Skocz do zawartości
Forum

pati333320

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Poznań

Osiągnięcia pati333320

0

Reputacja

  1. No już teraz to sama nie wiem czy to te tabletki, czy to naprawdę pogoda, nerwy, stres.... pewnie gdybym nie zrobiła sobie tych badań to bym się tak nadto nie denerwowała.. Ciśnienie, EKG - wszystko dobrze. Nie chcę odstawiać, bo już raz brałam je ze względu na torbiele i po wchłonięciu odstawiłam. Po pół roku znowu zaczęłam brać, bo podczas miesiączki jest mi tak słabo z bólu, że prawie mdleję. Nie chcę odstawiać i brać za chwilę znowu, bo nie chcę też wszystkiego co chwilę rozregulowywać. Idę w piątek na konsultację do innego ginekologa, zobaczymy co powie. Może wystarczyłoby zmienić na inne, np. jednoskładnikowe.
  2. Jakoś półtora roku temu przestałam brać Vixpo.. brałam pół roku ze względu na bolesne i obfite miesiączki. Teraz ginekolog znów przepisał mi Vixpo, nie zrobił jednak ani badań ani wywiadu. Po 3.opakowaniu zaczęłam się źle czuć.. osłabienie.. uciski po lewej stronie koło serca.. duszności, zrobiłam na swoją rękę badania - morfologia, próby wątrobowe wyszły ok, APTT lekko poniżej normy, natomast d-dimery wskaźnik <=250, a u mnie 550. Ginekolog stwierdził, że to nie powód do zmiany tabletek, nie był zadowolony że sama zrobiłam badania, bo stwierdził, że skoro nie palę, mam 28 lat nie jestem w grupie ryzyka zakrzepicy. Natomiast u mnie w rodzinie pojawiały się problemy z wysoką krzepliwością, a ja też nigdy wcześniej nie badałam d-dimerów. Czy powinnam się bać.. wizytę u ginekologa mam za miesiąc - i tak chciałąbym zmienić Vixpo, gdyż pojawiły się też inne skutki uboczne - rozdrażnienie, spadek libido. Nie wiem jednak czy powinnam konsultować się z innym ginekologiem w sprawie tej krzepliwości, bo ten nie widzi problemu.<br /> Pozdrawiam
  3. Jakoś półtora roku temu przestałam brać Vixpo.. brałam pół roku ze względu na bolesne i obfite miesiączki. Teraz ginekolog znów przepisał mi Vixpo, bo już nie dawałam rady podczas okresu. Nie zrobił ani badań ani wywiadu. Po 3.opakowaniu zaczęłam się źle czuć.. osłabienie.. uciski po lewej stronie koło serca.. duszności, zrobiłam na swoją rękę badania - morfologia, próby wątrobowe wyszły ok, APTT lekko poniżej normy, natomast d-dimery wskaźnik <=250, a u mnie 550. Ginekolog stwierdził, że to nie powód do zmiany tabletek, nie był zadowolony że sama zrobiłam badania, bo stwierdził, że skoro nie palę, mam 28 lat nie jestem w grupie ryzyka zakrzepicy. Natomiast u mnie w rodzinie pojawiały się problemy z wysoką krzepliwością, a ja też nigdy wcześniej nie badałam d-dimerów. Czy powinnam się bać.. wizytę u ginekologa mam za miesiąc - i tak chciałąbym zmienić Vixpo, gdyż pojawiły się też inne skutki uboczne - rozdrażnienie, spadek libido. Nie wiem jednak czy powinnam konsultować się z innym ginekologiem w sprawie tej krzepliwości, bo ten nie widzi problemu.<br /> Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...