Miesiąc po stosunku beta 65,9 mlu/ml, powtórne badanie trzy doby później wynik <0,1 mlu/ml. Kolejne w innym laboratorium wynik <1,20 mlu/ml. Testy negatywne. Na USG lekarz też wykluczył ciążę. Czy pierwszy wynik beta mógł być błędem laboratorium? Czy w takim przypadku myślicie, że ciążę można w 100 % wykluczyć?