qmpeela

ataDziewczyny, jecie czekoladę? Bardzo mi jej brakuje. Najchętniej wtrąbiłabym całą tabliczkę i zagryzła ptasim mleczkiem, pralinkami z wisienką i jakimiś batonikami. Nie mówiąc o tym, że marzy mi się pizza i inne niezdrowe jedzenie. Jeszcze będę mogla sobie tak pomarzyć przynajmniej przez najbliższe pół roku, bo chciałabym karmić Młodego tak do 7 miesiąca. A Wy ile planujecie karmić piersią? Ja jem kinder czekoladki, i czasem kosteczke lub dwie mlecznej. Pizze z pieczarkami, serem, sosem, szynka i chyba papryka jadłam i małej tez nic. Jak narazie musze chyba z listy spożywanych produktów wykreślić pomidory bo wczoraj wieczorem małą bolał brzuszek, nie była to typowa kolka ale bardzo jej dokuczała. Dzisiaj szukam kropelek zeby na wypadek gdyby miec w domciu. Z zakazanych spożywam jeszcze gazowane wody w ogromnych ilościach, smażone, frytki soki pomarańczowe i na chwilę obecną szkodzą chyba tylko te pomidory, tzn koncentrat... hmmm

AguniaWiecie co ja już calkiem zgłupialam z tymi szczepieniami...nie wiem czy się decydować czy nie...masakra jakaś... A wasz pediatra jak sie zapatruje na szczepienia dodatkowe?

KaszaaaaaaAguniaAle u mnie było tak,że sama kupowalam ubranko i wszystkie dodatki. No ja też chce sama wszystko kupić-jeszcze zapomną stokrotka_87przerobiłam Dużo czasu cię to kosztowało ? Nie jadłam przez jakiś tydzień ale nie ma różnicy więc teraz tylko mleko sojowe a reszte produktów mlecznych normalnie wprowadzam :) Moja stęka tak ,że jeszcze sobie sąsiedzi pomyślą,że ja tu jakieś orgie odstawiam gdy mężuś w tyrce racuszekjeśli chodzi o szczepienia to Szczepienia.pl i tu jest kalendaarz szczepień itp.A teraz ja mam prośbo-pytanie :) Czy macie chusty ale wiązane?? jak tak to jakich firm i czy jesteście zaddowolone?? Mam firmy Almelle na allegro kupiłam,jak za tą cene to jestem bardzo zadowolona bo to przecież tylko kawał materiału a ja dałam ok 50zł za nią. Fajniejsze są te dwu stronne ale kosztują ponad 200zł a w tych jedno stronnych nie widze różnicy żadnej.Robiłam kiedyś fotke-może znajde :) qmpeelastysiu chyba dobrze by bylo gdybys odwiedzila pediatre. A kochana dajesz malej herbatki?? wlasnie dajecie herbatki?? Ja dawałam koperkową i rumiankową ale od kiedy moje dziecko się zbuntowało i nic oprócz cyca jej do buzi wepchać sie nie da to już ich nie pije z ponad 4 tyg rcuszek ja mialam kupowac ale narazie sobie darowałam, moze za jakis czas :) wiem, ze ma kaszaaaa wiec jej pytaj :) A to mój chomiczek ;) : śliczny chomiczek :) Z tego co ja sie dowiadywałam to te 6-składnikowe są 100% bezpieczne ponieważ mają martwe bakterie a w państwowych są żywe.Gdyby Lena miała zdrowe serducho to pewnie bym ją tymi państwowymi zaszczepiła ale tak nie będe ryzykować. Na rotawirusy jest bardzo duże ryzyko zachorowania w dzisiejszych czasach i pomimo ,że można zachorować nawet szczepiąc to też się zdecydowałam bo o wiele łagodniejszy jest przebieg-bez szczepień w kilka godzin potrafi się dziecko odwodnić. A na pneumokoki też zaszczepie bo osobiście znam dzieci które zachorowały na sepse gdzie jak się w pore nie zareaguje to wiadomo :( A menigokoki hmmm choć ryzyko zachorowania jest małe to jak już szczepie to ... Nie tylko pneumo wywołują sepse, to nie jest szczepienie p. sepsie. Szczepi się tylko kilka szczepów pneumo tych najbardziej pospolitych (szczepionka uodparnia tylko na 8 szczepow podczas gdy znanych jest okolo 80), a naprawde jest ich wiele, poza tym jak wszystko mutują, ale Lenka jest wcześniakiem więc z tymi szczepieniami to chyba inaczej to wygląda.

Mojej siostry córa (3,5m-ca) jak była maleńka właśnie robiła kupki z pasemkami krwi, siostra śmignęła do pediatry i ona stwierdziła, że pewnie mała tak kupala stękała, że pękła jakaś żyłeczka i stąd ta krew, ale każdy przypadek trzeba osobno bo u niej to szybko minęło.

stysiu chyba dobrze by bylo gdybys odwiedzila pediatre. A kochana dajesz malej herbatki?? wlasnie dajecie herbatki?? rcuszek ja mialam kupowac ale narazie sobie darowałam, moze za jakis czas :) wiem, ze ma kaszaaaa wiec jej pytaj :) A to mój chomiczek ;) :

laniniahmmm właśnie ostatnio koleżanka mi mówiła ze jej mała też była na rota szczepiona i też w spzitalu wylądowała... nie wiem czy jest sens w takim razie. ktoś jeszcze zna takie przypadki? ja z pneumokokami tez się wstrzymam. A te obowiązkowe qmpeela robisz refundowane czy te 6-skł? Refundowane. :) A co do pneumo to ponoć dopóki dziecko nie ma styczności na codzień z innymi dziećmi to nie ma konieczności szczepienia, w każdym bądź razie każdy decyzję o szczepieniach powinien podjąć indywidualnie :) Ja ufam mojej pediatrze, ta kobieta leczyła mnie teraz leczy moje córy, Lena przez 3 lata miała tylko raz antybiotyk podany, i to nie przez nią tylko idiotów ze szpitala, którzy zapalenie krtani leczyć chcieli antybiotykiem nie podając sterydu przez co dziecko zaczęło mi się dzień później dusić w domu. Ona kazała podać zastrzyk z dexawenu i mała się wykurowała. Mi zaleczyła również astmę, od 5 lat nie biorę leków p. astmie;)

Hello :) Widzę, że temat szczepień na tapecie. Ja szczepie tylko obowiązkowe, uwazam, że bombardowanie tak maleńkiego dziecka taką ilością szczepień to przegięcie. Pneumo za radą pediatry mała dostanie tak jak Lenusia przed pójściem do przedszkola a na pewno po ukończeniu 2lat, szczepi się wtedy już tylko jedna dawkę. Dodatkowo zaszczepie chyba odkleszczowe bo mieszkamy w lesie i jest tu tego dziadostwa. Rota nie szczepie bo z Leny rocznika dzieciaki znajomych były szczepione i maluchy chorowały 3je z 5ciorga było w szpitalu, Lena nie była szczepiona i chorowała raz i lekko przechodziła.

Redberrystokrotka_87Redzia..ale juz? tak odrazu drugie ??tak O jaaaaa laska jesteś HARDCOREM :)

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.... Jasna cholera... Napisałam mega posta i mi go wcięło !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co do antykoncepcji stocia zastanawiam się nad tabletkami, nic innego nie przychodzi mi jakoś do głowy ;) Chociaż, pod uwagę jeszcze biorę szklankę wody , ale nie przed i nie po tylko zamiast ata na leżaczek czekam, zamówiłam na allegro i myśle, że sporadycznie będę używać jak mała nie będzie kimać, ma wibrę więc może jej się spodoba :) Lepsze to niż moje kolana :) Dzisiaj od rana jestem zarobiona, gotowanie. sprzatanie, pranie, spacer i jeszcze dodatkowo przejrzałam dwie szafy ciuchów Lenusi i odłożyłam za małe bo bardzo urosła, potem zrobiłam to samo z rzeczami Ninki( szok niektórych nawet nie miała na sobie bo się nie dopięła w klacie)... teraz chwilowo jedna śpi, druga zajęła się sobą a ja zrobiłam sobie 5min przerwy na herbatę bo padam z nóg :) Jeszcze czeka mnie zebranie i złożenie prania, odkurzanie i mogę leżeć do góry tyłkiem :P

Hello :) Najpierw się pochwalę, zakończyłam już edukacje :P Wszystkie egzaminy zaliczone, mam nareszcie spokój ;) Agunia ja podaje w tej postaci Vit K i D3 u nas nie ma problemu z wyciskaniem, mała ślicznie ciumka ;)

RedberryMam jedno zdjęcie Mikołajka - zrobiłam je kamerka na laptopie - postaram się wrzucić więcej [ATTACH]31986[/ATTACH] Śliczności maleńkie :)

KaszaaaaaaMoje dziewczyny szczęśliwe że mogą spać w domu :)) Super dziewczyny :) Widać zadowolone :)

kaszaaa wróżką?? Super,że u Lenki to nic poważnego :) A co do ciuszków to moją marude już w 62 ubieram bo niektóre 56 już za małe. ;) Ja wiem, że to od rozmiarówki zależy bo jedne mniejsze drugie wieksze, ale mała drobniutka też nie jest, wszyscy dają jej więcej niż ma :) Właśnie klucha usnęłą:) Cholera u mnie tylko 5 stopni :O Muszę zimowy kombinezon małej wyjąć:O

Witam:) U nas z wypadu do pediatry nici, właśnie sypał śnieg i jest potwornie zimno.... Niestety po po ludniu muszę jechać na egzamin z małą więc nie ma sensu jej dwa razy wozić. Pojedziemy sobie we wtorek ;) Redberry ja staram się jeść normalnie, nie ma sensu się ograniczać w ciąży do wielu smaków dziecko się przyzwyczaja a potem co? kurczak i krupnik ? Nie ma sensu, bo tak naprawde to w tym mięsie z kuraka jest więcej chemii niż możemy przypuszczać, i te gigantyczne piersi na hormonach, jednym słowem skoro to dziecku nie szkodzi to przecież owoce czy ważywa też nie powinny :)

kingusia1991qmpeela a właśnie polezeć , żeby sama poleżała ?? czasem poleży parę minut , ale jej się nudzi chyba będę musiała karuzelkę wykombinować a spanie to muszę do łóżeczka odkładać ciągle ... bo w nocy ze mną śpi, znaczy po 21 czy po 22 jak zasypia to ją kładę do łóżeczka i idę się kąpać i sama się kładę, a jak ona budzi się o 1:30 to ją karmię i śpi ze mną w łóżku i to mój błąd właśnie ;/ powinnam odkładać do łóżeczka Ja w nocy karmie małą na siedząco i zawsze odkładam do łóżeczka, gdybym się położyła to na pewno spałaby z nami ;) dopiero o 6 rano jak się budzi to biorę ją do nas i tak leżakuje do 7-7.30 :)

kingusia1991dziewczyny reakcja dzidzi od razu sie niekoniecznie musi pojawic... różnie to bywa,ale trzeba odrobinke cos zjesc poczekac chyba? 3-4 dni i jak wszystko gra to wprowadzac cos innego :Pa ja wlasnie przyzwyczajam małą do łóżeczka... macie jakies sposoby,zeby odkrecic mój błąd? bo ciągle na ręce by chciała ehhhhhhhh na błędach sie czlowiek uczy;/ Hmmm.. ale Tobie chodzi o spanie w łóżeczku czy leżenie jak nie śpi? Bo co do leżenia to raczej nie sądze by mała nie śpiać w łóżeczku czas spędzała ;) Chyba, że chwilkę a jeśli chodzi o spanie to walcz i bądź twarda. Moja śpi w nocy w łóżeczku a w dzień w kołysce, albo na kanapie, ale nigdy na rękach, ale jak nie śpi to w łóżeczku nie chce być ani w kołysce.

stokrotka_87o kurcze..gazowane, smazone- odwazna jestes !! wyglada na to ze ja to boidudek jestem... zaczne dzis od soku przecierowego..banan,jablko,marchew hehehe Wiesz ja próbuje ciągle czegoś nowego, jeśli małej to nie rusza to jem :) W sumie jem to co jadłam w ciąży bo ponoć dziecko do takich smaków jest przyzwyczajone :)

stokrotka_87qmpeelastokrotka_87mowisz banany..? hmm moze i ja sprobuje... Wiesz zaczęłam pić najpierw sok przecierowy jabłko-marchew-banan, a potem zjadłam banana i nic złego się nie działo ;) teraz jak mam ochotę to jem i mała toleruje. Tak naprawdę to nie trzymam w sumie diety nie jem tylko wzdymających, cytrusów i kilki innych produktów, a jem nawet czekoladę w rozsądnej ilości :) kurcze a ja sie wszystkiego boje..jem w sumie tylko gotwana piers z kurczaka i schab.. i z zup to rosol i krupnik... a z owocow tylko jablka... z napojów to pije tylko herbate z mlekiem.. laktacyjna i wode mineralna hehehe i jem jogurty... serki wiejskie..chleb..kasze manna...platki kukurydziane.. i w sumie to wszystko Ja powiem tak danio truskawkowe przeszło bez echa, serki waniliowe również, pije lekką kawę, wodę smakową jabłkowo-miętową gazowaną, herbate zwykłą, piwo-karmi, jem smazżone, pirczone itd. pije soki przecierowe i nalogowo jem biszkopty, krakersy i paluszki :)

stokrotka_87qmpeelastokrotka_87powiedzcie co jecie za owoce..?? mamy karmiace .. bo ja tylko jablkaJa jabłka i banany :) mowisz banany..? hmm moze i ja sprobuje... Wiesz zaczęłam pić najpierw sok przecierowy jabłko-marchew-banan, a potem zjadłam banana i nic złego się nie działo ;) teraz jak mam ochotę to jem i mała toleruje. Tak naprawdę to nie trzymam w sumie diety nie jem tylko wzdymających, cytrusów i kilki innych produktów, a jem nawet czekoladę w rozsądnej ilości :)

stokrotka_87powiedzcie co jecie za owoce..?? mamy karmiace .. bo ja tylko jablka Ja jabłka i banany :)

Witam się:) Wybaczcie, że tak mało się pojawiam, ale cały ten tydzień mam egzaminy (nie licząc dnia dzisiejszego) i padam na pyszczek. Kaszaaaa kochana trzymam kciuki za Lenkę oby szybciutko infekcja minęła. Ucałuj ją mocno. U nas dzisiaj pogoda do niczego zupełnie, co chwilkę pada i zimno a miałam taką ochotę na spacerek :) Jutro wybieram się z małą na wizytę do pediatry zważyć tego mojego bąka, ciekawa jestem ile już przybrała :) I na chwilkę obecną więcej nie napiszę bo właśnie się chomiczek budzi na cysia :)

Redberry Spróbuj między karmieniami robić sobie okłady np. z bepanthenu, Powinno pomóc.

kingusia1991Redberry witaj wśród "żywych" Mikołajku witaj na tym CUDAŚNYM świecie no a u mnie cholernie źle... mała od paru dni stała się NIEZNOŚNA piszę do Was posta kołysząc nogą nosidełko, w którym jest ta moja złośnica... a jak przestaję kołysać to w ryk zaczyna... dzisiaj cały dzień wykorzystała na płacz ;/ a ja padam po prostu chodzę taka jakby ktoś wyssał ze mnie życie :(( ! chyba to te kolki jednak.. to niemożliwe, żeby tak ciągle ryczała a jak włączyliśmy suszarkę dzisiaj to momentalnie się uspokajała... zmykam padam ... padam i jeszcze raz padam i nie zmrużyłam oka prawie, że w ogóle ;/ pozdrowionka dla Was i Waszych pociech ... A czy to czasem nie skok rozwojowy?? Zachowanie by pasowało idealnie do skoku. http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/2063-skoki-rozwojowe-1-rok-zycia.html

KaszaaaaaalaniniaHej Redzia! witamy wśród niehospitalizowanych ;c) Kaszaa pewnie ile razy dziennie i jak długo, bo zdaje się że piersią karmi. Ja musze jurcze sie wziąść za sprzątanie, bo się syf zrobił... buuuuuu tak mi się nie chce... Mała ma ciąg dalszy padaczki przycyckowej i obowiązkowe ulewanie przy każdym jedzeniu. poza tym ok, nożka już trochę bardziej prosta. Kurcze u mojego dziecka by się nie sprawdziło takie zapisywanie bo czasami potrafi w 5 min wysiorbać pełną pierś taką z 3 guzami od nawału a czasami przez 15 minut tylko memla a 3 łyki połknie :( Qmpeelo jak tak czytam twoją rozpiske to aż mi wstyd bo ja nie wiem o której moje dziecko je ...jak chce to daje ... Staram się wypracować plan dnia, przy Lenie odniosło to bardzo dobry skutek. Kąpiel, spacer a w późniejszym czasie nawet drzemki były ustalane pod godzinę, dzieki temu mała do dziś dnia chodzi spać o jednej porze po kąpieli i nie ma histerii :)

stokrotka_87hej hej redzia witaj w domku !! przepraszam ze nie odeslalam Ci fotki Cypiska ale ja nie mam glowy ostatnio do niczego Qmpeelo kochana...-ja tez mam 3 pobudki.. i czuje sie juz jak zombie Czyli możemy sobie podać łapkę. Ja kąpie małą o 19.30 i koło 20-20.30 zasypia potem na śpiocha o 22 dostaje cyca i zmieniamy pieluchę bo zwykle wali kupsztala, potem koło 12.30 budzi się na cycka i zmianę pieluszki następnie koło 2-3 potem 4-5 i rano już przed 7 wstaje bo Lena ją budzi. Potem od 7 do mniej więcej 8.30 nie spi wcale tylko leżakuje z nami w łóżku, zasypia po cycku przed 9, o 12 spacerek albo koło 13 do tego czasu podjada i podyspia bo nie da sie tego nazwać twardym snem bo wybudza sie jak Lena narobi hałasu. Na spacerku spi ładnie, wracamy koło 15 cycuje i teraz leeeezy z oczami jak 5zł i nie ma zamiaru spać, tak wytrzyma mniej więcej przez 1,5-2h bez snu, chociaż w międzyczasie cycuje sobie, koło 16.30-17.00 usypia i budzę ją dopiero na kąpiel, oczywiście jeszcze koło 18-18.30 cycuje. Ogólnie je bardzo często, ale szybko przysypia przy cycku, wiec to pewnie dlatego. Chodzę jak zombi, wyglądam nie lepiej i boli mnie głowa...:( Najgorsze jest, to, ze nie umie mała karmić się na leżąco więc ja muszę siedzieć, a w sumie na pół leżeć bo strasznie ją mleko zalewa i się krztusi. Poza tym wszystkim jest mega słodka i już wie co to rączki ;) Wystarczy, że w kołysce się ruszy a mój małżonek już leci, wyjmuje i nosi ;) Rośnie kolejna córeczka tatusia goska79 moja uwielbia dzwiek odkurzacza!! Wystarczy, że włączę jak sprzątam i mała od razu kima, albo się uspokaja ;) laninia super, że z nóżką już lepiej :) A co do ulewania, może spróbuj ją brać do odbicia w czasie jedzenia, rób jej przerwy być może nie będzie tak ulewać, u mnie to się sprawdziło przy starszej córce:) Ninka na szczęście nie ulewa dużo, ale jak już ulewa to zazwyczaj się tym krztusi... ;| Bardzo muszę pilnować odbijania po jedzeniu a najgorsze jest to, że jej sięodbija dopiero jakieś 10 min później ;) Zapisałam, już małą do ortopedy, wizytę mam wyznaczoną na 14 maja:) I jeszcze pochwalę się, że robimy postępy, mała już nie rozdziera się tak strasznie przy przebieraniu i od 3 dni płacze dopiero przy wyjmowaniu z wanienki :P Oby już tak zostało, bo chyba wszyscy sąsiedzi wiedzieli kiedy była myta :P Teraz moje pytania; 1. czy wasze maluszki spią z łapkami w górze?? 2. jakie leżaki polecacie? Bo szukam na allegro i już zgłupiałam całkiem :|