KasiaPe
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez KasiaPe
-
hej hej... dawno mnie tu nie było:) ale rwa dawała mi popalić czasem aż nogę ciągłam za soba plus początki kolki nerkowej i CRP w kosmos.. nie polecam. na szczęscie chwilowo wszystko mi sie uspokoiło i obyło sie bez szpitala... wczoraj byłam na usg połowkowym potwierdzona dziewczynka :) ale po świętach musze iśc jeszcze raz bo źle sie ułozyła i nie mógł czegoś tam serduszku dojrzeć ale mówi że chce ją zobaczyć wiekszą i nie ma powodu do stresu... a po za tym wszytsko idelanie. od czasu do czasu sie przepycha ze moge ją fajnie poczuć wtedy mam wrażenie że daje mi znać że u niej wszytsko jest oki :)
-
ja mam na 56.. na 52 nie kupuje bo małoznek był duzy jak sie rodzil a ja w sumie tez długaśna jak trzeba bedzie to przed samym szptalem po usg jeszcze sie kupi na 52. Zazdroszcze wam czucia ruchów... :( ja nie czuje nic jeszcze wiem że to indywidualne i lekarz powiedział żebym spokojnie czekała bo młoda ma czas ale czasem siedze i myśle czy wszytsko dobrze u niej...
-
dodam że kupiliśmy z 2 ręki. wygląda jak nowy. chyba mama dziecka nie lubiła spacerować... z korzyścią dla nas. nigdy nie wiadomo czy dzidziuch będzie w ogóle chciał jeździć w wózku. mój siostrzeniec jak zaczął chodzić to wózek się tylko kurzył ( muszę wspomnieć że to dziecko się nie męczy )
-
To ja się pochwale że mam za sobą kupno wózka. Kupiliśmy w poniedziałek x-lander carbon 3w1:)
-
przy kredycie bardzo dokładnie wszystko sprawdzają :( czasem można najeść się stresu... ja mam usg dopiero 12 marca... nie mogę się doczekać
-
oj tak czasem mnie rozbraja, szczególnie w nocy jak sie wierce i pyta czy wszystko ok nie wiedziałam że można się zmęczyć przewracaniem z boku na bok! co do cifa domestos itp.. ja tam sprzątam i nie myślałam że może się coś dziać, po myciu kabiny prysznicowej kicham ale jakoś mnie to nie ruszyło. jedyne co to mam zakaz odkurzania bo mam dom piętrowy a odkurzacz wodny i trochę sobie waży kronkiś - Odważna jesteś z tymi oknami.. ja ostatnio tylko coś powiedziałam że by się przydało to już zostałam zrugana za sama myśl o myciu...
-
Mało tego... spodnie też sprawdza czy mam luz żeby dziecku było wygodnie
-
Mnie też coś zaczyna być ciasno.. jeszcze się dopinam ale mąż panikuje że trzeba kupić nowa kurtkę lub plaszcz bo dziecko gniote... tylko mój tak panikuje?/
-
Mnie na szczęście mąż pomaga na bieżąco ogarniać domostwo. Muszę się pochwalić byłam u mojej gin :) dzidziuch pięknie rośnie ma już 200gram nic mu tam chyba nie wyrosło więc zostaniemy przy imieniu karolina :) jedyne co to kazala mi brac 6-8tab magnezu dziennie bo brzuch czesto robi się twardy ale wyszłam szczęśliwa :) 18Tc a na wadze 1kg wiecej. wszystko przedemna
-
Ja mam wizytę jutro i trochę sie obawiam co mi powie, biorę witaminy dodatkowo magnez jak sugerowała czasem i nawet Nospe a i tak mnie pobolewa brzuch ;/
-
Kamila nic sie nie martw, każda z nas przechodzi to inaczej i indywidualnie. Jeśli na Usg ostatnim było wszystko ok i nic Cie nie boli wyniki badań są dobre to nie ma co się marwtić. po mojej sis też dlugo nic nie było widać aż tu nagle bach brzuch wywaliło.
-
hej babeczki! dawno mnie tu nie było :) mąż zadał mi wczoraj pytanie na które za nic nie umiałam mu odpowiedzieć... ile daje się położnej żeby mnie nie zostawiła samej sobie? wiem że są takie z powołania ale są też takie co temu powołaniu musimy pomóc za pomocą papierowych pieniążków.. i kiedy mm wybrać szpital?Moja gin do której chodzę prywatnie pracuje w jednym z Krakowskich szpitali więc tak założyłam że pójdę za nią...tylko nie wiem czy mamy tam jechać i wyrazić chęć porodu? jeszcze nie wiem jaki to będzie czy CC czy SN bo będziemy rozmawiać na ten temat.. plis help :(
-
U mnie teściowa i szwagier kupują ubranka... nic mi nie pokazują i oficjalnie nic nie wiem :) więc podobno jest ich trochę.. łóżeczko i pościel kupiły moje przyjaciółki też nie widziałam bo jest na mieszkanku u jednej z nich :) jedyne co to wózek sobie upatrzyłam i teściowa zobowiązała się do zakupu :) mąż upatrzył fotelik samochodowy.. więc Ja się pewnie zajmę kosmetykami do pielęgnacji :) na pączątku przynam się wam że byłam zazdrosna że tak każdy coś dzidziuchowi wybiera ale teraz to zrozumiałam że po prostu już tyle osób ją kocha chociaż jej jeszcze nie poznali :) magia
-
no jasne :) ja mojemu psu mówię że jeszcze chwila i będziemy chodzić na spacery z dzidziuchem wszyscy razem. raczej za wiele nie rozumie ale czuje że idzie rewolucja :)
-
największą miłość tam miało być... ale nie udalo mi się z edytować :(
-
Ja dla rozrywki powiem wam że pies (córcia ) mojej teściowej nie znosi dzieci.. a jak Ja tam jestem i coś z zębami na mnie bo za szybko sie ruszylam albo psa zirytowalo moje drapanie po kostce uważa za MOJA WINĘ. Odgoni swoją największą mine ale patrzy na mnie z dezaprobata jak na przedszkolaka co obiadu nie zjadł. Ja tylko pow mężowi że jak raz mi warknie na Moja Karolcie to już więcej tam dziecka nie zabiore..
-
Zani nie przejmuj się słowami bratowej. Nie pozbywasz się pieska tylko dajesz go na przechowanie do osoby u której będzie mu dobrze. Ja mam sznaucerka - wariata. sama się boje co to będzię w lipcu jak wróce do domu z dzidzia. Bo on jest bardzo zazdrosny o mnie (swoja mamę) a z mężem przesiaduje z głową na kolanach jak tylko może. Lubi dzieci ale to bedzie mały człowieczek który nie da mu zabawki ani nie pogłaszcze..będzie zabawa...
-
mnie to akurat nie moja waga zmarwiła - bo wymiotowałam w 1 trymestrze- tylko moja mała Karolka co rośnie, ale ost lekarz na usg mówił że "dzieciak jest super" wiec tego się trzymam. :)
-
spodziewam się że chciała dobrze... a wyszło jak zwykle. też pytała czy mam jakieś zachcianki to mówiłam że miałam na sałatkę jarzynowa, co jadałam dzień w dzień przez 2 tygodnie a teraz w sumie nie mam na nic. no chyba że na dobrą książkę ...:)myślę że na wszystko przyjdzie czas
-
ja jak na razie przytyłam 1 kg... a jestem w 17tc wczoraj na morfologii pielęgniarka zapytała czy wszystko z dzidziuiem ok bo co mnie widzi to jestem coraz drobnieszja.. teraz zaczynam sie troche denerować a wizyte u gin mam na 16 lutego.
-
kronkiś dziękuje za to co napisałaś własnie takiego czegoś potrzebowałam.:) Madzinka92 wiem że musimy ufać swoim lekarzom gdy mówią co dla nas jest lepsze ale w sumie czesto ograniczają się do "nie ma wskazań" lub "są wskazania" ( wiem bo pracuje w służbie zdrowia) a wiele z nas jest zagubionych i nie chce wspierać się googlami :) A powie mi któraś jak mam ogarnąć położna? I czy położna musi przychodzić do mnie o domu później czy nie musi??
-
hej dziewczyn! Mam pytanie, jestem w pierwszej ciąży i niestety nie wiem jak wygląda kwestia wyboru szpitala. jeżeli już sobie jakiś upatrzę lub jeżeli chodzę do ginekologa prywatnie i wiem w którym szpitalu pracuje to mam iść do tego szpitala i zgłosić chęć porodu w nim? może mi to ktoś wytłumaczyć bo jestem niestety zupełnie zielona i zagubiona w tej kwestii..
-
co do cc to własnie to napiętnowanie mnie strasznie denerwuje, nawet mój mąż mówi że mamy w końcu 21wiek i powinnam mieć wybór a nie prosić się kombinować lub ostatecznie zapłacić za coś co tak na prawdę mi się należy w końcu składki płace co miesiąc..to wszystko powoduje że zamiast cieszyć się czasem oczekiwania na Karole to chodzę wkurzona i myślę tylko o tym... a co do spania to już nie mam tak dobrego jak na początku:) chodzę po domu i nawet pies ma mnie dość bo mu spać nie daje moje łażenie i oglądanie tv
-
Ja to chyba jestem jedyna która chce CC... i będę sie o nie starać, bo moja lekarka prowadząca jest cudowna i wizyta to nie samo zło jak było dla mnie wcześniej ale, niestety pani doktor nie daje wyboru. Cesarka jest tylko ze wskazaniem :) Moja sis miała 6 lat temu i w sumie na 2 dzień już wstała i szybko doszła do siebie...
-
hej dziewczyny :) jestem na forum i nowa w roli mamy..:) moja Karolcia przyjdzie na świat wg lekarzy 19Lipca :) a kiedy faktycznie to się okaże. Trochę się boje tego co mnie czeka ale nie ja pierwsza i nie ostatnia, prawda? Nie znam jeszcze nowinek dla maluchów... liczę że dużo się przy was nauczę!:)