Skocz do zawartości
Forum

Redberry

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Redberry

  1. laniniau mnie deszczor pada więc spaceru nie planuję.co do włosów to ja też mam odrosty inie mam kiedy isc do fryzjera, bou mnie pasemka zajmują min. 3h. no u mnie jest podobnie-balejaż trwa min 3 godz a nie chcę mieć bylejażu... :/ laniniaredzia to widze zmienne szczescie z tym karmieniem... ale i tak dajesz radę, nie odpuszczaj! o tak, zmienne, właśnie zjadł przez kaptur z lewego i dokonczył bez kapturka z prawego. eh... choć znów nie opróżnił go do końca...
  2. Kaszaaaaaau nas zeszyt by zginoł więc wyryłam na ścianie Nic nie mówcie o fryzjerze :/// mam odrosty megaaaa! A dopiero mam wizytę na czerwiec do mojej, albo ew. koniec maja.
  3. KaszaaaaaaRedberryKaszaaaaaa no przecież nie nie po mamie no ! hyhyh, wszystko co złe to ' po mieczu' Nie może być inaczej U nas w domu panuje zasada :kto se urodził ten wie naj lepiej wpisuję tą zasad do zeszytu zasad w naszym domu
  4. KaszaaaaaaRedberryKaszaaaaaaSiemankO :) Moje dziecko od rana bawi sie w osła iiiiaaaa iiiAAAA -To też ma chyba po tacie że co? no przecież nie nie po mamie no ! hyhyh, wszystko co złe to ' po mieczu'
  5. kingusia1991Redberrykingusia1991podrzemała tak z 10-15 minutek hehe i teraz guga do mnie , obok mnie leży i się uśmiecha jak słodko-a na tą buźkę to pewnie możesz się godzinami gapić nie? mogłabym 24h/ dobe na prawdę śliczna wyszła hyhy sie wie :P
  6. kingusia1991Redberrykingusia1991moja niunia tak przed chwilą mi spała na kolankach hehe, ale slodka drzemka podrzemała tak z 10-15 minutek hehe i teraz guga do mnie , obok mnie leży i się uśmiecha jak słodko-a na tą buźkę to pewnie możesz się godzinami gapić nie?
  7. KaszaaaaaaSiemankO :) Moje dziecko od rana bawi sie w osła iiiiaaaa iiiAAAA -To też ma chyba po tacie że co?
  8. kingusia1991moja niunia tak przed chwilą mi spała na kolankach hehe, ale slodka drzemka
  9. patrycja`81Czesc Redberry,Czesc Mama_Monika nie mialysmy sie przyjemnosci jeszcze poznac corke karmilam rok,syna narazie prawie pol roku-a tez bym chciala rok:) mam nadzieje,ze jak zostanie mu wprowadzone jedzonko inne niz mleko to nie straci checi do cyca choc poki co jest w nim po uszy zakochany Pozdrawiam:) hello hello ja od wczoraj próbuję odstwić kapturki i walka jest megaśna. Witam nowe cycusiowe mamcie!
  10. a w ogóle to witam się i życzę miłego piątku - jutro weekend!
  11. laniniawowww redzia!!! mega sukces!! gratki. Ja zainspirowana twoim sukcesem też spróbowałam i ... kichaaaaaaa ;c(((( właśnie jedzie mała z kapturka ;c( a jak długo musiałas próbować? czy od razu zaskoczył? Zuzia nie śpi od 11........ no tak, dziś w nocy też próbowałam mu dać samego cyca ale horror. Spił prawego z kapturka a lewego pomęczył bez i miałam wrażenie, że nie do końca go spił.. ale się przy tym denerwował na maksa. dziś rano chciałam dać bez kapturka i tylko walka na cycku była, więc znów założyłam kapturek, i tak spokojnie pił... az mi źle, że go tak męczę tymi cycami... oczywiście on pił z kapturka a ja popłąkiwałam. :/ nie od razu zaskoczył, o nie. dziś albo w poniedziałek przychodzi połozna pomóc mi go dostawiać, bo może coś źle robię, dam znać co i jak. ale spłaszczam sutek i na maksa mu go wpycham do buzi, ale jazda jest... :/ Kaszaaaaaa A to moja niunia szarżująca po łóżeczku i takie tam :) hyhyhyh, jaka landryna fajna! qmpeelakaszaaaa Lenka wygląda ślicznie :) Właśnie bukieciki koniecznie :) Co do początków na forum to z nas wielkie lole ;) Faaajnie było, a teraz czasu brak na wszystko :) Czas się zbierać, nareszcie śmigam do fryzjera, mam dla Ninki nianię więc mogę szaleć, będę malować, obcinać i cudować (radocha jak nie wiem nareszcie się ogarnę) Zapomniałam dodać, moja mała ma sapkę niemowlęcą, i muszę kupic nawilżacz powietrza, moje pytanie brzmi czy macie, i jeśli tak to jakie polecacie?? no to robisz się bóstwo mamuśka? odnośnie sapki nie pomogę, ale mój mały czasem pochrapuje więc podaję mu wodę morską do nosa czasem. kingusia1991Hej dziewczyny! Zaczynam się martwić o małą, bo tak mało przybrała :/ i się obwiniam... coś ty... a co ja mam powiedzieć jak tydzień temu Miko dopeiro wrócił do swej wagi urodzeniowej? Nie martw się na zapas-różne dzieci różnie przybierają.
  12. Macie kluseczki,macie :) no suuper, że się nam udało, ale to dopiero 1 raz - ale zawsze coś nie? Najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku
  13. Dzięki dziewczyny za slowa otuchy :) właśnie nakarmiłam Mikołajka - i tak - pół prawego wypił z kapturkiem, pół bez. Potem mu odbiłam a potem dałam lewego zupełnie bez kapturka - i ssał! :-) chyba raczej nie do końca go zjadł, bo zaczął się denerwować ale to zawsze coś. Muszę próbować. ataHejka! U nas pierwsze przespane nocki, pierwsze uśmiechy, pierwsze leżenie bez płaczu Redzia - rozumiem przez co przechodzisz z kapturkami, bo miałam to samo przy Milence. Ona niestety nie załapała piersi bez kapturków, ale teraz Ignasiowi się udało, mimo że cycków nie wymieniłam i nadal mam płaskie brodawki. Nie zniechęcaj się, może jeszcze załapie. Co mogę Ci poradzić, to to, żeby karmić Mikołajka jak nie będzie jeszcze szaleńczo głodny, bo wtedy na pewno nie załapie, a Ty się będziesz denerwować i rozmasuj sobie przed karmieniem pierś, biorąc brodawkę między palce i wyciągając ja. Mnie to pomogło. no właśnie będę masować sutki i spłaszczać je jak mu wsadzam do buźki. dzięki kochana
  14. laniniaaha jeszcze jedno- ja pewnie trochę łagodniejszy stosunek mam do kapturków, bo tylko dzieki nim zuzia w ogóle zaczeła z piersi jeść. gdyby nie one to pewnie od poczatku musialabym karmić z butli... u mnie to samo dokladnie .
  15. laniniaredzia ja też nie chce tych katurków i też niestety zuzia olewa mnie bez nich i ryczy... no i oczywiście stąd te kolki i ulewania... odbijam też przy każdym cycku, a ona sie denerwuje. wczoraj pediatra mi powiedziala, żebym koniecznie jak najczęściej próbowała i była twarda. jak już naprawdę nie będzie dawało rady to założyć... i żadnego dokarmiania z butli wtedy. powiem tyle- na razie sie nie odważyłam spróbować, czekam az mała bedzie bardziej spokojna. ja sie odwazylam, ale widzisz z jakim skutkiem-zadnym....
  16. stysiapysiaSpokojnie Redziu ...nie denerwuj sie tylko.... odstresuj sie i do Mikołaja idzmoze czuje Twój stres i dlatego? nie wiem Stysiu. może. jestem zestresowana, że się zachłyśnie tym powietrzem, albo nie złapie oddechu... ehh..schiza schiza.
  17. na pewno pomoże, ale najlepiej pomogą sama sobie.. ale jak tu to zrobić? sutki mam tkliwe, Miko nie za bardzo...eh.... idę ryczeć.
  18. a dooooopa, nie działa ta poradnia juz od dawna!! chyba się wścieknę. zadzwonię do swej połoznej najpierw.
  19. qmpeelaRedberrystokrotka_87takie sa uroki karmienia kapturkami... staraj sie przystawiac mu piers.. jakos moze pomoz mu ja zlapac... dziś przystawiałm go do samego cyca, ale nic nie czuł... w końcu zrrezygnowałam i rycząc załozyłam kapturek... qmpeelaKochana, może wybierz się do poradni laktacyjnej? nie wiem gdzie jest w poblizu... Kochana a w szpitalu w którym rodziłas?? jest, znalazlam
  20. stokrotka_87RedberryRaz, że dziś w nocy Miko się nałykał tego powietrza i się nim zadławił, nie mógł złapać oddechu, dwa, że to odbijanie głupie. po każdej piersi muszę go odbić, bo zanim zassie mleko, to zasysa przecież powietrze z kapturka. wiadomo. im więcej powietrza zassie tym większe kolki, tym większego stresa mam. Bo ulewa do tego od czasu do czasu. Dziś wchodze do pokoju a on z plamą przed sobą -ulał sporo-nawet nie wiem kiedy, bo we snie, dobrze, że śpi na boczku..... mam dość..... próbowałam mu dac samą pierś ale jej nawet nie wyczuwa bez kapturka.... takie sa uroki karmienia kapturkami... staraj sie przystawiac mu piers.. jakos moze pomoz mu ja zlapac... dziś przystawiałm go do samego cyca, ale nic nie czuł... w końcu zrrezygnowałam i rycząc załozyłam kapturek... qmpeelaKochana, może wybierz się do poradni laktacyjnej? nie wiem gdzie jest w poblizu...
  21. qmpeelaTutaj lepiej widać jaki z niej pucek :) laninia61 to duużo :) Moja tylko taki kurdupel, a my z mężem nie należymy do niskich... Pewnie się jeszcze wyciągnie :) no niezły chomiczek :P
  22. Raz, że dziś w nocy Miko się nałykał tego powietrza i się nim zadławił, nie mógł złapać oddechu, dwa, że to odbijanie głupie. po każdej piersi muszę go odbić, bo zanim zassie mleko, to zasysa przecież powietrze z kapturka. wiadomo. im więcej powietrza zassie tym większe kolki, tym większego stresa mam. Bo ulewa do tego od czasu do czasu. Dziś wchodze do pokoju a on z plamą przed sobą -ulał sporo-nawet nie wiem kiedy, bo we snie, dobrze, że śpi na boczku..... mam dość..... próbowałam mu dac samą pierś ale jej nawet nie wyczuwa bez kapturka....
  23. laniniaRedberryczy któraś z Was karmi przez kapturki??ja redzia ooo! lan i co?? ja jestem załamana......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...