Kinqa

magduskaagnieszkab31Magdusia a robiłaś sobie badania na cholestaze?zlecał ci gin próby wątrobowe?Hej Aga:] Nie robiłam,nie zlecali mi w szpitalu,ale u mnie to raczej nie cholestaza,wiem,że cholestaza jest pod tym względem bezobjawowa tj.nie ma żadnych wykwitów skórnych czy wysypki,jak u mnie,jest tylko uciążliwe swędzenie.A zresztą nie swędzi mnie cały czas jak przy cholestazie tylko chwilami,szczególnie wieczorem po umyciu czy w nocy:/ A co tam u Ciebie,jak Wasze zdrówko??:]Jak Ty się czujesz? Mnie identycznie magduska ... w nocy i po umyciu swędzi mnie brzuchol... a jak smaruję oliwką to też swędzi... jak nasmaruję kremem NIVEA to troszkę lepiej, ale jednak swędzenie nie przechodzi... więc nie wiem.

stokrotka_87kingusia1991stokrotka_87 no musi... ale mi brak cierpliwosci... Jeszcze masz czas,żeby go odzwyczaić hehe chce to zrobic przed urodzeniem drugiego... wiec juz nie tak duzo... no to nieźle

stokrotka_87 no musi... ale mi brak cierpliwosci... Jeszcze masz czas,żeby go odzwyczaić hehe

stokrotka_87kingusia1991stokrotka_87ja tak to dobrze hehe... ja właśnie po obiadku sobie odpoczywam a Ty? ja mialam obiadek o 15 zapomnialam juz jak smakowal a teraz morduje sie z mlodym zeby nasiural do kibelka.. hehe to powodzenia musi Ci się udać za którymś razem a raczej Fabiemu

stokrotka_87kingusia1991 żyjecie?? ja tak to dobrze hehe... ja właśnie po obiadku sobie odpoczywam a Ty?

żyjecie??

martitaoliviakingusia1991martitaoliviahej,gotuje barszczyk ukraiński, a w między czasie wstawiam Wam fotkę. A przy okazji, bo wczesniej nie zdążyłam: Mag ładne fotki, to będziesz miała super pamiatkę! Twój Ł zademonstrował swoje zdolności fotograficze Ale ładnie młodziutka kobitka na zdjęciu hehe, ma swoje latka Coś Ty , żywa 18nastka

Redberryno to gites! nie ma jak dobry humor! a jak!! hehe

martitaoliviahej,gotuje barszczyk ukraiński, a w między czasie wstawiam Wam fotkę. A przy okazji, bo wczesniej nie zdążyłam: Mag ładne fotki, to będziesz miała super pamiatkę! Twój Ł zademonstrował swoje zdolności fotograficze Ale ładnie młodziutka kobitka na zdjęciu

Ale jak telefon dostałam to od razu mi się humorek poprawił hehe... no to nie mam co narzekać dzisiaj chociaż się trochę spociłam przy sprzątaniu, ale dałam radę

Redberry moja kolej była hehe w dyżurze , żem musiała posprzątać

Ja sprzątałam ... ale kolega do mnie zadzwonił i mi się momentalnie poprawił humorek

Kejranko bardzo ładny wózio

Do mnie powoli dociera , że będę mamą a zaraz muszę iść sprzątnąć , poodkurzać, pomyć podłogi... ogólnie 3 dzień już mnie pobolewa głowa;/ nie za mocno, ale pobolewa;/

A ja za niedługo muszę iść sprzątać... poodkurzać schody i w ogóle i pomyć podłogi... kurcze a mnie już 3 dzień głowa pobolewa... nie za mocno, ale pobolewa ;/

Kaszaaaaaakingusia1991Hej dziewczyny wizytę mam na 10 lutego, ale się śmieją ze mnie , że nie dotrwam i urodzę jeszcze 1 lutego nie no mam nadzieję, że dotrwam... chociaż krocze nieźle łupie ;/ Kinia mnie też ciągnie,boli i kłuje ale myśle,że będzie o wiele gorzej :) To jeszcze nie jest taki ból żeby marzyć o porodzie Noo o porodzie to wolę nie myśleć Stysiu możliwe, że dam... ale ciekawe co będzie, może wcześniej mnie złapie...zobaczymy

Marmi no właśnie... mówię ciągle Kornelcia, Kornelcia... gorzej jak wyjdzie z tego Korneliusz i w dodatku będzie przymuszony , żeby chodzić w różowych ciuszkach omg ...

Hej dziewczyny wizytę mam na 10 lutego, ale się śmieją ze mnie , że nie dotrwam i urodzę jeszcze 1 lutego nie no mam nadzieję, że dotrwam... chociaż krocze nieźle łupie ;/

Heeeeeeeej lutóweczki Ula jak Cię pobolewa na @ to może to już niedługo ... magduska mnie też cholernie swędzi... 10 lutego (o ile dotrwam ) na wizycie pewnie będzie miała położna moje wyniki krwi , więc może się coś wyjaśni ... a ja smaruję kremem NIVEA i trochę mi lżej jak tak swędzi brzuch i nietylko... uda też i nogi i też czasem aż się drapię do krwi :( oczywiście na brzuchu się powstrzymuję, ale na innych częściach ciała to masakra... A mnie dzisiaj znowu krocze boli, wczoraj jakoś mniej , chyba z tego stresu w szpitalu a już nie wspomnę, że prawie co nie mogę się przewracać z jednego boku na drugi... tragedia... podtrzymuję trochę krocze jak się przekładam i mniej boli :) chociaż trochę można "ulżyć" ... normalnie uświadamiam sobie dopiero, że strasznie blisko jestem TEGO WIELKIEGO dnia... i wpadam w szok hehe

Kaszaaaaaakingusia1991KaszaaaaaaNo wg suwaczka tak co myślisz,że sie myli ? Nie chce mi sie liczyć szczerze mówiąc ...Ja mam termin OM na 5.03 Nie wiem, może i nie... :P ja swój suwaczek ustawiłam jak położna mi dzisiaj powiedziała ... stwierdziła, że jestem w 34 tc. i 5dc. ;P Nie no wg obliczeń mojego gina to u mnie wielkościowo jest 37 tydzień ciązy hehe inaczej mówiąc dzidzia karmiona fast foodami Taaaaa... fast foody to niezdrowe :PP dla dziecka coś innego w dzidkę wkładasz... dobra lecę , bo mnie dźga w prawy bok i jeszcze mnie kręgosłup łupie dobrej nocki

Kaszaaaaaamiędzy nami jest 6 dni różnicy więc albo twój albo mój suwaczek się myli o 2 dni :) To chyba Twój, bo mi położna tak wyliczyła i ja tak ustawiłam :PP hehe albo ona się pomyliła, choć wątpię :P

Kaszaaaaaakingusia1991Kaszaaaaaaa Ty jesteś w 34 tc. i 1 dc. ??No wg suwaczka tak co myślisz,że sie myli ? Nie chce mi sie liczyć szczerze mówiąc ...Ja mam termin OM na 5.03 Nie wiem, może i nie... :P ja swój suwaczek ustawiłam jak położna mi dzisiaj powiedziała ... stwierdziła, że jestem w 34 tc. i 5dc. ;P

Kaszaaaaaaa Ty jesteś w 34 tc. i 1 dc. ??

Kaszaaaaaakingusia1991Przecież grypy ponoć już nie ma ;P tak trąbili ,że dobrze, że Polska nie wydała na te maseczki i szczepionki, bo to było bez sensu i tak na prawdę nie ma tej choroby... chodzi mi o A1NH1Zmniejszyła się liczba zachorowań ale dalej jest i jak tylko sie ociepli to pewnie znów sie zacznie.Ministerstwo zdrowia podjelo decyzje o zakazie odwiedzin w szpitalach do końca marca i z tego co wiem nikłe są szanse na wcześniejsze odwołanie ale spoko,porody rodzinne normalnie się odbywaja i z tym zakazem odwiedzania to też naciągane-przecież dzisiaj się przechadzaliśmy po porodówkach ! A nie wpuszczali tych co grupami przychodzili-ale to logiczne ! Dobrze,że tutaj trzeba mieć specjalną przepustkę, żeby wejść chociażby na oddział noworodkowy , poporodowy czy jakoś tak czy chociażby na porodówkę...

Mnie krocze boli, ale dzisiaj trochę mniej... chociaż w prawym boku mnie łupie... bo mała się rozpycha nóżkami :/ lamponinko mam nadzieję, że Ci przejdą te bóle ... chyba, że Gabi coś knuje