Dorcia3

A ja też mam wizytę 14.08 :-D Bąbowa też tak wcześniej robiłam że od razu l4, nie opłacało mi sie dojeżdżać do pracy i płacić za parking jak zwlonienie w ciąży 100%

Ja tylko pierwsza wizyta prywatnie żeby się wbić w listę ciezarnych, do mojego gin czeka sie na zwykłą wizyte 3 miesiace. Badania dał mi raz i to na wizycie NFZ żeby nie płacić. To 3 ciąża którą prowadzi ten sam lekarz.

Iwcia daj znać po wizycie. Ktoś jeszcze ma wizytę na dniach?

Ja w pracy na kuchni mam masakre. Temp blisko 40 na zewnątrz nie lepiej a w chlodni 4 stopnie. Boję się szoku termicznego. Do tego 12h na nogach. Wczoraj myślałam że mnie będą z płytek skrobac tak mi słabo było.

To teraz Iwcia czekamy do wtorku :-)

Stres okropny, naczytalam sie w internecie o normach, a ja całkowicie poniżej nich i przepakalam pół dnia, a tu gin na koniec mówi że oglony wynik na ZD 1:15000 :-)

Hej, ja po usg. Wszystko super, przepływy, nt, nosek, serducho, raczki i nóżki na swoim miejscu. Crl 6cm :-) i pomimo bardzo niskiego wyniku pappa nic się nie zmieniło :-)

Od zakończonego 10 do 13t6d to usg, sprawdza się na nim ewentualne wady płodu które są widoczne tylko w tych tygodniach i wylicza sie prawdopodobieństwo chorób genetycznych.

Ja zobaczę co wyjdzie na usg, jak bedzie źle to robię nifty bo nad amminopunkcja nawet sie nie chcę zastanawiać

Ja w pierwszych dwóch nie robiłam Pappa a teraz gin dał mi skierowanie, dzisiaj odebrałam wyniki i niestety coś jest nie tak, mam za niskie stężenie białka i już sobie dobieram do głowy.... na wynikach dopisek sprawdzone 2x :-(

Ja idę w piątek na przeziernosc karkową i też już nie mogę się doczekać

Mój pierwszy poród cc 11dni po terminie, brak postępu po 3oxy, spadające tętno. Drugi poród po 2 latach cc chociaż do końca miałam nadzieję na sn, przy mocnych skurczach ciągnęły mnie szwy i nie odwazylam się spróbować żeby nie pęknąć. Teraz trzecia ciąża (prawie 3 tata będzie w dniu porodu) i bedzie cc

BZ1 jak po wizycie?

Jesli chodzi o rozpuszczalna to piję dwie dziennie po jednej łyżeczce. Na zapach parzonej robi mi się nie dobrze :-)

Cześć, ale nas się nazbierało :-)