Slodkamilka

Zani to rzeczywiście nie ciekawie ja wiem że zawsze łatwo się pisze i pociesza poprzez forum czy czat ale naprawdę współczuje i jedyne co mogę Ci teraz napisać to tylko to że nadzieja i walka dla dzieci cuda czynią a nawet góry przenoszą trzymaj się kochana wszystko się ułoży zobaczysz i nie denerwuj się w twoim stanie to nie najlepsza rzecz.

trzypakowka rzeczywiście nie ciekawie ale z bliźniętami jest ciężej niż jak jedno nosisz w brzuszku.Dużo już nie zostało kochana a uwierz mi ze jeszcze za tęsknisz za spokojem :)

monyaa nie zazdroszczę remontu ale kiedy go zrobić jak nie o tej porze roku kiedy wszystko szybko schnie i można wietrzyć dom od farb itp. Wiadomo że przy remontach jest dużo sprzątania a jeszcze z brzuszkiem to całkiem dzieżka sprawa ale czego się nie robi :)

trzypakówka będzie dobrze sama wiem po sobie że pobyt w szpitalu nie jest niczym fajnym a zwłaszcza jeżeli leżysz.Mam nadzieje że jeszcze maluszki poczekają troszkę i wrócisz do domku bo gdzie najlepiej jak nie w swoich czterech kątach,już dużo nam nie zostało na szczęście wielkimi krokami zbliżamy się do końca Maja. Kochane wam też ten miesiąc tak jakoś szybko leci ????

hej hej dziewczyny wszystkie jakoś widzę że zajęte na ten weekend.Napiszcie jak tam wam leci bo się z tęskniłam za wami :)

U mnie z pokarmem było tak że pierwsza córeczka nie była wstanie ssać cycka wiec do póki mogłam do sobie odciągałam nie trwało to długo bo tylko 2 tygodnie czy trzy a co do drugiej to tak sie cieszyłam karmienia piersią że po tygodniu pokarm mi zanikł całkowicie i musiałam przejść na sztuczne mleko wiec teraz stwierdziłam że nie będę się nastawiać co będzie to będzie.

he he he dziewczyny to ja jedna z pierwszych będę to napisze wam jak mi poszło :) i będę was podtrzymywać na duchu pocieszać i wspierać :)

Zani mi to ten czas tak szybko leci a zwłaszcza przy dzieciach i może przez to nie jestem do końca wstanie oswoić się ze to już nie długo. Co jakiś czas patrze w aplikacje ciążową i nie dowierzam tydzień zleciał nie wiadomo kiedy Masakra !!!!

Zani termin mam na 27 czerwca więc coraz bliżej niż dalej miesiąc z groszem został jak na 9 miesięcy to już nie wiele jestem prawie na metku można tak powiedzieć. Ja jestem w Irlandii i tez tylko komunikatywnie tyle o ile więc doskonale cię rozumiem bo mi też to radości nie sprawie się na machać językiem hi hi :) trzypakowka będzie dobrze kochana dasz radę a strach to normalna kolej rzeczy czyż byśmy my mamy byly bez strachu miłości obaw i radości z naszych pociech które wydajemy na świat. Dużo zdrówka życzę Ci i twoim maluszkom nie martw się ją też mam stracha :)

dzisiaj byłam na kolejnym USG mały waży 1,938 g jak na 34 tydzień to malutki :) dzisiaj od rana mam mnóstwo energii brzuch się stawia lekkie skurcze ale jest ok mały szleje a wy jak tam dziewczyny kiedy wizyta ?? mi zostały jeszcze 4 ostatnie i zaczynam panikować co do porodu bo każdy dotychczasowy był ciężki jeden 3 dniowy drugi 14 godzinny ale ciężki.

chyba zgodzę się z tobą nindziowaMama bo moja tez ma 10 czerwca mniejsza druga z lipca 8 a synuś nasz rodzynek ma się urodzić 27 czerwca wiec stwierdziliśmy z mężem ze urodzinki dziewczyn zrobimy razem tak w środku czerwca

zani jak się czujesz ???? mi jakoś przeszło chyba zmęczenie wzięło górę i dlatego :)

u mnie dziewczyny obie podobne do tatusia i lataj bardziej do meża niż do mnie ale ponoć tak jest ze dziewczynki do tatusia a chłopczyki do mamusi( córusia tatusia synuś mamusi mami synek ) oczywiście zdarzają się wyjątki

hej hej Martaa86

co za zwariowany dzień pogada straszna deszcze wiatry głowę chce urwać starsza się rozchorowała i strasznie marudna a mniejsza znowu jak by diabeł w nią wlazł ciasto mi nie wyszło nie wyrosło jak by ktoś urok rzucił ale nie ma tego złego dobrze ze ma się wyrozumiałego męża który rozkazał :) wziąć Relax kąpiel i obiecał masaż a u was jak tam minoł dzień dziewczyny.

nindziowaMama rozumiem Cię doskonale ja mam czasami takiego lenia że przeleżałabym cały dzień w łóżku i nic nie robiła dosłownie. Tylko dzieci na to nie pozwalają już samego rana wlatują jak huragan do sypialni na łóżko i się zaczyna mamo pić mamo jeść skoki jak na trampolinie mamo wstawaj :)

Takim to dobrze cieplutko słonecznie ja nie mam co do pogody takiego szczęścia ciągle leje i wieje od czasu słońce świeci i tyle nie wiadomo w co się ubrać ale znając życie jak by były takie upały jak u was dziewczyny to tez bym zaczęła narzekać :)

Zoni to masz gorzej ode mnie masz biedna :( musimy być pełne optymizmu kochana pozytywne myślenie to podstawa trzymam kciuki za ciebie aby nie za szybko tylko jak przyjdzie czas.Jeszcze kilka tygodni jeszcze tylko kilka tygodni sobie tak powtarzam :) damy radę :) musimy odpoczywaj spokojnej nocy :)

zani ja nie dostałam nic i u mnie jest podobnie prędzej jak się chociaż położyłam to było lepiej teraz nic już nie pomaga nawet chodzenie czy siedzę czy chodzę czy leże i tak mnie łapią ale średnie do zniesienia. Martwię się bo to jeszcze dużo za wcześnie.sprawdzasz sobie co ile cie łapią ?

hej dziewczęta :) jak się trzymacie bo mi to coraz ciężej któraś z was ma już jakieś skurcze przepowiadające bo ja od wczoraj jestem jakaś nie pewna dokuczliwy ból brzucha a dokładnie podbrzusza tylko jak chodzę jest dobrze i te skurcze po mimo tego ze to już moja 3 ciąża to sama nie wiem co myśleć byłam na tak zwanym pogotowiu zrobili usg i ktg niby wszystko w porządku lekkie skurcze są ale niby nic się nie dzieje nawet dopochwowo nie badają tutaj -,,jak coś będzie się działo proszę wrócić,,nospy brać nie mogę pytałam dla mnie to jakieś dziwne jestem zdenerwowana trochę tą sytuacją mąż mnie uspokaja ale wiadomo jak to jest

U mnie z pogoda to różnie dosłownie jak wiatr zawieje ale tez caly czas padało i ponuro było dzisiaj.W 32 tygodniu jestem pod koniec czerwca mam termin porodu

hej kochane dziewczyny dzisiaj miałam wizytę stresowałam się bardzo bo walka z tym cukrem holipcia ale z małym wszystko dobrze główka w dole szczęśliwy kręciołek :) waży 1958g mi się wydaje ze troszkę za dużo ale doktorek mówi ze jest ok wiec się nie martwię a jak wy się czujecie ? Możecie w to uwierzyć ze to już MAJ ale ten czas leci nie dawno każda z nas dowiedziała się ze jest w ciąży a tu już bliżej końca. Wy też się zaczynacie troszkę stresować ? bo ja tak.

Mała podpowiedz ogórek zielony obniża cukier

Ja na przykład wczoraj na śniadanie to miałam bułkę rasową z sałata pomidorem ogórkiem maselkiem bo po margarynę rośnie mi cukier i kawa inka z mlekiem nie slodzona na obiad ziemniaka taki jeden średni sos śmietanowy z pierwsia kurczaka duszona i sorówka z sosem winegar kolacja kromeczka chleba z wedlinka między posiłkami najlepiej zjeść jabłko gruszke lub coś innego ale małego.

Kronkiś, monya tak jak pisałam prędzej ja mam cukrzycę i jestem już ponad dwa miesiące na diecie nie jest łatwo ale czego się nie robi dla maluszka unikajcie węglowodanów dużo ich wysoki cukier mało cukier w normie to taka ciekawostka najlepiej talerz dzielić sobie na 3 części pierwsza mięso najlepiej drób druga warzywa trzecia to ryż makaron itp najwięcej kladziesz na talerz warzyw poza ziemniakami później ryż makaron itp a na końcu najmniej mięsnych zwłaszcza smażonych można jeść wszystko ale metada prób i błędów będziesz wiedzieć czego można jest więcej czego mniej oczywiście w rozsądnych ilościach. Nie ma 100 %, diety która sprawiła by że cukier jest super bo każda kobieta jest inna inaczej trawi i różnie wychodzi ja np jem pieczywo razowe a moja koleżanka białe mi po białym cukier rośnie a po rasowym mam w normie jej znowu odwrotnie najlepiej jest na początek spisywał sobie co się jadło i wtedy wiesz acha po tym mam wysoki cukier a po tym nie