Skocz do zawartości
Forum

Kate_88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kate_88

  1. Dzien dobry Mamki. Mnie znowu jakis czas nie bylo, ale zadzialo sie u mnie w pracy i musialam troszke powalczyc o swoje. Mam nadzieje, ze najgorsze za mna. Jeszcze tylko we wtorek rozmowa tel z lekarzem i mam nadzieje, ze moja pani manager sie odpimpkuje. W piatek bylam u lekarza i dostalam notke o ograniczeniu obowiazkow z wylaczeniem pracy fizycznej, skierowanie na badania krwi i na miejscu wymaz pobrany i mocz. Czekam teraz na telefon z wynikami. Ogolnie to czulam sie wymeczona, zawroty glowy, wymioty, krew z nosa, itd. Mam nadzieje, ze we wtorek w trakcie konsultacji z czyms co mozna porownac z medycyna pracy tez pojdzie gladko i nie wymysla sobie, ze jednak dobrze bedzie jak wroce do pracy. Teraz po kilku dniach odpoczynku, czuje sie duzo lepiej, ale np jak dluzej pospaceruje to brzucho robi sie twardy i pobolewa dolem. Zaczelismy juz tez na powaznie ogarniac sie z zakupami i w niedziele zamowilismy wozek. Dzis jedna paczka z gondola przyszla, a druga w poniedzialek powinna byc. I tak jak chcialam, kupilismy Maxi Cosi Adorre. Aniolkowa2014, a moze zamiast nad morze to na Kaszuby ?? Wgl mnie jest to super miejsce na wypoczynek, cisza spokoj, brak tlumow, ekstra jeziorka. Tylko nie wiem jak z odlegloscia dla Was, bo wiem, ze chcesz czas w aucie ograniczyc. Dobrze, ze lekarz dal zielone swiatlo. A jak z Twoja infecja ?? Dalej cos na nia bierzesz ?? Ja jesli chodzi o infekcje przedszkolne to nie mam doswiadczenia, bo syn zachoriwal nam raz, a zaczal chodzic jak mial 2 latka. Wgl mnie duze znaczenie ma to jak dzieci sa leczone. U nas bardzo dobrze zadziala kuracja bankami chinskimi. Po miesiacu dziecko nabralo mega odpornosci, wszystkie smary jakie zalegaly wylazly i nie bylo problemow z chorobami na bardzo dlugi czas. Jedyne co sie nawraca, ale to ze wzgledu na trzeci migdal to wlasnie infekcja gardla raz, dwa razy do roku, ale nigdy nie bylo to nic wiecej np zapalenie ucha czy zapalenie pluc, dlatego laryngolog kazal czekac, bo moze sie sam wchlonac. Teraz mamy konsultacje tutaj w uk, po ostatniej wizycie szpitalnej i podejma decyzje czy wycinac czy jeszcze czekamy. MadziaZ, super wiadomosci. Dobrze jest tak sobie maluszka podejzec i uspokoic. Ja uwielbiam jak wieczorem zaczynaja sie fikasy i brzucho faluje :) My dzis pakujemy sie znowu na weekend kempingowy, wiec moze i tym razem trafimy w piekne miejsce i beda super widoki. Sadze, ze to bedzie nasza odpowiedz na brak wyjazdow zaplanowanych na wakacje. Zapowiadaja najcielejsze lato w uk, wiec moze sie udac. Syn konczy szkole za tydzien i 6 tygodni wakacji przed nami, takze zaczynam szukac atrakcji w muzeach itd. Pozdrawiam i milego dzionka zycze :)
  2. Hejooo, Aniolkowa2014, u nas tez strasznie goraco, to juz ponad miesiac bez deszczu. Jak na Anglie, a szczegolnie okolice Manchesteru to fenomen, bo zaraz po Szkocji jestesmy uwazani za najbardziej deszczowy region, ale jak widac nie tego lata. Mam dzis wizyte o 10:20 u GP, czyli takiego lekarza pierwszego kontaktu, choc to nie do konca jest lekarz. W kazdym razie poprosze o doradzenie i pomoc, moze uda sie zalatwic przeniesienie w pracy. Moja manegerka niestety jest bardzo oporna i dla niej wszystko jest niemozliwe, wiec moze notka od lekarza ja zmobilizuje. A jesli nie to w sierpniu biore zwolnienie na 2 miesiace i kazdy na tym straci, ale jak mam sie meczyc to bez sensu. Aniolkowa2014 nas z ruchami tez juz jest istne szalenstwo. Nawet synio wylapal ktoregos wieczora i zapytal czy bardzo mnie to boli, a dzidzio potrafi tak figlowac, ze zabolec potrafi. Sylwia90, niestety z tesciowymi tak to juz bywa. Najlepiej to sie zdystansowac i starac niebrac do siebie, bo to takie glupie gadanie. Jak dzidzia sie urodzi to tez bedzie wiedziala wszystko lepiej. Jednym uchem niech wpada, a drugim wypada. Inaczej oszalejesz. Powodzenia!
  3. Dzien dobry Mamusie. Zandra88, jak ja sie ciesze, ze sie odezwalas. Juz sie balam, ze po polowkowych cos nie tak i nam zniknelas. Powiadomienia na maila mozesz wlaczyc w ustawieniach profilu. One i tak przychodza z opoznieniem, ale przypominacz jest. Jak dla mnie to w pierwszym poscie moze byc cokolwiek zaproponujesz. Ja mam termin na 3 listopada, a plec na 100% potwierdzimy pod koniec lipca na 4D. Ja tez glownie pisze z telefonu, a wiadomosci priv nie moge wyslac, bo strona nie jest dostosowana do tego. Aniolkowa2014, wejdz sobie na strone Tuli https://www.babytula.pl/products/hide-and-seek-nosidelko-tula-free-to-grow-1?variant=1739505631258 Sa podane na niej wszystkie wymiary. Max szerokosc pasa biodrowego to 144,5 cm. My mielismy dla syna Tule, ale standartowa, nosilam ja i maz rowniez. A on wazy ponad 100, takze malutki nie jest. Ten link co wstawilam to jest do nowego modelu, dla dzieci od 3,5 kg do 20 kg. Ma regulowana szerokosc panela. Uwazam, ze jest to ekstra rozwiazanie. Ja chusty uzywalam rzadko, ale synio tez ja lubil. Justaa, witam Cie serdecznie. Mam nadzieje, ze teraz juz jak odetchnelas i z dzidzia wszystko ok to pojdzie z gorki i nic sie nie wydarzy az do samego rozwiazania. Ja we wtorek czulam sie tak fatalnie, ze wyszlam z pracy po 1,5h. Umowilam sie do lekarza na jutro i albo wezme zwolnienie na jakis czas, albo poprosze o przeniesienie. Tak zebym mogla sobie siedziec w biurze i nie biegac po oddzialach. U nas wciaz upaly, ktore nie pomagaja. Zaczely mi nawet nogi puchnac. Wypelnilam juz tez wniosek o macierzynski, ktory zaczynam 8 pazdziernika, czyli 5go moj ostatni dzien w pracy.
  4. Witam Mamunie, my juz po cudownym weekendzie. Miejsca przesliczne odwiedzilismy, czas na relax byl i dzieci wybiegane. Poza tym ze zjaralam sie jak kurak na roznie, to jest ekstra. Brak dolegliwosci ciazowych i weekend na kampingu mozna odbyc na prawde cudowny. Nawet sie nie spodziewalam ze 2,5h samochodem od domu mamy takie spokojne i piekne miejsca. Aniolkowa2014, tak jak piszesz, dobrze ze to tylko to, a nic powazniejszego. Jestes pod kntrola wiec i szybka reakcja na zmiany w podwoziu na pewno dziala na korzysc. Juz prawie polowa drogi za Wami. Oby do 36tc, a pozniej to juz donoszone i mozna rodzic. Jak to u Ciebie bedzie, szew sciagaja w jakims ikreslonym terminie ?? Np tak jak CC, zazwyczaj 2 tygodnie przed planowanym porodem jest robiona. agatka2017, chcialabym napisac, ze rozumiem co czujesz, ale ja ciazy nie stracilam, wiec zapewne to co moge sobie wyobrazic to zaledwie ulamek tego co Ty czujesz i przezywasz. Bardzo wspolczuje wszystkim kobieta po stracie, musi to byc niewyobrazalny bol. Mam nadzieje, ze kolejne USG uspokoi Cie na tyle zebys mogla cieszyc sie dzidziusiem i nie bedziesz myslala o tym co moze zlego sie wydarzyc. Trzymam kciukasy i czekamy na info po wizycie. Zalaczam moje weekendowe widoczki.
  5. Aniolkowa2014, to bardzo dobrze ze bole troszke bardziej znosne. Zawsze to jakas ulga. Daj znac jak po wizycie. Moje polowkowe przypadlo na 21 tc. Jak trzeba kontrolowac, to trzeba, zawsze lepiej zapobiegac niz pozniej zmagac sie z paskudztwem jakims. Ja ruchy czuje codziennie bardzo wyraznie. W pracy jak siedze, jak chodze, a jak leze wieczorem to istna rewolucja. Technik na USG mowila, ze dzidzia jest bardzo ruchliwa i lapala pomiary w locie, dlatego tak dlugo mnie maglowala ;) Ja nie wiem czy tez nie powinnam poprosic o dodatkowa kontrole moczu, bo moja wydzielina nie podoba mi sie ostatnio. Moze to kwestia upalow, ale jest go znacznie wiecej i rano potrafi byc lekko zielonkawy. A gdzie reszta Mamusiek ?? Wszystkie na urlopach leniuszkuja ??
  6. agatka2017, ja bylam spokojna przed badaniem polowkowym. W 12 tc USG wyszlo prawidlowo, badania z krwi rowniez, wiec nie bylo powodow. A Ty masz jakies obawy po wczesniejszych badaniach ?? Nie ma co sie denerwowac na zapas, to nikomu nie sluzy. Aniolkowa 2014 jak sie czujecie ?? Jak Twoje bole ?? Ja od wczoraj mam takie dziewne pobolewania w podbrzuszu i na plecach. Cos jakby przed miesiaczka. Nie wiem czy to skurczowe, czy macica sie rozciaga. Chyba do poloznej zadzwonie, zeby ewentualnie podpowiedziala co robic. U nas wciaz upaly powyzej 30 stopni, jutro z samego rana wybieramy sie do pieknej Walii na kemping ze znajomymi. Mam nadzieje, ze bede czula sie dobrze.
  7. Lea 1991, my tez przez jakis czas mieszkalismy w domu tesciowej, plus brat meza z zona. Nie byl to latwy czas, a wtedy urodzil sie nasz syn. Jak zamieszkalismy sami bylo troszke lepiej, choc nie do konca, bo maz pracowal z tesciowa. Tak na prawde dopiero 3 lata temu jak wyjechalismy do UK i zaczelismy zyc ze soba i dla siebie, bez tej pogoni i cisnienia nasz zwiazek duzo na tym zyskal. Tez bywaly momenty kiedy plakalam i mowilam, ze ja nie jestem czolgiem i nie udzwigne tego wszystkiego. Bo fizyczna strona to jedno, ale psycha to drugie, ona po prostu wysiada i w ktoryms momencie czlowiek peka. Mysle, ze powinnas wykorzystac jakis weekend i poprosic meza o szczera rozmowe. Moze to byc zwykly spacer, wyjscie na chwile tylko dla siebie. On tez na pewno jest zmeczony, a fakt ze wraca do domu pelnego ludzi na pewno nie pomaga. Mysle, ze macie teraz taka kumulacje i bardzo latwo poddac sie zlym emocjom, ale jesli sie kochacie i bedziecie chcieli to poskladacie te puzzle, bo jest dla kogo. Ja jak nie potrafilam pozbierac sie i prosto w twarz czegos powiedziec, zeby nie uslyszec ze np. dramatyzuje, albo przesadzam, pisalam listy, albo maile. Moze sie to wydawac banalne i bezsensowne, ale bylo to dobrym poczatkiem. W kazdym razie, trzymam mocno za Was kciuki. Aniolkowa2014, dziekuej Kochana. Powodzenia dzisiejszego wieczoru. Bedzie co ma byc. Jestescie dorosli i nikogo nie powinno Wasze zycie obchodzic. Nie przejmuj sie i nie denerwuj. Wazne, ze masz wsparcie swojej rodziny i przede wszystkim maz jest po Twojej stronie.
  8. Monikat88, zgadza sie, ciaza to nie choroba, ale chorowanie w ciazy to nie to samo. Jesli Twoj partner ma takie podejscie, to znaczy, ze Was nie szanuje i nie rozumie powagi cytuacji. Wszystkie nasze dolegliwosci ciazowe moga miec wplyw na rozwoj dziecka. Trzeba zdac sobie sprawe, ze zaniedbania teraz moga spowodowac, ze urodzi sie z jakas wada, badz niepelnosprawnoscia. Juz nie wspominajac o tym, ze taki stres i nerwy jakie przezywasz kazdego dnia, baaardzo zle wplywaja na ciaze. Ja na Twoim miejscu wzielabym zwolnienie od lekarza i zupelnie sie nie przejmowała tym co jasnie pan ma do powiedzenia. Zastanow sie, czy chcesz aby dzidzia dorastala przy kims takim.... jak dla mnie to dramat.... Lea 1991, szczerze wspolczuje. To mi wyglada jak nie lada kryzys... moze jakies male wakacje od siebie ?? Troche rozlaki i zimny kubel wody ?? Ja staram sie dzis juz jakos funkcjonowac, po wczorajszym baaardzo zlym dniu. W poniedzialek wieczorem odeszla moja najukochansza ciocia, ktora byla mi tak bliska jak nikt inny. Pomagala mi, pracowalysmy razem kilka lat, opiekowala sie naszym synkiem. Byla dobrym, cieplym i bardzo pozytywnym czlowiekiem. Pokonala ja paskudna choroba. Na szczescie nie cierpiala dlugo i odeszla spokojnie majac corke obok siebie. Nie polece na pogrzeb z roznych przyczyn, ale glownie dlatego, ze ona nie chciala mnie na to narażać. Ciezko bylo mi to przeskoczyc, ale tak bedzie lepiej. Ogranicze troszke stres i przezycia, ktore i tak sa ogromne. Sciskam Was mamusie i wracam do pracy.
  9. Aniolkowa2014, a co lekarz mowi na te bole ?? Bo to jakas masakra co sie u Ciebie dzieje. A moze to jakies skurcze sa ?? Czy to taki permanentny bol, ktory nie zmniejsza sie nic, a nic ??
  10. Listooadow, u mnie lekarka w 18tc stwierdzila lozysko przodujace, w dodatku bylo ono tak nisko, ze zamykalo ujscie do kanalu rodnego. Natomiast w ubiegly czwartek na usg lozysko bylo juz w prawidlowym miejscu. Polecam przeczytac wpis na blogu u mamaginekolog, jest to fachowo opisane. Ja dodam tylko od siebie, ze w PL zalecono mi zrezygnowac z pracy, a juz na pewno z akywnego zycia, ja zawsze jestem na obrotach i calkowity zakaz seksu. Natomiast po powrocie do UK i konsultacji, absolutnie zadnych zmian sie nie wprowadza. Nalezy sie oszczedzac zawsze bedac w ciazy i nie pracowac ponad mozliwosci. Jesli lozysko na usg polowkowym wyszlo by nadal jako przodujace zlecono by kolejne usg w 32 tc, ktore bylo by podstawa do CC. Bo to tak naprawde najwazniejsza kwestia. Pilnowanie siebie i tego co sie dzieje tam na dole, a pozniej juz samo rozwiazanie. Przy lozysku przodujacym nie ma mozliwosci urodzenia SN.
  11. Dzien dobry mamunie. Kasiabwuj, ja mialam problem z migrenami, ale zarowno 8 lat temu jak bylam w ciazy, tak i teraz w obecnej nie mam ich w ogole. Zauwazylam u siebie, ze mialam je zazwyczaj przed miesiaczka, wiec moze to byc zwiazane z hormonami, albo ze zmeczeniem organizmu. Moze warto o to lekarza zapytac, moze zleci jakies dodatkowe badania. Aniolkowa14, moj brzunio rosnie systematycznie. Przy dopasowanych ubraniach byl widoczny juz w 10tc, ale miewam dni kiedy za duzo poszaleje w pracy, badz w domu. Robi sie wtedy tak jak piszesz wzdety i taki jakby napompowany na maxa, twardy. Moze w dniu imprezy bedzie bardzo cieplo i bedziesz mogla zalozyc sobie bardzo luzne sukienke, a wtedy ukryje sie brzunio ;) MamaCollin, napisalam na priv. Bardzo dziekuje za zdjecia. Mysle, ze to bedzie rowniez i nasz wybor. Gondola w jasnej szarosci, spacerowka ciemny szary. Zandra88, jak u Was po piatkowej wizycie ?? Mam nadzieje, ze wszystko w porzadku i czujecie sie dobrze. U nas dzis panuje iscie nie Angielska pogoda. Caly weekend bylo pieknie 25-28 stopni. A dzis to z nieba leje sie zar, ponad 30 stopni, dobrze ze lekki wiaterek jest, mozna oddychac. Dobrze, ze w biurze mam klimatyzacje, bo inaczej to kiepsko bym dawala rade. Nagralam wczoraj filmik z dzidziem w roli glownej. Tak wyrazne sa juz ruchy i mocne ze mozna je zobaczyc, jak brzunio sie porusza. Teraz wlasnie tez dostaje niezly lomot ;)
  12. Mamuski, ja na szybko, bo dzis jakos tak gorszy dzien mam i duzo do roboty. USG w jak najlepszym porzadku. Wszystko sprawdzine i wyglada super. Dzidzio bardzo ruchliwy, wiec bylo lapanie w locie ;) noooo iiiiii na 99% chopooooook. Za jakies 3-4 tygodnie zrobimy 3D i wtedy potwierdzimy plec na 100%. MamaCollin, super ze sie odezwalas. Bardzo chetnie zobacze zdjecia nie te katalogowe i moze opisz swoje odczucia. Co do rozmiaru gondoli, spacerowki i jak wyglada sprawa z kolomai przednimi, bo wydaja sie sporo niejsze od tych w Stelli. Mysle, ze inne mamusie tez chetnie przeczytaj, wiec moze napisz tutaj.
  13. Oooo wiem, Zandra88 pisalas o wozku Maxi Cosi od znajomych. Wiesz moze jaki to model ?? Ja chyba juz zdecydowalam, ze kupujemy wlasnie Maxi Cosi ale nie Stelle, tylko Adorre. Tak jak wczesniej pisalam, ja mam bardzo dobre zdanie o tej firmie i bylismy bardzo zadowoleni z Mury4, ktora nam sluzyla ponad 2 lata. Tak na prawde, to chyba nawet za bardzo nie bralam pod uwage innych firm, takie mam przekonanie do Maxi Cosi.
  14. Hejooo, mamuski ale zescie polecialy z tematem. Staram sie Was czytac, ale wciaz czasu brak na pisanie. W pracy ostatnio niewiadomo w co rece wlozyc tyle do zrobienia, w domu tez nudy nie ma. Na szczescie juz prawie ogrod skonczony, a w kazdym razie najgrubsza robota zrobiona. Teraz kosmetyka zostaje, ale to juz bez pospiechu. Jak juz sie swoj domek urzadza na lata to nie ma co na szybcika, takie moje zdanie. Zandra88, nawet nie wiesz jak ja sie bardzo ciesze z Twojego wyniku. Gratuluje coreczki i czekam na info w pt po polowkowym. Ja mam swoje jutro i mam nadzieje, ze uda nam sie ustalic plec, bo ja juz chce po malu kompletowac to i owo ;) Jesli chodzi o pierwszy post, to ja jestem jak najbardziej za. Pamietam w pierwszej ciazy, kazda z nas miala zrobione suwaczki w tym poscie z odliczaniem a po urodzeniu pod nim info o dacie urodzenia, imieniu, wadze itd. Ja na szkole rodzenia nie bylam w pierwszej ciazy, a teraz to chyba tutaj nawet nie ma czegos takiego. Wydaje mi sie, ze ta funkcje pelni polozna, ktora przychodzi na wizyty domowe i robi pogadanki na rozne tematy. Natomiast na pewno jest to fajny czas, kiedy spotykasz sie z innymi kobietami w podobnym wieku ciazy i mozecie sobie na luzie pogadac o dolegliwosciach, bez krepacji i czasami dziwnych komentarzy np. znajomuch bezdzietnych. Jesli chodzi o szpital, to z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze ten najblizej zazwyczaj okazuje sie najlepszym rozwiazaniem, a jesli chodzi o opinie, to wg mnie sa one bardzo subiektywne i tak na prawde wszystko zalezy od osoby na ktora sie trafi danego dnia i jaki bedzie miala humor. Swoj pierwszy porod wspominam bardzo dobrze, mimo ze szpital uniwesytecki, a tam przeciez studenci i stary taki budynek i oponie o personelu niekoniecznie super. Przy porodzie byla sama polozna, lekarz nie zdazyl, skurcze parte 20 min, a wczesniej 3h oczekiwania na rozwarcie. Polozna z bardzo dobrym podejsciem, sama zaproponowala porod na kucaka i bylo to chyba najlepsze co moglo mnie spotkac. Takze jak dla mnie, opinie jakie mozna wyczytac to nie jest wyznacznik. Teraz np bede rodzila w szpitalu w ktorym nie ma lekarza poloznika, sa tylko polozne i w razie komplikacji jest sie przewozonym do innego szpitala, ale to nie jest problem dla nikogo i jest to organizowane bardzo sprawnie. Nowe mamusie, super ze wciaz nas przybywa, bedzie sie dzialo jak zaczniemy wykluwac nasze maluszki :) Aniolkowa, alez Ty sie kochana masz z tymi roznymi roznosciami i jeszcze do tego zab. U mnie na szczescie obeszlo sie bez wizyty u stomatologa, dziaslo sie prawie juz wygoilo, ale mam je bardzo wrazliwe i krwawia przy najmniejszym zadrasnieciu. Ponoc to normalne, bo ilosc krwi w organizmie sie zwieksza i moga byc tego takie skutki. Mialam tez kilka razy krwotok z nosa, tak bez niczego przy smarkaniu, albo po prostu. To chyba kwestia lekkiego przemeczenia. Mi mdlosci minely juz kilka tygodni temu, ale od dwoch dni rano znowu mam takie szarpania nieprzyjemne. Takze Aniolkowa baaaardzo Ci wspolczuje, ze wciaz sie z tym borykasz, bo to jest wycienczajace. Dobrze, ze mimo utraty na wadze dzidzia przybiera, to dobry znak. Trzymaj sie cieplutko. MadziaZ, taka to chyba juz jest rutyna w PL, ze cesarke robi sie na 2 tygodnie przed planowanym porodem SN. Na pewno jest to na podstawie jakis wytycznych. U nas z imieniem jeszcze nawet nie padly typy. Syna urodzilam Bartosza, ale jak malzonek moj zobaczyl bobka to stwierdzil, ze to na pewno nie bedzie Bartus, i tak zostal dzidzio Piotrem. Moze jutro jak uda sie potwierdzic plec to cos pomyslimy, na razie jest czas. Ana5, kazda opcja ma plusy i minusy, a urodzic trzeba cholerka. Niestety brak bramki nr 3 ;) jeszcze przez wifi sie nida ;) Sylwia84, jak wakacje ? Corcia doszla do siebie i mozecie wypoczywac bez stresow ?? Skowronka, mam nadzieje ze to nie jakis paskudny wirus z przedszkola i noe zarazilas sie ?? Ojjjj, nie wiem czy udalo mi sie choc troszke Was nadrobic, ale staralam sie skupic, co ostatnio nie przychodzi mi latwo. Postaram sie jutro dac znac co po wizycie w szpitalu :)
  15. Hejka mamusie, U nas sie podzialo w ostatich dniach. W srode synio zaczal goraczkowac, wczoraj po pracy zabralam go do lekarza, spedzil dzien w domu z tata, natomiast po badaniu zostalismy wyslani do szpitala, bo migdaly jak dzwony ogromne i bali sie, ze moga jeszcze urosnac i uniemozliwic oddychanie. Tym sposobem zalatwilam mezowi nocke w szpitalu z malolatem. Na szczescie po dozylnym antybiotyku i sterydzie na obkurczenie dzis jest super i zaraz zbieram sie ich odebrac ze szpitala. Mysle, ze zabieg nie bedzie na razie potrzebny, ale jesli problem bedzie wracal to raczej trzeba bedzie. Wiem, ze opinie sa rozne na ten temat, wiec poki nie dzieje sie to co miesiac i nie atakuje uszu mysle, ze mozna jeszcze poczekac. Ja tez czuje sie jakos tak nie do konca ok. Mam rowniez jeden migdal powiekszony i do tego dziaslo mi napuchlo od zeba prawdopodobnie. Na razie plukam i troszke pomaga. Jak sie nasili to czeka mnie wizyta u stomatologa. Dzidzio fika w brzucholku juz bardzo wyraznie jestem w stanie wyczuc ruchy, nawet jak nie jestem w pozycji lezacej. Sylwia84, ja zarowno w poprzedniej jak i w tej ciazy zauwazylam ze jak poloze sobie laptop w okolicy brzucha to momentalnie dzidzia sie zaczyna wiercic. Sadze ze elektronika emituje jakies fale, ktore docieraja do wnetrza i tak dzialaja. Raczej nie jest to zdrowe, wiec nie polecam, ale z ciekawosci mozesz wyprubowac jak ciastka zawioda ;) Dziewczyny ostatnio tak sobie pomyslalam ze jak to moje lozysko jednak sie nie przesunie i bede miala zalecenia do CC to bede sie tym martwila i stresowala. Pierwszy porod SN mialam bardzo latwy, szybki i przyjemny. Po 2h wyszlam na nogach z porodowki i poszlam odebrac dzidzia po obmyciu. Jak Wy wspominacie porody ? Aniolkowa, wiem ze to lezenie plackiem to zadna przyjemnosc, ale pamietaj, ze na koncu tej drogi czeka niemala niespodzianka. Dasz rade kochana. Wyjazd nad morze moglby byc dla niej nielada gradka, ale pytanie z ktorymi dziadkami i czy mloda jest gotowa bez rodzicow wyruszyc. My dopiero teraz zaczynamy rozwazac czy w przyszlym roku chcemy syna do PL na wakacje wyslac, bez nas, a bedzie mial wtedy 9 lat. Wczesniej nie bylo mowy, zeby gdziekolwiek sam pojechal dluzej niz weekend. Pozdrawiam piatkowo i zycze milego weekendu.
  16. Witaj Juda, ja tez mam lozysko bardzo nisko. Lekarka nawet nazwala to lozyskiem przudujacym, mimo ze to byl 18 tc, a wg obecnych wytycznych nie nalezy poslugiwac sie ta terminologia do 20 tc. Rowniez zalecila sie oszczedzac, a nawet zasugerowala zwolnienie z pracy. Natomiast po powrocie do UK i konsultacji w szpitalu, powiedziano mi, ze jesli szyjka dluga, zamknieta i nie ma plamien, krwawienia itd, to nie nalezy sie martwic, bo to za wczesny etap ciazy. Tutaj jesli na usg polowkowym wyjdzie, ze lozysko jest przodujace dostaje sie dodatkowe skierowanie na usg w 32 tc, ktore jest podstawa do skierowania na cc, natomiast jesli lozysko sie przesunie to wszystko w normie i czeka sie na akcje porodowa. Ja caly czas pracuje i jestem od rana do wieczora na obrotach. Miewam bole brzucha, takie rozpierajace, ale to tak jak dziewczyny pisza, macica sie rozciaga, narzady wewnetrzne sie przesuwaja. Zauwazylam nawet u siebie, ze jak mam pecherz pelny to, az mnie boli, a to takie dosc dziwne uczucie. Wydaje mi sie, ze jesli to nie sa u Ciebie skurcze, nie masz plamien i nie mialas wczesniej zadnych problemow to sa to naturalne bole ciazowe. Natomiast jesli cos Cie zacznie niepokoic, skonsultuj z lekarzem. Zawsze lepiej byc spokojnym, niz niepotrzebnie sie stresowac.
  17. Hallo, hallo. Meldujemy sie po pracowitym weekendzie i lekko na wstecznym poniedzialku. U nas walka trwa w ogrodzie, bo i ile dom juz prawie calkowicie urzadzony, tak ogrod potrzebuje duzo pracy, a w pracy jak to w pracy, zawsze cos. Jesli chodzi o temat pieluszek wielo, to ja bylam bardzo zadowolona. Tez mi sie wydawalo, ze to bedzie czasochlonne i problematyczne, ale po zglebieniu tematu okazalo sie, ze nie taki wilk straszny jak go maluja. Synio tez okazal sie byc latwy w obsludze, mial 7 tygodni jak ostatnia kupke w pieluszke zrobil. Wiem, ze brzmi to abstrakcyjnie, ale jak widzialam ze z brzuszkiem ma problem i masowalam go, to widac bylo, ze zaraz bedzie kupsztal i byl wysadzany, tak w powietrzu, bo na siadanie to za wczesnie. A jak juz sie tego nauczylismy to tak zostalo, a w okolicach roczku pieluszki w dzien odstawilismy calkowicie, a kolejne pol roku pozniej i nocne pieluchy nie byly potrzebne. Wg mnie nie ma duzej roznicy, bo pranie dzieciecych ciuszkow i tak sie robi i tak, a pieluszki byly tylko uzupelnieniem pralki. Ale rozumiem Was i domyslam sie, ze z dwojka maluchow pampki beda wygodniejsze. Zandra88 super info o tym pupeczkowo, musze obcykac. Irka_88 dobrze, ze juz jutro do domku. Jak sie czujesz po zabiegu ?? Jak teraz beda u Ciebie wygladaly kontrole u lekarza ?? Raz w tygodniu ?? A mdlosci przechodza, czy wciaz Cie to paskudztwo meczy ?? Ja nie szydelkuje, kiedys na drutach popelnilam szalik, ale nie dla nnie to to. Natomiast szyje, takie proste, niezbyt skomplikowane konstrukcyjnie rzeczy. Mam chyba jeszcze nawet kilka kolorow tych milutkich tkanin na kocyki minky i kilka wzorow bawelny, moze dokupie ociepline i uszyje kocyki dla dzidzia, ale to za jakis czas, bo teraz to lekko niewyrabiam na zakretach codziennych obowiazkow. Zandra88, Ty 21 czerwca masz wynik, a ja usg polowkowe, mam nadzieje, ze wpadniemy tutaj z dobrymi wiesciami. Bardzo mocno trzymam za Was kciuki. Sylwia84, zagladalam na stronki, ktore polecilas. Boskie sa te recznie robione czapeczki, kocyki itd. Bede musiala nad tym posiedziec i wybrac co nieco. Mam tez kilka „firm” na insta, ktore zachwycaja. Mysle, ze jak plec poznamy to bede mogla zaszalec. U nas dzis 20t i 2d, nie wiem jak wagowo to sie przedstawia, ale bebzon to mam niemaly ;)
  18. Irka_88 oby takie nastawienie juz Ci zostalo na caly pobyt. Wiem, ze mysli kraza wokol tego co w domu itd, ale postaraj sie nie zamartwiac. Na pewno wszystko bedzie dobrze. Zapytam jeszcze czy moze ktoras z Was ma w planie pieluszki wielorazowe ? Od ostatniej mojej przygody minelo sporo czasu i widze, ze na rynku troszke sie pozmienialo.
  19. Irka_88 trzymam mocno kciuki, dobrze ze problem szybko zauwazony. Mam nadzieje, ze pobyt w szpitalu przyniesie dobre rezultaty. Z kazdym tygodniem dzidzius coraz wiekszy i szanse na pomyslne rozwiazanie rosna, wiec badz dobrej mysli. Ja np. szpitale lubie, jako dziecko mialam jeden epizod i ponad miesiac w szpitalu spedzilam, a w zwiazku z tym ze wspomnienia zostaly dobre to i traumy nie ma. Jeszcze raz powodzenia! Sylwia84, wozek bedzie na pewno firmy Maxi Cosi, model mysle, ze nowa Adorra, choc sentyment mam do Mury 4, ktora teraz jest lekko ulepszona i nazywa sie Stella. Patrzylam na Bugaboo, ale dla mnie gondole sa za nisko, a spacerowka z siedziskiem kubelkowym nie przekonuje mnie. Jakos tak wg mnie tradycyjnie rozkladane siedzisko na plasko wydaje mi sie wygodniejsze. No i mam duze zaufanie do Maxi Cosi, wiec pewnie podswiadomie bardziej mi sie podoba. Ja uzywalam laktatora elektrycznego Aventu i bylam zadowolona, ale napisz prosze jaki Ty mialas. MadziaZ, ja mam wizyte 21 czerwca i bedzie to tylko USG. Pozniej w 26tc krzywa cukrowa i na poczatku sierpnia wizyta u poloznej z badaniami moczu i krwi. Gdzies po drodze USG 4D, ale to prywatnie, bo znajomi sprezentowali nam je. Super, ze juz masz corcie potwierdzina, mozna zaczac szalec zakupowo ;)
  20. Sylwia84, mam w planie zakup wozka w PL, bo mimo ze dochodzi koszt transportu to i tak jest duzo taniej. Ogolnie jesli chodzi o zakupy w PL, to zdaza nam sie je robic, np. Sofe narozna kupowalismy w PL i przewozilismy do UK, bo po prostu sie oplacalo. Mamy tez co miesiac luzna gotowke na koncie w PL, ktora to wlasnie chce wykorzystac na zakupy. Dzis np. na Allegro znalazlam majtki poporodowe Hartmann, takie z siateczki i wklady do nich. Mialam je po pierwszym porodzie i bylam bardzo zadowolona, wiec i teraz chce je nabyc. Na pewno kupie czesc wyprawki pieluchowej, bo tak jak przy pierwszym, bardzo chce korzystac z wielorazowych. Ciuszki w wiekszosci zapewne kupimy tutaj, ale zerkne na strony polecane przez Ciebie. Nosidlo Tula znamy i obowiazkowo musimy nabyc, kochalam je nade wszystko i polecalam kazdemu, wiec i to na pewno bedzie na mojej liscie. Popatrze na laktatory, elektryczne nianie i inne tego tupu sprzety, ale raczej w UK zakupie, ze wzgledu na inna wtyczke. Strasznie tego wszystkiego duuuuzo ;)
  21. Witaj Nooowaaa, Strasznie wspolczuje podejscia ze strony rodziny meza, jak przeczytalam Twoj wpis to wlasnie pomyslalam, ze Irka ma podobna sytuacje, dlatego nie dzieli sie wiesciami z ta czescia familii. U nas wszyscy zareagowali pozytywnie, a tesciowa jak uslyszala, ze prawdopodobnie dziewczynka to myslalam, ze mnie ozloci. Ma dwoch synow i 3 wnukow. Zawsze marzyla jej sie dziewczynka ;) Nooowaaa, a cos konkretnego sie stalo, ze wyladowalas w szpitalu, czy po prostu z dnia na dzien zaczely sie skurcze itd.? Nie pisalam Wam jeszcze, ale od soboty, czuje juz wyraznie jak moja rybka sobie plywa. Nie mam juz watpliwosci czy to moje jelita, czy dzidzia, jest ewidentna roznica. Zaczelam tez po malu szykowac zakupy jakie mamy do zrobienia, bo czesc bede zamawiala w PL i chce to systematycznie gromadzic. Macie moze jakies sugestie, bo po 8 latach troszke pewnie zapomnialam.
  22. Dzien doberek, U nas leci dzien za dniem, w sobote bedziemy na polmetku, zaczynamy 20 tc :) Ja czuje sie zdecydowanie lepiej, nie jestem juz tak zmeczona i mdlosci praktycznie calkowicie zniknely, a apetyt mam dobry. Tylko na mieso patrzec nie moge. Konsultowalam w szpitalu moj wynik z PL tzn. lozysko przodujace, ale poki co nie mam sie obawiac, bo to jest jeszcze wczesnie. Tutaj procedura jest taka, ze jak na USG polowkowym, ktore mam 21 czerwca lozysko wciaz bedzie tak nisko, to zostane skierowana na kolejne badanie w 32 tc i pozniej dalsze monitorowanie, tak aby bylo wiadomo czy trzeba wykonac CC. Polozna uspokoila mnie i powiedziala, ze na takim etapie ciazy nie ma powodow do nerwow, mam sie oszczedzac, ale w miare normalnie funkcjonowac. Mysle ze w okolicach 26 tc zrobimy jeszcze USG 4D. Pozdrawiam i wracam do pracy. Milego dzionka.
  23. Dzien dobry Mamusie, My od srody urlopujemy w PL. Wczoraj bylam u mojej pani doktor i ogladalysmy wszystko dokladnie. Z dzidzia jak najbardziej ok. Serduszko sprawdzone, nerki sprawdzone, wymiary posprawdzane. Niestety jest jedno ale, mam lozysko przodujace, jest bardzo nisko i zaslania calkowicie ujscie do szyjki, ale z szyjka wszystko super, jest dluga, zakmnieta i mocno trzyma. Teoretycznie jeszcze przez dwa tygodnie nie ma sie co martwic, bo macica sie rozciaga i lozysko moze sie przesunac, ale zalecenie oszczędzania fizycznego potraktowac nalezy powaznie, co tez mam zamiar uczynic. Bardzo mocno staralysmy sie zajzec miedzy nogi, ale nie bylo szans, natomiast jak to pani doktor powiedziala, obstawiamy dziewuszke, bo nic nie dyndalo, w miejscu gdzie powinno ;)
  24. Sylwia84, super wiesci z samego rana :) Irka_88 ja co prawda bardzo dawno temu przechodzilam okres odpieluchowywania i nieco inaczej wygladal, bo pampersow nie uzywalam. Natomiast pamietam, jak zglebialam wiedze to czytalam ze w okolicy 3go roku zycia dzieci przechodza moment pierwszego wstydu. Zaczynaja sie chowac po katach, zalatwiac w majteczki, a dorosli poteguja to mowiac ze brzydko dziecko zrobilo i jaka to fuj ta kupa czy siusiu. Nie wiem czy tak jest u Was i czy z tym akurat ma problem corka. Ale moze sprobuj ja zabierać ze soba do toalety, pokaz ze to jest cos super i kazdy to robi. U nas np nocnik nie wchodzil w gre, mlody od kiedy zaczal siadac byl wysadzany na kibelek, podtrzymywany przezemnie siedząca okrakiem tez na kibelku. Tak czy inaczej powodzenia :) A ja dzis od rana czuje sie paskudnie, w weekend nic nie wypoczelam, a wrecz przeciwnie, do tego zlapalam przeziebienie i w nocy bol gardla i katar spac nie dawaly. Rano mnie tak wymiory zmasakrowaly, ze ledwo sie ogarnelam. Mam nadzieje, ze za chwile sie poprawi i to co wlasnie zjadam zostanie w srodku i troszke sily mi da. Pozdrawiam
  25. Dzien dobry Mamusie, Staram sie Was czytac regularnie, ale na pisanie ciezko znalesc chwile spokoju. Tydzien temu bylam na pobrabiu krwi na test genetyczny, cos zblizonego do polskiego pappa, ale troszke inny jest jak sie okazuje. Polozna powiedziala, ze jesli cos bedzie nie tak, to w przeciagu tygodnia sie skontaktuja telefonicznie, natomiast jesli bedzie wszystko dobrze list z wynikami przyjdzie na adres domowy w ciagu 2 tygodni. Takze dzis mija tydzien, telefonu nie bylo, wiec wyniki raczej na pewno pozytywne. Z reszta pani technik na USG powiedziala, ze nie widzi nic co moglo by wskazywac na nieprawidlowosci. Ale, ze dzidzio nie dal zmierzyc przyziernisci, to na wszelki wypadek badanie z krwi zlecila. Wczoraj bylam tez na wizycie u poloznej, wyniki bardzo dobre, cisnienie rowniez, no i odrazu zbadala mocz, ktory tez jest jak najbardziej ok. W ten weekend mamy komunie syna, a w srode lecimy do PL, mam zaplana wizyte u mojej gin, wiec moze jak sie dzidzio odpowiednio ustawi bedziemy mogli zobaczyc kto w bebzolku mieszka, bedzie to 18 tydzien i 2 dni. Pisalyscie o brzuszkach, moj jest juz okraglutki, przy dopasowanych ciuchach bardzo widoczny. Bardzo szybko sie pokazal, bo juz w 10 tc mozna bylo zobaczyc kraglosci. Jestem raczej szczupla, 170 cm i 58 kg przed ciaza, wiec w momencie kiedy balonik basenowy zaczal sie wypelniac plynem po prostu brzusio wydelo, slabe miesnie brzucha zapewne. Co do wyprawki, to ja tak jak adumelka, mam syna w wieku 8 lat i bardzo dlugi czas utrzymywalam ze drugiego dziecka nie bedzie, az tu nagle decyzja sie zmienila, wiec i nas czeka kompletowanie calosci wyprawki. Na szczescie nasz nowy domek juz udalo nam sie prawie do konca ogarnac i pokoik dla dzidzia bedzie mozna niebawem zaczac urzadzac . Jesli chodzi o prace, to ja pracuje i chce pracowac jak najdluzej, planuje jeszcze przed macierzynskim dostac kontrakt w innym dziale, tak zeby po powrocie cieszyc sie praca w fajnym miejscu i pozytywnymi ludzmi. Samopoczucie zdecydowanie mam lepsze, choc rano potrafia mnie jeszcze zmeczyc mdlosci, na szczescie szybko odpuszczaja. Zmeczenie jest i jak to polozna powiedziaa bedzie, najwazniejsze to umiec odpuscic i po prostu odpoczac kiedy potrzeba, tak tez robie. Witaminy jakie biore to Pregnacare, najpopularniejsze i chyba najczesciej stosowane w uk witaminy, razem z kwasem foliowym. Jedna tabletka dziennie. Na rozstepy stosuje od samego poczatku okejek bio oil, ale nie codziennie, okazal sie dzialac bardzo dobrze na moja stara i paskudna blizne po wyrostku. Zandra88, bardzo czesto mysle o Was i o tej calej drodze przez ktora musicie przjesc i z czym przyszlo Wam sie zmierzyc. Szczerze powiem, ze nie wiem jak ja sama bym sobie z tym poradzila i jak to ogarnela. Duzo sily dla Was! Irka_88 bardzo Ci wspolczuje tych ekscesow zarowno w rodzinie jak i zdrowotnych, trzymam za Was mocno kciuki. Sylwia84, wracaj do zdrowia szybciutko. Pozdrawiam Was wszystkie mamki serdecznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...