, że się udało mi zajść wgl w ciążę. :) Dziewczyny, które mają już maleństwa - wy też tak panikowałyście przy pierwszej ciąży? :) Ja jestem w zupełnie najpierwszej i przyłączam się do pytania Karoxx... Już czuję się jak świr, najchętniej bym tam sobie zajrzała, czy wszystko na pewno jest ok. Lub zajrzała w przyszłość, czy na pewno nie stracę, bo tyle jest poronień... Na razie podstaw do obaw niby nie mam (oprócz zewnetrznych statystyk). Beta ładnie przyrasta - dziś zrobiłam drugie badanie krwi po 72h i mam przyrost z 871 do 2892 :). Co nie zmienia faktu, że trzęsę się jak kwoka...

Karoxx, w biurze, ale mam dużo spotkań, duży kontakt z ludźmi. Intensywnie... zobaczymy jak będzie w kolejnych tygodniach

To mój pierwszy pozytywny test w życiu, całkowicie nowa sytuacja dla nas, więc po prostu przybiegłam poruszona do mojego narzeczonego, który był w jeszcze większym szoku

Do lekarza kumpela mi radzi iść dopiero za 3 tygodnie... jak będzie już pracowało serduszko... Ponoć wcześniej niewiele widać. Tak po prawdzie nie wiem, czy jest sens wcześniej iść. Zadzwonię do mojej Pani doktor na początku przyszłego tygodnia i dopytam.

Wydaje mi się, że to bardzo ładny przyrost. Ja zrobiłam dziś betę - 871,1 :) Chyba dobrze... staram się nie osiwieć

~evelaina @Mia_83 Przepraszam ! Wkradł się błąd w nicku :( Rozumiem Ciebie ! Wczoraj mój D przywiózł wieczorem wino do kolacji, ale miałam zagwostkę żeby nie pić - udawałam ciągle ale szybko poszliśmy spać na szczęście ;) Nie porównując do leków ... Spoko :) Ponoć tetracyklina szkodzi w późniejszej fazie ciąży, zobaczymy... jutro beta. Trzymam kciuki by było u nas ok :)

@Karoxx, w którym tc jesteś? @evelaina, wg mnie przy tak krótkich cyklach i braku okresu nadal - to ciąża... Lepiej sprawdzić. Ja sprawdziłam dzień po spodziewanej miesiączce, bo brałam tetracyklinę do tej pory :((( Teraz drżę, czy to nie zaszkodziło, przynajmniej wiem, że od dziś absolutnie nie biorę więcej.

Witajcie, To mój pierwszy post, wcześniej tylko podczytywałam forum, głównie część dla starających się i pierwsze objawy ciąży, kompletnie jeszcze nie wiedząc, co tam u mnie się dzieje. Dzień spodziewanej @ miałam 31.07 lub 01.08 (cykle 27-28 dni), od 31.07 miałam podwyższoną temperaturę ciała: ok 37,3. Dziś rano w końcu zrobiłam test i wyszły dwie ciemne kreski... nadal nie mogę w to uwierzyć...oczekiwanie zastąpił strach przed poronieniem... Ostatnią miesiączkę miałam 04.07, zatem wg kalkulatorów wychodzi termin miedzy 11.04 a 18.04. Boję się nawet w to uwierzyć. Mam 35 lat, poczęcie mogło nastąpić chwilę po moich urodzinach ;), to pierwsza ciąża ever... Co zrobić by aż tak się nie bać.. Jutro idę na betę, a do mojej gin na początku przyszłego tygodnia. Pozdrawiam Was ciepło :)