
Ssylvia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ssylvia
-
Ja od początku biorę Femibion, polecała mi go pani w aptece jak już się staraliśmy. Mój lekarz też go poleca. Teraz biorę już "2". Moja koleżanka brała inne tabletki, ale przeniosła się na Femibion bo mówiła że po tamtych miała straszne mdłości, a ja nawet nie wiedziałam że po takich witaminach można mdłości mieć.
-
Keira, pytałam mojego ginekologa i można znieczulenie w ciąży, nawet mówił coś ze teraz są takie znieczulenia że ginekolodzy je lubią, bo jakoś dobrze wpływają na macicę. Ja się tylko boje tego że będzie zapalenie, antybiotyk itd.
-
Ja do dzidziusia jeszcze nic nie kupowałam, wszystko jakoś odkładam na później bo "jeszcze jest czas" ;) i tak pewnie obudzę się z ręką w nocniku w 6 miesiącu bez niczego ;) ale liczę że coś ruszy jak poznam płeć dzieciaczki, a to najwcześniej za 2 tygodnie. Jedynie co to dostałam od babci łóżeczko w którym jeszcze ja spałam jak byłam niemowlakiem i mój chłopak je remontuje :) Dziewczyny, a powiedzcie mi, miałyście wyrywane zęby w ciąży? Ja mam 2 takie paskudne, których nie zdążyłam zrobić przed ciążą i muszę wyrwać teraz i boje się bardzo że dostanę jakiegoś zapalenia po wyrwaniu i zrobię krzywdę dziecku. Ale z drugiej strony niezrobione zęby też są niebezpieczne dla ciąży. Miałyście taką sytuację?
-
Ale nas już dużo! Super! Im więcej doświadczeń tym lepiej :) Asiosio uśmiechać się w postach można, ale trzeba używać znaków interpunkcyjnych, bo jak wrzucisz emotioknke to wtedy ucina. Zawsze można też zobaczyć na podglądzie jak post wygląda. Ja z szyciem raczej jestem na bakier, ale od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie zrobić coś z włóczki dla maluszka. Może jakiś sweterek czy kocyk... Zobaczę. Dziewczyny mega Wam współczuję tych nudności. Ja nie wymiotywalam wogole i jak widzę jak się męczycie to dziękuję Bogu że mnie pod tym względem oszczędził.
-
Dziewczyny, ja dzisiaj popołudniu pospałam i od razu mam lepszy nastroj :) musze pamiętać żeby jednak się przespać popołudniu, bo inaczej kończy się tak jak dzisiaj od rana. Z tym karmieniem to ja bardzo chcę piersią i psychicznie się na to nastawiam, ale mam zerowe doświadczenie więc nie mam pojęcia jak to będzie. U mnie pierwszym objawem ciąży był okropny ból piersi i do dzisiaj mnie bolą ciągle, a sutki to nawet nie mówię jakie są wrażliwe i nie wiem czy mi to karmienie piersią w ogóle wyjdzie. Szwagierka we Wrocławiu chodziła na różne zajęcia z trenerami laktacyjnymi i karmi już 9 miesiąc swoją Małą, więc mam nadzieję że w razie czego będzie służyć mi radą. A co do palenia to przed ciążą paliłam dużo, ale zawsze jak ktoś pytał kiedy rzucę to mówiłam że jak zajdę w ciążę. I tak było. 2 kreski na teście i koniec palenia. Czasem mam ochotę zapalić, ale wiem że "nie" i koniec. I jestem z siebie dumna. I Ty Natalia też powinnaś :) a co do powrotu, to na początku na pewno będzie ciężko bo będzie inaczej. Ale my tu żyjemy, pracujemy, wiele z nas wychowuje dzieci i wszystkie sobie radzimy i Ty też sobie poradzisz.
-
Jak tam mamuśki od rana? U mnie jakiś kiepski humor. Płakać mi się od rana chce i wszystko jest "nie tak". Pewnie zmęczenie i hormony, wczoraj popołudniu znów nie pospałam. Szybciej też się już męczę. A to dopiero 16 tydzień.
-
A dzisiaj mnie targaja pachwiny :( i to tak dość mocno, że aż czuje jakby tam takie gorąco było :/ Ania0306 co do tego USG to się zgadzam. Szczególnie na początku chciałam się podłączyć do USG na stałe ;)
-
Ja śpię jak zabita. Zasypiam popołudniu po pracy ok. 17:00, a później wieczorem. Śmieje się że z tym moim spaniem teraz to gorzej niż w I trymestrze, bo spalanym najchętniej ciągle ;)
-
Ja już oczywiście panikuje że to objaw jakiegoś poważniejszego problemu, ale ta skóra łuszczy mi się tylko na nogach i się zastanawiam czy to nie od kremu który mam na żylaki. Zobaczę czy mi się to utrzyma do następnej wizyty.
-
Kryska89 musiałaś z tym bigosem wypalić? Teraz i mi się chce ;) ale ja ostatnio jestem nakręcona na mięso i to takie konkretne: pieczen, kotlet mielony, rolada śląska itd. W zeszłym tygodniu jak się ważyłam u lekarza to tylko 0,9kg na plusie, aż byłam w szoku bo myślałam że będzie z 3-4kg więcej. A tak z innej beczki, czy któraś z Was ma taki sam problem jak ja z suchą, aż łuszcząca się skóra? Ja dzisiaj jak zdjęłam spodnie to od spodu całe białe z łuszczącego się naskórka. Dzisiaj posmarowałam się oliwka z Rossmanna dla mamusiek i mam nadzieję że jutro będzie lepiej, bo wygląda to tragicznie, a do wizyty jeszcze prawie 3 tygodnie.
-
Bąbowa to super wieści! Będzie dobrze! :)
-
Kryska89 gratuluję chłopczyka! :) Ja od początku biorę Femibion najpierw 1, a teraz 2. Brałam go już jak się staraliśmy i zawsze dobrze się po nim czułam.
-
Mamuśka_F ale zazdroszczę tego kopniaczka! Już się nie mogę doczekać aż sama coś takiego poczuje. Mi z dolegliwości ciążowych na chwilę obecną zostało spanie i ból piersi który dzisiaj tak mi się od rana daje we znaki że masakra.
-
Mi kłócie i ciągnięcie przeszło gdzieś ok. 12 tygodnia, mniej więcej też wtedy zauważyłam już wystający brzuszek :) Co do kremów to już od jakiegoś czasu nie używam niczego z drogerii, tylko olejki i naturalne masła. Teraz mam olejek migdałowy i masło kakaowe i mam nadzieję że dadzą radę. Co do zamartwiania się to ja się też ciągle zamartwiam. Jak mnie bolały pachwiny to się martwiłam, jak przestały to też się martwiłam... Teraz się martwię bo nie czuje jeszcze żadnych ruchów, łaskotania nic, a niektóre z Was już pisały że coś czują. I tak w kółko ;)
-
natalia1234 to ciągnięcie w dole brzucha to wiązadła które jeszcze walczą z zaistniała sytuacja czyli powiększająca się macicą. Lekarz już na pierwszej wizycie uprzedzał mnie że tak będzie i że czasami to może na prawdę bardzo boleć. Także nie ma się czym martwić, bo w którymś momencie więzadła stwierdzą że już i tak nic nie ugrają i odpuszcza (dosłownie ;) )
-
Dziewczyny, czy któraś z Was też tak ma, że w tym II trymestrze czuję się gorzej niż w pierwszym? Chodzi mi o totalny spadek energii. W I trymestrze sprzątałam całe mieszkanie w 2 godziny, a teraz cokolwiek zrobię to zaraz idę na chwilę usiąść. I schodzi mi na sprzątanie prawie cały dzień. I spanie. W I trymestrze nie spałam tyle co teraz. Moze to kwestia upałów, nie wiem, bo ten II trymestr miał być przecież najlepszy ze wszystkich.
-
Dziewczyny, czy ktora
-
U mnie imiona przesądzone już od dawna. Dla chłopca wybierał mój narzeczony i będzie Filip po jego dziadku, a dla dziewczynki wybierałam ja i będzie Ewa. Cieszę się że tę sprawę mamy już rozwiązaną :) zazdroszczę Wam dziewczyny ze czujecie już ruchy. Ja jeszcze nic :( ale to pierwsza ciąża, więc pewnie poczuje później. Bąbowa będzie dobrze, lekarz wie co mowi. Sunnyday mamy ten sam termin :) myślę że wszystko dobrze się skończy, a stresowanie się na zapas na pewno nie pomoże.
-
Ja też jeżdżę na rowerze do pracy, a codziennie wieczorem chodzimy z narzeczonym na długie spacery z pieskiem, takie ok. godziny. Też słyszałam różne opinie, nawet taką że ojciec schował mojej koleżance rower jak dowiedział się że jest w ciąży, bo "kobieta w ciąży nie powinna jeździć na rowerze", ale ja uważam że kobieta w ciąży powinna być sprawna, na tyle na ile oczywiście pozwala jej odmienny stan.
-
Moonik, u mnie nudności jeszcze się czasem zdarzają, ale nie wymiotywalam ani razu. Nie wiem jak u Was dziewczyny, ale u mnie w te upały częściej zdarzają się zaparcia, a staram się pić te min. 2l wody dziennie. No i żylak mi wyszedł, ale lekarz dał mi już na to maść. Co do jedzenia to u mnie wygrywają konkrety, a że jestem ze Śląska to najchętniej bym jadła kluski z sosem i mięso do tego mięso to bym w ogóle jadła ciągle, ale warzywa i owoce też są na tapecie, a najbardziej pomidory, nektarynki i brzoskwinie. A przytyłam od początku niecały kg, co mocno mnie zdziwiło na ostatniej wizycie, bo brzuszek już mi dość mocno wystaje.
-
Ja jeszcze nie czuje nic, ale to pierwsza ciąża, więc pewnie poczuje za kilka tygodni. Wczoraj byłam na wizycie. Wszystko w porządku. Maluszek ma już prawie 10cm i waży 150g. Machał nam rączką, jakby chciał się przywitać :) ale drugą rączką zakrywał szczelnie to co ma między nóżkami, więc na razie nie wiemy nic.
-
Oj tak, ja z tym leniem też mam problem. Od poniedziałku wróciłam do pracy po urlopie i codziennie od 17:00 do 19:00 spie. W poniedziałek wizyta u lekarza i jak zawsze z jednej strony ekscytacja, z drugiej strony stres. Mam nadzieję że wszystko jest w porządku.
-
Nie 16.08, ale 13.08.
-
Ja w te upały czuję się okropnie. Popoludniu mam spadek energii i albo idę spać albo leżę i nie mam na nic siły :( za to z lepszych wiadomości w weekend "wywaliło" mi brzuszek i zaczyna być widać że jestem w ciąży :) wizytę mam dopiero 16.08, ale oczywiście już się nie mogę doczekać.
-
U mnie w pracy jeszcze nie wiedzą. Chciałam przeczekac ten I trymestr. Powiem po urlopie, czyli za 2-3 tygodnie, zobaczymy bo tydzień po urlopie mam wizytę i może dopiero po tej wizycie im powiem. Prace mam biurową, cały dzień za biurkiem przy komputerze więc nie wybieram się za szybko na L4. Chyba że lekarz zdecyduje inaczej, ale oby nie miał ku temu podstaw.