Kinqa

Witam wieczornie Was wszystkie Ale słoneczny weekend był ciągle grillowanie było... aż mi w żołądku się przewraca i coś mi niedobrze nawet dzisiaj dokończyliśmy grillowanie, zdążyliśmy upiec na ruszcie mięsiska przeróżniaste i nawet zjeść... i po paru minutach już się zachmurzyło i wlał deszcz... ah ta ANGIELSKA POGODA... Załączam zdjątka z grilla a i malusią w swojej PIERWSZEJ SUKIENUSI Pozdrawiam Was wszystkie, przesyłam całuski

ale tu ciiiiiiiicho :) chyba wszyscy korzystają z ładnej pogody:) pokażę Wam moją niusie w pierwszej swojej sukienusi mała przespała całego grilla , prawie .. uwaga! 5 h ! w szok totalny wpadłam... tylko pod koniec się obudziła oczywiście na papu i co raz więcej śpi w nocy.. to dobry chyba znak (dla mnie chociażby )

KaszaaaaaaPare dni temu była u mnie moja koleżanka która ma 2 chłopców i prosiła 3 dni swojego męża żeby dał jej samochód i kase na fryzjera bo nie wygląda na 4 dzień wzieła maszynke i ogoliła się na 0.3 !! Mało co się nie przewróciłam jak ją zobaczyłam .Niezła agentka ale mam nadzieje,że ja nie będe się musiała posuwać do tak drastycznych metod wychowawczych żeby męża do pionu ustawić ja bym na takie coś się nie odważyła szczególnie z zemsty :P bo faceci nie są tego warci , żeby się tak poświęcać :P

Kaszaaaaaaaa to Ci Lenka wywinęła numer produkowała się z kupencją hyhy a Ty już myślałaś, że coś się dzieje, ale wcale się nie dziwię, pewnie tak samo bym zareagowała i pobiegła zobaczyć co się dzieje... a ja tak z doskoku pokażę Wam moją niusie w pierwszej swojej sukienusi mała przespała całego grilla , prawie .. uwaga! 5 h ! w szok totalny wpadłam... tylko pod koniec się obudziła oczywiście na papu

widzę , że Kaszaaaaaaaa dzisiaj wspólnie girllujemy bo ja na 19 też na grilla jadę hihi ale sobie zjem kurczaczka z grilla... mmmmmmm pychota!! a dzisiaj cały ranek i południe z niunią nad stawikiem byłyśmy zmykam... miłego dnia życzę! i zostawiam zdjątka małych jakichś stworzonek, które niedawno przyszły na świat nad stawikiem a i ciężarną łabędzicę pewnie niedługo będą małe łabądki

hej dziewczynki!! krzyk ciszy trzymam kciuki za Ciebie i Twojego synka... lamponinka jaka fajna Gabi a my byłyśmy cały ranek i południe nad stawikiem :)) tak pięknie dzisiaj grzeje słoneczko ;)) łojojoj ... :)) no i oczywiście zakupiłam chleb i pokarmiłam kaczuchy :)) wstawię Wam zdjątka różnych stworzeń no i o 19 na grilla się wybieramy ogólnie niunia grzeczna jak nigdy dotąd... możliwe dlatego, że nie rozmawiam z panem A. i mnie nie denerwuje bo omijam go szerokim łukiem ;) za to zaczęłam konwersować z tutejszym chłopakiem po angielsku i bardzo fajnie chociaż mogę się trochę pouczyć angielskiego, choć on jest niemcem, ale wystarczająco umie angielski :)) a no i powiedział, że może mnie pouczyć niemieckiego też tylko, że ja , żebym go trochę polskiego pouczyła więc nieźle!

ja jakoś małej obcięłam pazurki jak miała z 3 tygodnie i to takim obcinaczem dla dzieci, takim malusim bo najłatwiej... nożyczkami to bym się bała... wcześniej moja mama kombinowała pilnikiem, żeby spiłować dla małej, ale to się nie sprawdziło, bo krzyczała mała w niebogłosy

witam Was dziewczyny ! :))) normalnie wczoraj miałam taki HAPPY dzień ;) mała była tak grzeczna jak nigdy dotąd!! byłam w takim szoku, że hoho ... a ja też miałam dobry humorek porozmawiałam sobie z chłopakiem (niemcem) po angielsku wczoraj wieczorem który mieszka ze mną w domu ;) i jakoś mi się humorek poprawił :) a mała sobie spała aż prawie do północy... kiedy ja rozmawiałam grzeczna była ogólnie dzisiaj na grilla się wybieramy, zaraz muszę wziąć prysznic później wziąć sukieneczke, rajstopki i bluzeczke i wyprasować dla mojej księżniczki

Kejranka bardzo fajnie wyglądasz :))) Marmizosia poleżała 15 minut w łóżeczku i już marudzi bo jej nudno cwaniara mała... no właśnie apropo... jak dziecię się znudzi leżakowaniem w łóżeczku to co robicie , jak zabawiacie maluchy ??? jakieś może sprawdzone sposoby ?? oprócz spacerku na dworek oczywiście , bo ja to stosuję, a czasem po prostu się z nią bawię albo chodzę po domu i pokazuję różne rzeczy i do niej mówię, albo grzechotką po prostu potrząsam... ale czasem strasznie marudzi i te sposoby działają na krótko

Redberry śliczny Mikołajek ! moja sobie ładnie śpiocha , a ja mam chwilkę czasu dla siebie hyhy już piątek szybko minął ten tydzień, a niedawno był poniedziałek... przy dziecku to chyba bardzo szybko mija czas :) ja już bym chciała lato by mała już umiała siedzieć i lepiej by było jej bo też biedulka na pewno się męczy ciągle leżeć i leżeć to zbzikować można... no i w lato się starzeję znowu teraz to tak mi szybko lata będą lecieć, że hej...

lamponinko czytałam tak tak :) czasem podaję małej rumiankową herbatkę to jej lepiej robić kupke po tej herbatce i trochę się uspokaja chociaż :) Marqe świetnego masz synka :)) hyhy z rana zachciało mu się porządków nieźle Ulka dzięki ,że pytasz... dwa razy mniej więcej wstaję w nocy , jakoś po 1 w nocy,a później po 4 , więc nie jest tak źle... a budzi się mała po 7 jakoś już rankiem a jak u Was nocki??? już piątek, szybko minął ten tydzień prawda?? ogółem zachciało mi się trochę do Polski jechać... nie wiem co mnie naszło ale tak jakoś tęskno mi za ludkami :(

Ja jestem ZA... nie mam nic przeciwko wyłączeniu podpisów w Kąciku Zadumy. Bo i tak i tak wyłączam.

katarzyna3004Kinga niby słyszałam o tych przypadkach ze niby po tabletkach problem z ciążą. Ja brałam od 18 roku życia tabletki zdecydowałam się na dzidziusia to owszem łatwo nie było ale to nie przez tabletki- po prostu mój organizm był wyniszczony złym trybem życia. Rok czasu zajęło nam stworzenie Fabianka z jednym niepowodzeniem w międzyczasie :( Ale to może być tak że kobiety tłumaczą sobie niemożność ciąży tabletkami zamiast porobić badania :) zgadzam się z Tobą w 100% :) u Nas nocka w miarę ok , wstaję dwa razy to chyba nie tak źle?:) już piątek szybko zleciał ten tydzień szczerze mówiąc

racuszekwchodzę na forum i nie mogłam Was znaleźć .. wreszcie nas przenieśli do małych dzieciów :P chciałam się pochwalić, że dzięki mnie Nas przenieśli, ponieważ napisałam do jednej z Moderatorek laninia u mojej tez pomaga suszarka albo odkurzacz... albo odciągacz

ja zmykam na spacerek miłego dnia!:)

Redberry dzięki, że mnie "oświeciłaś" bo ja ciemna pierwszy raz widzę te "urządzenie" zmykam się szykować i małą szykować na spacerek :) bo słyszę, że już się budzi miłego dnia dziewczyny!

agaa875widze ze kolezanki zapomnialy juz tutaj o mnie:( nikt nie zapomniał chociaż nie rozmawiałyśmy, ale witam Cię serdecznie :) widzę , że masz córę o pięknym imieniu hyhy

Wiki20plbo narazie wiecej dzieci nie chce, ale jak mi się coś odmieni to boję sie ze będę miała problemy z zajściem w ciąże no chyba nie od wszystkich tabletek tak się dzieje hm? bo wtedy by nie brały dziewczyny przecież

RedberryJa do nosa mam i gruche i nosefrida, na razie uzyłam tylko ra gruszki. ale w szpitalu raz mały ulał nosem i położne odciagneły swym przyrządem, bo nie mogl oddechu złapać. wtedy tez poleciły mi nosefride w razie takiej akcji w domu. ale jak tym się wciąga?? się te kozy je czy co tak to wygląda

anusiaelblagJa już wymiękam. Zuzia od 10.30 drze się jak oszalała łzy lecą jaknie wiem.... Nosze kołysze śpiewam nawet i nic nie działa. Cysia nie chce zabawek nie chce juz nie wiem co mam robic A jak ona sie meczy biedna... a nie ma twardego brzusia??? może po prostu kupy nie może zrobić i chce trochę pokrzyczeć ??

Agunia heehe .. tez bede musiała coś pomyśleć, bo samymi patyczkami czasem się ratuję, a one nie wyjmują przecież wszystkiego tego co zalega dalej nie... heh zimno mi w stopy chyba będę musiała założyć skarpetowe

Kaszaaaaaaaaa ja też hehehe ... jak już całuję to wszędzie po stópkach po rączkach po policzkach hyhyhy... no ale tą gruche co mam to wlasnie nie mieści się jej w nosie kurcze

agatam31 gratulacje :))

zancia fajny niusiek buziaki od forumowych cioteczek trochę zimny wiaterek powiewa brrr... ale za niedługo wyjdziemy na spacerek :) to trochę się "rozgrzeję" Agunia ja kupiłam taką gruchę do noska dla małej, ale kurcze ma za mały otworek w nosie i jej wyjmuje patyczkami do uszu gluciki jak na razie ale coś czasem charczy nosek i nie wiem co robić czasami ale jak psiknie to już przestaje...

agatam31 powtórz jutro test z rana :) żeby być pewną, a jeszcze pewniejszą jak będą II kreseczki jutro to umów się do ginekologa na wizytę! powodzenia :*