qmpeela

To dopiero okruszek :) A moja właśnie wstała i tyłek na wszystkie strony wypina ;) ogólnie przelewa mi się z tym tyłkiem z jednej strony na drugą a jak ją pozaczepiać to się chowa ;)

To jest kurcze prawdziwy cud :) Najmniejszy wcześniak świata przeżył - Gadu-Gadu.pl

Redberrystokrotka_87a ja juz badan nie robie... wszystko jest okey...wiec tylko czekamy wizyte mam 16marca jesli nie urodze do tego czasu ja muszę, ostatnie miałam w 32 tc a w szpitalu chcą z 37tc.. no i obowiązkowo na paciorkowce, ale to gim mi zrobił u siebie, czekam tylko na wyniki. Stokrota - może urodzisz, jak znów zaszalejesz z myciem okien, jak wtedy co Kacperek zmienił pozycję Ja muszę ze względu na tą moją anemię :) Pocieszam się tym, że w razie w jeśli zacznę rodzic wcześniej to hemoglobinę mogą sprawdzic pobierając krople krwi z palca:) No ale mocz musze zrobić ze względu na nerkę...

stokrotka_87a ja juz badan nie robie... wszystko jest okey...wiec tylko czekamy wizyte mam 16marca jesli nie urodze do tego czasu Ja jeśli nie urodzę to 24 mam kolejną wizytę :)

Redberryqmpeela Aaaa no i najważniejsze nie wierze w to, że od razu urodzę liczę raczej na koniec marca, może tak 28 i ta palmowa niedziela :marzyciel:no ja w piątek staję z łózka - idę zrobić badania krwi i moczu, i powoli wracam do żywych. I pewnie będę wtedy oczekiwać kiedy kiedy kiedy ? Ja postaram się we wtorek zrobić badania krew i mocz i potem już będę czekać :P Do 28 ;)

Redberryw końcu te wszystkie alkohole i likiery mają swoje miejsce -wiecznie mi się tylko pałętały po szafkach kuchennych... Skąd ja to znam, mam pochowane w szafce na dole różne smakołyki ;) I oczywiście głęboko zakopaną aroniówkę i kukułkę:P, poczekają aż przestane karmić i będę się mogła napić :P

Redberryqmpeelaracuszku współczuje, mój dzisiaj też na nocce, więc jak zwykle będe na necie kwitnąć do późna a potem kręcić się w łóżku zamiast spać...jeju, jeju-następna.... tulam Was mocno. ja czuję też, że dziś nie będę mieć spania... M. kompletuje barek, układa kieliszki, lampki, ankohole...od piątku mamy mebelki w salonie w końcu ... hyhhyhhyhy, chyba się przygotowuje na oblewanie synka No proszę jaka imprezna się szykuje :) Mój nie pije, chyba że czasem wyjątkowo ale córe na bank będzie oblewał ;) RedberryqmpeelaKurcze dopiero teraz sobie uświadomiłam, że jutro odstawiam leki :szok: Fajnie się złożyło zrobie sobie prezent na dzień kobiet:) ano faktycznie-jutro dzień kobiet Jutro nasze święto a co ;) racuszekqmpeelaKurcze dopiero teraz sobie uświadomiłam, że jutro odstawiam leki :szok: Fajnie się złożyło zrobie sobie prezent na dzień kobiet:) skoro taka Twoja wola to trzymam kciuki żeby maleństwo urodziło sie szybko , zdrowo i bezboleśnie w dniu kobiet :) Ja w środe zacznę 40 tydzień ehhhhh a jeszcze niedawno robiłam test ciążowy.. jakby to było wczoraj ... Moja nie moja, ponoć w drugiej ciąży poród następuje wcześniej niż w pierwszej (ile w tym prawdy nie wiem) mała wagowo jest ok a przyjmowanie leków dłużej niż do 37 tygodnia może skutkować całkowitym zatrzymaniem czynności skurczowej macicy co może prowadzić do przenoszenia ;) To słowa mojego doktorka... Aaaa no i najważniejsze nie wierze w to, że od razu urodzę liczę raczej na koniec marca, może tak 28 i ta palmowa niedziela :marzyciel:

stokrotka_87qmpeelastokrotka_87mi sie wydaje ze wszytskie pajacyki mam za duze... i w ogole mi sie wydaje ze te wszytskie ciuszki mam jakies wielgasne heheheWiesz na początku to nawet te malusie 50-56 są zazwyczaj za duże bo maleństwo i tak się kulkę zwija;) Nóżki podciąga i te śpiochulce zawsze wiszą ;) masz racje... ale ja te najmniejsze mam na 56 cm ale chyba mniejszy sie nie urodzi... Fabi mial 58cm z tym ze te spiochy 56cm byly nawet troche za duze... wiec ta rozmiarowka tez niekonkretna Moja się 55 urodziła i w 56 chodziła góra 2 tygodnie, chociaż niektóre dłuzej, zresztą jak tak wczoraj składałam te ciuszki to dużo 62 miałam wielkością zbliżone do 56 więc wszystko dałam na jedną kupkę, mierzyłam po prostu jedno do drugiego bo faktycznie rozmiarówka różna :)

stokrotka_87qmpeelastokrotka_87 pogoda pogoda...ale ta koncowka..to czekanie...te hormony szalejace.... ojej... ja mam tak jak ty....Kurczę .... i ja tak mam :) Wczoraj weny i sił ogrom a dzisiaj leżę w łóżku jak błotko i nic mi się nie chce... takie przyplywy energii to ja mam tylko chwilowe..na max 30min...a reszta to poprostu EMPTY !! Ja miałam dwa dni weny ;) Piątek i sobota, teraz relax przez tydzień żeby sobie to odbić :P Chyba, że poród mnie jakoś na dniach zaskoczy to jeszcze jeden wysiłek będzie przede mną, ale ja mam w sumie czas, w końcu jestem ostatnia na liście :P

Kurcze dopiero teraz sobie uświadomiłam, że jutro odstawiam leki :szok: Fajnie się złożyło zrobie sobie prezent na dzień kobiet:)

stokrotka_87mi sie wydaje ze wszytskie pajacyki mam za duze... i w ogole mi sie wydaje ze te wszytskie ciuszki mam jakies wielgasne hehehe Wiesz na początku to nawet te malusie 50-56 są zazwyczaj za duże bo maleństwo i tak się kulkę zwija;) Nóżki podciąga i te śpiochulce zawsze wiszą ;)

stokrotka_87racuszekstokrotka_87a ja jako tako... jakas masakrycznie zamulona... to chyba ta pogoda niezdecydowana tak na nas działa ... ja raz rycze , raz się śmieję , albo mam wiksę i chce mi się sprzątać i prasować a za chwilę nie mam siły siedzieć.... pogoda pogoda...ale ta koncowka..to czekanie...te hormony szalejace.... ojej... ja mam tak jak ty.... Kurczę .... i ja tak mam :) Wczoraj weny i sił ogrom a dzisiaj leżę w łóżku jak błotko i nic mi się nie chce...

racuszekqmpeelaracuszekja pewnie ubierajac małą będę płakała ze strachu żeby jej krzywdy nie zrobić , dobrze ze w dniu powrotu ze szpitala przyjdzie do nas położna ... obiecała że wszystko mi pokaże i pomoże... ehhh boję sie strasznie .... Dziecko jest tak fajnie plastyczne, że nie ma problemu z ubieraniem, chociaż na początek dla niewprawnych rąk lepiej zainwestować w rozpinane na całej długości bodziaki i pajacyki :) Bo wkładanie przez głowę bardzo stresuje:) jestem ubranka takie zaopatrzona hihihi Więc na pewno dasz sobie świetnie radę ;) Znam nawet takich co pieluchę odwrotnie nakładali

racuszekstokrotka_87ooo jestescie suuper widze ze juz pomyslalyscie o ciuszkach na wyjscie ze szpitala... ja mam juz jedno dziecko i to male a kompletnie nie wiem jak to bylo te 2 lata temu..jak sie ubiera te maluskie nowrodki.. jestem przerazonaja pewnie ubierajac małą będę płakała ze strachu żeby jej krzywdy nie zrobić , dobrze ze w dniu powrotu ze szpitala przyjdzie do nas położna ... obiecała że wszystko mi pokaże i pomoże... ehhh boję sie strasznie .... Dziecko jest tak fajnie plastyczne, że nie ma problemu z ubieraniem, chociaż na początek dla niewprawnych rąk lepiej zainwestować w rozpinane na całej długości bodziaki i pajacyki :) Bo wkładanie przez głowę bardzo stresuje:)

stokrotka_87ooo jestescie suuper widze ze juz pomyslalyscie o ciuszkach na wyjscie ze szpitala... ja mam juz jedno dziecko i to male a kompletnie nie wiem jak to bylo te 2 lata temu..jak sie ubiera te maluskie nowrodki.. jestem przerazona Wszystko wyjdzie, że tak powiem w "praniu" ;) Nie stresuj się będzie dobrze:) Najważniejsze to nie sprawdzać rączek czy nóżek tylko kark ;) Ma być ciepły, ale nie spocony pewnie przy Fabisiu też tak robisz bo on chyba jeszcze nie mówi kiedy mu gorąco lub zimno?

racuszekslumdoga widziałam jakieś pół roku temu .. fajny filmik :) Widziałyście "ciacho" ?? bo nie wiem czy warto obejrzeć.. Filmu nie widziałam, ale piosenka z filmu jest rewelka ;) YouTube - Ciacho - teledysk

stokrotka_87hej hej witam wieczorowa pora zastalam tu kogos ?? Ja jestem, kwitne wieczorowo przy forum i grach :P

racuszekRedberryracuszekprzypuszcam że całą noc będę oglądać tv i czekać na 6 rano aż wróci :)heheheh, tylko, żeby było CO oglądać, a nie jakieś pierdy... hyhy dobrze że 3 tyg temu zamieniliśmy telewizję neostrady na n television mam animal planet , discovery a tam całą noc są fajne programy Skąd ja to znam Animal Planet i National u mnie zawsze leci jak G idzie na noc ;) Chyba, że coś fajnego na canalu jest lub na HBO, dzisiaj był slumedog-milioner z ulicy, ostatnio zmierzch także czasem można coś obejrzeć. A co do animal uwielbiam oglądać policję dla zwierząt, fajnie, że ratują biedactwa :)

racuszku współczuje, mój dzisiaj też na nocce, więc jak zwykle będe na necie kwitnąć do późna a potem kręcić się w łóżku zamiast spać...

racuszekqmpeelaPrzegrzewanie jest dużo nie zdrowsze. Wiem, że wiele osób stosuje metode jedno więcej dziecku niż sobie, ale jak dla mnie to jest dobra metoda na dwór, zawsze małej zakładałam jedną warstwę więcej czyli np. jeśli ja szłam w koszulce i sweterku i kurtce to jej wkładałam body z krótkim+bawełniana bluzeczke+sweterek i kurtka. A co naszykowałyście laski na wypis ze szpitala dla maluchów?? ja mam taki zestaw : bodziak , pajacyk skarpeciuchy , rękawiczki niedrapki i kombinezonik dokładam sweterek (na wszelki wypadek) Mam bardzo podobny, w zależności od pogody i temperatury (bo przecież moge urodzić dopiero w kwietniu) bodziak+ dres welurowy+ skarpeciuszki i na to kombinezonik lub jeśli przyjdzie wiosna i sporo się ociepli ( w tym nieszczęsnym kwietniu ) bodziak plus pajac bawełniany na to spodnie od polarowego dresu z bluzą i kurteczka oczywiscie w obu wersjach fotelik samochodowy+ kocyk cieplejszy lub lżejszy i oczywiście pieluszka do osłonięcia buziolca od wiatru w drodze do i z samochodu ;)

Przegrzewanie jest dużo nie zdrowsze. Wiem, że wiele osób stosuje metode jedno więcej dziecku niż sobie, ale jak dla mnie to jest dobra metoda na dwór, zawsze małej zakładałam jedną warstwę więcej czyli np. jeśli ja szłam w koszulce i sweterku i kurtce to jej wkładałam body z krótkim+bawełniana bluzeczke+sweterek i kurtka. A co naszykowałyście laski na wypis ze szpitala dla maluchów??

Co do temperatury w domu to moje zdanie jest takie, że w sypialni do snu nie więcej jak 18 w dzień w domu coś koło 19-20 i spokojnie wystarczy, dodatkowo codzienne wietrzenie pomieszczeń w których przebywa maluszek i nawilżanie powietrza. Do kąpieli zawsze dogrzewałam w łazience do około 22-23 stopni :) Wiem jednak, że np. u mojej siostry cały czas jest temperatura ponad 20 stopni, nawet w nocy i im to nie przeszkadza, ja bym nie usnęła ;) Dziecko w domu ubierałam np. w body z krótkim rękawem do tego pajacyk welurkowy i było ok, do spania w rożek lub kocyczkiem okrywałam. A i u nas konieczne były skarpeteczki bo mała miała ciągle zimniaste sztopy :) Czapek w domu nie używałam wcale. Do spania ubierałam w body krótki rękaw plus pajac ale bawełniany i lekką kołderką okrywałam, mała nigdy nie marzła. W domu świetnie sprawdzały się też bodziaki z dłógim rękawkiem i do tego śpiochy lub półśpiochy i rożek np. :) Się rozpisałam :P

I ogólnie Hello laseczki niedzielnie

Olusiahej marcóweczki moja ciocia która rodziła w styczniu mówiła ze mam hartować brodawki ręcznikiem co o tym myślicie? Masaż brodawek może wywołać skurcze, chociaż pod koniec ciąży nie jest wielkim problemem. Hartowanie było jednak polecane lata temu niby miało uchronić przed pękaniem brodawek, w rzeczywistości jednak jest tak, że nie od zahartowania zależy to czy brodawki będą poranione, lecz od tego jak dziecko chwyta brodawkę. Dobrym wyjściem jest smarowanie brodawek np. lanoliną ale hartowanie to masochizm!

RedberryqmpeelaRedberryHm.. no widzisz. Ale też masz gotowe i od razu spokojniej. Tym bardziej teraz już się chce zobaczyć maluszka.... I ubrać w te sliczne ciuszki ;) hyhy Gdyby to byl 38 tydzien to pewnie biegałabym juz po schodach :P ubrać i wycałować Kurcze już tak blisko, a tak strasznie się dluży. W sumie miałam nadzieje, ze uda mi się rozdwoić przed świętami teraz jakoś zaczynam w to wątpić, siostra chrzci w lany poniedziałek i nawet jeśli urodzę tydzien wczesniej to i tak malenstwa takiego nie zabiore. Ostatnio, też sobie myślę, że może 12.04 urodzę, w moje urodziny ;) Miałabym super prezent, jakoś nie wierze w zapewnienia lekarzy, ze urodzę tak szybko bo nic tego nie zapowiada :) A i z USG wyznaczyli termin na 28 a 28 to niedziela palmowa, moja mama już się smieje bo ja się w palmową urodziłam :)