Skocz do zawartości
Forum

mi88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mi88

  1. mi88

    Wrześniowe 2018

    Cudnie się Was podczytuje. Cieszę się, że u Was jakoś się to toczy, bo u mnie same problemy. Stare problemy wróciły, ale za to jak na pociechę Dziecko dało o sobie wreszcie znać. Normalnie leżałam i wyłącznie jak nie wiem co bo raz problemy dwa hormony a tu nagle sygnał z brzucha. Nie było rady, musiałam się ogarnąć. 9.05 mam wizytę i połowókowe. Nadal nie wiem kto mnie tam kopie ale uczucie jest niesamowite!
  2. mi88

    Wrześniowe 2018

    Sto lat mnie tu nie było, ale wracam. Krótkie wakacje są zbawienne. Witam "nowe twarze" :) U nas wszystko dobrze, chociaż to już 18tc a wciąż nie czuję ruchów. Fakt, że to pierwsza ciąża i do 20 tc nie ma się co martwić tym podobno no ale tak bym chciała już. Wyniki wszystkie wzorowe, tylko problem z moczem, ale ja mam zawsze kłopot z nerkami to się nawet nie przejmuje. Ja połówkowe mam 9.05 i wtedy wreszcie mam nadzieję poznać płeć. Na ostatniej wizycie miałam też cytologię, ale jeszcze czekam na wynik. Miłego dnia, we Wrocławiu zapowiada się piękna pogoda!
  3. mi88

    Wrześniowe 2018

    U mnie OK, żelazo tylko może być lepsze. Dzidziuś waży aż 200gram i ma 10 cm. Nadal nie ma pewności co to. Kolejna wizyta 9.05 z usg prenatalnym drugiego trymestru.
  4. mi88

    Wrześniowe 2018

    Ja mam dzisiaj na 20. Moja mama rozmawiała z teściową czy się cieszy itd a ta małpa do mojej mamy "noo kiedyś musieli mieć dziecko". No tak, zapomniałam, że to mój obowiązek i, że dla niej liczy się tylko trójka wnuków od drugiego syna.
  5. mi88

    Wrześniowe 2018

    My wczoraj ostatecznie wszystkim powiedzieliśmy. Połowa myślała, że to żart bo to 1.04. Najgorzej mija teściowa zareagowała. Za pierwszym razem udawała głupio, że nie usłyszała co mąż powiedział a potem "aha no skoro tak.... ". Żenada.
  6. mi88

    Wrześniowe 2018

    Tuje należy sadzić co 80cm,warto o tym pamiętać przy wyliczaniu ile krzaków trzeba. My na płocie mamy wiciokrzew, choine kanadyjską a sąsiedzi wsadzili bluszcz. Niestety wszystko potrzebuje lat żeby się rozrosnąć, ale my się nie odgradzamy od siebie, bo się przyjaźnimy. Właśnie robimy ogród i mam pod ręką mojego nieocenionego Pana Włodka także tak to u nas wygląda :)
  7. mi88

    Wrześniowe 2018

    Oj mój mąż o nic się nie czepia ani nic, no ale wiedziałam co brałam to i zadowolona jestem Byłam dzisiaj w centrum dziecięcym oglądać wózki, łóżeczka itd i wiecie co Wam powiem? Matka matce wilkiem. To jak my kobiety traktujemy się wzajemnie to jest wstyd. Przypachnie, krzywe spojrzenia, jakieś stojenie min do partnerów, przerwanie oczami gdy pytałam sprzedawcy o kilka detali a on cierpliwie mi tłumaczył. Nie chciałam robić afery i wydawać się w pyskówki i mówić co o tym myślę , ale żenada totalna. Zwłaszcza, że każda z nas jest w tej samej sytuacji. Musiałam się wygadać, bo aż się mnie to zagotowało. Następnym razem się odezwę i chyba zacznę walczyć z tą wzajemną niechęcią na własnym małym polu.
  8. mi88

    Wrześniowe 2018

    Ja smaruje się Palmers, pielęgnacja przeciw rozstępom. Ma mix olejków i chociaż ten zapach mi średnio leży to i tak się smaruje bo ładnie działa. Do tego masuje się gąbką, tą ostrą stroną. Oj z tym kajmiekiem to wszystkie mamy smaka, bo ja dzisiaj zrobiłam przekladane wafle hahaha
  9. mi88

    Wrześniowe 2018

    Ja na lato planuję leżak, kieckę-firankę i relaksik. Dopiero doszłam do siebie po tym moim kryzysie chorobowym. Dzisiaj nawet poćwiczyłam w domu bo mój kręgosłup jednak wymaga jakiegoś ruchu. Polecam Wam na YT ćwiczenia "Trening STAY FIT - ćwiczenia dla kobiet w ciąży" od CentrumSportowca.pl 20 minut tylko a czuję się o niebo lepiej. Żadne tam wygibasy, super sprawa. Od jutra wracam też do picia koktajli z owoców i warzyw. Mdłości odpuściły całkowicie.
  10. mi88

    Wrześniowe 2018

    O, to tak jak u nas :) Chorzy powinni być w domu, ale co zrobić...
  11. mi88

    Wrześniowe 2018

    A jaka wyszła u Ciebie przeziernosc? Ja się pochorowałam. Jutro idę do rodzinnego, bo mam 38goraczki,bóle w stawach więc pewnie grypa. Wszystko to dzięki chorej koleżance, która chora przychodziła do biura.
  12. mi88

    Wrześniowe 2018

    No właśnie ja mam usg i przeziernos super. Durny test i durna ja, ale to pierwsza ciąża. Na szybko konsultowałam dziś wyniki i nie mam się czym martwić. Dziecko zdrowe. Mnie też bolą plecy w odcinku lędźwiowym. Pomaga ciepły prysznic i masaż. Po basenie też się super czuję. Niestety, ale ja siedzę bardzo dużo.
  13. mi88

    Wrześniowe 2018

    Dobra, odnalazłam się jakoś. Dopisane. Sorry za SPAM
×
×
  • Dodaj nową pozycję...