-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez elus.dreptus
-
lece dobranoc wszystkim
-
nie bede zanudzac problemami z M, dam znac tylko czy sie polepszyło :)
-
tylko widzisz, ja uwazam ze za czesto szlam na kompromisy i teraz mam opory przed wyciaganiem jako pierwsza reki, co faktycznie nam nie sprzyja chyba sie teraz troche negatywnie do M nastawiam ale boje sie z nim pogadac juz wiem co odpowie na kazde moje pytanie czy zarzut: " a ty?"
-
5 i pol roku
-
eehhhh skad ja to znam:) ale nie powiem w weekend moj sprzata i to bardzo duzo ale mi nie chodzi tylko o sprzatanie.. tylko o nas hmmm :)
-
w moim przypadku beda szybsze efekty przy diecie jak bede sie tak czesto zapominac:)
-
lutka narobilas mi ochote na grzańca:) a co do mojego M, niestety takie mamy charaktery, czesto jest tak ze nic nie mowie bo nie chce sie klucic ale tera widze ze zle robie i musze przestac sie przejmowac tylko wprost mowic to co mysle u mnie jest jeszcze taki problem ze uwazam ze on powinien sie wielu rzeczy domyslic a tak nie jest jak sie nie powie czarno na bialym o co chodzi to sie nie domysli np.: teraz robilam malemu marchewke do sloikow, rozmawialam z kolezanka przez tel i mowilam do niej ze pewnie pol nocki mi na to zejdzie i ze jeszcze ta cholerna marchewka jest taka twarda przy krojeniu kobieta by sie oczywiscie domyslila i zapytala czy ma pomoc a moj M dalej sobie siedzial na kompie.... a moze ja za duzo od niego oczekuje??
-
Faktycznie forum świeci pustkami:) My mielismy dzisiaj wieliie sprzatanie wiecie co dzis zrobilam, zmarnowalam tyle czasu przez skleroze!!! wracajac z uczelni pojechalam na zakupy, weszlam do centrum i jak chcialam wyjac zlotowke na wozek okazalo sie ze nie mam portwela- wrocilam sie do domu wzielam portwel i wrocilam do centrum, crobilam zakupy i szukam karty w portwelu a tam jej nie(oczywiscie wszystko juz mialam skasowane!!) ma a przy sobie maialam tylko polowe pieniedzy haha wiec wzielam mrozonki z tego pelnego kosza no i wrocilam sie do domu po karte i po raz trzeci wrocilam do tego sklepu po reszte zakupow ktora na szczescie pracownicy nie poroznosili na polki
-
mama2pare fotek z rana :))[ATTACH]14160[/ATTACH][ATTACH]14161[/ATTACH] [ATTACH]14162[/ATTACH] widze ze nie tylko Maksik uwielbia swoje paluszki:):)
-
e2e2 tak spi na brzuszki, tylko w wozku na pleckach, chyba ze jest marudny to tez go przekładam na brzuszek jakos łatwiej mu tak zasnac i ja jestem spokojniejsza nawet jak jemu sie uleje
-
Daffodilmama2zmykam trzeba sie na jutro wyspac bo jutro swieto dobranoc kobietkiW takim razie dużo miłości, spełnienia marzeń, grzecznego, dużo śpiącego i uśmiechniętego Maksika. Buziaki ogromne Wszystkiego najcudowniejszego!!!!
-
e2e2pat-ki Tosi rosnie pierwszy zabek, juz go widac, wiec marudzenia wiecej, ale mala ma tyle wrazen, ze dopiero wieczorem jej sie przypomina. i nauczyla sie spac razem z nami, oj trudno bedzie sie przestawic po powrocie Jejku pierwszy ząbek!!!Gratulację i dużo spokoju życzę dla Tosieńki,żeby się nie męczyła tym ząbkowaniem!!!A teraz pytanie,jak to widać zęba,już jest na wierzchu???Ma spuchnięte dziąsełka??? Gratulacje dla pierwszego zebolka:):)!!
-
e2e2 Filip bardzo się odkopuję i miałam dość wstawania do niego to wpadłam na pomysł i poprzyszywałam tasiemki do rogów kołderki które przywiązuje do szczebelków od łóżeczka i jestem teraz spokojna że ramo go nie zastane zimnego i odkrytego.Polecam tak zrobić. ja slyszalam od matki swojej tesciowej histore zwiazana o przywiazywaniu kolderki zeby dziecko sie nie odkryło szczerze powiem ze mi na miejscu babki byloby wstyd tak zwyczajnie o tym opowiadac ona tak robila i jej corka(siostra mojej tesciowej) tak sie zaplatala w kołderke ze gdyby jej nikt nie znalazl w pore to udusilaby sie nie iwem dlaczego ale boje sie kłasc malego do spania w nocy na pleckach, boje sie ze mu sie uleje czy bedzie mial slinotok i sie zakrztusi
-
elus.dreptusmoj tak robil wtedy kiedy byl leniwy i wolal dostac butelke, kiedys przetrzymalam go raz az 7 godzin!!!! po tym czasie cycka nie chcial a na butelke sie rzucił a u mnie cos dziwnego zmaksiem sie dzieje ciag dalszy nie jedzenia przytrzymalam go 3 godziny a on w ryk na widok cycka po kolejnych dwoch wil sie przy cycu jadl łapczywie , wiec duzo sie nalykal powietrza to go denerwowało wiec zaczal plakac ja nie wiem co sie mu stalo wyraznie mu nie sluza cyce i mleko..kurcze co to moze byc...
-
To przykre, o czym piszesz, bo wygląda na to, że za dużo u Ciebie takich sytuacji i czara się przelała. widoczne na zbyt wiele innym pozwalalam, niby moj maz czasami sobie to tlumaczy brakiem ojca w dziecinstwie ale nie widze tego po jego zachowaniu
-
Kamidiankae2e2Czy wasze dzieci też tak nadają?Filipowi się buzi nie zamyka!A rano jak się budzi to jeszcze oczek nie otworzy dobrze i już śpiewa!!!Jego dźwięki przypominają śpiewanie bo przy jednym wydechu zmienia tonację swojego głosu i robi to już bardziej świadomie a ja się śmieję z niego bo taki mam ubaw!!!A i owszem, jak coś oglądam, to nie słyszę tv tak nadaje. Dzisiaj miała fazę na mówienie "bbbbbyyy", "fffffyyyy", plując się przy tym niemiłosiernie :) Pokrzykuje też nieraz, oprócz tego śpiewa, gdy slyszy muzykę. hehe a moj od dzis steka:) bylam z nim na spacerze a on sobie zdzierał gardełko stekajac i wystawiajac jezyczek i oczywiscie opluwajac wszystko :)
-
lutkaelus.dreptuskurczak jak sie dziwnie czuje, mijamy sie z M nie mowiac do siebie ani słowa, kazdy sobie sam obiad robi itd............................no to wyciagnij rękę na zgodę, podejdź uśmiechnij się i szepnij ze tęsknisz za normalnością. widzisz ja mam poczucie ze ciagle to ja musze wychodzic pierwsza na przeciw, ze wszyscy tego ode mnie oczekuja i nie licza sie z tym ze cos na prawde moze mnie zdenerwowac i troche sie zamknelam, juz nie potrafie pierwsza wyciagnac reki (chyba ze ewidentnie nie mam racji) ale jak jestem przekonana o swojej niewinnosci to moge sie miesiac nie odzywac ale reki nie podam pierwsza nie wiem, jakis czas temu cos we mnie pękło
-
moj tak robil wtedy kiedy byl leniwy i wolal dostac butelke, kiedys przetrzymalam go raz az 7 godzin!!!! po tym czasie cycka nie chcial a na butelke sie rzucił
-
katja79elus.dreptuskurczak jak sie dziwnie czuje, mijamy sie z M nie mowiac do siebie ani słowa, kazdy sobie sam obiad robi itd............................ojjjjjjjjjj to powaznie brzmi ten obiad w dwóch garnkach...ja ogólnie jestem twarda i tez mi zazwyczaj trudno reke wyciagnac i potrafilismy sie do siebie sporo nie odzywac ale teraz od kiedy jest mala to jakos tak dziwnie trzymam kciuki za pojednanie :) hehe tak czy siak obiad w dwoch garach bo M nie bedzie jadl tego co ja mam w diecie haha Daffo to trzymamy kciuki za kolejna nocke, oby bylo coraz lepiej:)
-
kurczak jak sie dziwnie czuje, mijamy sie z M nie mowiac do siebie ani słowa, kazdy sobie sam obiad robi itd............................
-
pat-kkochane, melduje, ze u nas wszystko ok! chrzciny sie udaly i jeszcze jestesmy w goscinie. 2 niemowlaki, jeden dwulatek, kot, pies i generalnie pelna chata.nie mam czasu na internet ( i nawet jakos niezrecznie) w niedziele nadrobie forum ile sie uda i wrzuce foty z chrzcin. sciskam Was mocno!!!!!!!!!!!!! no to super ze wszystko wyszlo pomyslnie, ale macie tam wesoło:):)
-
katja79Jola30elus.dreptus co to jest ta meridia?? nie smuci mnie to co powiedzial dietetyk, tylko znowu mam gorszy dzien, znowu sie poklucilam z mojm M a raczej nawrzeszczalam na niego wczorajacha no tak nie ma klotnia z .M ja wczorj tez sie pokłociłam to znaczy nawet się nie pokuciłam tylko wyłączyłam telefon bo stwierdził że dzwoni codziennie i nie ma oczym ze mna rozmawiać ach Ci faceci no kurka wodna czasami to tylko ich złapac i ja ze swoim to mam takie fazy albo jest dobrze wrecz sielanka i niczym mnie nie wkurza a czasami poprostu popelnia takie ceregiele ze rece mi opadaja i wtedy kłótnia za kłótnia a u mnie z kolei jest tak ze moj M robi przez dluzszy czas co mnie zaczyna coraz bardziej denerwowac a pozniej wybucham i sa milczace dni
-
Proszę bardzo: Najpopularniejsze metody pomiaru wchłaniania laktozy przez układ pokarmowy to test tolerancji laktozy, test oddechu na obecność wodoru i badanie kwasowości kału. Testy te nie wymagają hospitalizacji pacjenta i są wykonywane w szpitalach, klinikach, czy gabinetach lekarskich. Testy na tolerancję laktozy wymagają zachowania postu przed badaniem, a następnie spożycia płynu zawierającego laktozę. Po spożyciu, w czasie 2 godzin, pobiera się kilka próbek krwi w celu oznaczenia zawartość glukozy. Na tej podstawie ocenia się, w jakim stopniu organizm trawi laktozę. Zwykle, gdy laktoza znajdzie się w układzie pokarmowym, jest rozkładana przez enzym laktazę do glukozy i galaktozy. W wątrobie następuje przemiana galaktozy w glukozę, które przenika do krwiobiegu i podnosi ogólny poziom cukru we krwi. Jeśli laktoza nie jest w pełni rozkładana, poziom cukru we krwi nie wzrasta i wynik badania potwierdza nietolerancję laktozy. Ilość wodoru w wydychanym przez człowieka powietrzu jest zwykle bardzo mała. Jeśli natomiast laktoza nie zostanie całkowicie rozłożona w okrężnicy, ulega fermentacji bakteryjnej i wtedy wytwarzane są różne gazy, w tym wodór. Wodór jest wchłaniany z jelit, transportowany z krwią do płuc i wydychany. Test polega na spożyciu napoju zawierającego laktozę i analizie wydychanego powietrza w równych odstępach czasu. Zwiększona zawartość wodoru w wydychanym powietrzu wskazuje na niewłaściwe trawienie laktozy. Ponieważ, na dokładność wyników może mieć wpływ spożywanie pewnego rodzaju żywności lub leków oraz palenie tytoniu, powinno się unikać ich przed badaniem. Test jest dostępny zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych.
-
katja79elus.dreptuskatja79elusdreptus ja tez dzisiaj troche tylem chodze wzielam sie za obiad ale ledwo ziemniaki obralam bo mala ciagle placze i na rece chce tez ma ostatnio gorsze dni:/ to chyba mamusci maja jakis skok:):) hah moze to przeslienie jesienne sie zbliza?? no juz sama nie wiem cos dlugo ten jej skok trwa... tera spi mi na kolanach przy cycku jednym slowem słuze za smoczek a jakbyc cycusia zamienila na smoczek to sie obudzi?? moja polozna powiedziala mi ze nie mozna dziecku pozwolic na cos takieg i ze po kilku dniach powinno sie przyzwyczaic
-
Jola30lutkanutramigen jescze gorszy, i zapewniam DA sie pić, czasem nie ma wyjścia. Nic nie tracisz próbując.Lutka jak mam sprawdzic czy ma nie tolerancje laktozy zasugerowac lekarzowi cy udać sie do lekarza nowego tutaj jak juz jestem doradć? a nie ma jakis badan ktore moznaby bylo zrobic?? zeby to sprawdzic??