p4m
Opryszczką to mój wróg życia nr 1, regularnie walczyłam z nim przynajmniej raz w miesiącu przed ciążą - aktualnie jeszcze mnie nie zaatakowała :)
Polecam żel Tonisan H, bo działa i nie zaszkodzi fasolce.
Niestety nie jest łatwo dostępny, więc polecam jako alternatywę płyt Sonol (w ulotce jest jedynie info, że przed użyciem należy się skonsultować z lekarzem, czyli d**ochron producenta). Sonol powinnaś znaleźć w każdej aptece, opakowanie niepozorne, ale to mój ulubiony produkt.
Najważniejsze, to smarować od razu, gdy tylko zacznie swędzieć/szczypać skóra, żeby bąble nie zdążyły wyjść.
Jak już wyjdą bąble i nie muszę wychodzić do ludzi, to wysuszam opryszczkę podkładem i na to tona pudru.
Bardzo Ci dziękuję. Zacznę działać z tym paskudztwem już dziś. Na jutro udało mi się umówić do ginekologa, żeby jeszcze się skonsultować. To moja pierwsza ciąża stąd ta panika :) Wolę dmuchać na zimne.