Madzinka92

~Paulinka25 - „przyznasz”, że usg może zaszkodzic. Na jakiej podstawie? Przebadałaś setki, a może tysiące dzieci i skorelowałaś to z ilością badań ultrasonograficznych wykonywanych w ciąży? A może zajmujesz się badaniem wpływu fal ultradźwiękowych wykorzystywanych w USG na rozwijający się płód? „Większość dzieci którym robiono często usg ma problemy zdrowotne, często neurologiczne” - masz na to dowody? Badania naukowe? Czy tak po prostu gdzieś przeczytałaś? Ludzie... jak przeczytacie w internecie na 10 stronach, że ziemia jest płaska, to też w to ślepo uwierzycie? :(

Gdzie ~Paulinka25 czytałaś takie rzeczy? W wiarygodnych artykułach opierających się na badaniach naukowych czy na forach internetowych? Wero-Nika - piąteczka, trzeba walczyć z pseudomedycyną i straszeniem kobiet w ciąży.

Proszę nie rozpowszechniać nieprawdziwych informacji.

Wszystkie pomiary wykonywane dzięki USG nie są aż tak dokładne jakbyśmy sobie tego życzyły :) wystarczy, dziecko będzie pod minimalnie innym kątem, a lekarz na ekranie kursorem zaznaczy 1mm bliżej. Są to pomiary orientacyjne. Dlatego nie warto mierzyć dziecka tak często :) nie masz się czym denerwować, maluch na pewno sobie rośnie i na podstawie tych wyników nie można mówić o zahamowaniu wzrastania. :)

EKG jest bezpieczne. Rejestruje tylko energię elektryczną, która jest wytwarzana przez Twój organizm. A konkretniej różnicę potencjałów elektrycznych między dwiema elektrodami przypiętymi do Twojej klatki piersiowej. :) także bez obaw!

Surowe mięso, surowe ryby, surowe jajko. Ograniczenie tuńczyka z puszki, wędzonych ryb. O alkoholu nie muszę chyba wspominać :)

Aktualnie 32 tc i miałam usg podczas każdej, comiesięcznej wizyty plus 3 badania prenatalne. Czyli do tej pory 9-10 razy.

Wszystko zależy od wagi sprzed ciąży. Dziewczyny z niedowagą mogą przybrać więcej (12-19kg). Te z nadwagą mniej (6-12kg). Dużo zależy również od diety. Zdarza się, że rezygnując ze słodyczy i fakt foodów na rzecz warzyw, czy generalnie zbilansowanej diety, kobiety z nadwagą chudną na początku ciąży.

Moje Drogie, dowiedziałam się niedawno NIE od ginekologa, że zalecane jest doszczepienie na krztusiec po 27. tc! Zrobiłam rozeznanie wśród ginekologów i zakaźników dziecięcych i faktycznie! W niektórych krajach jest nawet obowiązkowe i refundowane. Od tego roku jest w polskim kalendarzu szczepień jako szczepienie zalecane. Po co? A No po to, że niemowlęta są szczepione dopiero pod koniec 2. Miesiąca życia. A wiadomo, że takie maleństwa przechodzą takie świństwo najciężej. Szczepiąc się w trzecim trymestrze przekazujemy im przeciwciała, które ochronią je do momentu, aż same będą mogły być zaszczepione. A dziś można złapać krztusiec w sklepie, w przychodni czekając na wizytę, czy podczas odwiedzin „od dawna kaszlącej cioci”, szczególnie gdy antyszczepionkowcy wyrastają jak grzyby po deszczu :/ ja jestem teraz w 32. tc i w przyszłym tygodniu zamierzam doszczepić siebie i męża. Dlaczego męża skoro był szczepiony? Bo po 10 latach od zaszczepienia na błonicę, tężec i krztusiec odporność spada i przestajemy być chronieni. Więc apeluję! Zainteresujmy się zdrowiem naszych maleństw zanim się urodzą :) Szczepionka nazywa się Boostrix i kosztuje 90-100zł. http://mamapediatra.pl/2017/02/14/szczepienie-blonica-tezec-krztusiec-w-ciazy/

Dziewuszki! Czy Wy wszystkie odczuwałyście jakiekolwiek skurcze do tej pory? Chodzi mi nawet o te ponoć niebolesne ale odczuwalne po 20. tc. Jestem w 31. tc i nigdy nic takiego nie czułam. Brzuch leżąc na plecach zawsze miękki. Zastanawiam się jak to jest u Was. Dodatkową obawą przed brakiem jakiejkolwiek czynności skurczowej jest fakt, że moja mama w żadnej z 2 ciąż nie miała żadnych skurczów, co zakończyło się cc w 41.tc. Podobnie miały jej siostry. Myślę czy mam się już psychicznie nastawiać na cc, czy co druga z Was nie odczuwa tych wczesnych skurczów, a potem modlimy się żeby się skończyły

My zdecydowaliśmy się na Bebetto nico. Samą spacerówkę, bez gondoli. Ale ta spacerówka jest od 0+ rozkłada się na płasko. Będzie lato, gorąco - zasięgnęłam języka i wiem, że takie rozwiązanie latem się sprawdza. Do tego fotelik cybex cloud q plus - tez rozkłada się do leżakowania, więc na szybkie zakupy będzie sprytne.

Tylko ja wydałam dziś majątek w lidlu?

Zjadło mi posta :( chciałam napisać, że dawno mnie nie było, a temat zakupowy jak najbardziej jest aktualny. Na razie tworze listę, szukam w internecie i poluję na wyprzedaże. A zamierzam robić zakupy stopniowo, żeby nie upadł budżet domowy ;) na razie kupiłam poduszkę dla siebie i polecam, jest ekstra! W końcu się wysypiam! ;)

Hej :) dawno mnie tu nie było