Kinqa

Kaszaaaaaaaaa takkkkk już 3 rozpakowana lutówka :)) jeden rodzynek grudniowo-lutowy :) i jedna dziewczynka styczniowo - lutowa i chłopczyk styczniowo-lutowy ;P a jutro też ktoś ma ponoć mieć cc , więc już 4 osóbka... no a od poniedziałku już LUTY ...

stokrotka_87zjadlabym truskawek teraz... mniami... ze smietana i cukrem !!!!!!!!! az mi slinka leci... mmmmmmmmmmmm

laninia no ja nie na Syberii ale Wam serdecznie współczuję... bo ja to chyba bym nie wynurzała się z domu jakbym była w Polandii a tutaj jest chyba 3 stopnie na plusie ... ale bardzo ładnie świeci słoneczko, tylko wiaterek taki chłodny

Kaszaaaaaakingusia1991A jutro będzie równo miesiąc do mojego terminu ojjjjjjć blisko ...Czyli jutro IMPREZKA Beda banany ?????????????? wolę truskawki hehe ale banany też dobra rzecz

Niom u Nas na lutówkach już jedna po 10 godzinie dzisiaj się rozpakowała przez CC ;) więc na prawdę już zaczynamy się powoli sypać obym ja nie sypła, bo jeszcze nie jestem przygotowana tak w 100% a teraz mykam poleżeć... długo jakoś nie mogę siedzieć ;p nawet w szkole mnie kręgosłup nieźle łupie po tym 3 godzinnym siedzeniu... trzymajcie się dziewoje

exit

A jutro będzie równo miesiąc do mojego terminu ojjjjjjć blisko ...

brb

Kaszaaaaaaaaa a tak u mnie dzisiaj ładnie za oknem po prostu czuć wiosnę hehe aż jakby mała byłaby na świecie to aż się chce iść na spacerek...

KaszaaaaaaNie no bez przesady ,a nie tańczysz czasami ? Jak się tańczy to brzuch też się cały rusza tylko wystarczy złapać go po bokach i wtedy czuć jak mała się obija o ścianki :) O wiele gorsze wstrąsy moje dziecko codziennie przeżywa na dziurawych wrocławskich drogach tyle,że wtedy nie mam jak się trzymać za brzuszek :) Hehe... dzisiaj podbiegłam do autobusu, to mnie strasznie podbrzusze zabolało i jedno udo blisko krocza ... nie wiem jak to opisać ale boli mnie do teraz... i znów muszę się iść opróżnić :((( to po drodze zejdę do kuchni zrobić herbatkę ehhs

Kaszaaaaaahehe :) A masz tak,że jak potrząśniesz brzuchem w bok to czujesz jak mała się obija o ścianki ? Ja mam polewke z tego Ale mąż krzyczy,że mam tak nie robić Nie wiem nie próbowałam boję się trochę, że jej coś niechcący zrobię... chociaż ostatnio potrząsnęłam brzuchem raz w dół raz w górę (szybko ) i mama na mnie nakrzyczała co ja robię i mnie nastraszyła hhehee takim sposobem

Dziś 26.01.2010r. o godzinie 10:22 suchutka urodziła przez CC synka !!Ogromne gratulacje!

magduskaDziewczyny,mam wiadomośc od Suchutki: o 10.22 urodził się jej synek,waga 3420 i 55 cm dł Dostał 9 pkt ze względu na jakąś wysypkę.Suchutka szczęśliwa choc troszkę obolała:]Wspaniała wiadomośc,prawda??Dobra,spadam,bo zaraz jedziemy do bossa,buziole Ciekawe czy się zdecydowali na imię hehe jak zobaczyli malucha w każdym bądź razie Gratulacje !!

Kaszaaaaaakingusia1991kasiak4 witamy serdecznie a mi się tak mała wbija w żebra , że zaraz WYKORKUJĘ! :| A ja mam wrażenie,że od czasu basenu mi się odwróciła i nie jest już główką w dół tylko w poprzek,cały czas mam taki jajowaty brzuch w bok -no ale może mi się tylko wydaje :) Może to jedynie pozycja na turbodymomena Która zreszta wg suwaczka zostanie zaprezentowana po porodzie ja pierdziuuuu ... mnie też kopie w boki , ale jest ułożona jak scyzoryk że tyłek mam jej po lewej stronie brzucha po prawej nogi a główka na dole... i tak śmiesznie jak banan normalnie ... tak mi pokazywała położna to jak literka C ta jej pozycja... ale zaraz to będę potrząsać nią , bo zaraz zwariuje z tym dzieckiem, złośliwa małpka nooo ... wbija nogi w żebra i w prawy bok u góry wrrrrrrrrr

kasiak4 witamy serdecznie a mi się tak mała wbija w żebra , że zaraz WYKORKUJĘ! :|

zoska też się codziennie, pare razy dziennie opróżniam k@chna dobrze,że jesteś z powrotem wśród Nas i gratulacje, chociaż masz potwierdzoną płeć na 100% synka lamponinko fajniutko, że Gabi będzie taka malusia no i fajnie, że wózio już masz dla Gabi A u mnie nic ciekawego... dzień jak co dzień ... jedynie w szkole byłam ale jutro tylko na 11:00 i 15 minut jakiegoś testu i do domku ... więc chociaż trochę się wyśpię

No ja też mykam, miałam już dawno zmykać... ;) dobranoc suchutka trzymam za Ciebie i za małego kciuki będzie dobrze! k@chna jak będziesz miała jak daj znać i czy wszystko OK i za wszystkie lutóweczki, które mają jutro wizyty trzymam kciuki i czekamy na relacje

esterabsSUCHUTKA trzymamy kciuki i czekamy na Was.Tak piszecie o porodach ,kiedy sie wybrac do szpitala, u mnie jest tak,ze jak sie cokolwiek zacznie dziać to musze pierw dzwonic i oni powiedzą kiedy przyjechać.Tu się wychodzi z domu dopiero jak skurcze są co 5 minut, ja stwierdziłam ze jak cokolwiek bedzie sie dziać to pojade pod szpital i chyba tam spokojnie poczekam na parkingu,az sie zlituja i pozwola przyjechać No tutaj w moim szpitalu co będę rodzić, też jak się ma skurcze co 5 minut, lub jak się krwawi, lub jak wody zaczynają odchodzić... hehe... niezły pomysł masz z tym parkingiem chociaż będziesz blisko jakby coś

lamponinkaKingus nie bedzie tak zle , pomylki sie zdarzaja ale nie tak czesto a jakby nawet to bedzie Korneliusz tez pieknie , wazne ze zdrowe malenstwo jest i rosnie zdrowo . Hehe ... nie no może by był Kacper tak myślę. Ale wolę, żeby poprzestało na tym, że dziewczynka, bo się jakoś nastawiłam... . Ale racja, ważne, żeby zdrowe

Nie straszcie mnie :P bo nie wiem co ja zrobię jak Kornelia okaże się Korneliuszem nio ja też mykam... nogi mnie bolą , chociaż tylko w szkole byłam... ;] chyba ten ciężar mnie wykańcza Dobrej nocki

Dziewczyny współczuję Wam tych mrozów w Polandii ... tragedia po prostu i 11 osób zamarzło... szok...

stokrotka_87a ja sie musze was zapytac czy wy tez tak macie? ja sie czuje jakbym miala sie zaraz zesikac...ciagle czuje pelny pecherz i taki ucisniety..jakby on mi tam na nim siedzial.... i strasznie bolesnie mnie kopie..az mi galy wychodza na wierzch... Fabi na pewno tak mnie nie kopal.... ja tylko siedze i wzdycham ze mi ciezko i boli... Miałam tak samo... ale teraz zamiast na pęcherz to na jelita mnie naciska... i mam 'wrażenia na biegunkę' ;p

lamponinkakingusia1991Boję się, żeby u mnie coś się rozkręci :/ ale mam nadzieję ,że nie ...Zobaczymy jak bedzie u Ciebie , masz czas ale roznie bywa , mam nadzieje ze jeszcze corcia poczeka .U mnie widzisz kreci sie juz od 2 tygodni i dalej nic . No mi się to nie śpieszy szczerze mówiąc hehe... ale mam nadzieję ,że nic mała nie kombinuje... bo kurcze mam te bóle jelit No, ale Ty chociaż masz wizytę jutro (chyba dobrze kojarzę? :) ) to będziesz wiedziała co i jak i kiedy mniej więcej Ci już chyba powiedzą :) A ja mam wizytę 10 lutego... ciekawe czy dotrwam

Boję się, żeby u mnie coś się rozkręci :/ ale mam nadzieję ,że nie ...

A mi znowu wracają te "wrażenia na biegunkę" ohh w mordkę jeża... mała pewnie ciska mi jelita...