Margareta

Ja też miałam problemy z wątrobą, bo niestety nie zawsze stosowałam leki osłonowe przy antybiotykoterapii. Po czasie zaczęłam odczuwać bóle brzucha, właśnie w okolicach wątroby. W końcu dałam się przekonać mamie, która ciągle powtarzała, że jak nie będę stosowała probiotyków, to ucierpi moja wątroba i kupiła mi Hepaslimin https://www.apteka-melissa.pl/produkt/hepaslimin-30-tabl,6103.html. Po około miesiącu bóle brzucha zniknęły i odtąd się nie pojawiły, dlatego w moim przypadku te tabletki okazały się skuteczne. Przy okazji regulują procesy trawienne, więc czuję się po nich jakby lżej. Rzadko to mówię, ale reklamy nie zawsze kłamią :)

Ja również słyszałam, że zgrzytanie zębami to przejaw nerwów. Poszłabym z córką do psychologa, bo nie dość, że się męczy ze stresem, to jeszcze niszczy szkliwo. Z nastolatkami jest niestety tak, że często szybciej posłuchają kogoś z zewnątrz niż własnych rodziców, dlatego pomoc specjalisty może się przydać.

Moja szwagierka jest już w piątej ciąży, a wszystkie z cesarki. Średni odstęp czasy między dziećmi to półtora roku.

Ja polecam olej z wątroby rekina. Stosujmy od roku i przeziębienie nas omija, a nawet jak coś zaczyna się dziać, to znacznie szybciej przechodzi.