Hazal

Dziewczyny ja też już po połówkowych. Termin przesunął się na 27.01.2019. Na bazie wykonanego USG póki co wszystko OK. Łożysko mam na przedniej ścianie wysoko - ginekolog potwierdził, że ruchy mogę czuć troszkę później. A co do płci.... jak to napisane na wynikach "prawidłowe męskie narządy płciowe " :) IT'S A BOY! - 289 g. Ale teściówka się zdziwi ! Przepowiadała mi dziewczynkę. Tylko teraz w rodzinie na 5 wnucząt - będzie mieć 4 chłopaków... Dziś kupiłam pierwsze spodnie ciążowe - obecne zaczynają być niewygodne - a siedząc w pracy po 9-10h jest to męczące.

Eh hormony... ja ostatnio w pracy płakałam (dnia poprzedniego całą noc przepłakałam) ;) kiero nie wiedział co ma ze mną zrobić :) U mnie póki co na plusie 3 kg. Też jakoś specjalnie nie jem. Zwłaszcza wieczorami - pilnuje się żeby zjeść mało - ale za to pociąg do słodkiego mam ogromny... Nie mam pomysłu nawet jak to przezwyciężyć.

5 miesiąc się zaczął a ja nadal nie czuje żebym w ciąży była. We wtorek mam polowkowe - w końcu dowiem się co tam się ukrywa w moim brzuchu.

agatt Bardzo ładny masz ten brzuszek. U mnie M już nie może się doczekać kiedy u mnie taki będzie.... Ale póki co chyba muszę poczekać.:(

Misia21 to jeszcze dopisz mnie na koniec. WG ostatniego USG- 24 styczeń

Dziewczyny a jak z kawą z mlekiem? Bo mam mieszane uczucia czy pić - nie pić? Kawa zbożowa jest ohydna!

A propo dodatkowych kilogramów +2. Spokojnie we wszystko się mieszczę - chyba 50% wagi poszło mi w biust:) Brzuch delikatnie zaokrąglony - wieczorami bywa bardziej, ale to chyba z winy zdecydowanie gorszej przemiany materii :( Co do ciuszków - czekamy na wiadomość jaka płeć. Kupiłam kilka ubranek w kolorze biało-szarym ale pozostałe zamierzam kupić bliżej końca roku.

My jeszcze imienia nie wybraliśmy - nie mamy nawet wytypowanych :( Myślę, że to będzie ciężki orzech do zgryzienia... A imiona które wstępnie się podobają - niekoniecznie pasują do nazwiska :(

Ja też obecnie jestem na urlopie ale tylko tydzień - praca siedząca, ale niekiedy bardzo stresująca. "Koledzy" z pracy niekiedy potrafią zagotować, ale nie daje sobie wejść na głowę :) Poza tym u mnie w pracy prawie jeszcze nikt nie wie. Ginekolog proponowała mi już od pierwszej wizyty zwolnienie lekarskie, ale jakoś nie wyobrażam sobie siedzieć bezczynnie w domu - skoro dobrze się czuję. Tym bardziej, że Mój M całymi dniami poza domem :( Myślę pracować do listopada/grudnia włącznie, ale nie wiem jak to wszystko się potoczy - myślę pozytywnie :)

Magdness Nie może być !! Ja też mam mieć badanie 4 września Taki zbieg okoliczności! A co do biustów - kupiłam sobie odrazu nowych 5 staników z czego 2 kupiłam w H&M do karmienia ( a'la sportowe) i właśnie w tych śpię i chodzę jak wracam po całym dniu pracy. Powiem Ci, że rewelka! Wcześniej chodziłam tylko i buczałam bo dotknąć się nie dało, a nie mówiąc o spaniu. Przy drugiej ciąży, na drugi dzień już wiedziałam, że coś jest nie tak - bo jak nigdy bolał mnie prawy jajnik.

To moja druga ciąża. Natomiast pierwszą poroniłam w 7 tyg. Skomplikowana sytuacja - bo dowiedziałam się o ciąży jak trafiłam do szpitala z obfitym krwawieniem (Szok był podwójny). Teraz jestem w końcówce 13 tygodnia. Choć dziś byłam na prenatalnym i termin się zmienia jak w kalejdoskopie - wg badań na 24 Żadnych objawów :) oprócz tego, że moje piersi i tak znacznego rozmiaru - stały się pełniejsze :( Brzuch pomału się zaokrągla, ale póki co mieszczę się jeszcze w "ukochane jeansy" :)

Cześć dziewczyny ! Termin mam na 29.01.2019 - końcówka Ale jednak stycznia