Niestety już tak będzie kochane. Nie ma co liczyć na to, że będziemy leżeć i pachnieć tak jak przy pierwszej ciąży :).
Mojej Kiki na szczęście udaje się już zrozumieć, że nie mogę jej nosić tak często jakby chciała, że nie może po mnie skakać itp. I o dziwo bardzo dobrze to rozumie. Mówię jej, że w brzuszku mam małą dzidzię, że będzie starsza siostrą i sama.jestem w szoku jak to przyjmuje. Całuje brzuszek, mówi, że czeka :) .
MadziaZ u Nas też druga planowana ciąża i powiem Ci szczerze, że głęboko w nosie mam co kto sobie pomysli. Najważniejsze żebyśmy byli szczęśliwi prawda? :) co do serduszka nie martw się czasami. Z tego co słyszałam na początku może tak być. Na następnej wizycie już będziesz słyszała serduszko co bije jak dzwon.
Ja na to żeby usłyszeć muszę czekać do końca kwietnia bo mój gin ma urlop, a teraz była za mała ciąża żeby cokolwiek usłyszeć.
Pozdrawiamy Was kochane !