qmpeela
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez qmpeela
-
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
racuszekpowtarzamy materiał ?? W pierwszej fazie porodu Głęboki i spokojny oddech przeponą Wciągamy przez nos powietrze (klatka piersiowa nie rusza się, brzuch unosi się do góry; śpiewaczki na pewno mają tu łatwiej:) Wydychamy powietrze przez usta - długo i spokojnie. Wydech powinien być dłuższy niż wdech. Z tej techniki korzystamy zwłaszcza na początku, kiedy skurcze nie są jeszcze tak silne. Głęboki, ale szybszy oddech przeponą Technika jest podobna do poprzedniej, przy czym wszystko dzieje się szybciej. Wdech jest krótszy i odrobinę płytszy. Wydech jest szybszy, ale nadal dłuższy od wdechu. Na ten sposób oddychania kobiety przechodzą instynktownie, kiedy skurcze zaczynają sie nasilać i pojawiają się coraz częściej. W czasie parcia Gaszenie świeczek Kiedy rodzi się główka malucha, ważne jest, aby nie przeć. Przyspieszałoby to poród, a co za tym idzie groziło uszkodzeniami ciała dziecka. Ponieważ parcie jest odruchem, trudno jest go jednak powstrzymać. Temu celowi ma służyć właśnie „gaszenie świeczek", czyli wykonywanie serii krótkich wydechów lekko otwartymi ustami. „Napieranie powietrzem" Kiedy położna pozwoli już przeć, należy nabrać do brzucha powietrza i nie wypuszczać przez ok. 10 sekund. To powietrze trzeba skierować w dół kanału rodnego - prąc de facto - na mięśnie dna miednicy, co spowoduje otwieranie się mięśnie krocza, pochwy i zwieracza odbytu. Po tym czasie powietrze wypuszczamy i proces powtarzamy aż do ustąpienia skurczu. Ejj.. no laska w teorii jesteś widzę obeznana jak trzeba No, no gratki :P -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
SzarotkaqmpeelaSzarotkawitajcie ! ja dzis po wizycie u poloznej i tak jak przypuszczalam zerowe rozwarcie...:(( malej sie nie spieszy i zaczynam myslec ze urodze w kwietniu...chyba mam brzuchu malego uparciucha:) jak mialo byc postanoione czy bedzie cesarka z racji ulozenia to w dniu usg mala fiknela koziloka i sie odwrocila glowa w dol, teraz moze tak samo bedzie z wywolywaniem...ale mam nadzieje ze cos sie ruszy do tego czasu...jak na razie czekam kolejny tydzien do czwartku.Probowalam wszytkiego i wcale sie nie oszczedzalam a tu nadal nic..ech..leniuszek maly:) Wszystkiego naj dla kaszy z okazji urodzin ! No i powodzenia dziewczynom w szpitalu! aby wszytko poszlo szybciutko i dobrze! Wygląda na to, że te marcowe dzieciaczki to takie leniuszki :) Czyli co jeśli nic się nie ruszy to w czwartek zostajesz w szpitalu? Czyżby kolejny wielkanocny króliczek się szykował? :) Nie..niestety jeszcze nie..w czwartek mam kolejna wizyte u poloznej na ktorej zostane umowiona do szpitala prawdopodobnie na wtorek poswiateczny..i tam dopiero zostanie postanowione co i jak po zrobieniu kolejnego usg i badan...i wtedy ustalimy co do wywolywania..tutaj dziala to w ten sposob..jesli urodze i wszytko bedzie ok to po kilku godinach jestem juz w domu..nie trzymaja kobiet w szpitalu..taki kraj..;/ Kurcze,to strasznie długo oni czekają :O To będzie prawie 2tyg, po terminie, jestem w szoku. Co kraj to obyczaj, ja dzień po terminie mam się już stawić w szpitalu, podejrzewam, że przez wzgląd na pierwszą ciążę już tam zostanę. Nie nastawiam się jednak, bo być może i mnie na święta do domu jeszcze odeślą :) W sumie u mnie we wtorek po świąteczny było by dopiero tydzień po terminie więc i tak może się zdarzyć :) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Szarotkawitajcie ! ja dzis po wizycie u poloznej i tak jak przypuszczalam zerowe rozwarcie...:(( malej sie nie spieszy i zaczynam myslec ze urodze w kwietniu...chyba mam brzuchu malego uparciucha:) jak mialo byc postanoione czy bedzie cesarka z racji ulozenia to w dniu usg mala fiknela koziloka i sie odwrocila glowa w dol, teraz moze tak samo bedzie z wywolywaniem...ale mam nadzieje ze cos sie ruszy do tego czasu...jak na razie czekam kolejny tydzien do czwartku.Probowalam wszytkiego i wcale sie nie oszczedzalam a tu nadal nic..ech..leniuszek maly:) Wszystkiego naj dla kaszy z okazji urodzin ! No i powodzenia dziewczynom w szpitalu! aby wszytko poszlo szybciutko i dobrze! Wygląda na to, że te marcowe dzieciaczki to takie leniuszki :) Czyli co jeśli nic się nie ruszy to w czwartek zostajesz w szpitalu? Czyżby kolejny wielkanocny króliczek się szykował? :) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
racuszekqmpeelaracuszekna mnie mama dziś nakrzyczała że się położyłam hehe powiedziała że leeżąc nie urodzę i że mam chodzić .. ehhh chodziłam wczoraj cały dzień i dziś pół dnia po ogrodzie , co jeszcze ?? mam spać na stojąco ????????????A co może lepiej przerzuć tonę węgla i łaź aż padniesz na pyszczek, a jak zaczniesz rodzić to uśniesz... Gupie gadanie... tona to za mało hehe Okay niech będą dwie :P -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
stysiapysiaOOOO mój 5001 post :) Szalejesz maleńka :) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
racuszekna mnie mama dziś nakrzyczała że się położyłam hehe powiedziała że leeżąc nie urodzę i że mam chodzić .. ehhh chodziłam wczoraj cały dzień i dziś pół dnia po ogrodzie , co jeszcze ?? mam spać na stojąco ???????????? A co może lepiej przerzuć tonę węgla i łaź aż padniesz na pyszczek, a jak zaczniesz rodzić to uśniesz... Gupie gadanie... -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Sama już nie wiem co tu robić, nudzę się jak mops... Obejrzałam serial i siedzę tępo gapię się w kompa. Jak ja nie lubie nic nie robić ... -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
racuszekqmpeelaracuszeklaski Wam też tak ciężko chodzić??? normalnie nie mam siły nogi od ziemi oderwać ... jak idę do kibelka to sunę nogami po ziemi normalnie masakra..Racuszku wiem jak się czujesz u mnie jest to samo, a jak mam do pokonania schody to już całkiem masakra... jessssssuuuuuuuu jakbym miała schody na trasie łóżko - kibel to lałabym pod siebie chyba ... masakra jakaś podziwiam Cię.... Ja niestety pokonuje taką trasę... I nawet to nie jest w stanie wygonić Niny :P -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
racuszeklaski Wam też tak ciężko chodzić??? normalnie nie mam siły nogi od ziemi oderwać ... jak idę do kibelka to sunę nogami po ziemi normalnie masakra.. Racuszku wiem jak się czujesz u mnie jest to samo, a jak mam do pokonania schody to już całkiem masakra... -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
I ja jestem i ja!! :) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
racuszekzaraz zabieram się za obiadek hehe szybki obiadek ... teść przyjechał wczoraj i przywiózł ze sobą klopsy... teściowa ostatnio zrobiła mi kopytka ... więc robię kopytka / pyzay na parze ( do wyboru ) klopsiki , sos pieczeniowy ( z paczki ) i surówka ( z koperkiem i z biedronki hehe) obiad pod tytułem " nie wysilę się a dobre szamanko będzie " U mnie był krupniczek a na drugie kopytka z surówką i sosikiem :P Też się nie zmęczyłam :P -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
racuszekqmpeelaMyślicie, że się kaszaaaa nie dowie? ? A ja powiem a co :P Redberry walka z koszulami zakończona? to Cię znajdę Dobra żartowałam :P Ja o niczym nie wiem :P -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Myślicie, że się kaszaaaa nie dowie? ? A ja powiem a co :P Redberry walka z koszulami zakończona? -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Agunia na świeżym powietrzu pobył i od razu lepiej śpi :) Redberry drugiego takiego mówisz lola jak ja nie ma? :P Stysia chciałabym nie musieć golić... ależ Tobie to dobrze :P Ja to nogi koniecznie, golareczką bo depilatorem nie daje rady no i oczywiście pipka też na "zero" a jak ostatnio się deko zapuściłam to mąż stwierdził, że "zarosłam jak syrenka w pokrzywach" No i chwalę się laski, że właśnie skończyłam, teraz już tylko takie lekkie niedociągnięcia trzeba dokończyć i leeeeżę:P I przy okazji wizyty w wc okazało się, że odszedł mi mega krwisty kawałek czopa To napewno przez to sprzątanie :P -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
AguniaqmpeelaRedberryjezuniu, a jak Ty masz zamiar to wszystko zrobić? u mnie dziś całe mieszkanie posprzątane yes yes! Nie wierzysz we mnie kochana?? No więc podsumowanie na chwilę obecną, salon sprzątnięty, odkurzone, powycierane, podłoga umyta :) Firaneczki z salonu namoczone zaraz lecę je przeprać i rozwiesić :) Pościel zmieniona i wyniesiona do wietrzenia :) Okna w salonie umyte :P Teraz chwilka przerwy na herbatkę i pączka i zaraz śmigam szaleć w sypialni, potem korytarz a resztę zostawię mężowi albo sobie na jutro ;) Rany Qmpelo!!! Ale masz powera :)))) Super,tylko się nie przepracuj. Zazdroszczę że tyle zrobilas,ja wczoraj zaledwie odkurzylam i podlogę zmylam. Ale dobre i to No więc, jakoś mnie tak naszło, może to faktycznie syndrom wicia gniazda A tak szczerze to dużo lepiej się czuję jak coś robię, nogę trochę rozruszałam i świeżego powietrza nałapie wywieszając firaneczki :) Ogólnie same plusy, i Nince chyba też się podoba bo co chwilkę sprzedaje mi kopniaczka :) Przy okazji mam zajęcie dla Lenusi i tak strasznie mnie nie męczy. A niestety rwa siedzieć mi nie daje o leżeniu w sumie też mogę zapomnieć bo boli gorzej a nie chce się faszerować prochami :) Wieczorem nagrzeje sobie i wezmę paracetamol ;) Ata boli, ale to już koncóweczka więc dam radę ;) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
stysiapysiaMoje Kochane ...wóciłam od lekarza ... i ...zaczyna się coś dziać ...mam 1,5 cm rozwarcia ,a jutro idę do szpitala ... z Hanią jest nie bardzo , mam górną granicę pulsu serduszka ,czyli 160 uderzeń na minute.... dodoatkowo ja dziś też ciśnienie nie ciekawe , 140/80 ..lekarka powiedziałą ( byłam u innego ) ze nie mam się martwić ... nie jest aż tak zle ... ale w szpitalu bedę pod kontrolą i będzie wsio oki... w razie czego bedę miała wywoływany poród .... Heh ... narazie na necie pośmigam , bo się dobre skończy i .... poem będę grilować hehe ...kilo miesa sobie kupiłam i zjem :) ...bo potem nie będę mogła hihi Pozdrawiam i trzymajcie kciuki za mnie Stysiu kochana 3mam kciuki za Ciebie i Hanię :) Pod opieką lekarzy na pewno będziesz spokojniejsza i zapewne jeszcze przed świętami ujrzysz swój mały skarb :) Okay to ja lecę ogarnę balkon bo mała wyniosła tam połowę swoich zabawek ;) I śmigam walczyć z sypialnią :) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Redberryqmpeela A ja na dzisaj mam bardzo napięty plan wymyśliłam pranie firanek, ogolne porzadki, mycie okien, zmiane pościeli i inne takie :) Mam energi jak głupia, co prawda chodzić nie moge ale rękami ruszam więc jakoś sobie poradzę ;) jezuniu, a jak Ty masz zamiar to wszystko zrobić? u mnie dziś całe mieszkanie posprzątane yes yes! Nie wierzysz we mnie kochana?? No więc podsumowanie na chwilę obecną, salon sprzątnięty, odkurzone, powycierane, podłoga umyta :) Firaneczki z salonu namoczone zaraz lecę je przeprać i rozwiesić :) Pościel zmieniona i wyniesiona do wietrzenia :) Okna w salonie umyte :P Teraz chwilka przerwy na herbatkę i pączka i zaraz śmigam szaleć w sypialni, potem korytarz a resztę zostawię mężowi albo sobie na jutro ;) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Redberry kochana zazdraszczam Ci spokojnej nocki :) racuszek No to zaskoczyłaś doktorka ;) Stysia męża nie słuchaj moze jemu sie udziela stresik co ?;) A ja na dzisaj mam bardzo napięty plan wymyśliłam pranie firanek, ogolne porzadki, mycie okien, zmiane pościeli i inne takie :) Mam energi jak głupia, co prawda chodzić nie moge ale rękami ruszam więc jakoś sobie poradzę ;) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
A teraz witam się bo zapomniałam :P Nocka minęła mi spokojnie, zaliczyłam tylko 3 pobudki na siku i jak narazie to rekord :P Niestety rano przy próbie wstania z łóżka okazało się, że mi nie przeszło a weszło jeszcze głębiej, nogą już tylko szuram, nie ma możliwości jej nawet podnieść... I sama już nie wiem poczekam jeszcze do jutra, jak mi nie przejdzie to chyba zaliczę izbę przyjęć bo paracetamol niestety nie pomaga... -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
aniutka86dzień dobry kobietki racuszku witaj z powrotem mam nadzieję, że szybciutko coś się u Ciebie ruszyA ja mam za sobą jedną z najgorszych nocy.... co do przepukliny- jak narazie jest zaklejona, a ponieważ jest bardzo duża to zaklejony jest praktycznie cały brzuszek,bo wszystko się musi dobrze trzymać,i żeby z innej strony nie wylazła.... mała tak płakała przy zaklejaniu i wpychaniu tego do środka, moje serce rozerwało się na kawałki,a trzeba to kleić przez parę miesięcy i zobaczymy czy to coś pomoże,bo pani chirurg powiedziała, że nie wie jak to będzie, z taką duża przepuklina, zazwyczaj wystaję tylko kawałeczek pierścienia, a u Klary jest duży kawałek jelita. Mamy w trybie natychmiastowym do gastrologa, bo jak zobaczyła ten refluks i to jak mała się zachowuje to stwierdziła, że ewidentnie ją coś boli i jej dolega, i to oprócz refluksu, bo to, to jest pikuś. Mała od tego zaklejenia jest jeszcze bardziej niespokojna niż do tej pory.A ja u lekarza błam twarda, przecież musiałam, a w domu, nerwy puściły i ryczałam jak głupia. Dlaczego moje dziecko tyle musi wycierpieć Kurcze kochana, ależ musicie się nacierpieć. Mam nadzieję, że klejenie przyniesie rezultaty i nie będzie konieczna operacja. Myślę, że lekarze wiedzą co robią. Na pewno jest Ci bardzo ciężko, matka zawsze wszystko bardzo przeżywa. Oby gastrolog znalazł i szybko przyczynę zlikwidował. Wierze, że wszystko się ułoży i już niedługo Klara będzie wesołym uśmiechniętym dzidziusiem :) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dobra laseczki, spokojnych nocek życzę i zmywam się bo dzisiaj przez przypadek córa starasza mnie uszkodziła i teraz nie dość, że bolą mnie plecy pod łopatkami to mam atak rwy i nogąnawet ruszać nie moge... Spadam leżakowac. Milusich snów :) -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
racuszeknie ma skurczy , rozwarcie na jeden palec ... zalecenia - sex a jak nic nie da mam wrócić w piątek o 8,30 rano ...Pytał mnie doktor czy chcę zostać na oddziale , powiedziałam że jeśli to nie konieczne to wolę w domu być .... no i powiedział że mam iść zbajerować tego gościa co na mnie czeka za drzwiami hehe No to podobnie jak u mnie, szyjka też przepuszcza jeden palec, ale zaleceń nie mam i ochoty też. Bywa ;) Ja strajkuje nie rodzę Jak mi powiedział, że główka balotuje i szyjka jeszcze cofnięta to szlag mnie trafił bo w 35tyg miałam przypartą główkę i szyjkę nisko!! :O Czyli co, ja się cofam :P Luzik będzie co ma być, poczekam tyle wytrzymałam to i te kilka dni mnie nie zbawi :) racuszku kochana a Ty smigaj męża bajerować i jutro ze skurczami na porodówke !! :) izabell super, że synio grzeczny :) Ja leżaczka nie kupiłam jeszcze więc nie mam porównania ani doświadczenia jednak myślałam nad czymś takim : FISHER PRICE LEĹťACZEK BUJACZEK 3w1 0-18 KG T4145 (963613664) - Aukcje internetowe Allegro -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
racuszekqmpeelaracuszekMarta piękny dzidziulek !!!Wróciłam !!! tak szybko się mnie nie pozbędziecie ehehehe Hej laska :) To co nie rodzimy? strajkujemy !!! Jestem za ;) A tak poważnie co Ci powiedzieli ?? Jakie wieści nam przynosisz? -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
racuszekMarta piękny dzidziulek !!!Wróciłam !!! tak szybko się mnie nie pozbędziecie ehehehe Hej laska :) To co nie rodzimy? -
Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)
qmpeela odpowiedział(a) na stysiapysia temat w Uczniowie, Nastolatki
martab0dzieki kochane za gratulacje:) ja tylko na chwilke bo maly na mnie spi, jest cudowny!! porod miala koszmarny nigdy w zyciu bym sie nie spodziewal ze to tak bedzie bolec dzieki bogu za epidural!! napisz wiecej pozniej a teraz wstawiam tylko szybciutko zdjecie [ATTACH]29792[/ATTACH][ATTACH]29792[/ATTACH] RONADO Śliczniusi synuś !! :) Gratulacje raz jeszcze i dużo zdrówka dla maluszka :)