mamma

Ela Glownym powodem jest to ,ze w razie jakiegos niepowodzenia i tak wyladuje na stole ,a w moim przypadku jest o tyle wieksze prawdopodobienstwo ,ze nie moge dostac zadnych "wspomagaczy" typu oxytocyna ze wzgledu na moja blizne po cc - tak samo w wypadku wywolania porodu - jedyna opcja jest przebicie pecherza plodowego i czekanie co los przyniesie..... CC byloby dla mnie wygodniejsze o tyle ,ze gdyby mi wyznaczyli termin wczesniej moglabym zorganizowac opieke nad Alanem i inne sprawy typowo organizacyjne - gdzie te sprawy tez spedzaja mi sen z powiek - nie majac nikogo bliskiego do pomocy . Co do strachu to jeszcze nigdy nie przezylam porodu naturalnego wiec nie wiem co to jest dlatego nie mam jakiegos nastawienia negatywnego do niego . No i jeszcze u mnie dochodzi inny jezyk ,gdzie mimo ,ze caly czas sie ucze nie jestem w stanie opanowac slownictwa medycznego - a wiesz jak jest zalezy na kogo trafisz - trafisz na jakas kose i bedzie miala daleko w d... ze nie mowisz dobrze w ich jezyku. No to chyba tyle .....

Witam:) Iwonek łacze sie w bolu odpieluchowania , mialam nadzieje ,ze uda mi sie do porodu ,ale nawet u nas nie ma "swiatelka w tunelu":( Mirabell zdrowka Kochana :* Co do penicyliny to tez mam na nia uczulenie :( Tutaj sie nie robi badan na tego GBS czy jak mu tam ,wiem zyje w niepewnosci ...... Agness Gratulacjeeee Monia widzialas juz bobaska?? Milly jak brzusio??? Dziewczynki wiecej nie pamietam ....:( mam podly humor i lepiej zeby mi dzis nikt na odcisk nie nastapil.... wogole ja im dluzej jestem w ciazy tym bardziej nerwowa jestem ehhhhhh we wtorek ide do poloznej ,a wolalabym dzisiaj ,bo dzis to mam nastawienie bojoweeee . No nic nie zanudzam juz i nie marudze - biore sie za obiadek . Po wczorajszym spacerze podbrzusze mnie boli do dzisiaj - no ale coz nigdzie z tym nie ide ,bo i tak uslysze ,ze to jest normalne . Pocieszam sie tym ,ze dotrwalam do 9 miesiaca i nawet jak teraz urodze to mi to nie bedzie robilo roznicy ,ale znajac zycie to jeszcze pare tygodni pochodze Wogole tak sie zastanawiam czy z polozna rozmawiac na temat cc - skoro pani doktor po wnikliwej analizie myslowej stwierdzila ,ze moge naturalnie - juz sie nastawilam na SN ale CC byloby mi bardziej na reke heheh Buziolki :*:*:*

U mnie roznie .... skurcze mnie mecza ... bylam ostatnio w szpitalu na spotkaniu z pania doktor w sprawie ewentualnego cc i co sie okazalo trafilam chyba na jakas nienormalna - nawet mi cisnienia nie zmierzyla , jedynym pytaniem do mnie to z jakiego powodu bylo wczesniejsze cc i tyle na moje uskarzanie sie na bol podbrzusza uslyszalam "This is normal !!!!!!" poniewaz mi sie blizna po wczesniejszym cieciu rozciaga .... taka wsciekla bylam na nia i wyznaczyla mi termin kontroli 3 dni po terminie jak nie urodzie - mam przyjsc do niej 7 czerwca na ustalenie cc - cos mnie trafi jak sobie o niej pomysle . Takze terminu cc nie mam ustalonego , przygotowywuje sie psychicznie na sn ,bo z nia to sie nie dogadam skoro tutaj jest wszystko normalne .... no nic juz nie jojcze ,ale jak sobie pomysle o tamtym spotkaniu to mi sie noz w kieszeni otwiera.... ciesze sie ,ze u Ciebei wszystko oki

Aniu dziekuje za pamiec:) widze ,ze jestes dostepna ,wiec pisze ..... Jak mozesz to podaj mi jakies namiary na Ciebie tel, skype to bedziemy mialy łatwiejszy kontakt

Milly az mnie ciarki przeszly jak przeczytalam co Ci sie stalo . Dobrze ,ze dzidzi nic nie jest . bpiwak oh te chorobska - wracaj Kochana do zdrowia :* Dorotko Dobrze ,ze juz nie masz bolu ,a co do nudnosci to trudno mi powiedziec od czego , moze cos zjadlas ??

Candys ja tez mam uczucie mokra i chodze caly czas do toalety i tylko zerkam czy mi cos nie leci ..... zmiana bielizny ok 3 sztuk dziennie ,bo po moich przygodach z grzybkiem i wkladkami - to raczej ich nie uzywam - czyzby to juz finisz??????? boje sie tak nastawiac ,bo pozniej ,znow sie okaze ,ze minie termin a ja dalej w dwupaku.....

Drucilla ja twardnienia brzucha wogole nie nazywam skurczami :) Moje sa dosc nieprzyjemne - moze bolesne to jeszcze zle okreslenie i promieniuja w kierunku kregoslupa - ja to odczuwam jak paraliz doslownie - nawet oddech mi trudno zlapac - czasami mnie budza w nocy ,no i srednio wystepuje minimum jeden na 2 godziny czasem czesciej ,ale to bardzo nie przyjemne uczucie . Wiem namieszalam ,ale samej mi trudno okreslic jakie to uczucie - napewno czegos takiego nie przechodzilam w pierwsej ciazy . Co do tych bezbolesnych to mam je dosc czesto 2-3 na godzine - dlatego mysle ,ze juz niedlugo ,albo mi sie wyciszy wszystko i znow przenosze....

Eh dziewczynki najbardziej przeraza mnie fakt ,ze jakby cos poszlo nie tak np . mialabym skurcze ,a nie byloby rozwarcia to oni nie moga mi tu pomoc ,zadnymi srodkami farmakologicznymi nawet kroplowki z oxytocyna nie dostane - przynajmniej mi tak Pani doktor w szpitalu mowila ze wzgleu na moje pierwsze cc i niewielka roznice miedzy porodami - wiec musze brac pod uwage taka opcje ,ze sie wymecze ,a i tak skonczy sie cc..... Jak chcecie poogladac mojego solenizanta to zapraszam na ALANEK - galeria zdjęć :)

a i dziewczynki podjelam wewnetrzna decyzje ,ze chce rodzic naturalnie -zobaczymy czy mi sie uda :) Btg ciesze sie ,ze u Ciebie humorek lepszy

Iwonek co do przeprowadzki to nie wiem w zaleznosci kiedy znajdzie sie dla nas mieszkanie - mozemy dostac decyzje np. jutro albo za 3-4 miesiace -wiec czekamy w niepewnosci - najpozniej do pazdziernika powinnismy dostac mieszkanie przynajmniej tak nam napisali w liscie

Hej Dziewczynki:) Przepraszam ,ze nie zagladalam do Was ale M byl tydzien na urlopie i jakos do kompa nie bylo mi po drodze . Zrobilismy generalne porzadki w razie wyprowadzki - kartony spakowane ,no i wstawilismy lozeczko (nie wiem jakim cudem ,bo mamy malutka sypialnie - a teraz tam stoja 2 lozeczka) . Ja sie nie za dobrze czuje skurcze mnie atakuja coraz gorzej ,ale nic na nie nie biore ,bo uwazam ,ze co ma byc to juz bedzie ,ale biorac pod uwage pierwsza ciaze to tez cos tam zaczynalo sie dziac ,a pozniej miesiac ciszyyyyyyyyyy wiec nie nastawiam sie . Torba prawie spakowana wiec teraz czekam i czekam........ candys :sofunny : wrzucilam tego linka od Ciebie na FB daje czadu hehe I witam nowe dziewczynki:*

Ach ja milo mi ,ze pamietacie Pretka wszystko wskazuje ,ze dziewczynka, ale boje sie nastawiac tak na 100 % bo ostatnie usg mialam w 23 tc :) Joasia co do karmienia to mi bardzo pomagalo Piwo Karmi podgrzane (nie wrzace tylko takie letnie) wiem ,ze to nie konwencjonalny sposob ,ale u mnie przyniosl pozadane skutki i karmilam malego do 12 miesiaca . Trzymam kciuki za Ciebie i jesli chcesz karmic to nie poddawaj sie :)

Milly ja tak mam chyba od 28tc ale u mnei to jest od cc i za kazdym razem jak to mowie tym moim magikom tutaj to slysze ,ze "This is normal" ze skora sie po bliznie z ciecia naciaga . Ja to czuje jakby mi ktos klejem skleil skore do skory i rozdzieral - takie niby pieczenie niby palenie - tylko po zmianie pozycji mi to przechodzi . Nie wiem czy Ci pomoglam ,bo jesli nie mialas cc ,to nie wiem co to moze byc . aaaa Moja znajoma miala ze jej sie miesnie rozchodzily i tez czula bol.

W Wielkanocny poranek, gdy po stole pokula się pisanka, przebiegnie maślany baranek, pojawi się bukszpanu wianek... pomyślcie o osobie, która Was kocha, o Was pamięta, i choć w odległych stronach spędza święta, życzy Wam świąt zdrowych i totalnie odlotowych. Zająca bogatego, poniedziałku w wodę obfitego, ubrania do suchej nitki przemoczonego, a na co dzień spełnienia marzeń, samych niezapomnianych wrażeń, słonecznych dni i uśmiechu od ucha do ucha.

W Wielkanocny poranek, gdy po stole pokula się pisanka, przebiegnie maślany baranek, pojawi się bukszpanu wianek... pomyślcie o osobie, która Was kocha, o Was pamięta, i choć w odległych stronach spędza święta, życzy Wam świąt zdrowych i totalnie odlotowych. Zająca bogatego, poniedziałku w wodę obfitego, ubrania do suchej nitki przemoczonego, a na co dzień spełnienia marzeń, samych niezapomnianych wrażeń, słonecznych dni i uśmiechu od ucha do ucha.

Witam :) Mam nadzieje ,ze jeszcze choc troszke mnie pamietacie:) Zagladam do Was ,aby złozyc zyczenia : Wesołych swiat!

Wesołych swiat!

Witam dziewczynki. Mam stresa mega przed jutrzejsza wizyta w szpitalu bryyyyyyy nie moge nawet zasnac...... Na dodatek Alan sie rozchorowal tzn. nie wiem do konca czy to wirus czy nie czasami zeby ,bo goraczkuje i ma katar i na dodatek pcha wszystko do buzi i pokazuje ,ze go tam boli :(((((((((((( tak mi go szkoda...... Co do pojemnika na pieluszki to ja nie mam zdania , tak samo jak do chusty czy nosidelka - nigdy nie uzywalam ,ale uwazam ,ze jak ktos ma potrzebe to niech kupuje - ja jak dotad nie mialam . Dajcie znac jak sie spisuje tak z ciekawosci:) Spokojnej nocki:*

Witajcie Moje Drogie:* Melduje si e,ze zyje i zaciskam nogi jak tylko moge Wczoraj zrobilam pierwsze pranko i jak dobrze pojdzie to w nastepnym tygodniu spakuje juz torbe . Wczoraj mala miala leniwy dzien wiec juz mialam czarne mysli ,ze chce wychodzic na swiat ,bo podobno przed porodem dzieci sa spokojne . Naszczescie skurcze mi sie troche wyciszyly i wczoraj mialam tylko 2 ,ale o sile takiej jakiej nigdy nie zdazylam poznac w ciazy z Alanem - no ,bo tak naprawde to ja nie wiem co to skurcze :) No nic odpoczywam , leniwie sie na ile moj syn mi tylko pozwala i czekam ehhhh do terminy 49 dni ,ale przynajmnijej chce jeszcze te 3 tygodnie wytrzymac . We wtorek mam nadzieje ,ze dowiem sie kiedy bede miala ewentualna cesarke ,ale licze ,ze jak cos to w granicy 23-25 maj . Przepraszam ,ze tylko o sobie ,ale trudno mi siedziec przy kompie ,bo mala mi uciska tam na dole . A co do butelek to ja kupilam AVENT ,a tylko dla tego ,ze jesli je nie wykozystam do karmienia mleczkiem to moge dokupic inne koncowki i uzywac jako niekapka ,albo kubka treningowego w pozniejszym czasie . Buziaki :*

Ja polecam Maclarena u nas sprawdzil sie w 100 %

madzialskaPuk puk, moge dołączyć? Ogromne gratulacje!!!! W koncu sie doczekalas fasoleczki

Iwonek mam no-spe i luteine w czopkach w razie czego . Alan sie urodzil 11 dni po terminie - wyciagniety sila heh bo zadnych oznak porodu nie mialam nawet nie wiem co to tak naprawde skurcze ..... ale ta ciaza jest calkiem inna - moze tez dlatego ,ze psychika dziala po poronieniu w niekozystny sposob . A tak dzis przegladalam ta moja ksiege ciazy i sie kapnelam ,ze 19 wtedy co mam wizyte w szpitalu 2 lata temu byl moj termin porodu z Alanem hehhe czyzby to jakis znak

Iwonek no wlasnie ja czuje parcie ale na odbyt i to przewaznie w czasie tych bezbolesnych skurczy i po tym poznaje ,ze jakis skurczyjasiek byl hehhe no nie wiem ja juz sie nastawiam psychicznie ,ze bedzie wczesniej , ale napewno nie chce zostac kwietniowka po raz drugi - wiec trzymajcie kciuki zebym przynajmniej do tego 2 tygodnia maja dotrwala. A gdzie Kochana imie Twojego maluszka na pierwszej stronie

Ja juz po ..... No wiec tak - moze zaczne od tego ,ze 19 kwietnia mam sie stawic w szpitalu na rozmowe z doktorem w celu ustalenia (wyboru) metody rozwiazania ,czyli obstawim cc Co do moich boli to podobno to normalne ,ale powiedziala mi tyle ,ze jak bedzie to taki bol gdzie bede musiala wziasc lek przeciwbolowy to od razu do szpitala mam dzwonic. Poradzila mi spakowanie torby (a ja jeszcze nie mam zadnych rzeczy dla niuni popranych :() i modlenie sie abym dotrwala do 36 tc ,bo dziecko ma glowke bardzo nisko i napiera na szyjke. Oczywiscie to sprawdzila tylko i wylacznie dotykiem zewnetrznym - nie wiem czy mam rozwarcie czy nie -jaka jest szyjka itp...... musze wierzyc ,ze dotrwam do tego 36 tygodnia. aaa i mam newsa wszystkie badania z krwii .... mam poprostu rewelacyjne - nawet sie polozna dziwila i powiedziala ,ze nie wie dlaczego mi wtedy wyszedl cukier w moczu ,ale sama dla siebie wole trzymac diete i nie miec kolejnej niespodzianki. To chyba tyle u mnie ....

Milly a na co Ty masz Luteine ?? na skurcze ?? Bo akurat mam 2op. luteiny w domu w czopkach i pewnie jak ta czerodziejka nic mi nie poradzi to chyba zaczne ja brac na wlasna reke ,albo wczesniej zadzwonie do lekarza do Polski.